konto usunięte
- 1
- 2
Michał Chamczyk nauczyciel
Temat: Wielkie zabijanie
też tak myślę i przyczyn tego konfliktu należy upatrywać nawet i w XVII wieku 9 powstania kozaków ja tylko starałem się uchwycić czym kierował się Snyder opracowując swoją książkę. I jeszcze jedna rzecz Siemiaszkowie na 100% zawyżyli liczbę polskich ofiar na Wołyniu i Galicji Wschodniej ( oni chyba podali 100 tyś? jeżeli dobrze pamiętam. Ostatnio gdzieś czytałem, że liczba polskich ofiar UPA waha się 50-70tyśkonto usunięte
Temat: Wielkie zabijanie
Nie sięgałbym do czasów I RP. Konflikt zaognił się w końcu XIX i początku XX w. Pewnie można mieć wątpliwości do metodologii Siemaszków. Jeśli się pamięta że Polacy też masakrowali Ukraińców to liczba ta nadal będzie bardzo duża. Sowietyzacja kresów była znacznie mniej brutalna niż wielka czystka czy rządy Niemcow w latach 1939-1941 na ziemiach polskich
Lech Jerzy
Michejda
muzycy z The Rolling
Stones są starsi niż
ja, może więc n...
Temat: Wielkie zabijanie
Tak na marginesie kilku wypowiedzi. Zależy jaka wojna. Tzw. krucjata przeciw katarom dowodzona przez "wiernego syna kościoła" Szymona de Monfort była zwyczajnym ludobójstwem. Zdobycie Bezier czy Montsegur to klasyczne ludobójstwo, usankcjonowane przez KOściół w osobie opata Arnaud. Było kilka jeszcze innych przypadków, gdy "wycinano w pień" ludność cywilną, dlatego teza o wojnie wojsk moim zdaniem nie bardzo da się obronić.Waldemar Skrobacz przedsiębiorca
Temat: Wielkie zabijanie
Nie jestem mocny w krucjatach, takich rzezi było więcej w historii, ale zrobiłem zastrzeżenie o wyjątkach...Mnie raczej chodzi o zasadę...W starożytności i średniowieczu, człowiek, istota ludzka była najdoskonalszym narzędziem, jako niewolnik lub człowiek niewolny, jeśliby szukać totalizmu w wojnach też by się coś znalazło, Grecy wycinali sobie nawzajem drzewka oliwne, Amerykanie w wojnie secesyjnej starali się zniszczyć podstawy gospodarcze przeciwnika - była to bardzo okrutna wojna, rzeczywiście rycerze w średniowieczu zabijali ludność arabską, a walcząc między sobą realizowali zasadę i metodę wojny: "sądu bożego", Tatarzy stosowali broń biologiczną, no nie wiem co jeszcze, ale powtarzam ludność cywilna była traktowana, jako zdobycz, bardzo cenną zdobycz i nawet Tatarzy wszczynali wojny tylko po to, by wziąć jasyr...Zabijanie nieuzbrojonych było po prostu hańbą i rzeczą niepotrzebną...i tylko to miałem na myśli...a Kościół...w instytucji nawet biskupi siadali na koń częściej z pastorałem, ale już zakony rycerskie...Zgadzam się z panem, że rzezie miały wcześniej miejsce, ale nie na taką skalę, nie z pełną świadomością realizowane, zaplanowane, tego nie było...
"Wojna totalna jest bowiem możliwa między państwami totalnymi", że tak skończę, wymyśloną sentencją własną podczas praktyki studenckiej w listopadzie 1992 roku w VI LO w Poznaniu :),
kłaniam się
- 1
- 2
Podobne tematy
Następna dyskusja: