konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Słuchałem wielu nagrań hipnotycznych - "Neurosonics" Bandlera, "Hipnotiks" Grzesiaka, różnych hipnagogii Adama Bytofa, "Sphinx of Imagination" Hipnotiki, także kilku nagrań Michała Jankowiaka.

Jedyne nagranie jakie mi autentycznie pomogło było zrobione przeze mnie samego nagranie na leczenie bezsenności i relaks. Szczerze powiedziawszy nie potrafię znaleźć żadnych przekonujących dowodów ani danych na to, że nagrania które wymieniłem powyżej, bądź jakieś inne nagrania, w jakiś konkretny sposób pomagają w dokonywaniu różnego rodzaju zmian. Większość z nich traktuję jako fajne bajeczki, których można posłuchać dla relaksu i odprężenia po ciężkim dniu.

Jak sądzicie, czy tego typu nagrania działają? Działają - tj. wywołują efekty, które według ich autorów powinny wywołać? Jeżeli z własnego doświadczenia wiecie, że działają, to proszę opiszcie w miarę konkretnie to działanie i doświadczenie.Błażej Sarzalski edytował(a) ten post dnia 10.02.10 o godzinie 21:27

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Błażeju, generalnie w hipnozie działa przede wszystkim nastawienie odbiorcy. To tak jakbyś pytał czy wogóle hipnoza działa. Tak, działa. Przy spełnieniu pewnych warunków. W Twoim przypadku prawdopodobnie przede wszyystkim sam dla siebie jesteś autorytetem i stąd skuteczne oddziaływanie Twoich nagrań, a nie cudzych. Generalnie hipnoza i tzw. podatność ma wiele wspólnego z wpływem społecznym. A, zeby nie było że wymyślam:) Mam certyfikat Mastera Hipnozy w Coachingu American Board od Hypnotherapy.
Pozdrawiam:)

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Prosiłbym o konkretną odpowiedź co do nagrań. To, że bezpośrednie oddziaływanie odpowiedniego hipnotyzera na klienta działa w kontekstach terapeutycznych wiem i jest to dla mnie pewnikiem. Wiem, że w transie robią się świetne rzeczy. Moje pytanie dotyczy jednak nagrań tego typu i proszę o ukierunkowane odpowiedzi. Jestem po prostu ciekaw doświadczeń innych osób oraz ciekaw tego jakie warunki należy spełnić, aby takie nagrania działały.

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Błażej Sarzalski:
Prosiłbym o konkretną odpowiedź co do nagrań. To, że bezpośrednie oddziaływanie odpowiedniego hipnotyzera na klienta działa w kontekstach terapeutycznych wiem i jest to dla mnie pewnikiem. Wiem, że w transie robią się świetne rzeczy. Moje pytanie dotyczy jednak nagrań tego typu i proszę o ukierunkowane odpowiedzi.

Hmm.. Mam wrażenie, ze moja wypowiedź była jak najbardziej ukierunkowana;) Zarówno w bezposrednim kontakcie jak i przy nagraniu działa w dużym stopniu nastawienie "obiektu"

oraz ciekaw tego jakie warunki należy spełnić, aby takie nagrania działały.


Te same, co przy bezpośrednim kontakcie oprócz feedbacku od klienta. Oczywiście istnieją opinie, ze trakcie bezposredniego kontaktu hipnoterapeuta może odczytywać informacje z tzw. pola. Profesjonalny hipnoterapeuta w trakcie pracy z klientem sam wchodzi w trans i jednocześnie odbiera od klienta informacje niewerbalne, czego nie ma przy nagraniu.
Ja mam bardzo dobre efekty przy nagraniach, których słuchałam. Natomiast wybierałam takich autorów, co do których mam zaufanie do ich umiejętności. W kilku przypadkach miałam mocne kotwice na ich głos wynikające z uczestniczenia w ich szkoleniach lub ogladania ich filmów stanie transu/w trakcie szkoleń dot. hipnozy/. A poza tym ja generalnie łatwo wchodzę w trans. To pewnie kwestia intensywnego treningu.

Natomiast moje doswiadczenia nie sa typowe. Dotyczą grupy ludzi intensywnie trenujacych sie w NLP i hipnozie. Równiez jestem ciekawa doświadczeń osób "spoza branży"Joanna K. edytował(a) ten post dnia 10.02.10 o godzinie 22:12
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Nagrania hipnotyczne

Błażej Sarzalski:
Prosiłbym o konkretną odpowiedź co do nagrań.

