Temat: husky + drugi pies

Mam psiaka, ponad dwuletniego, mieszanka husky + owczarek niemiecki po matce. Generalnie wszystko jest ok, tylko, ze pies bardzo nie lubi innych psów. Co do suczek nie ma obiekcji :-)
Mam w planie adopcję ponad rocznego (14 miesięcznego) psa husky malamuta.
Czy macie jakiś sposób na to aby oba się zaprzyjaźniły?

pozdrawiam
Ewelina

Temat: husky + drugi pies

Trudno podać Ci konkretny sposób. W sumie są to już dorosłe psy, a jak wiadomo, dorosły ma już swoje przyzwyczajenia. Na początku może być trudno, bo psy mogą się badać i testować co każdemu wolno, i jaką pozycję w hierarchii zająć.
Najważniejsza rada dla Ciebie, to być wytrwałym i starać się nad nimi panować, nie faworyzować żadnego z nich, a samemu dać im odczuć, że to Ty "rządzisz". Nie mam tutaj na myśli jakiejś presji fizycznej w stosunku do psów. Raczej budowaniem charyzmy wśród Twoich psów, tzn. jak najwięcej zajmować ich pracą, zabawą wspólną z Tobą.
Psiaki jeżeli nie zapałają do siebie miłością, to przynajmniej powinny tolerować się wzajemnie.

Przede wszystkim bądź dobrej myśli. Najlepiej myśleć pozytywnie, że psiaki się polubią i będziecie wspólnie tworzyć wspaniałą paczkę.

powodzenia. 3mam mocno kciuki. :-)Artur R. edytował(a) ten post dnia 21.08.08 o godzinie 12:30

Temat: husky + drugi pies

Byłem w podobnej sytuacji, majac juz 3 letnia suczke husky wprowadzalem druga suczke 2 letnia... i niestety na poczatku nie bylo wesolo (chociaz psa znalem juz wczesniej duzo z nia trenowalem ale i tak jakos nie kochaly sie zreszta jak to przewaznie z suczkami) tym bardziej ze nowy pies wchodzi do domu gdzie juz jakies zasady panowaly i byl pies ktory juz wczesniej zapewnil sobie jakies miejsce w moim domu. Nie jest latwo wprowadzic nowego psa, ale w miare mlodego bedzie prosciej - wydaje mi sie ze jaka hierarchia bedzie panowala same sobie ja ustala. Obecnie moje 2 suczki siedza razem, jedza razem i bawia sie razem, jezdza w boksach razem - co na poczatku nie wydawalo sie mozliwe bo gryzly sie niemilosiernie, 2 razy porzadnie do krwi - ja nie jestem za karaniem psow poprzez bicie,ale czasmi....no i dziala. Pierwszy tydzien poswiecilismy na psy jak przyszla nowa suczka do domu i testowalismy czy mozemy je zostaiwac razem.
Radze na dzien dobry pozabierac wszelkiego rodzaju zabawki, jedzenie wszystko to co pies moze pilnowac i z czego moze zaczac sie klotnia. Przy karmieniu tez na poczatku pilnowac, dawac razem ale w dwoch roznych katach.
Przedewszystkim byc konsekwentnym.
a tak zapytam bo napisalas ze to husky malamute ?? czy to pomylka??

Temat: husky + drugi pies

oczywiście, pomyłka była... husky siberian ten młodszy.
dziękuję za informacje. teraz dysponuję szczególnie dużą ilością wolnego czasu (miesiąc chorobowego) więc myślę, ze to najlepszy moment na przyjęcie nowego psiaka do stada. Będę mogła poświęcić im dużo więcej czasu niż normalnie.

Temat: husky + drugi pies

Muszę wam powiedzieć, że sytuacja już opanowana.

Przez 3 dni oba chodziły głównie w kagańcach, a jak nie miały kagańców to ja przy nich "na baczność" ze smyczą (do zaprowadzania porządku-). Raz mi się nie udało i mają pamiątki, po szramie na pyskach, każdy po równo. Na weekend wyjechałam z jednym do rodziców. Podczas nieobecności psiaki chyba zatęskniły za sobą, bo od powrotu nie było żadnej poważniejszej sprzeczki, zostają same, bawią się, generalnie przyjaźń i radość zapanowała. Od czasu do czasu konflikt przy miskach (młody próbuje wyjadać starszemu), ale staram się ich jeszcze nie zostawiać samych.

Młody się nie słucha, spuszczony ze smyczy ucieka gdzie popadnie. Generalnie w poprzednim miejscu miał pana, więc pewnie jeszcze sporo będę musiała się nagimnastykować, aby go wyszkolić i pokazać, kto rządzi:)

Rzeczywiście, cierpliwość to chyba najbardziej przydatna w takich sytuacjach cecha.

pozdrawiam!

