Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Pewnego razu niewidomy postanowił odwiedzić Teksas. Wsiada do samolotu teksańskich linii lotniczych i zapada się w miękkim, dużym fotelu.
- Hej... - mówi niewidomy - ale duży fotel.
- W Teksasie wszystko jest większe, niż gdzie indziej - mówi siedzący obok pasażer.
Kiedy niewidomy wylądował w Teksasie, pierwsze kroki skierował do baru. Dostał kufel, bada go dłońmi i mówi z podziwem:
- Ale duże kufle tu macie.
- W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej - mówi barman.
Po kilku piwach niewidomy pyta barmana, gdzie jest toaleta.
- Na drugim piętrze, trzecie drzwi po prawej - pada odpowiedź.
Niewidomy idzie, ale gubi drogę i zamiast do toalety, wchodzi do sali z basenem. Potyka się, wpada do wody i przerażony krzyczy:
- Nie spłukiwać! Nie spłukiwać!

-------------------------------------------------------------------
Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Czy wiesz, dlaczego bankierzy są dobrymi kochankami?
- Bo wiedzą z pierwszej ręki, jaka jest kara za wczesne wycofanie się.


Do oddziału banku w trakcie remontu wchodzi zdenerwowany klient i od drzwi już krzyczy na dysponenta:
- Co to jest, co to ma znaczyć?!
Pracownik banku nie wie, co jest grane, jednak grzecznie podpytuje:
- W czym mogę pomóc?
- Co to za remonty i malowanie? Po jaką cholerę pomalowano cały budynek?
Pracownik:
- Dzięki temu nasza placówka wygląda ładniej, schludniej, aby nasi klienci czuli się lepiej.
Klient:
- Może i tak, tylko tam przy bankomacie miałem zapisany na ścianie numer PIN i za cholerę nie mogę teraz wypłacić!


Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym głosem mówi do bankiera:
- Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce jest całe cztery miliony euro.
Na to bankier uśmiechnięty:
- Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.

Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...


BARAN - (21.03 - 20.04)
Urodzeni pod tym znakiem są z natury ociężali umysłowo i z trudem uczą się najprostszych czynności. Tylko długotrwałym biciem można skłonić Barana do przyswojenia minimum wiedzy. W pracy, osoby spod tego znaku dzięki swojej tępocie dezorganizują wszystko, dzięki czemu awansują na wysokie stanowiska. W kontaktach towarzyskich Barany są z reguły niezmiernie uciążliwe i przy najmniejszym pretekście wywołują karczemne burdy i pijatyki. Denerwują otoczenie swym ślepym zadufaniem i głupotą. Na szczęście żyją krótko. Plują.

BYK - (21.04 - 21.05)
Wdzięk powiatowego Casanovy i skłonności homoseksualne. Niczym nie zmącone przekonanie, że jest pępkiem świata. Lubi się mizdrzyć. Najbliższą rodzinę terroryzuje od urodzenia do późnej starości. Nie zastanawia się nad niczym zbyt głęboko, chyba że siedzi w toalecie. Jest pechowcem i nieudacznikiem, w kółko użalającym się nad samym sobą. Nigdy niczego nie czyta, choć o wszystkim ma z góry wyrobione zdanie. Poci się.

BLIŹNIĘTA - (23.05 - 21.06)
Ludzie spod tego znaku nie osiągają w ogóle dojrzałości, zarówno intelektualnej jak i uczuciowej. Jedyne co naprawdę potrafią to raz w tygodniu wypełnić kupon totolotka. Niezdarnie ukrywają, że największą przyjemność sprawia im dłubanie w nosie. Mimo, iż są tępe i spokojne, uważają się za mądrych ludzi. Zapraszając takiego do domu należy pamiętać, że kradnie. Koniecznie przed wyjściem zrewidować !!!

RAK - (22.06 - 22.07)
Szkoda słów. Nie pomoże nawet oddział zamknięty. Urodzeni pod tym znakiem oszukują, zdradzają, uwielbiają podkładać świnie. Rakom nie można wierzyć w nigdy i w niczym. Jeżeli Rak twierdzi, że ceni twoją przyjaźń, to możesz mieć pewność, że przed godziną napisał na ciebie donos. Raki stale komuś czegoś zazdroszczą. Są ciężko speszone i mają ciągły niedosyt wszystkiego. Po 25 roku życia łysieją, garbią się i tracą zęby.