Generalnie, nagrania są, no właśnie, generalne :D I to już stanowi pewien problem z nimi - bo sprawia, że nagranie z założenia jest bardzo ogólne i nie dopasowuje się do konkretnych potrzeb i skłonności klienta. Są pewne próby korekty tego - np. McKenna sprzedaje kilkanaście nagrań, dotyczących poszczególnych fobii - ale generalnie rzecz biorąc nagranie hipnotyczne będzie trochę strzałem w przestrzeń. Na jakiś procent zadziała faktycznie, na dodatkowy procent przez placebo, a duża cześć będzie miało tylko taki efekt jak Ty.

Inna sprawa, że większość nagrywających takie nagrania, mówiąc szczerze, nie ma pojęcia o procesach zachodzących w głowie klienta i niejako "rzuca kupą o ścianę" licząc, że choć trochę się przyklei. No, ale ten sam opis pasuje do większości zmieniaczy przy interwencji na żywo ;)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Nagrania hipnotyczne

Joanna K.:
Ja mam bardzo dobre efekty przy nagraniach, których słuchałam.

Asia, a podzielisz się obiektywnymi efektami nagrań?

Bo 'odlecenie w trans' to jedno, natomiast pytanie Błażeja, mam wrażenie, dotyczy praktycznych zmian po nagraniu. Czy po nagraniu n.t. np. pewności siebie, zaczęłaś być bardziej pewna siebie, itp?

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Artur Król:
Joanna K.:
Ja mam bardzo dobre efekty przy nagraniach, których słuchałam.

Asia, a podzielisz się obiektywnymi efektami nagrań?
Arturze, mogę się podzielic tylko subiektywnymi efektami:) Moze tak: słuchałam kilka lat temu "Magnesu finansowego" Pawła Sowy. Ja generalnie na Sówcię ma świetną kotwicę. Zdecydowanie zwiększyła sie moja pewnośc siebie dot. finasów. Dosłownie pewność siebie. Poczucie spokoju w tym obszarze. A za tym idące zdecydowane zwiększenie poprzeczki oczekiwań finansowych i ich realizowanie. Natomiast to jest oczywiście subiektywne poszukiwanie zależności.
Generalnie:
-nastawienie na pracę w tym obszarze
-dobra kotwica na głos Pawła
-przetrenowanie w transach
-moje cechy indywidualne:bardzo plastyczna wyobraźnia, wysoka sensytywność, łatwość wchodzenia w stany

Natomiast jak w kilku innych wątkach: bedziemy sie tu poruszać tylko i wyłącznie w obszarze subiektywnych przekonań, bo żaden
GL-owiec nie jest w stanie dostarczyć obiektywnych dowodów:)

A tak na marginesie-kilku hipnotyzerów na mnie poległo w realu. I to nawet dwóch znanych. Każda sugestia działała najwyżej do wieczora. Bo jak wczesniej napisałam Błażejowi-działa przede wszystkim nastawienie "obiektu", w tym nastawienie do autorytetu . Ale chyba nie muszę Wam tego tłumaczyć;) Jeżeli na Błażeja działały jego własne nagrania, to oznacza, ze generalnie nagrania na niego działają. Tylko że jego własne:)Joanna K. edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 00:37

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Joanna K.:
Artur Król:
Joanna K.:
Ja mam bardzo dobre efekty przy nagraniach, których słuchałam.

Asia, a podzielisz się obiektywnymi efektami nagrań?

Otóż to, właśnie o to chodziło mi w pytaniu.
Arturze, mogę się podzielic tylko subiektywnymi efektami:) Moze tak: słuchałam kilka lat temu "Magnesu finansowego" Pawła Sowy. Ja generalnie na Sówcię ma świetną kotwicę. Zdecydowanie zwiększyła sie moja pewnośc siebie dot. finasów. Dosłownie pewność siebie. Poczucie spokoju w tym obszarze. A za tym idące zdecydowane zwiększenie poprzeczki oczekiwań finansowych i ich realizowanie. Natomiast to jest oczywiście subiektywne poszukiwanie zależności.
Generalnie:
-nastawienie na pracę w tym obszarze
-dobra kotwica na głos Pawła
-przetrenowanie w transach
-moje cechy indywidualne:bardzo plastyczna wyobraźnia, wysoka sensytywność, łatwość wchodzenia w stany

Yhm, widzisz - ja też mam dobre kotwice na różne głosy, przetrenowanie w niezliczonej ilości transów i plastyczną wyobraźnię oraz łatwy dostęp do emocji i różnych stanów.
Natomiast jak w kilku innych wątkach: bedziemy sie tu poruszać tylko i wyłącznie w obszarze subiektywnych przekonań, bo żaden
GL-owiec nie jest w stanie dostarczyć obiektywnych dowodów:)

Może jednak jest - może ktoś nagle zarobił miliony, albo z klasowego nieśmialca został klasowym liderem... dajmy ludziom pole do popisu :)
[b]Jeżeli na Błażeja działały jego własne nagrania, to oznacza, ze generalnie nagrania na niego działają. Tylko że jego własne:)

Szczerze to wątpię, że o to chodzi. Mnie się wydaje, że działało to na mnie bo generalnie trans służy relaksacji a bezsenność wynika często z napięcia, nie zaś dlatego że to ja sobie sam robiłem.

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Błażej Sarzalski:
>>
Szczerze to wątpię, że o to chodzi. Mnie się wydaje, że działało to na mnie bo generalnie trans służy relaksacji a bezsenność wynika często z napięcia, nie zaś dlatego że to ja sobie sam robiłem.
Błażeju, oczywiście mogę wejśc w Twój rywalizacyjny ton;) Tylko po co:)) Jeżeli uważasz, ze moja poprzednia wypowiedż naruszyła Twój status, to przepraszam, natomiast nie było to moją intencją.

Zapytam inaczej. Czy masz równiez doświadczenie w bezpośrednim kontakcie z hionoterapeutą? Jeżeli tak, to w jaki sposób reagowałeś? Czy nastąpiły oczekiwane zmiany? Wtedy mozna będzie się przyjrzeć, czy kłopot jest w nagraniach czy gdzie indziej

Natomiast nadal mam watpliwości co do efektów dyskusji w tym wątku. Iles osób napisze-zadziałało. Ileś napisze-nie zadziałało. I podadzą subiektywne opinie dlaczego tak sie wydarzyło.
Biorąc pod uwagę wiedzę dot. hipnozy nagranie różni sie tylko brakiem bezpośredniego kontaktu "obiektu" i i hipnoterapeuty. W takim razie raport jest po stronie słuchającego. Poza tym muszą byc spełnione wszystkie te warunki, jakie działają w przypadku bezpośredniego kontaktu. Zarówno te związane z raportem jak i indukcja oraz sugestiami. Nie spostrzegam Bandlera ani Grzesiaka jako niepotrafiących spełniac tych warunków . Czyli podobnie jak przedtem napisałam-jeżeli tak jak wczesniej napisałeś Twoje własne transy zadziałały to może oznaczać, że sam dla siebie jesteś autorytetem, a twórcy nagrań nie. Tym bardziej, ze wczesniej również napisałes, ze cudze nagrania moga służyć relaksacji. Czyli w przypadku Twoich własnych nagrań zadziałało coś więcej niz tylko relaksacja, którą uzyskiwałeś także przy innych nagraniachJoanna K. edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 09:07

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Artur Król:
>> Generalnie, nagrania są, no właśnie, generalne :D I to już
stanowi pewien problem z nimi - bo sprawia, że nagranie z założenia jest bardzo ogólne i nie dopasowuje się do konkretnych potrzeb i skłonności klienta.
Arturze, zastanawiam się nad jedna sprawą. Jeżeli faktycznie sugestie są na ogólnym poziomie, to powinny działać. Wg mojej wiedzy klient wtedy spokojnie może dopasować sugestie do swoich potrzeb. Może raczej przeszkadzac zbytni konkret. Co o tym sądzisz?

Są pewne próby
korekty tego - np. McKenna sprzedaje kilkanaście nagrań, dotyczących poszczególnych fobii - ale generalnie rzecz biorąc nagranie hipnotyczne będzie trochę strzałem w przestrzeń. Na jakiś procent zadziała faktycznie, na dodatkowy procent przez placebo, a duża cześć będzie miało tylko taki efekt jak Ty.
Jak ze wszystkim. Pytanie w takim razie, co nie zadziałało. W mapie hipnotearapeutów decydujące jest tu nastawienie klienta. Z mojego doświadczenie wynika, ze klient mocno zmotywowany do zmian i traktujacy mnie jako autorytet w hionozie intensywnie poszukuje potwierdzenia zmian, co świetnie im służy. I o to właśnie chodz:))Joanna K. edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 09:02
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Nagrania hipnotyczne

Joanna K.:
Arturze, zastanawiam się nad jedna sprawą. Jeżeli faktycznie sugestie są na ogólnym poziomie, to powinny działać. Wg mojej wiedzy klient wtedy spokojnie może dopasować sugestie do swoich potrzeb. Może raczej przeszkadzac zbytni konkret. Co o tym sądzisz?

Gdyby tak było, nie potrzeba by robić szkolenia z hipnozy, wystarczyłoby, gdy już klient jest w transie, dać mu sugestie w stylu "twoje życie staje się lepsze" - i już, skoro sugestie są na ogólnym poziomie, to powinny w końcu zadziałać ;)

W praktyce natomiast nadmierna ogólność jest równie nieprzydatna jak nadmierna szczegółowość. To co realnie działa w hipnoterapii to właśnie sugestie precyzyjne i precyzyjnie dopasowujące się do sytuacji klienta, niekiedy nawet wbrew oczekiwaniom terapeuty.

Andrew Austin w swoim "The Rainbow Machine" (niedługo wyjdzie po polsku wydana przez metamorfozy) opisuje przypadek eksperymentalnej pracy z osobami otyłymi. Eksperyment polegał na tym, że wprowadzał takie osoby w trans w trans, zostawiał na godzinę bez sugestii, wybudzał. Po takich sesjach traciły one szybko wagę. Na początku nie był w stanie zrozumieć o co chodzi, dopiero odsłuchując nagrania sesji zdał sobie sprawę, że to co faktycznie zadziałało, to właśnie sugestie których używał do wprowadzenia ich w trans. Np. "I siedząc tak możesz w pełni poczuć ciężar swojego ciała" - osoby otyłe zwykle czują swój ciężar dopiero gdy się ruszają.

Jeśli natomiast zostaniemy na zbyt ogólnym poziomie - to będzie fajnie i miło, ale trudno liczyć na realną zmianę.
Z mojego doświadczenie wynika, ze klient mocno zmotywowany do zmian i traktujacy mnie jako autorytet w hionozie intensywnie poszukuje potwierdzenia zmian, co świetnie im służy.

Tylko na takiego klienta zwykle nie potrzebujesz żadnej faktycznej hipnozy - cokolwiek zrobisz, on i tak się zmieni ;)

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Artur Król:
Joanna K.:
Arturze, zastanawiam się nad jedna sprawą. Jeżeli faktycznie sugestie są na ogólnym poziomie, to powinny działać. Wg mojej wiedzy klient wtedy spokojnie może dopasować sugestie do swoich potrzeb. Może raczej przeszkadzac zbytni konkret. Co o tym sądzisz?

Gdyby tak było, nie potrzeba by robić szkolenia z hipnozy, wystarczyłoby, gdy już klient jest w transie, dać mu sugestie w stylu "twoje życie staje się lepsze" - i już, skoro sugestie są na ogólnym poziomie, to powinny w końcu zadziałać ;)
Jasne. Rozmawiamy o użytecznym poziomie ogólności i konkretu. Natomiast z całym szacunkiem, ale nadmierny konkret może nie pasować do mapy klienta. A nie jesteś w stanie poznać jej całej ze wszelkimi szczegółami. Mój ulubiony przykład z treningu NLP"to tak jak wtedy, gdy byłas małą dziewczynka i bawiłaś się lalkami". A dziewczyna po transie oświadcza, ze uwielbiała sie bawić blaszaną ciężarówką:)

W praktyce natomiast nadmierna ogólność jest równie nieprzydatna jak nadmierna szczegółowość. To co realnie działa w hipnoterapii to właśnie sugestie precyzyjne i precyzyjnie dopasowujące się do sytuacji klienta, niekiedy nawet wbrew oczekiwaniom terapeuty.
Jasne. Tylko że jak powyżej. Nie znam narzędzia umożliwiającego totalnie precyzyjne tworzenie sugestii sałkowicie uwzględniających szczegóły mapy klienta. Natomiast bezpośredni kontakt zwiększa taką wiedzę hipnoterapeuty, pozwala uzywać określenia stosowane przez klienta itp.

Andrew Austin w swoim "The Rainbow Machine" (niedługo wyjdzie po polsku wydana przez metamorfozy) opisuje przypadek eksperymentalnej pracy z osobami otyłymi. Eksperyment polegał na tym, że wprowadzał takie osoby w trans w trans, zostawiał na godzinę bez sugestii, wybudzał. Po takich sesjach traciły one szybko wagę. Na początku nie był w stanie zrozumieć o co chodzi, dopiero odsłuchując nagrania sesji zdał sobie sprawę, że to co faktycznie zadziałało, to właśnie sugestie których używał do wprowadzenia ich w trans. Np. "I siedząc tak możesz w pełni poczuć ciężar swojego ciała" - osoby otyłe zwykle czują swój ciężar dopiero gdy się ruszają.
OK. To jego subiektywny wniosek. A może właśnie zadziałał jego autorytet lub jeszcze pare innych rzeczy, które wydarzyły sie przed indukcją transu. A moze oczekiwanie zmiany-przyszedłem tutaj, zapłaciłem, coś tajemniczego się dzieje, autorytet wie co robi-musi działać:)Ja mocno jestem przywiązana do koncepcji wpływu społecznego w hipnozie.

Jeśli natomiast zostaniemy na zbyt ogólnym poziomie - to będzie fajnie i miło, ale trudno liczyć na realną zmianę.
Z mojego doświadczenie wynika, ze klient mocno zmotywowany do zmian i traktujacy mnie jako autorytet w hionozie intensywnie poszukuje potwierdzenia zmian, co świetnie im służy.

Tylko na takiego klienta zwykle nie potrzebujesz żadnej faktycznej hipnozy - cokolwiek zrobisz, on i tak się zmieni ;)
A czy nie na tym polega sensowne towarzyszenie w zmianie? Doprowadzenie do właśnie takiego nastawienia klienta dowolnymi narzędziami?:)) Hipnoza jest jedną z wielu metod ominięcia Wewnętrznego Krytyka. Chyba ze inaczej rozumiemy hipnozę. Ja powołuję się przede wszystkim na podejście Tada Jamesa, bo w jego systemie ostanio sie edukowałam,. Zreszta niewiele ta wiedza różniła się od tego, czego uczono mnie na Hipnozonach w Instytucie Neurolingwistyki.Joanna K. edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 12:19
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Nagrania hipnotyczne

Joanna K.:
OK. To jego subiektywny wniosek. A może właśnie zadziałał jego autorytet lub jeszcze pare innych rzeczy, które wydarzyły sie przed indukcją transu. A moze oczekiwanie zmiany-przyszedłem tutaj, zapłaciłem, coś tajemniczego się dzieje-musi działać:)Ja mocno jestem przywiązana do koncepcji wpływu społecznego w hipnozie.

Mało prawdopodobne, z tego powodu, że - jak wspomniałem - to był jeden z kilku eksperymentów. Gdzie podobne efekty uzyskała cała grupa osób, spośród wielu innych, które otrzymywały inne indukcje.
A czy nie na tym polega sensowne towarzyszenie w zmianie? Doprowadzenie do właśnie takiego nastawienia klienta dowolnymi narzędziami?:))

Prywatnie, wole nie robić z siebie zbytniego autorytetu dla klienta ZWŁASZCZA w hipnozie. To ani zdrowe, ani etyczne moim zdaniem.
Hipnoza jest jedną z wielu metod ominięcia Wewnętrznego Krytyka. Chyba ze inaczej rozumiemy hipnozę.

Inaczej. Hipnoza to sposób przesunięcia świadomości klienta w obszary, do których normalnie nie ma on dostępu, a będąc w których łatwiej może wprowadzać zmianę.

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Artur Król:

A czy nie na tym polega sensowne towarzyszenie w zmianie? Doprowadzenie do właśnie takiego nastawienia klienta dowolnymi narzędziami?:))

Prywatnie, wole nie robić z siebie zbytniego autorytetu dla klienta ZWŁASZCZA w hipnozie. To ani zdrowe, ani etyczne moim zdaniem.
To chyba inaczej rozumiemy pojęcie autorytetu. Jeżeli klient nie bedzie Cie spostrzegał jako specjalisty od hipnozy, to nie bedzie reagował na Twoje propozycje.
Hipnoza jest jedną z wielu metod ominięcia Wewnętrznego Krytyka. Chyba ze inaczej rozumiemy hipnozę.

Inaczej. Hipnoza to sposób przesunięcia świadomości klienta w obszary, do których normalnie nie ma on dostępu, a będąc w których łatwiej może wprowadzać zmianę.
Co nie zmieniam faktu, ze uzyskuje to dzięki doprowdzeniu do wyłączenia tzw. Wewnętrznego Krytyka. Ja mówiłam o pierwszym etapie, Ty o kolejnym:)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Nagrania hipnotyczne

Joanna K.:
To chyba inaczej rozumiemy pojęcie autorytetu. Jeżeli klient nie bedzie Cie spostrzegał jako specjalisty od hipnozy, to nie bedzie reagował na Twoje propozycje.

W hipnozie dyrektywnej, jasne. Ale cała ericksonowska opiera się przecież na niedyrektywności i tam już nie ma takiej potrzeby.
Co nie zmieniam faktu, ze uzyskuje to dzięki doprowdzeniu do wyłączenia tzw. Wewnętrznego Krytyka. Ja mówiłam o pierwszym etapie, Ty o kolejnym:)

A co to jest wewnętrzny krytyk? Serio pytam, jak dla mnie to dość sztuczny twór.

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Artur Król:
Joanna K.:
To chyba inaczej rozumiemy pojęcie autorytetu. Jeżeli klient nie bedzie Cie spostrzegał jako specjalisty od hipnozy, to nie bedzie reagował na Twoje propozycje.

W hipnozie dyrektywnej, jasne. Ale cała ericksonowska opiera się przecież na niedyrektywności i tam już nie ma takiej potrzeby.
Nadal sie nie rozumiemy:)) Klient jest zdecydowanie bardziej otwarty na sugestie osoby, która spostrzega jako profesjonalistę w tym zakresie. Nawet jeżeli ta osoba pracuje niedyrektywnie. Gdyby tak było w przypadku ericksonowskiej to można byłoby wprowdzić w trans każdą osobę np. spotkana w parku na ławce. i to może jeszcze nie byłoby takie skomplikowane/przy uprzednim zbudowaniu rsaportu/. Natomiast nadal uwazam, ze chętniej otwierałaby sie w przypadku swoich trudnych spraw na sugestie od kogoś, do kogo profesjonalizmu ma zaufanie. Podkreslam, w trudnych sprawach.
Co nie zmieniam faktu, ze uzyskuje to dzięki doprowdzeniu do wyłączenia tzw. Wewnętrznego Krytyka. Ja mówiłam o pierwszym etapie, Ty o kolejnym:)

A co to jest wewnętrzny krytyk? Serio pytam, jak dla mnie to dość sztuczny twór.
To jest abstrakcyjne pojęcie , podobnie jak świadomość:)) Generalnie chodzi o wyłączenie myśli typu: nie uda się, to nie działa, wiem, ze nie wyzdrowieję itp. i wszystkiego tego, co moze przeszkadzać w zaakceptowaniu sugestii.Joanna K. edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 12:49

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

A tak sie jeszcze zastanawiam w sprawie autorytetu i generalnie wpływu społecznego w hipnozie. Gdyby zrobic następujacy eksperyment: ten sam niedyrektywny hipnoterapeuta jest przedstawiany jednej grupie jako świetny, niezwykle skuteczny specjalista, a drugiej jako początkujący stazysta z wątpliwymi rezultatami. Jaka byłyby efekty jego pracy z każdą z grup?
Ja tam mam gotową odpowiedź:))

konto usunięte

Temat: Nagrania hipnotyczne

Joanna K.:
Błażej Sarzalski:
>>
Szczerze to wątpię, że o to chodzi. Mnie się wydaje, że działało to na mnie bo generalnie trans służy relaksacji a bezsenność wynika często z napięcia, nie zaś dlatego że to ja sobie sam robiłem.
Błażeju, oczywiście mogę wejśc w Twój rywalizacyjny ton;) Tylko po co:))

Nie wiem po co - szczególnie zaś nie wiem po co Ci klasyfikowanie moich poglądów jako rywalizacyjne...
Jeżeli uważasz, ze moja poprzednia wypowiedż naruszyła Twój status, to przepraszam, natomiast nie było to moją intencją.

