Temat: Szukam dobrego domu dla moich 2 kochanych dziewczynek
Jesli o mnie chodzi, nic co robią nie jest dla mnie problemem. Kocham je bezwarunkowo, raczej problemem może być dla kogos, kto nie wie za wiele o tej rasie i widzi w niej tylko piękno - wygląd.
Jak to suczki - 2 x do roku mają cieczkę (można wysterylizować - ja tego nie robiłam)
Jak to Husky - linieją 2x do roku w zbliżonym okresie - odstęp 1 tygdnia od siebie, więc co większym estetykom pewnie by sierść przeszkadzała i to, że trzeba je wtedy wyczesać.
Były chowane w domu z ogródkiem, przy dziecku i kocie. Są zupełnie nieagresywne, nie potrafią bronić posesji ani domu. Polują na myszy, pająki i wszystko co w zasadzie powinno interesować kota. Nie powinny być puszczane wolno - nie są terytorialne, jak to husky nie potrafią się oprzeć ucieczkom, więc szczelne ogrodzenie, potrafią otwierać drzwi.
Kochają się tulić i włazić do łużek, więc trzeba poprostu czasem pogonić. Zdrowe, mój wujek jest weterynarzem, nie mają rodowodów, jedna została przygarnięta od byłego właściciela - sadysty, kiedy miała 4 miesiące. Facet kopał ją kiedy zsikała się w domu (jak to szczenie), zamiast oduczyć. A drugą dokupiłam po miesiącu, żeby nie czuła się samotna ta pierwsza.
Moja cóka je kocha ponad wszystko, cierpi strasznie a ja nie chcę żeby trafiły do schroniska, w złe ręce, czy do kogoś kto je wyrzuci. One i tak już wystarczająco cierpią a ja z nimi.
za sugestia Dominiki dodam:
1. ile lat? - obie około 3-latki
2. w jakim stanie? - zdrowe, świeżo po linieniu, jedna ma cieczkę
3. jakie psy (w TYPIE husky)? - w typie Husky (dla kynologów), poprostu Husky, tyle że bez "papierów" po obojgu rodzicach
4. jakie warunki- czego im szukasz? - najchętniej ciepłej rodziny, lub osoby, która ma dom z ogródkiem, lub na tyle czasu, aby móc z nimi pospacerować (pobiegać, pojeździć na rowerze)w ciągu dnia mogą latać po ogrodzie, byle by był dobrze zabezpieczony przed ucieczkami/wycieczkami, lub w kojcu, na wybiegu a w nocy przydało by się jednak zabierać je do domku
5. ograniczenia (czy mogą mieszkać z innymi zwierzętami)- w moim domu mieszkają z kotem i rybkami, po sąsiedzku mają psy, nie są agresywne, kota nawet jak pogonią, to co najwyżej staną nad nim żeby powąchać, potrafią spać razem z kociakiem wszystkie poprzytulane, rybki ich nie interesują.
Niestety łąpią myszy i pająki, więc jak ktoś takie coś ma w domu, to może się spodziewać że choćby miały wyjąć listwę - mysz dorwą.
6. jakie mają charaktery?- ruda (Icei) jest tym zwierzakiem, którego "odoratowałam". Jest strasznie rozlatana, wszędzie jej pełno, prowodyr zabaw i ucieczek, łasi się i wchodzi do łóżek. CZarno-biała (Kesi)- jest spokojna, dużo "gada, papla i odpowiada a także opowiada", lubi jeść, spać i jak się na niej wykładają dzieci, jest jak wielka poducha, jest też histerykiem, jak nie widzi Icei piszczy, płacze, wyje, nie chce jeść.
7. z ciekawostek: uwielbiają ogórki (świeże), potrafią zwinąć coś ze stołu a czasem jak się na coś zdenerwują to zjedzą buta.
8. Ze "złych" rzeczy: z obserwacji znajomych, u których aktualnie przebywają wynika, że Kesi swoją tęsknotę odbija sobie posikiwaniem jak wszyscy śpią. Myślę że to reakcja na rozstanie.
Benita K. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 08:10