GoldenLine
Zaloguj się
Mikołaj Zgódka

Mikołaj Zgódka Specjalista ds
analiz

Temat: Fallschirmjager

Wojska powietrzno-desantowe w II wojnie światowej - nie tylko niemieckie :-)

Mam już trochę materiałów - głównie o działaniach niemieckich, angielskich i amerykańskich spadochroniarzach. Szukam czegoś o wojskach radzieckich i japońskich. Może jakieś sugestie?


Mikołaj Zgódka edytował(a) ten post dnia 08.01.07 o godzinie 19:21
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Fallschirmjager

Hej,

z tym to może być ciężko. Ja interesowałem się tymi z ZSRR. Przed 41 mieli przecież szalone tradycje, jednak wg W. Suworowa po czerwcu 41 "przekwalifikowano" ich na piechotę gwardyjską. Różnie mówią o Suworowie, ale polecam książkę Specnaz. Opisuje tam genezę wojsk powietrzno-desantowych, ze wskazaniem na specnaz. Ale zdjęć to raczej nie uświadczysz... Jesli chodzi o opozycję dla wojska u sowietów, czyli NKWD, to jakiś czas temu widziałem książkę w rodzaju "Barwa i mundury wojsk NKWD". Za tytuł głowy nie dam, ale oni mieli w szeregach OSNAZ, czyli spec-jednostki. To byli także spadochroniarze. Ze szczególnym upodobaniem działali wśród partyzantów. Może w tej książce coś będzie.

Btw. polecam Kompanię braci. Książkę S. Ambrose`a. Film też ok, ale książka lepsza. historia jednej kompanii ze 101 DPD.

Pozdrawiam

Paweł


Paweł Sałek edytował(a) ten post dnia 07.02.07 o godzinie 21:58
Link do wypowiedziLink
Mikołaj Zgódka

Mikołaj Zgódka Specjalista ds
analiz

Temat: Fallschirmjager

"Specnaz" - mam i kilkakrotnie czytałem.
"Barwa..." - muszę poszukać, chociaż myślę, że tam tylko o mundurkach i odzakach będzie.
"Kompanię Braci" - mam, czytałem i oglądałem. Serial według mnie pod koniec staje się okropnie refleksyjny...

Polecam jeszcze "Pikujące Orły" - to o niemieckich spadochroniarzach (geneza, rozwój, szlak bojowy - podane prawie wszystkie akcje bojowe, w których brali udział).

A wracając do wątku przewodniego - Pawle, coś na temat spadochroniarzy radzieckich przed 1941 widziałeś? Chodzi mi o te "szalone tradycje". Jak to się stało, że bodajże w 1935, podczas sławetnych manewrów, desantowali przeszło 1000 żołnierzy? Kto to wymyślił? Jak to zorganizował? Jakim sprzętem dysponowali?
Link do wypowiedziLink
Andrzej Zawadka

Andrzej Zawadka
Projektant/Programis
ta

Temat: Fallschirmjager

Mikołaj Z.:
A wracając do wątku przewodniego - Pawle, coś na temat spadochroniarzy radzieckich przed 1941 widziałeś? Chodzi mi o te "szalone tradycje". Jak to się stało, że bodajże w 1935, podczas sławetnych manewrów, desantowali przeszło 1000 żołnierzy? Kto to wymyślił? Jak to zorganizował? Jakim sprzętem dysponowali?

Widziałem kiedyś jakiś urywek filmu pokazujący jak to wyglądało, spadochroniarze wychodzili na skrzydło bombowca i się ślicznie na plecach ześlizgiwali z krawędzi spływu skrzydła, szło to całkiem sprawnie, ciekawe czy spadochrony mieli z wyzwalaczami czy sami musieli szarpać za linkę. Ciekawe również jaki jest procent strat wśród spadochroniarzy którzy na tych starego typu spadochronach spadają tam gdzie ich wiatr poniesie, w dodatku obciążeni bronią amunicją itp. procent połamań nóg wpadnięć na drzewa itp. przyjemności musi być dosyć spory.
Link do wypowiedziLink
Mikołaj Zgódka

Mikołaj Zgódka Specjalista ds
analiz

Temat: Fallschirmjager

Andrzej Z.:Widziałem kiedyś jakiś urywek filmu pokazujący jak to wyglądało, spadochroniarze wychodzili na skrzydło bombowca i się ślicznie na plecach ześlizgiwali z krawędzi spływu skrzydła, szło to całkiem sprawnie, ciekawe czy spadochrony mieli z wyzwalaczami czy sami musieli szarpać za linkę. Ciekawe również jaki jest procent strat wśród spadochroniarzy którzy na tych starego typu spadochronach spadają tam gdzie ich wiatr poniesie, w dodatku obciążeni bronią amunicją itp. procent połamań nóg wpadnięć na drzewa itp. przyjemności musi być dosyć spory.

A to oni spadochrony mieli... :-D
Chyba ten sam filmik kiedyś już widziałem. Tylko jakoś nie mogę sobie przypomnieć, żeby "gieroje" z bronią skakali. Wydaje mi się, że chodziło o jakieś skoki treningowe. Nie przypominam sobie też linek wyzwalających więc pewnie sami otwierali spadochrony.
A co do samych spadochronów - chyba wszystkie modele wojskowe z II wojny światowej były "niesterowalne" - to efekt ich jednorazowej użyteczności.
Link do wypowiedziLink
Mikołaj Zgódka

Mikołaj Zgódka Specjalista ds
analiz

Temat: Fallschirmjager

Oprócz wątku "wschodniego" - ostatnio wpadło mi w ucho stwierdzenie, że pod Arnhem miało desantować 3,5 dywizji: 1 brytyjska DPD i 52 DP (dowieziona samolotami) na północ o miasta, 82 amerykańska DPD i 1 polska Samodzielna Brygada Spadochronowa na południu. Amerykanie mieli zająć samo Arnhem, brytyjczycy zabezpieczyć północne podejścia a polacy stworzyć "korytarz" do Nijmegen.
Czy ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym czy to kolejny scenariusz pod tytułem "co by było gdyby..."?


Mikołaj Zgódka edytował(a) ten post dnia 06.03.07 o godzinie 13:47
Link do wypowiedziLink
Patryk Janiak

Patryk Janiak Segment product
manager, Wydawnictwo
C.H. Beck

Temat: Fallschirmjager

Nieco o broni jap jest w serwisie uzbrojenia portalu dws.xip.pl ktory mam przyjemnosc wspolprwoadzic
http://www.dws.xip.pl/bron/japonia/japonia.html link do bernoi Jap.

Suworowa z jego "flotami Li-3" i korpusami spad to bym jendak odlozyl na boczek, bo nieco sie kolega zagalopowal. Zreszta w czasie DWS ACz dokonala bardzo nielicznych desantow na niewielka skale jednak..
Link do wypowiedziLink
Kamil Kopcik

Kamil Kopcik Dyrektor Finansowy

Temat: Fallschirmjager

O radzieckich spadochroniarzach bylo chyba cos w którejs ksiązce Woloszanskiego, ale teraz nie pamietam w ktorej.
Link do wypowiedziLink
Adam Leszczyński

Adam Leszczyński Kierownik ds.
Zewnętrznych Usług
IT, Grupa Polpharma

Temat: Fallschirmjager

Poniżej link do podobnego tematu na stronie historycy.org

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=14278

...i jeszcze jeden

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=16826Adam Leszczyński edytował(a) ten post dnia 09.10.07 o godzinie 11:37
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Fallschirmjager

Kamil Kopcik:
O radzieckich spadochroniarzach bylo chyba cos w którejs ksiązce Woloszanskiego, ale teraz nie pamietam w ktorej.

Tak chyba tam zostało napisane ,że Rosjanie jako pierwsi testowali skoki bez spadochronu z małej wysokości na głęboki śnieg.......wniosków sami się domyślcie :)
Link do wypowiedziLink
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Fallschirmjager

Mikołaj Zgódka:
Oprócz wątku "wschodniego" - ostatnio wpadło mi w ucho stwierdzenie, że pod Arnhem miało desantować 3,5 dywizji: 1 brytyjska DPD i 52 DP (dowieziona samolotami) na północ o miasta, 82 amerykańska DPD i 1 polska Samodzielna Brygada Spadochronowa na południu. Amerykanie mieli zająć samo Arnhem,
brytyjczycy zabezpieczyć północne podejścia a polacy stworzyć
"korytarz" do Nijmegen.
Czy ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym czy to kolejny scenariusz pod tytułem "co by było gdyby..."? <br/><br/><br/>Mikołaj Zgódka edytował(a) ten post dnia 06.03.07 o godzinie 13:47

A propos scenariuszy - to polecam starszą od niejednego Goldenlajnowca :) ale wciąż jarą grę strategiczną Arnhem

A propos wykorzystania w tym kontekście 1SBS pod dowództwem gen.broni Stanisława Sosabowskiego, to owszem miała być zrzucona w drugim rzucie celem działań obronno-osłonowych szlaków komunikacyjnych (w tym kluczowego Arnhem-Nijmegen) do czasu dotarcia ofensywy wojsk lądowych = 30 Korpus UK,
albo wsparcia walk tam, gdzie coś by nie poszło zgodnie z planem.
Bardziej przydaliśmy się jak wiadomo w tym drugim wariancie - jednak wobec znacznej przewagi Niemców nie było już wielkich szans na zajecie mostu w Arnhem od południa. Chociaż z trudem udało się nam zabezpieczyć ewakuacje rozbitych pododdziałów 1DPD UK na południowy brzeg Renu - w rejonie na zachód od Arnhem (przeprawa Oosterbeck-Driel).
Wiecej w materiale BBC History

PS. Przy okazji: Czy wprowadzono może ostatnio jakąś reformę ortografii? Mam na myśli przewijającą się co jakiś czas tendencję do pisania nazw własnych Narodów z małych liter ?!!!?
Link do wypowiedziLink
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Fallschirmjager

Patryk Janiak:
Nieco o broni jap jest w serwisie uzbrojenia portalu dws.xip.pl ktory mam przyjemnosc wspolprwoadzic
http://www.dws.xip.pl/bron/japonia/japonia.html link do bernoi Jap.

Suworowa z jego "flotami Li-3" i korpusami spad to bym jendak
odlozyl na boczek, bo nieco sie kolega zagalopowal. Zreszta w
czasie DWS ACz dokonala bardzo nielicznych desantow na niewielka
skale jednak..

Patryku, a desanty radzieckie w czasie operacji mandżurskiej?
Nie bagatelizował bym ich znaczenia, albowiem w znacznym stopniu przyczyniły się do powodzenia tej operacji i zajęcia pn. Korei i pn.Chin - czyli Mandżurii i tzw. Mongolii Wewnętrznej przez wojska radzieckie (z udziałem wojsk ludowej Mongolii :)), co nastepnie miało fundamentalne znaczenie dla zwyciestwa chińskich komunistów w drugiej wojnie domowej z Kuomingtagiem 1946-1949.
Link do wypowiedziLink
Mikołaj Zgódka

Mikołaj Zgódka Specjalista ds
analiz

Temat: Fallschirmjager

Damian Hajduk:
PS. Przy okazji: Czy wprowadzono może ostatnio jakąś reformę ortografii? Mam na myśli przewijającą się co jakiś czas tendencję do pisania nazw własnych Narodów z małych liter ?!!!?

Mnie tam na polskim w podstawówce uczyli, że samo określenie narodu pisze się dużą literą np: Polacy, Amerykanie czy Brytyjczycy. Jednak jeżeli określamy coś narodowo (polskie, amerykańskie czy brytyjskie) to już małej literki używamy - oj nie jedną dwóję zobaczyłem na drodze do pełnego zrozumienia... :-D

Co do zastosowania słów: Polacy czy Brytyjczycy - fakt, tu ortografa walnąłem...Mikołaj Zgódka edytował(a) ten post dnia 26.07.08 o godzinie 00:13
Link do wypowiedziLink
Patryk Janiak

Patryk Janiak Segment product
manager, Wydawnictwo
C.H. Beck

Temat: Fallschirmjager

Hej Damian,
szczerze to nie znam skali desantów Sowieckich w Mandżurii, ale był to 1945 dopiero jak by nie patrzeć i chyba jednak w skali taktycznej ciągle? Czy była to skala jak w Normandii i zrzucenie kilku dywizji czy też Market Garden gdzie komponent P-des. gra "pierwsze skrzypce" (choć z mizernym skutkiem).

Co do Japończyków zaś to szczerze chyba tylko Osprey coś wydał, a mianowicie "Japanese Paratroop Forces of World War II" http://www.amazon.com/Japanese-Paratroop-Forces-World-...
no i jeszcze coś o SNLF
"Japanese Special Naval Landing Forces: Uniforms and equipment 1932-45 "
No bo też mieli przecież komponent "P-des."

pozdrawiam!
Link do wypowiedziLink
Grześ Grg H.

Grześ Grg H. jestem i będę

Temat: Fallschirmjager

Mikołaj Zgódka:
"Specnaz" - mam i kilkakrotnie czytałem.
"Barwa..." - muszę poszukać, chociaż myślę, że tam tylko o mundurkach i odzakach będzie.
"Kompanię Braci" - mam, czytałem i oglądałem. Serial według mnie pod koniec staje się okropnie refleksyjny...

Polecam jeszcze "Pikujące Orły" - to o niemieckich spadochroniarzach (geneza, rozwój, szlak bojowy - podane prawie wszystkie akcje bojowe, w których brali udział).

A wracając do wątku przewodniego - Pawle, coś na temat spadochroniarzy radzieckich przed 1941 widziałeś? Chodzi mi o te "szalone tradycje". Jak to się stało, że bodajże w 1935, podczas sławetnych manewrów, desantowali przeszło 1000 żołnierzy? Kto to wymyślił? Jak to zorganizował? Jakim sprzętem dysponowali?


z tego co pamietam to korzystali bodajze z TB - 3 w/w byly takze wykorzystywane do przenoszenia na skrzydlach od 2 do 4 "iszaków" (seri myśliwców radzieckich I-xx)
a zrzucali nawet cale dywizje...
poszperam i wrzuce sam widze ze malo juz pamietam
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz



Wyślij zaproszenie do
Anuluj