Nie uważam tak, ani nawet nie przeszło mi to przez myśl, że tak można zinterpretować mój skądinąd prosty pogląd na to dlaczego to działało. Cieszę się, że uważasz, że to mój autorytet wewnętrzny działa w tych nagraniach, ale nie podzielam tej koncepcji i tyle.
Zapytam inaczej. Czy masz równiez doświadczenie w bezpośrednim kontakcie z hionoterapeutą? Jeżeli tak, to w jaki sposób reagowałeś? Czy nastąpiły oczekiwane zmiany? Wtedy mozna będzie się przyjrzeć, czy kłopot jest w nagraniach czy gdzie indziej

Nie, mam za to doświadczenie w kontakcie transowym, w eksperymentach gestaltowskich, przeżywaniu snów itp. To wszystko działo się w transie i działało.
Natomiast nadal mam watpliwości co do efektów dyskusji w tym wątku. Iles osób napisze-zadziałało. Ileś napisze-nie zadziałało. I podadzą subiektywne opinie dlaczego tak sie wydarzyło.

Ja lubię subiektywne opinie, pozwalam sobie wtedy na ich analizę i poszukiwanie obiektywnego podejścia.
Biorąc pod uwagę wiedzę dot. hipnozy nagranie różni sie tylko brakiem bezpośredniego kontaktu "obiektu" i i hipnoterapeuty.

Nie jest to prawdą. Różni się wieloma innymi składnikami - takie założenie jak wyżej oznaczałoby, że terapeuta i nagranie i tak mówią to co mówią, tylko że jeden jest w kontakcie z podmiotem hipnotyzowanym, a nagranie nie. Generalnie jest tak, że różnią się tym, że w hipnozie bezpośredniej jesteś w ogóle w kontakcie (z całym dobrodziejstwem i przekleństwem tego), a w nagraniu nie jesteś w kontakcie z nikim.
Nie spostrzegam Bandlera ani Grzesiaka jako niepotrafiących spełniac tych warunków . Czyli podobnie jak przedtem napisałam-jeżeli tak jak wczesniej napisałeś

Ależ Bandler i Grzesiak jak dla mnie genialnie transują - problem w tym, że nic z tego nie wynika :)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Nagrania hipnotyczne

Joanna K.:
Nadal sie nie rozumiemy:)) Klient jest zdecydowanie bardziej otwarty na sugestie osoby, która spostrzega jako profesjonalistę w tym zakresie. Nawet jeżeli ta osoba pracuje niedyrektywnie.

Wcale nie jestem tego taki pewien w wypadku pracy niedyrektywnej - jest nieco anegdot ericksonowskich które sugerują co innego.
Gdyby tak było w przypadku ericksonowskiej to można byłoby wprowdzić w trans każdą osobę np. spotkana w parku na ławce.

A nie można?
zbudowaniu rsaportu/. Natomiast nadal uwazam, ze chętniej otwierałaby sie w przypadku swoich trudnych spraw na sugestie

Mam wątpliwości co do podziału na trudne i nietrudne sprawy.
To jest abstrakcyjne pojęcie , podobnie jak świadomość:))

Świadomość jak na mój gust jest bardzo, bardzo konkretnym i dobrze już dziś mierzalnym zjawiskiem.
Generalnie chodzi o wyłączenie myśli typu: nie uda się, to nie działa, wiem, ze nie wyzdrowieję itp. i wszystkiego tego, co moze przeszkadzać w zaakceptowaniu sugestii.

Ok, to z mojej perspektywy nie jest to zupełnie potrzebne w hipnozie, bo i nie musi być CO wyłączać i może warto zacząć od tego? ;)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Nagrania hipnotyczne

Joanna K.:
A tak sie jeszcze zastanawiam w sprawie autorytetu i generalnie wpływu społecznego w hipnozie. Gdyby zrobic następujacy eksperyment: ten sam niedyrektywny hipnoterapeuta jest przedstawiany jednej grupie jako świetny, niezwykle skuteczny specjalista, a drugiej jako początkujący stazysta z wątpliwymi rezultatami.

To, de facto, budowałabyś strukturę indukcji DYREKTYWNEJ ukrytej pod fasadą indukcji niedyrektywnej. A w tym wypadku nie ma co się dziwić, że efekt dyrektywnej indukcji byłby gorszy :D

Następna dyskusja:

Darmowy coaching biznesowy ...




Wyślij zaproszenie do