LEW - (23.07 - 23.08)
Urodzeni pod znakiem Lwa mają od dzieciństwa skłonności do narkomanii, pijaństwa, najbardziej brutalnej rozpusty. Nie lubią się uczyć, z trudem kończą szkoły, nawet specjalne. Uwielbiają krzywoprzysięstwo i uwielbiają stawać przed sądem. Zdemaskowani krzyczą, klną, wywołują awantury i dantejskie sceny. Oszukują, zdradzają, są dziwkarzami i przepuszczą każdy majątek. W życiu rodzinnym Lwy na szczęście nie uczestniczą.

PANNA - (23.08 - 22.09)
Przez całe życie towarzyszy im stres wynikający z seksualnego nie wyżycia. Sprawa jest beznadziejna, bo Panna zarówno rodzaju męskiego jak i żeńskiego, jako partner erotyczny wykazuje wdzięk słonia i pomysłowość królika. Dzieci ze związku Panny z jakimkolwiek innym znakiem kończą się na ogół w klinikach nerwic. Umysłowo Panna zostaje 100% dziewicą.

WAGA - (23.09 - 23.10)
Trzeba mieć prawdziwego pecha, żeby urodzić się pod tym znakiem. To przesądza właściwie o wszystkim. Wagi mają krótki wzrok, dwie lewe ręce, tępy słuch i dowcip, a ambicje zawodowe i poczucie humoru w zaniku. Nie mają szczęścia do pieniędzy, powodzenia w miłości, rozumu i zdrowia. Ze względu na to co mają Wagi to czego nie mają - są idealnymi małżonkami.

SKORPION - (24.10 - 22.11)
Ma manię prześladowcze. Nic nie jest w stanie zmienić jego przekonania, że w licznych stałych niepowodzeniach życiowych Skorpiona, winien jest zawsze ktoś inny, a nie on sam. Ze strachu atakuje pierwszy i od tyłu. Z przyjemnością opluwa wszystkich dookoła. Jest zazdrosny o wszystko co się rusza. Po cichu dręczy zwierzęta i marzy o posadzie dozorcy w ZOO.

STRZELEC - (22.11 - 22.12)
Osobnik spod tego znaku ma dużo energii i pomysłowości - urodzony działacz społeczny. Oczywiście, do czego się nie weźmie - spieprzy. W dzieciństwie zabierał najmłodszym cukierki. Ma skłonności do samogwałtu i podglądania w toaletach. Zdradza swoich partnerów nawet z własnym psem. Na starość spisuje wspomnienia, od początku do końca zmyślone.

KOZIOROŻEC - (22.12 - 20.01)
Każde zdrowe i dbające o swój rozwój społeczeństwo powinno natychmiast izolować wszystkie Koziorożce. Koziorożec, sam alkoholik i analfabeta, chętnie deprawuje młodzież i gwałci staruszki, póki nie popadnie w impotencję. Jest wytrwały i pracuje jak tępy osioł. Często kłamie. Nadaje się do kopania rowów i to tylko pod nadzorem. W życiu rodzinnym przeważnie bije.

WODNIK - (21.01 - 20.02)
Ma pociąg do gastronomii kategorii IV. Nigdy nie oddaje pożyczonych pieniędzy. Zawsze się spóźnia, nawet jak ma iść do toalety. Jako pracownika należy go natychmiast zwolnić, ewentualnie trzymać pod kluczem. Mężczyźni spod tego znaku wcześniej czy później okazują się ekshibicjonistami, a kobiety nimfomankami. W zakładach penitencjarnych czują się nieźle.

RYBY - (21.02 - 20.03)
Bez przerwy udają. Mają ciągłe niepowodzenia i nieporozumienia w pracy i w domu. Prochu na pewno nie wymyślą. Ryba sprawdza się wyłącznie jako kontroler biletów. Lubi pornografię. Ospałe i ogłuszone, myślą często o największych zboczeniach. Broń Boże nie dopuszczać do urządzeń bardziej skomplikowanych niż tłuczek do kartofli, bo zepsuje. Znak sprzyjający - żaden.

konto usunięte

Temat: Różne...


BYK - (21.04 - 21.05)
Wdzięk powiatowego Casanovy i skłonności homoseksualne. Niczym nie zmącone przekonanie, że jest pępkiem świata. Lubi się mizdrzyć. Najbliższą rodzinę terroryzuje od urodzenia do późnej starości. Nie zastanawia się nad niczym zbyt głęboko, chyba że siedzi w toalecie. Jest pechowcem i nieudacznikiem, w kółko użalającym się nad samym sobą. Nigdy niczego nie czyta, choć o wszystkim ma z góry wyrobione zdanie. Poci się.

Pewien pacjent nie mógł znaleźć lekarza co by mu pomógł w schorzeniu, które go dopadło. Usłyszał o bacy, który już nie jednemu pomógł. Udał się do niego i wyłuszczył mu swój problem, że nie ma zmysłu smaku i nie mówi prawdy. Baca poszedł za stodołę i wrócił po chwili mieszając coś w miseczce. Dał pacjentowi do spróbowania. Pacjent skrzywił się i powiedział- baco przecież to gówno. O widzicie Panocku-i smok mocie i prowdę gadacie.
Anna G.

Anna G. W życiu chodzi o to
by być trochę
niemożliwym ;)

Temat: Różne...

WODNIK - (21.01 - 20.02)
Ma pociąg do gastronomii kategorii IV. Nigdy nie oddaje pożyczonych pieniędzy. Zawsze się spóźnia, nawet jak ma iść do toalety. Jako pracownika należy go natychmiast zwolnić, ewentualnie trzymać pod kluczem. Mężczyźni spod tego znaku wcześniej czy później okazują się ekshibicjonistami, a kobiety nimfomankami. W zakładach penitencjarnych czują się nieźle.



O z tym spóźnianiem to wierutne kłamstwo! :)
NIE JESTEM NIMFOMANKA :)))))))


PZDR...



konto usunięte

Temat: Różne...

Anna G.:


O z tym spóźnianiem to wierutne kłamstwo! :)
NIE JESTEM NIMFOMANKA :)))))))


PZDR...





a to wada czy zaleta? :)

Tax (z opisu GG)
"Niepuszczone bąki unoszą się do mózgu, stąd biorą się posrane
pomysły".
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: Różne...



Małżeństwo było na wakacjach w Pakistanie. Chcieli znaleźć kilka pamiątek, które mogliby ewentualnie wręczyć znajomym. Weszli do małego sklepiku z sandałami. Tam w ukłonach przywitał ich mały, człowieczek i powiedział:
- Mam dla was specjalne sandały, które mogą was zainteresować. One mają magiczną moc. Sprawiają, że będziesz tak dziki w lóżku, jak spragniony wielbłąd na pustyni!
Żona od razu chciała je kupić, ale mąż zrobił od razu sceptyczą minę. Uważał że nie potrzebuje takich sandałów, a poza tym nie wierzył w ich moc i uważał że to jakaś sciema. Więc zapytał sklepikarza:
- Jak to możliwe, że sandały mogą mieć aż tak wielką moc?
- Po prostu je przymierz - odpowiedział sklepikarz.
Mąż oczywiście nie chciał ich przymierzać, ale w końcu uległ naleganiom żony. Jak tylko wsunął stopy w sandały, od razu poczuł silne podniecenie. W oczach pojawił mu się błysk pożądania i poczuł coś, czego nie czuł jeszcze nigdy - wielką i brutalną potęgę sexu. W mgnieniu oka mąż złapał sklepikarza za brodę, brutalnie zmusił go do skłonu, oparł o stolik, zerwał z niego spodnie i zaczął sobie na nim totalnie używać. Na co sklepikarz zaczął wrzeszczeć tak przeraźliwie, jak jeszcze nikt nigdy nie krzyczał:
- STÓJ! STÓJ! .... ZAŁOŻYŁEŚ LEWY NA PRAWY!


Izabela Anna Pawlak edytował(a) ten post dnia 16.11.06 o godzinie 14:21
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Różne...

Do banku wchodzi facet z walizka i zwraca się do pani w kasie:
- chcę sobie w tym jebanym banku otworzyc pierdolone konto!!!
- Słucham?
- kurwa nie słyszysz? chcę w tym pierdolonym banku otworzyc jebane konto do kurwy nędzy!
- pan jest niegrzeczny!! zaraz zawołam dyrektora!!
- kurwa ja chcę tylko otworzyć jebane konto!!
laska idzie po dyrektora, nakresla mu cala sytuację, dyrektor przychodzi wyraznie wkurzony i mówi;
- słucham pana!
- do kurwy nędzy mówię po raz kolejny, że chcę w tym jebanym banku otworzyc pierdolone konto do pizdy nędzy!
- a ile chce pan wpłacić?
- 300 milionów euro.
- i ta kurwa robiła panu jakieś problemy??


bartłomiej kubiaczyk edytował(a) ten post dnia 16.11.06 o godzinie 14:43
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: Różne...

Dwóch facetów gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię, ale przed nimi grają dwie początkujące kobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jeden mówi do drugiego:
- Idź do nich i zapytaj się, czy możemy je wyprzedzić?
Drugi idzie, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca. Pierwszy pyta:
- Co się stało?
- Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć!
- Ok, rozumiem, jasne.
Pierwszy podszedł do połowy, zatrzymał się i też wraca. Drugi pyta go:
- No, co jest?
- Jaki ten świat mały!
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Różne...

