Żaneta Tyszkiewicz

Żaneta Tyszkiewicz Kierownik Sprzedaży
Regionu
Warszawskiego

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

Zostałam zaproszona na spotkanie w prywatnej szkole, miałam prowdzić kancelarię. Po pierwszej rozmowie zaproponowano mi drugą, połączoną z praktyką:)
Szkoła (wówczas w pierwszej 3. najlepszych szkół podstawowych w Warszawie), oferowała bardzo smętne warunki, ale była blisko domu i dyrektor był sympatycznym, starszym panem. Idę. Wchodzę do pokoju. Olbrzymie zamieszanie. Pani, która jeszcze prowadziła biuro, prosi bym usiadła. Po kilku minutach orientuję się, że w szkole jest ... wszawica...brrrrry. Prawie uciekłam.

konto usunięte

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

Dawno temu, na spotkaniu rekrutacyjnym mającym miejsce we Wrocławiu, nagle w mniej więcej połowie rozmowy usłyszałem, iż to co mówię zupełnie nie zgadza się z moim życiorysem. Poprosiłem o pokazanie mi CV, które moi rozmówcy mieli przed sobą, po czym odpowiedziałem, iż to nie moje CV... ;)
Przeproszono mnie, po czym jedna z osób przeprowadzających rozmowę ze mną, wróciła po chwili tym razem z moim "prawdziwym" CV, po czym rozmowa potoczyła się dalej jak gdyby nigdy nic... ;)Krzysztof Skowron edytował(a) ten post dnia 31.05.09 o godzinie 18:15
Łukasz Baran

Łukasz Baran mgr inż.
Politechnika
Warszawska

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

A mnie zaproszono na rozmowę i pierwszystekst jaki usłyszałem od jednego z Panów: "... Zaprosiliśmy Pana bo studiuje Pan na takim egzotycznym Wydzile, proszę kolegom o nim opowiedzieć..."

Zacząłem od tego, że obok jest Szpital.

Rozmowa nie miała sensu. ;)

konto usunięte

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

W mojej firmie trwa proces rekrutacyjny na pracownika do działu marketingu. Przyszedł bardzo wystraszony chłopiec, bez słowa usiadł i czeka na pytania. Mój kolega go poprosił, żeby opowiedział coś o sobie.
Chłopaczek: Skończyłem liceum profilowane.
...
cisza
...
Kolega: Dobrze, a może coś więcej. Co chciałby pan robić w życiu
CH: Informatyka. Chcę zostać informatykiem.
K: Co pan więc robi na rozmowie dotyczącej stanowiska pracownika działu marketingu.
CH: No tak... Wysłałem CV.
K: I co? Zadzwonili?
CH: No.

konto usunięte

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

W czasach studenckich, gdy zaczynałem swoją przygodę z działami HR, zaliczyłem dwie dosyć zabawne wpadki.

1. Podczas jednej z rozmów zapytany o to, co potrafię robić najlepiej, odpowiedziałem "kawę".

2. Podczas innej rozmowy zostałem zapytany, czy znam język niemiecki (mimo, że w CV się nie pochwaliłem). Odpowiedziałem, że znam podstawy, ponieważ taka była prawda. Wówczas osoba rekrutująca poprosiła, bym opisał trasę od dworca, do firmy - nie muszę chyba wspominać, że nie była to trasa idź prosto i za 100m widzisz firmę.
Udało mi się wymyślić taki twór:
"Du must nach taxi gehen".

Dziwnym trafem nie przeszedłem do kolejnego etapu rekrutacji. Pewnie osoby prowadzące rozmowy nie miały poczucia humoru :)

edit
Zapomniałem dodać, że oba stanowiska, na które aplikowałem, były bezpośrednio związane z IT.Maciej W. edytował(a) ten post dnia 05.06.09 o godzinie 12:11
Marcin K.

Marcin K. Zarządzanie ryzykiem
kredytowym

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

Kilka lat wstecz miałem rozmowę na stanowisko "Kontrolera kas" i wyczułem w trakcie rozmowy, że Pani prowadząca spotkanie jest delikatnie mówiąc "uprzedzona" do mężczyzn.
Nie mając widocznie innych argumentów na zakończenie rozmowy wynikł taki dialog:

[rekruter]
"czy ma Pan świadomość, że u nas w markecie zdecydowana większość pracowników na kasie to kobiety i że kobiety miewają takie dni, że są złośliwe, nieznośne i mają zły nastrój?"
[ja]
"czy chodzi Pani o miesiączki?"
[rekruter]
"Tak, proszę Pana"
[ja]
"nie widzę żadnego problemu".