Temat: husky + drugi pies

Dokladnie konsekwentnie caly czas do upartego...psy beda teraz badaly co moga na ile moga i nie mozna im pozwolic na wszytsko-ale widac ze zle nie bedzie - a wyjadanie z miski pewnie bedzie sie powtarzalo tylko zeby nie bylo afery przy tym to troszke musi jeszcze czasu minac ;). Szramy maja bo widocznie cos mialy sobie jeszcze do wyjasnienia na poczatek ;)
Co do sluchania przez mlodszego tez moze byc roznie - bo jakby nie bylo wychowalywal sie u kogos innego jakies nawyki juz ma i doswiadczenia a teraz cos nowego...bledy popelnic jest bardzo latwo i mozna tego nie zauwazyc nastomiast wyjsc na prosta jest trudno i moze troszke potrwac ale duzo da sie zrobic ;) jesli poprzedni wlasicciel cos zawalil to ciezko bedzie to wyplenic ale da sie ;), a co do uciekania hmmm tak juz maja (sa sztuki ktore sie sluchaja i od nogi nie odejda ale przewaznie zwiewanie lezy w ich naturze) moze by sobie odpuscic narazie puszczanie bez smyczy az sie pies przyzywaczai na dobre ;)
powodzenia zycze.

Temat: husky + drugi pies

Mieszaniec husky i owczarka to wspaniała kombinacja.
Posiadam 2 letniego takiego mixa od 2 rodowodowych psiaków (husky i owczarka niem. krótko wlosego) pies jest bardzo mądry chłonie wiedzę równie szybko jak karmę z miski. Bez problemu udało się go nauczyć podstawowych sztuczek już w 2 miesiącu życia. Pod koniec 3 umiał już stójkę, czołganie, przebiegał cały tor przeszkód przy pierwszym podejściu w życiu. Jedyna wada takiego psa to, to że czasem mu odbije woda sodowa do głowy i zapali mu się natura niezbyt inteligentnych husky, po moim powrocie z pracy gdy zostaje sam ze swoją "córką" zaczyna biegać po mieszkaniu jak jakiś nawiedzony, jak spadnie mu poziom podniecenia wszystko wraca do normy.
Suczka - "córeczka " pieska opisanego powyżej, dosłownie ta sama historia, obecnie ma 2 miesiące, potrafi więcej sztuczek niż jej ojciec w tym wieku, pies jest posłuszny.
Stefa- o niej mowa to mix opisanego wyżej samca z suczką mixa husky/malamut a owczarek belgijski.
Jedyna wada takich mixow to to, że jak im pozwolisz na cokolwiek to BARDZO i to BARDZO długo zajmie Ci oduczenie ich od tego.
I wydaje mi się, że z racji tego iż to jednak pso-wilki zarowno jak i wilczury jak i rasy syberyjskie mają (przynajmniej moje) bardzo długi okres potrzeby gryzienia i żucia. O tyle o ile oduczyłem je szybko ogryzania mebli i ścian to uwielbiają podgryzać buty ręce i stopy. O tyle o ile jak tuż po powrocie z pracy przysiądę nad nimi pokaże, że buty są moje a rąk i stóp nie można gryźć to przestają do końca dnia ale cykl zarówno u samca powtarzał się od 2 do 14 mies życia to samo mam teraz z małą.

A co do wyglądu takiego pieska, szczeniaki są cudne ale nie rozczarujcie się jednak wielkością pieska jak już będzie dorosły. Nie wiem czemu z 30kg huskiego i 28 kilogramowego owczarka wyszedł 22kg mieszaniec - samiec (waga przy 14mies życia - niezmienna do dnia dzisiejszego).
Samiec ważył w 1szym mies 2,5kg, w drugim 7kg, w trzecim prawie 11kg potem progres był mały.
Jeśli chodzi o suczkę będzie raczej troszkę większa (tak sądzę) ponieważ ma malamuta we krwi. Obecnie waży prawie 3,5kg a to drugi mies. Przedstawia identyczne cechy charakteru jak samiec.

Wielka prośba do ludzi którzy zastanawiają się nad takim mixem. NIE BIERZCIE PSA JEŚLI NIE BĘDZIECIE W STANIE ZROBIĆ Z NIM 40km spacer/bieg tygodniowo. Bo temu psu po prostu odbije, wiem bo resztę szczeniąt rozdaliśmy po rodzinie i znajomych. U tych leniwych te same objawy głupawki psa, nieokrzesanie, psa jak nie zamkniesz w kojcu czy klatce nie da Ci żyć.