Jak pijemy:
Anorektyk - nie zagryza.
Astronom - ma zaciemienia.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
Egzorcysta - pije duszkiem.
Grabarz - pije na umór.
Higienistka - pije tylko czystą.
Ichtiolog - pije pod śledzika.
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
Ksiądz - pije na amen.
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie!
Matematyk - pije na potęgę.
Ornitolog - pije na sępa.
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - nawala się jak messerschmit.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - pije setami.
Wampir - daje w szyję.
Wędkarz - zalewa robaka.
Jakub J.

Jakub J. Public Relations |
Social Media

Temat: Różne...

Ludożercy segregują złapanych białych:
- Zdrowy?
- Zdrowy.
- Na mięso. Następny.
- Zdrowy?
- Zdrowy.
- Na mięso. Następny.
- Zdrowy?
- Chory.
- Na co?
- Na cukrzycę.
- Na kompot!
_________________

konto usunięte

Temat: Różne...

Jak poznać, że nie jesteś już studentem

1. O 6 rano wstajesz, a nie kładziesz się spać.
2. Seks w pojedynczym łóżku sprawia Ci trudności techniczne.
3. W lodówce trzymasz więcej jedzenia niż picia.
4. Twoje fantazje o seksie z trzema kobietami o skłonnościach lesbijskich naraz zostały zastąpione przez fantazje o seksie z kimkolwiek.
5. Nie zgłaszasz się już do testów nowych leków na ochotnika.
6. Znasz każdego ze śpiących w twoim domu.
7. Swoją ulubioną melodię słyszysz w windzie w budynku, w którym pracujesz.
8. Nie dostajesz już listów z pogróżkami z banku.
9. Nosisz ze sobą parasol.
10. Siedmiodniowe popijawy już się nie zdarzają.
11. Nie chodzisz do supermarketu ze wszystkimi przyjaciółmi.
12. Korzystasz ze stałych zleceń i kredytu w rachunku bieżącym.
13. W domu działa ogrzewanie.
14. Twoi przyjaciele zawierają związki małżeńskie i rozwodzą się, zamiast się po prostu spotykać i rozstawać.
15. Płacisz rządowi co rok tysiące złotych.
16. Zamiast 130 dni wakacji masz ich 20.
17. Dżinsy i pulower nie są już eleganckim strojem.
18. Dzwonisz na policję, bo te cholerne dzieciaki z mieszkania obok nie chcą ściszyć muzyki.
19. Wstajesz rano z łóżka nawet jeżeli pada.
20. Mycie się nie jest nudnym rytuałem.
21. Starsi krewni nie krepują się opowiadać przy tobie kawały o podtekście seksualnym.
22. Nie masz pojęcia, o której zamykają najbliższą budkę z hamburgerami.
23. Ubezpieczenie samochodu jest coraz tańsze, a koszty utrzymania coraz wyższe.
24. Pomysłów na drinki nie czerpiesz z doświadczenia lokalnych włóczęgów.
25. Nie odkładasz niedojedzonej pizzy do lodówki na później.
26. Nie spędzasz połowy dnia na strategicznym planowaniu trasy wieczornej eskapady po knajpach.
27. Nienawidzisz "cholernych studentów - pasożytów".
28. Gdy jesteś pijany nie czujesz już tego dziwnego pociągu do znaków drogowych.
29. Nie przystoi już spać w poczekalni dworcowej.
30. Nie potrafisz już przekonać mieszkających z tobą do "picia aż do rana".
31. Zawsze wiesz, gdzie jesteś, gdy się budzisz.
32. Nie zdarzają Ci się już drzemki od południa do 18.
33. Ogień w kuchni nie jest już powodem do dobrej zabawy.
34. Do apteki chodzisz po Panadol i coś na wrzody, a nie po prezerwatywy i testy ciążowe.
35. Pamiętasz imię osoby, obok której się budzisz.
36. Śniadania jesz w porze śniadania.
37. W twojej kuchni nie mieszkają myszy ani szczury.
38. Lista zakupów jest dłuższa niż zupka z kubka i sześciopak piwa.
39. Używałeś odkurzacza.
40. Łamanie prawa oznacza przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h.
41. Zamiast mówić "Już nigdy tyle nie wypiję" mówisz "Nie potrafię już pić tyle, co kiedyś".
42. Ponad 90% twojego czasu spędzonego przed komputerem to zwykła praca.
43. Nie eksperymentujesz już z zakazanymi substancjami.
44. Już nie pijesz w domu przed wyjściem do knajpy, żeby tam zaoszczędzić.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Różne...

Wielka kumulacja. Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady.
Podjeżdża facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:
- Co pan zrobiłby z tą wygraną.
Facet myśli i mówi:
- No to większe mieszkanie, poloneza...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet polonezem. Dziennikarz pyta:
- A co pan by zrobiłby...
- No, to jakiś dom, mercedes...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet mercedesem 600 SEL. Dziennikarz ponawia pytanie...
- Taaak, no to spłaciłbym skarbowy, potem ZUS...
- A reszta?
- A reszta niech czeka!
Marek K.

Marek K. Freelancer. Szukam
współpracowników,
chcących dorobić,
pr...

Temat: Różne...

Kuzyn Pawełek łapie muchy, wyrywa im skrzydełka i wypuszcza je. Zobaczyłem to i pytam:
- "Pawełku co robisz?"
On na to:
- "Mjówki".

* * * * *

Mam klienta dowcipnego wielce...
Jakiś czas temu miałam kontrolę Państwowej Inspekcji Pracy (dla lajkoników w skrócie PIP). Ponieważ PIPa jest grzeczna i się zapowiedziała dzień wcześniej, miałam trochę czasu, żeby się przygotować. Siedzę, ryję w papierach, wchodzi ów klient dowcipny i mówi:
- Pani Aniu, co pani taka zmarnowana?
- A, bo mam PIPę na głowie.
- A ja qtasposampas.

* * * * *

Rzym, sierpień, upał, postanowiliśmy zwiedzić Bazylikę Św.Piotra. Ojciec miał krótkie spodnie - niedozwolone. Mama zdjęła z ramion kolorowe pareo (piękne, turkusowe, malowane w wielkie arbuzy) i ojciec je sobie zawiązał wokół pasa, tak, że sięgało do ziemi. Wystartował do facetów, którzy pilnują barierek przed samą bazyliką (po angielsku) że to jego narodowy strój.
Facet na to: Where are you from?
Ojciec: From Kaszuby.
Facet szeroko otworzył oczy.
Ojciec: It's a small country in eastern Europe.
A facet: Panie, daj pan spokój, ja z Kartuz jestem...

Paulina Nowakowska

Paulina Nowakowska TV Media Planner -
Biuro Reklamy TVP

Temat: Różne...

Seryjny morderca ciagnie kobiete do lasu. Kobieta krzyczy przerazona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo sie boje!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedziec? Bede wracal sam...
Paulina Nowakowska

Paulina Nowakowska TV Media Planner -
Biuro Reklamy TVP

Temat: Różne...

Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
• Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
• Spadaj ty stara dziwko!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
• Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
• Cześć, małe s.....syny!
• Czołem, łysy ch...!
• Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
• Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus?
• Od tego właśnie zaczniemy...
Maciej Rzemek

Maciej Rzemek SEO / SEM /
E-Marketing

Temat: Różne...

Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - Nic!
Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek...
- Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta cię szuka!
- Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło na chatę a tam seks: orgie, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię ci - koszmar! I tak przez cały tydzień!
- Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było cię dwa dni?
- No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki!
Krzysztof Sokół

Krzysztof Sokół "pytaj - zawsze!
słuchaj i słysz!"

Temat: Różne...

Rozmawia dwóch pijaczków przed sklepem:
- Brać dwie czy jedną?
- Weź jedną, dwóch nie damy rady wypić.
- Wezme dwie, damy rade!
- Mówie Ci weź jedną, nie damy rady!
- Damy rade, wezme dwie.
- Nie przeginaj, wex jedną!
- No dobra.

Po czym wchodza do sklepu i jedn z nich mówi do ekspedientki:
- Poprosze skrzynke wódki i jedna butelkę lemoniady.
Jadwiga Balbier

Jadwiga Balbier Kto pyta..... nie
błądzi; Kto
szuka...... znajduje

Temat: Różne...

Mąż mówi do żony:
- Kochanie, dzisiaj pójdę do klubu z kolegami na partyjkę kręgli. Do rana będziemy grali. Nie masz nic przeciwko temu?
- Kochanie, idź koniecznie, przecież za rogi cię nie trzymam.
Jadwiga Balbier

Jadwiga Balbier Kto pyta..... nie
błądzi; Kto
szuka...... znajduje

Temat: Różne...

Rozmawia dwóch informatyków:
- Ale zimno w tym pokoju. Mógłbyś zamknąć okno?
- Jasne.
Alt + F4.

Następna dyskusja:

różne bez cenzury




Wyślij zaproszenie do