Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
- 1
- 2
Magdalena Szymecka architekt wnętrz
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Duchowość kojarzy mi się z triustycznym "poszukiwaniem równowagi między duchem a ciałem", a nie z szukaniem podniet i wzruszeń emocjonalnych.Chyba, że masz Arturze na myśli fanatyczne grupy m.in. religijne i ich "duchowość", wówczas z "przykrywką" mogę się zgodzić w niektórych przypadkach.
A jeśli chodzi o duchowość, o której ja myślę.. to raczej wyciszenie, a nie dynamit emocjonalny. TA duchowość prowadzi do ciszy, do rozmowy z samym sobą, do wyciszenia wszelkich emocji i odizolowania się od niepotrzebnie burzących ten wewnętrzny spokój bodźców i myśli.
Beata Aga R. Socjolog
Temat: Duchowość a emocjonalizm
złe porównanie 'podniet -płtykich emocji' z Duchowością....Duchowość to potrzeba ducha, potrzeba głębi, poszukiwanie czegoś więcaj nad potrzebę ciała... zatem to cos więcej, niż tylko szukanie jakichkolwiek 'doznan' bo nie w tym celu szukamy Duchowosci !
A może nie znasz znaczenia słowa Duchowość ? ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Duchowo%C5%9B%C4%87
Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Beata Agnieszka R.:
złe porównanie 'podniet -płtykich emocji' z Duchowością....
Duchowość to potrzeba ducha, potrzeba głębi, poszukiwanie czegoś więcaj nad potrzebę ciała... zatem to cos więcej, niż tylko szukanie jakichkolwiek 'doznan' bo nie w tym celu szukamy Duchowosci !
Poczucie głębi, poczucie znalezienia "czegoś wiecej" czy nawet tylko szukania tego - to jak najbardziej właśnie doznania emocjonalne. Czy zaklasyfikujemy je jako głębokie, czy płytkie nie ma znaczenia, to wciąż emocje.
Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Magdalena Szymecka:
A jeśli chodzi o duchowość, o której ja myślę.. to raczej wyciszenie, a nie dynamit emocjonalny. TA duchowość prowadzi do ciszy, do rozmowy z samym sobą, do wyciszenia wszelkich emocji i odizolowania się od niepotrzebnie burzących ten wewnętrzny spokój bodźców i myśli.
Poczucie spokoju również nazwałbym tutaj właśnie emocją - emocje w końcu nie muszą być gwałtowne, by stanowić podnietę.
Magdalena Szymecka architekt wnętrz
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Dla mnie spokój jest raczej drugą stroną medalu, ucieczką od podniet, a nie jedną z nich.
Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Magdalena Szymecka:
Dla mnie spokój jest raczej drugą stroną medalu, ucieczką od podniet, a nie jedną z nich.
Podnieta jest tu może złym słowem o tyle, że sugeruje energiczność :) Nagroda emocjonalna byłaby może lepszym terminem. Tym niemniej spokój dalej klasyfikowałbym jako emocje, a w efekcie jako coś co może stanowić nagrodę emocjonalną.
Magdalena Szymecka architekt wnętrz
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Artur Król:
Magdalena Szymecka:
Dla mnie spokój jest raczej drugą stroną medalu, ucieczką od podniet, a nie jedną z nich.
Podnieta jest tu może złym słowem o tyle, że sugeruje energiczność :) Nagroda emocjonalna byłaby może lepszym terminem. Tym niemniej spokój dalej klasyfikowałbym jako emocje, a w efekcie jako coś co może stanowić nagrodę emocjonalną.
Ja natomiast nie zgodzę się, że spokój to emocja. To neutralny, krystaliczny stan umysłu nie powodowany żadną emocją.
Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Magdalena Szymecka:
Ja natomiast nie zgodzę się, że spokój to emocja. To neutralny, krystaliczny stan umysłu nie powodowany żadną emocją.
Z tym nie mogę się zgodzić z perspektywy neurologicznej - osoby o uszkodzonym centrum odczuwania emocji nie odczuwają z tego co wiem również spokoju. Odczuwają po prostu pełną obojętność, a mam wrażenie, że to jednak coś nieco innego niż to o czym piszesz - choć może się mylę, jeśli tak, popraw mnie proszę.
