GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Pracownicy właśnie złożyli wniosek o zmianę godzin pracy (zamiast od 8:00 to od 7:00) W sumie ta godzina nic nie daje bo cały dzień w biurze jest upał - no ale zawsze wcześniej w domu !
Bez względu jaka zapadnie decyzja szefostwa - ktoś zawsze musi zostać na "dyżurze" no i ten ktoś to u nas - ja :-(
Link do wypowiedziLink
Tomasz G.

Tomasz G. Kierownik Sekcji
Obsługi Dokumentów,
Państwowy Fundusz
Re...

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Gratuluję - nie ma to jak poświęcenie dla innych.
Teraz zadaj sobie pytanie czy warto się tak poświęcać?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Tomasz Gajewski:
Gratuluję - nie ma to jak poświęcenie dla innych.
Teraz zadaj sobie pytanie czy warto się tak poświęcać?


Tomku - zapewniam Cię, że nie raz zadaję sobie to pytanie....
Niestety każde stanowisko ma swoje plusy i minusy - tak więc chcąc nie chcąc muszę się poświęcić (żeby to jeszcze chociaż ktoś docenił.....)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Co do nieszczęsnych upałów - to co niektóre osoby (oczywiście te "zawalone pracą" i wiecznie narzekające ) już wydzwaniały do inspekcji pracy aby ustalić czy w taki upał można pracować - czy pracodawca nie powinien firmy zamknąć???

Osobiście nie mam nic przeciwko -
proponuję przymusowy urlop dla wszystkich Polaków
i wakacje nad morzem na koszt państwa :) :) :) :)
Link do wypowiedziLink
Tomasz G.

Tomasz G. Kierownik Sekcji
Obsługi Dokumentów,
Państwowy Fundusz
Re...

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Co do upałów i pracy to są pewne granice np. kobiety w ciąży, osoby starsze lub schorowane. To są ludzie tacy sami jak każdy inny więc szeroko pojęty zdrowy rozsądek byłby mile widziany.
Pozdrawiam.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Pytanie tego wątku brzmi:
"jak sobie radzicie z upałem w biurze"

No więc stwierdzam, że przestaję sobie z tym radzić i z każdą chwilą bardziej się wytapiam. Dobrze, że już tylko 0,5 godz - bo inaczej same skwarki by po mnie zostały :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

nie siedze /staram sie/ w biurze...
nie mam klimy!!! :(
Link do wypowiedziLink
Tomasz G.

Tomasz G. Kierownik Sekcji
Obsługi Dokumentów,
Państwowy Fundusz
Re...

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Od dwóch dni możemy legalnie wychodzić wcześniej z pracy - oto sposób na upały.Tomasz Gajewski edytował(a) ten post dnia 16.07.10 o godzinie 08:47
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Klima z rana - to jest to :)

Dziś na szczęście tragedii nie ma :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

W P-niu w nocy popadało więc jest ciut lepiej niż wczoraj (chociaż dla odmiany parno i duszno). Ale jakoś wytrwam te 6 godz (tyle zostało do końca)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Klimatyzacja może jest dobra gdy jest umiarkowana ale i tak nie jest obojętna dla zdrowia. A może by tak w prowadzić sjestę...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Katarzyna Okleja:
Klimatyzacja może jest dobra gdy jest umiarkowana ale i tak nie jest obojętna dla zdrowia. A może by tak w prowadzić sjestę...
Jestem za!

A co do wiatraka to też trzeba uważać. Raz przez ten super wynalazek cierpiałam tak, że szyją nie mogłam ruszać, bo czułam potworny ból.

Nie życzę Wam tego...:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Dorota Milewska:
Katarzyna Okleja:
Klimatyzacja może jest dobra gdy jest umiarkowana ale i tak nie jest obojętna dla zdrowia. A może by tak w prowadzić sjestę...
Jestem za!

A co do wiatraka to też trzeba uważać. Raz przez ten super wynalazek cierpiałam tak, że szyją nie mogłam ruszać, bo czułam potworny ból.

Nie życzę Wam tego...:)


DOROTA znam ten ból - rok temu mnie tak "połamało" że też się ruszać nie mogłam i kręciłam się jak przetrącona bo głową ni w lewo ni w prawo ruszyć nie szło (ból okropny swoją drogą).
No ale w ten upał to się nie oszczędzam - wiatrak chodzi na okrągło pełną parą co bym się nie ugotowała!
Link do wypowiedziLink
Emilia P.

Emilia P. Project Manager

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Ilona Stachowska:
Dorota Milewska:
Katarzyna Okleja:
Klimatyzacja może jest dobra gdy jest umiarkowana ale i tak nie jest obojętna dla zdrowia. A może by tak w prowadzić sjestę...
Jestem za!

