Olena Pruszyńska

Olena Pruszyńska Instruktor jazdy
konnej,
hipoterapeuta,
rehabilitant, mgr...

Temat: podróż pociągiem - bilety RAC - ryzyko czy wrubel w garści?

Witam!
chcę kupić 2 bilety na pociąg (Sleeper), ale za prawię 1,5 miesiące już nie ma biletów Confirmed, jest tylko możliwość kupienia RAC... czyli, jeżeli dobrze zrozumiałam, można jechać pociągiem, ale nie ma gwarantowanego miejsca?.. co to może oznaczać - ze mogą nas rozlokować w innych wagonach?? czy możemy przesiedzieć całą dobę we dwoje na jednej kuszetce i spać na zmianę?( oby to było najgorszym rozwiązaniem!)
bardzo proszę o podpowiedź ludzi którzy korzystali z biletów RAC - czy istnieje ryzyko, że nikt za ten czas nie zrezygnuje z biletów i my będziemy jechać bez miejsca, gdzie wskaże konduktor, czy jednak jest to "wróbel w garści" i lepiej mieć taki bilet, niż wcale i liczyć na Tak-tal w dzień odjazdu?
czy kupując taki bilet, można jakoś zaznaczyć, że proszę o 2 miejsca obok siebie w razie czyjejś rezygnacji???
jadę pierwszy raz, nie mam za dużo czasu i pieniędzy, więc chciałabym mieć parę spraw "z głowy" - mianowicie start w głąb Indii pociągiem na drugi dzień po przylocie...dalej będzie jazz bez przymusów, tylko szkic podrózy, ale dalej to chcę podróżować autobusami, i z Waszych wypowiedzi ( chwała Bogu, że istnieje Grupa INDIĘ na GoldenLine!!!!!!!!) zrozumiałam że z tym transportem raczej nie ma problemów :-)
a więc....kupować bilety RAC?...
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: podróż pociągiem - bilety RAC - ryzyko czy wrubel w garści?

Helena Pruszyńska:
Witam!
chcę kupić 2 bilety na pociąg (Sleeper), ale za prawię 1,5 miesiące już nie ma biletów Confirmed, jest tylko możliwość kupienia RAC... czyli, jeżeli dobrze zrozumiałam, można jechać pociągiem, ale nie ma gwarantowanego miejsca?.. co to może oznaczać - ze mogą nas rozlokować w innych wagonach?? czy możemy przesiedzieć całą dobę we dwoje na jednej kuszetce i spać na zmianę?( oby to było najgorszym rozwiązaniem!)
bardzo proszę o podpowiedź ludzi którzy korzystali z biletów RAC - czy istnieje ryzyko, że nikt za ten czas nie zrezygnuje z biletów i my będziemy jechać bez miejsca, gdzie wskaże konduktor, czy jednak jest to "wróbel w garści" i lepiej mieć taki bilet, niż wcale i liczyć na Tak-tal w dzień odjazdu?
czy kupując taki bilet, można jakoś zaznaczyć, że proszę o 2 miejsca obok siebie w razie czyjejś rezygnacji???
jadę pierwszy raz, nie mam za dużo czasu i pieniędzy, więc chciałabym mieć parę spraw "z głowy" - mianowicie start w głąb Indii pociągiem na drugi dzień po przylocie...dalej będzie jazz bez przymusów, tylko szkic podrózy, ale dalej to chcę podróżować autobusami, i z Waszych wypowiedzi ( chwała Bogu, że istnieje Grupa INDIĘ na GoldenLine!!!!!!!!) zrozumiałam że z tym transportem raczej nie ma problemów :-)
a więc....kupować bilety RAC?...

Bilety RAC są "pomiędzy" biletami z dostępnymi miejscami, a tymi na liście oczekujących. Czyli, RAC są nieco lepsze od waiting list. Generalnie, jeśli wszystkie bilety kupione z miejscówkami zostaną wykorzystane, RAC niestety nic nie dają. Jeśli natomiast ktoś zrezygnuje z wykupionych biletów, w pierwszej kolejności "wskakują" RAC-i, dopiero potem te na WL.

Tak, czy inaczej, to rosyjska ruletka: albo coś się zwolni albo nie. I na pewno nie ma co liczyć na miejsca obok siebie.

Ja kilkakrotnie miałam wykupione bilety (4 osoby), ale nie mieliśmy już miejsc obok siebie. Byliśmy rozlokowani w jednym wagonie, ale każde w innym miejscu.

Na stronie kolei indyjskich jest informacja, że bilety na długie dystanse można kupować na 91 dni przed wyjazdem. A więc te zagrożone RAC lub PL to bilety, które próbuje się kupić na mniej 3 miesiące przed.............

Rozumiem, że wszystkie pociągi na datę i trasę, która Cię interesuje są już wykupione?

Tutaj masz klarowne wyjaśnienie wszystkich kwestii: http://www.indiamike.com/india-articles/indian-railway...Monika G. edytował(a) ten post dnia 20.12.12 o godzinie 20:10
Olena Pruszyńska

Olena Pruszyńska Instruktor jazdy
konnej,
hipoterapeuta,
rehabilitant, mgr...

Temat: podróż pociągiem - bilety RAC - ryzyko czy wrubel w garści?

Dzięki ogromne za podesłanie tej strony... studiowałam ją, tłumacząc w google, cała godzinę...
trochę poukładało mi się wyobrażenie o Indyjskich kolejach, ale nadal nie daje radę z kilkoma pytaniami...
bilety kupuje znajomy, który ma konto na cleartrip, ja zabieram je ze sobą do Indii, i, jeżeli uda mi się w dniu wyjazdu kupić na miejscu bilety TAk-Tal z pewnymi miejscami, bo moje RAC-i jeszcze nie będą mieli statusu CNF, to czy jest możliwość "zwrotu" moich zakupionych na cleartripie biletów RAC klasycznie w okienku kasy na dworcu, czy rezygnacja też musi odbyć się koniecznie online na cleartripie??? i do kiedy najpóźniej można zrezygnować z rezerwacji???

niestety dwa pasujące pociągi już mają full rezerwację, następne 2 przybywają późno w nocy i idą ok 6 godzin więcej :-(

konto usunięte

Temat: podróż pociągiem - bilety RAC - ryzyko czy wrubel w garści?

spokojnie spokojnie, to są Indie, tam wszystko jest możliwe. za drobną "dopłatą" konduktor ZAWSZE znajduje wolne miejsca w pociągu. z tymi zwrotami nie jest taka prosta sprawa, musisz znaleźć okienko, które obsługuje takie bilety i to jeszcze najlepiej dla obcokrajowców. Każdy szanujący się indyjski dworzec takie okienko ma, czasami nawet w osobnym budynku. pamiętaj, żeby nie korzystać z miejscowych pośredników, bo stracisz na tym dużo pieniędzy. a jeśli chodzi o godziny przyjazdu/odjazdu - ja bym się tak nie przejmował informacją o tym, kiedy pociąg przyjeżdża. zasadniczo żaden indyjski pociąg nie przyjeżdża punktualnie a opóźnienia wynoszą od 20 minut do 20 godzin. nie mogę teraz znaleźć, ale była specjalna strona internetowa poświęcona opóźnieniom pociągów w Indiach :)
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: podróż pociągiem - bilety RAC - ryzyko czy wrubel w garści?

Jarosław Reczek:
spokojnie spokojnie, to są Indie, tam wszystko jest możliwe. za drobną "dopłatą" konduktor ZAWSZE znajduje wolne miejsca w pociągu. z tymi zwrotami nie jest taka prosta sprawa, musisz znaleźć okienko, które obsługuje takie bilety i to jeszcze najlepiej dla obcokrajowców. Każdy szanujący się indyjski dworzec takie okienko ma, czasami nawet w osobnym budynku. pamiętaj, żeby nie korzystać z miejscowych pośredników, bo stracisz na tym dużo pieniędzy. a jeśli chodzi o godziny przyjazdu/odjazdu - ja bym się tak nie przejmował informacją o tym, kiedy pociąg przyjeżdża. zasadniczo żaden indyjski pociąg nie przyjeżdża punktualnie a opóźnienia wynoszą od 20 minut do 20 godzin. nie mogę teraz znaleźć, ale była specjalna strona internetowa poświęcona opóźnieniom pociągów w Indiach :)

Nie przesadzajmy, nie każdy pociąg w Indiach się spóźnia :) Ja trafiłam tylko raz na opóźnienie i to minimalne, 20 minut. Lepiej więc być na czas, szczególnie na stacji, na której pociąg stoi 2 minuty..... :)

Te okienka dla obcokrajowców to też tylko na dużych dworcach w dużych lub / i turystycznych miejscach. Ale za to polecam okienka dla kobiet! Zwykle jest tam mniejsza kolejka :)

konto usunięte

Temat: podróż pociągiem - bilety RAC - ryzyko czy wrubel w garści?

no przecież nie napisałem, że na każdym dworcu tylko na każdym szanującym się :) 2 minuty to mają postoju pociągi lokalne albo na małych stacyjkach - zakładam, że ktoś jadący z Polski do Indii na parę tygodni będzie raczej korzystać z dużych dworców.
A co do opóźnień - tak, znane są przypadki przyjazdów indyjskich pociągów na czas, ale nie były to pociągi dalekobieżne i nie po kilku godzinach przejazdu. W różnych częściach Indii jeździłem pociągami i jakoś nigdy nie widziałem pociągu dalekobieżnego u celu punktualnie :) dodałbym tu jeszcze coś, co mi ze szczerym uśmiechem wytłumaczyła jedna indyjska rodzina: półtora godziny opóźnienia to przecież punktualnie :))))
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: podróż pociągiem - bilety RAC - ryzyko czy wrubel w garści?

Jarosław Reczek:
no przecież nie napisałem, że na każdym dworcu tylko na każdym szanującym się :) 2 minuty to mają postoju pociągi lokalne albo na małych stacyjkach - zakładam, że ktoś jadący z Polski do Indii na parę tygodni będzie raczej korzystać z dużych dworców.
A co do opóźnień - tak, znane są przypadki przyjazdów indyjskich pociągów na czas, ale nie były to pociągi dalekobieżne i nie po kilku godzinach przejazdu. W różnych częściach Indii jeździłem pociągami i jakoś nigdy nie widziałem pociągu dalekobieżnego u celu punktualnie :) dodałbym tu jeszcze coś, co mi ze szczerym uśmiechem wytłumaczyła jedna indyjska rodzina: półtora godziny opóźnienia to przecież punktualnie :))))

Eeee........... moment: jeżdże na parę tygodni i owszem szmulam się po małych stacyjkach :)
Korzystałam wielokrotnie właśnie z pociagów dalekobieżnych (kilkanaście godzin podróży) i nie było spóźnień. Nie pisz więc "zasadniczo żaden indyjski pociąg nie przyjeżdża punktualnie", bo to nieprawda.

konto usunięte

Temat: podróż pociągiem - bilety RAC - ryzyko czy wrubel w garści?

No dobrze, mamy odmienne doświadczenia :)

Następna dyskusja:

meble indyjskie-jak przetra...




Wyślij zaproszenie do