Temat: Żołnierze wyklęci - major Zdzisław Szendzielorz "Łupaszka".
Igor Szczepaniec:
Moze mi Pan powiedziec dlaczego uznawanie Łupaszki za bohatera jest zacietrzewieniem?
Pierwszy przykład z brzegu:
Krajewski, Łabuszewski, "Łupaszka", "Młot", "Huzar". Działalność 5 i 6 Brygady Wileńskiej AK (1944 - 1952) , Warszawa 2002, ss. 944
"Właśnie w tym dniu 2 szwadron zjawił się w gminnej osadzie Wisznice. Tu zaatakował posterunek MO. Doszło do gwałtownego starcia, w którym zabito jednego funkcjonariusza, a jednego raniono - posterunek jednak utrzymał się. Podczas wymiany ognia z milicją śmiertelnie ranny został jeden partyzant. Jednocześnie partyzanci dokonali rekwizycji w spółdzielni (zabrano 60 000 zł i część potrzebnych produktów żywnościowych) oraz na poczcie (15 000 zł). Zastrzelono również napotkanego oficera LWP - ppor. Józefa Perchucia, który chwycił za broń, oraz jedną osobę cywilną. Ponieważ był właśnie dzień targowy, akcja miała dodatkowe znaczenie propagandowe. Gdy Bartosz" działał w Wisznicach, do osady wjechały samochody wiozące jedną z grup operacyjnych KBW (45 żołnierzy pod dowództwem ppor. Wilkotka), udającą się z Dębowej Kłody na operację w gminie Sosnówka. Doszło wówczas do starcia. Wojsko dostało się jednak pod ogień milicjantów z posterunku, którzy początkowo wzięli je za posiłki "bandy". Żołnierze "Bartosza" wykorzystali tę sytuację, załadowali się wraz ze zdobyczą na ciężarówkę i odjechali z Wisznic w kierunku Rossoszy (pow. Radzyń Podlaski)."
Jak widzimy żołnierze Łupaszki zaatakowali posterunek MO. Nie widzę większej różnicy pomiędzy mordowaniem antykomunistów a komunistów (tym bardziej że szeregowi milicjanci nie musieli być komunistami).
Zabiły dwie przypadkowe osoby, jedna z nich była młodym oficerem wojska. POnadto partyzanci dokonali pospolitej kradzieży. To jedna akcja - mamy przypadkowych zamordowanych i kradzież...