Temat: Uboaty- intrygujące

Wielokrotnie zastanawiałem się nad tym ale zawsze gdzieś o tym zapominałem. Obecnie podczas czytania książki Felipe Botaya znów powróciło.
Kriegsmarine budując Uboaty numerowało je kolejnymi wolnymi numerami. Tak jest od U-1 do U-1407.
Następnie pojawia się numeracja od U-2321 do U-4712 skrupulatnie i kolejne numery.
Zastanawiam się dlaczego jest ta luka poniędzy U-1407 a U-2321.
Pamiętając o niemieckiej dokładności i skrupulatności można zakładać, że nadawali numery Uboatom kolejno ale skąd ta luka?

Jak sądzicie?

Temat: Uboaty- intrygujące

Trochę na ten temat czytałam i nie udało mi się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi, ale z tą niemiecką skrupulatnością to nie jest zupełnie tak, jak kolega sobie wyobraża:)
Otóż w marynarce panuje odwieczny zwyczaj nadawania okręton nazw.
Niemcy jako pierwsi posłużyli się numerotacją U-bootów w zasadzie po to, żeby zrobić wrażenie na przeciwnikach, głównie Francuzach, którzy początkowo ich wyprzedzali i rzecz jasna potędze morskiej Wielkiej Brytanii. Numerowali więc nie tylko U-booty zdolne do walki, ale też wszystkie prototypy, które nigdy nie wyszły w morze. Jak to się potocznie mówi: liczy się sztuka:)
Istniał tylko jeden nienumerowany wojskowy U-boot: Wilhelm Bauer, od nazwiska znakomitego inżyniera, pioniera w tej dziedzinie.
Innym przykładem był cywilny U-boot cargo, którego używano podczas I Wojny Światowej pod nazwą " Deutschland".
Pod koniec II wojny pracowano nad nowymi prototypami tzw. schnorcheln, które okazywały się wielkim "niewypałem", wiele z nich zatonęło podczas prób, inne nigdy nie wypłynęły w morze, a jeszcze inne po prostu zniszczono. Dopiero generacja typu XXI i XXI przyniosła oczekiwane rezultaty. Myślę, więc, że jest to jeden z powodów tej luki w numeracji- po prostu wcześniejsze numery były tylko prototypami.Renata M. edytował(a) ten post dnia 08.01.10 o godzinie 17:52