Pomimo obietnic, Pani więcej nie zadzwoniła...

Inna sytuacja podczas rozmowy w banku:

[rekruter]
"do jakiego zwierzęcia by się Pan przyrównał?"
[ja]
- totalnie mnie zamurowało i wkurzyło takie pytanie.Marcin K. edytował(a) ten post dnia 20.03.11 o godzinie 09:14
Marta S.

Marta S. Corporate Compliance
Officer, Foster
Wheeler Energia
Polska

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

Pytanie, które usłyszałam na rozmowie kwalifikacyjnej:

- Co by Pani zrobiła, gdyby miała Pani moc Boga?

Jak na razie to mój nr 1 na liście debilnych pytań z gatunku "domorosła psychologia"

konto usunięte

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

A propo wiary
Pytanie rekrutatora :
"Kto jest arcybiskupem polski?"
"Do jakiej parafii Pani należy "
Arkadiusz G.

Arkadiusz G. Zrezygnować z marzeń
ze strachu przed
porażką to jak
pope...

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

Przeprowadzałem kiedyś rozmowę w firmie w której pracuję z jednym z kandydatów do mojego zespołu. Rozmowa zbliżała się już do końca i ostatnie pytanie które zadała dziewczyna z HR (psycholog) brzmiało:
[HR] "Czy ma Pan jakieś hobby".
[Kandydat] "hmm... no mam żonę"

Wszyscy rekrutujący zaczęli się śmiać :)
Dodam, że zatrudniliśmy tego kandydata. Pracuje po dzień dzisiejszy i jest bardzo dobrym pracownikiem :)
Żona też ma się dobrze :)Arkadiusz G. edytował(a) ten post dnia 17.06.09 o godzinie 21:23
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

Arkadiusz G.:
Przeprowadzałem kiedyś rozmowę w firmie w której pracuję z jednym z kandydatów do mojego zespołu. Rozmowa zbliżała się już do końca i ostatnie pytanie które zadała dziewczyna z HR (psycholog) brzmiało:
[HR] "Czy ma Pan jakieś hobby".
[Kandydat] "hmm... no mam żonę"

Wszyscy rekrutujący zaczęli się śmiać :)
Dodam, że zatrudniliśmy tego kandydata. Pracuje po dzień dzisiejszy i jest bardzo dobrym pracownikiem :)
Żona też ma się dobrze :)

Co jest dowodem na to, że pracownik niepełnosprawny może być doskonałym nabytkiem dla firmy!
Arkadiusz G.

Arkadiusz G. Zrezygnować z marzeń
ze strachu przed
porażką to jak
pope...

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

mam nadzieję że ta wypowiedź jest napisana pół żartem :)Arkadiusz G. edytował(a) ten post dnia 17.06.09 o godzinie 21:48
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

Arkadiusz G.:
mam nadzieję że ta wypowiedź jest napisana pół żartem :)

JA mogę sobie na to pozwolić, jeśli chcę. Nawet na handel lewymi, niużywanymi butami, jeśli bym chciał.

Skądinąd każdy inny też, ale polityczna poprawność wprawia ludzi w zakłopotanie. Najbardziej tych, którzy o różnych rodzajach kalectwa wiedzą tyle, że kiedyś widzieli inwalidę na ulicy.Adam Pietrasiewicz edytował(a) ten post dnia 17.06.09 o godzinie 21:56
Marek S.

Marek S. prawnik, urzędnik,
pasjonat
strzelectwa,
militariów i his...

Temat: śmieszne i nietypowe spotkania rekrutacyjne

Podczas rozmowy rekrutacyjnej w pewnej instytucji, prowadząca rozmowę zagaiła:
- W naszej instytucji większość pracowników stanowią kobiety. Właściwie to na kilkudziesięciu pracowników byłby pan drugim mężczyzną. Czy to nie jest dla Pana krępujące?
Ja, niewiele myśląc, bo byłem tuż przed wakacyjnym wyjazdem za granicę i już "wyluzowałem się nieco", wypaliłem
- Ależ skąd, uwielbiam towarzystwo kobiet i nie znoszę konkurencji. Ale nie mogę teraz podjąc pracy bo wyjeżdżam.
"komisja" składała się z czterech kobiet,które wówczas popatrzyły po sobie i uśmiały się głośno. Odezwano się do mnie pod koniec wakacji

Następna dyskusja:

Śmieszne strony WWW




Wyślij zaproszenie do