A co do wiatraka to też trzeba uważać. Raz przez ten super wynalazek cierpiałam tak, że szyją nie mogłam ruszać, bo czułam potworny ból.

Nie życzę Wam tego...:)


DOROTA znam ten ból - rok temu mnie tak "połamało" że też się ruszać nie mogłam i kręciłam się jak przetrącona bo głową ni w lewo ni w prawo ruszyć nie szło (ból okropny swoją drogą).
No ale w ten upał to się nie oszczędzam - wiatrak chodzi na okrągło pełną parą co bym się nie ugotowała!

U mnie także klimatyzacji brak. Są tylko dwa wentylatory i ostatnio od jednego bolało mnie ucho. I jak tu znaleźć złoty środek? Miałam ze sobą bluzkę za zmianę, dzięki temu nie nosiłam przepoconych podczas transportu do pracy rzeczy. Na szczęście pogoda się trochę zmieniła to trochę odpoczniemy ;)
Link do wypowiedziLink
Arkadiusz Reiter

Arkadiusz Reiter RA Secure Arkadiusz
Reiter - Ochrona
danych osobowych,
IO...

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

tak klimatyzacja to jest to....szczególnie że w biurze mamy 2 i jeszcze 2 w serwerowni więc przyjemne 20 stopni w biurze skutecznie chroni przed przegrzaniem.
Lecz po ostatniej nawałnicy szlak trafił główny klimatyzator w serwerowni i w pomieszczeniu mieliśmy ponad 50 stopni !!! Istne piekło ]:->
Link do wypowiedziLink
Łukasz D.

Łukasz D. ....

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

W biurze mam dwie ściany praktycznie tylko z okien, takze piekarnik jak nic, klima chodzi non stop, ale na gardło i nos to dobrze nie robi, jednakże jest to mniejsze zło
Link do wypowiedziLink
Julia Kosowska

Julia Kosowska specjalistka ds.
biurowych, Kosima
sp. z o.o.

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Dla mnie jest tylko jedno wyjście - klimatyzacja. Biuro mam na poddaszu kamienicy i ciężko liczyć na otwarte okno, bo ono tylko szkodzi. Ciepłe powietrze z nagrzanego dachu wpada prosto do biura. Dopóki nie założyliśmy klimy, to nie wiedziałam, czy przeżyję, bo same wiatraki nic nie dawały. Poza tym oczywiście postawiliśmy mimo wszystko wodę dla klientów, bo mimo, że u Nas chłodno to ludzie przychodzą z upału i dobrze mieć coś w zanadrzu.
Link do wypowiedziLink
Tomasz G.

Tomasz G. Kierownik Sekcji
Obsługi Dokumentów,
Państwowy Fundusz
Re...

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Ostatnio spędzałem wiele godzin w samochodzie i potwierdzam słowa przedmówców - klima to jest to. Aż nie chciało mi się z niego wychodzić ;)
A tak przy okazji to wczoraj pobiłem swój rekord prędkości-190km/h. Ale żałuję, bo nie doszedłem do równych 200km/h :(
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Klimatyzacja w samochodzie oj tak - bez niej teraz ciężko. Ale jak to szybko do dobrego się przyzwyczaić no nie....

Tomku - a gdzież to się Tobie tak spieszyło ??? (oby nie na cmentarz - bo z tą prędkością na naszych polskich drogach to bywa różnie....)
Jako żona mundurowego - nie omieszkam też zauważyć, że pewnie nie jeden przepis został naruszony (... wiem, wiem, zakazy są po to aby je łamać ;-)
Link do wypowiedziLink
Tomasz G.

Tomasz G. Kierownik Sekcji
Obsługi Dokumentów,
Państwowy Fundusz
Re...

Temat: Jak radzicie sobie z upałem w biurze

Może nie spieszyło ale już miałem dość po 6 godzinach jazdy non-stop. Droga ekspresowa Radom-Warszawa. Było w miarę pusto, sucho - a więc bezpiecznie. Można jeździć szybko i bezpiecznie (patrz niemieckie autostrady)-oby tylko bez zbędnej brawury i ryzyka - to moja prywatna filozofia. Nie uważam, aby ograniczenia na szybkich trasach do 50, 60, 70km/h były logiczne. Są niektóre odcinki, gdzie naprawdę nie powinny obowiązywać ograniczenia prędkości i jazda samochodem w dobrym stanie technicznym nie stwarza wtedy niebezpieczeństwa - oczywiście przy dobrych warunkach atmosferycznych. Przecież wszystko jest dla ludzi ale wszystko z rozsądkiem.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

jak radzicie sobi z powtarz...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj