Temat: Polska drugą Holandią
Pływam własnym jachtem i na szczęście z laminatu bo tani w eksploatacji i starcza na 7 miesiecy mieszkania na nim. Interesuje mnie dom na wodzie i dokonałem wielu przymiarek od strony kosztów. Barki ze stali oraz aluminium odpadają o ile chcemy je mieć na całe życie za stosunkowo małe pieniądze. Konserwacja takiej barki to kwoty której emeryt nigdy mieć nie będzie. Najtanszy materiał na kadłub to siatkobeton, w Gdańsku stoi barka zamieszkała od 1938r właśnie z siatkobetonu. Materiał prawie niezniszczalny od spodu zakonserwowany smołą. Barka całkowicie sprawna technicznie jest też do kupienia. Tyle że facet za dużo chce. Zastanawiam się nad budową takiej barki z wykończeniem nadbudówek w drewnie. PRS do tego nic nie ma nawet nie jest w stanie siatkobetonu klasyfikować bo nie mają fachowców od tego materiału. A co do drugiej Holandii to nie ma takich możliwości aby równać się z Holandią bo my nie jesteśmy narodem ustawionym na wodę co najwyżej 2 miesiące w roku na wczasach gdy gorąco. Co jest pozytywne z punktu widzenia żeglarza bo dzika natura bez ludzi ma swoje zalety. Ostatecznie pływanie po wybetonowanych brzegach i setkach innych jachtach nie jest atrakcyjne.
W Holandii utrzymanie barki kosztuje więcej niż dom i tam też tylko ludzie z kasą się tym interesują. I w Polsce będzie moda na barki ale dla bogatych. Barki produkowane w Polsce są jak na razie bardziej jachtami motorowymi niż barkami, a Hauseboaty takie prawdziwe nie istnieją. Próby budowy podejmuje się mieszajac pojęcia pomiedzy kioskiem "Ruchu" a jachtem motorowym.
I ostatnie domy na wodzie w Holandii mają w większości siatkobetonowe platformy, a Hauseboaty to w większości stalowe barki, z laminatów tam buduje się mniejsze jednostki typu sportowo turystycznego, ale kadłub tak zbudowany aby nie wyciągać go na zimę z wody. U nas laminaty robione przez stocznie nie są w stanie zimować na wodzie. Choć widuje się takie jednostki na wodzie. Osobiście sprawdziłem co dzieje się z laminatem zimą i nie polecam zimować na wodzie.
Budowa domu na wodzie jeśli kogokolwiek to interesuje to lepiej podpatrzeć właśnie Holendrów bo maja wykształconych fachowców od tego, a my mamy samouków którzy uczą się na błędach i nie chciałbym aby ktoś uczył się za moje pieniądze podczas budowy barki. Obserwowałem jak nasze stocznie budują jachty luksusowe z materiałów zastępczych - czyli polak potrafi.
Czyli jeśli będę budował barkę to tylko przy współpracy z rzeczywistymi fachowcami od tego i przy mojej 24 godzinnej obecności podczas budowy, tak jak podczas budowy domu na lądzie.
Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych.
пропозиції роботи