Zresztą sama opisujesz cechy odczuwania tej emocji "krystaliczny stan umysłu" ;) Ta krystaliczność to właśnie to jak odczuwasz spokój. Ponieważ jest to odmienne od tego jak odczuwasz większość innych emocji, nie klasyfikujesz spokoju jako emocji, ale neurologicznie to wciąż emocja, jakkolwiek zdecydujemy się go subiektywnie klasyfikować.
Magdalena Szymecka architekt wnętrz
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Artur Król:
Magdalena Szymecka:
Ja natomiast nie zgodzę się, że spokój to emocja. To neutralny, krystaliczny stan umysłu nie powodowany żadną emocją.
Z tym nie mogę się zgodzić z perspektywy neurologicznej - osoby o uszkodzonym centrum odczuwania emocji nie odczuwają z tego co wiem również spokoju. Odczuwają po prostu pełną obojętność, a mam wrażenie, że to jednak coś nieco innego niż to o czym piszesz - choć może się mylę, jeśli tak, popraw mnie proszę.
A czy spokój to nie obojętność, a obojętność nie jest spokojem?
Osoby o uszkodzonym centrum odczuwania emocji są obojętne i nie mają świadomego wpływu na swój stan. Zdrowi ludzie osiągają stan spokoju właśnie dzięki duchowej ścieżce, pracy nad sobą i umiejętności odcięcia się od wszelkich bodźców, które budzą emocje. Niemniej jednak spokój jest ten sam.Magdalena Szymecka edytował(a) ten post dnia 19.07.10 o godzinie 00:34
Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Magdalena Szymecka:
A czy spokój to nie obojętność, a obojętność nie jest spokojem?
Powiedziałbym, że nie i dla większości ludzi raczej jest różnica między tymi dwoma doświadczeniami - obojętność ma nieco negatywny wydźwięk, spokój bardziej pozytywny. Spokój sugeruje pewną akceptację, obojętność pewną rezygnację i tutaj widzę i czuję różnicę. Ale być może dla Ciebie takiej różnicy nie ma, dopuszczam oczywiście taką opcję.
Beata Aga R. Socjolog
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Artur Król:
Czy zaklasyfikujemy je jako głębokie, czy płytkienie ma znaczenia, to wciąż emocje.
A Ty Jesteś głęboki czy płtyki -> czyli : uduchowiony czy emocjonalny ? ;p
(i myslisz że jestes w stanie usprawiedliwic duchowośc jako emocjonalność - ze to jedynie potrzeba naszych stanów emocjonalnych -tych łatwych do zaspokojenia ?)
cóż za elokwencja;) - praktycznie gotowa odpowiedź na wszelkie zapytanie ;p
Aldona
Kostecka
psychoterapeutka,
trenerka,
marketingówka
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Artur Król:
Czy tak zwana duchowość nie jest często po prostu przykrywką dla szukania różnego rodzaju podniet i wzruszeń emocjonalnych? A jeśli tak - to czy są możliwości uchronienia się przed tym? I czy poza tymi podnietami jest jeszcze coś więcej?
Arturze, mam prośbę o doprecyzowanie, czytam pytanie i nie rozumiem.
A co dla Ciebie oznacza duchowość?
A co dla Ciebie oznacza emocjonalizm?
Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Beata Agnieszka R.:
A Ty Jesteś głęboki czy płtyki -> czyli : uduchowiony czy emocjonalny ? ;p
Ani taki, ani taki.
(i myslisz że jestes w stanie usprawiedliwic duchowośc jako emocjonalność - ze to jedynie potrzeba naszych stanów emocjonalnych -tych łatwych do zaspokojenia ?)
Nie mam zamiaru usprawiedliwać duchowości jako emocjonalności. Mam zamiar wskazać, że to co większość osób uznaje za duchowość to tak naprawdę emocjonalność - i że z korzyścią dla wszystkich byłoby, gdyby osoby te to zauważyły. Ciekawe jednak, że tak od razu zbudowałaś całą historię o motywacji mojego postępowania :)
Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Aldona Kostecka:
Arturze, mam prośbę o doprecyzowanie, czytam pytanie i nie rozumiem.
A co dla Ciebie oznacza duchowość?
A co dla Ciebie oznacza emocjonalizm?
Mam wrażenie, że jak na razie rozumiesz pytanie, natomiast próbujesz wydobyć moją interpretację. Do tego dojdziemy, na razie jednak, jak widać, ludzie odpowiadają w obszarze tego jak pytanie jest zrozumiałe dla nich i jak sami rozumieją duchowość i emocjonalność, zobaczmy więc jak to się potoczy :)
konto usunięte
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Oba sformułowania są to worki do których można wrzucić wszystko, dyskusja na ten temat jest więc brnięciem w swoje własne wyobrażenia.Warto by ustalić w miarę zamkniętą definicje obu pojęć, wtedy wiadomo o jakiej relacji mówimy. W przeciwnym razie spory idą zawsze w stronę definicji i tak dla jednego spokój jest brakiem emocji a dla drugiego jest emocją.
Chociaż takie ścisłe postępowanie może być niezdrowe z punktu widzenia zdrowego rozwoju osobistego. Więc może lepiej hulaj dusza - piekła nie ma:)
Aldona
Kostecka
psychoterapeutka,
trenerka,
marketingówka
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Artur Król:
A co dla Ciebie oznacza duchowość?
A co dla Ciebie oznacza emocjonalizm?
Mam wrażenie, że jak na razie rozumiesz pytanie, natomiast próbujesz wydobyć moją interpretację. Do tego dojdziemy, na razie jednak, jak widać, ludzie odpowiadają w obszarze tego jak pytanie jest zrozumiałe dla nich i jak sami rozumieją duchowość i emocjonalność, zobaczmy więc jak to się potoczy :)
Arturze, tak jak napisałam nie rozumiem pytania.
Jakbym chciała zapytać o interpretację zrobiłabym to wprost - zapytałabym o Twoją interpretację i relację dla Ciebie duchowości i emocjonalizmu.
Zapytałam o Twoją definicję, żeby wiedzieć o co pytasz - jak to kiedyś usłyszałam - każdego "pies szczeka inaczej", dlatego warto dookreślić jaki i jak szczeka.
Rozumiem, że masz swój własny zamysł poprowadzenia tej dyskusji, życzę powodzenia zatem :-)
Katarzyna
Zaremba
Psycholog,
psychoterapeuta,
coach, praktyk
MA-URI Bodywork
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Witam,mam poczucie, że poszukiwanie rożnych emocjonalnych doznań to po prostu poszukiwanie różnych emocjonalnych doznań :) Spokój, poczucie wyciszenia to też uczucie, emocja - i nie mniej emocjonująca niż radość, może tylko subtelniejsza w ekspresji :)
A co do duchowości, to jest to wg mnie poszukiwanie odpowiedzi na ważne dla mnie pytania - o co chodzi w tym świecie, w tym życiu? Po co to wszystko? Co jest więcej? A najczęściej do odnalezienia tych odpowiedzi potrzebujemy spokoju, wyciszenia się, wsłuchania się w siebie, poszukania swoich własnych motywów.
konto usunięte
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Duchowość wyobrażam sobie jako coś "poza", czyli coś transcendentnego - w stosunku zarówno do emocjonalności, jak i do racjonalności, aczkolwiek coś mogącego z tych dwóch sfer/kategorii z powodzeniem korzystać - jak z narzędzia do osiągnięcia celu (czyli poznania czegoś, co dla mnie ma wymiar absolutu), nie celu samego w sobie.
Radek
Dobke
Mandala - Rozwój
Duchowy
Temat: Duchowość a emocjonalizm
Artur Król:zgodzę się że "często" ;)
Czy tak zwana duchowość nie jest często po prostu przykrywką dla szukania różnego rodzaju podniet i wzruszeń emocjonalnych?
ale to jest proces i jak też pisałeś, "dobrze kiedy jest to uświadomione" (jednak dopiero kiedy ktoś już jest gotowy na tą samoświadomość)
A jeśli tak - to czy są możliwości uchronienia się przed tym?samoświadomość?
I czy poza tymi podnietami jest jeszcze coś więcej?z pewnością :)
- 1
- 2
Podobne tematy
Następna dyskusja: