konto usunięte
Temat: Stalingrad i jego obrona
O Stalingradzie mówi się....Niemcy przegrali bo za bardzo rozciągnęły się drogi z zaopatrzeniem... Sowieci wygrali bo mieli dzielnych żołnierzy, albo okrutnych i bezwzględnych dowódców, czy jedno i drugie. Walka na wyczerpanie zwycięzca wiadomy. Bitwa postrzegana trochę w kategoriach cudu, Naziści powinni zwyciężyć. Słabo uzbrojeni i wyszkoleni Sowieci z siermiężną taktyką powinni przegrać..Cudu raczej nie było o czym pisze Suworow, przytoczę wymowny fragment, który bardzo mi się podoba "Do budowy umocnień obronnych (Stalingradu) Stalin skierował 5., 7., 8. i 10., Armię Saperską. Wiem, co to jest kompania albo batalion saperów. Widziałem na własne oczy pułk saperski w całej okazałości. Nie było mi dane widzieć brygady saperów w pełnym składzie, ale mogę ją sobie wyobrazić. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić dywizji saperów. Zwyczajnie nie jestem w stanie. No, bo ilu saperów naraz może być w jednym miejscu? A tym bardziej nie mogę wyobrazić sobie korpusu, który składałby się z samych saperów... Związek Radziecki to jedyny kraj na świecie, który miał całe armie wojsk inżynieryjnych. Stalin wysłał do budowy pozycji obronnych pod Stalingradem cztery takie armie naraz... Oprócz armii saperskich... oddelegował pod Stalingrad kilka zarządów budownictwa obronnego z Odwodów Naczelnego Dowództwa.” (Wiktor Suworow, Cień Zwycięstwa, str. 213-214). Dalej autor podaje przykład ile kilometrów umocnień wykonała tylko jedna z tych jednostek.
Czy Niemcy mieli szansę tam wygrać???