Temat: Tęsknisz za PRL?
Andrzej Pieniazek:
No widze, ze jestesmy blizej
Też to zauważyłem :)
Nie byl to zaden dlug jak sie na to nie popatrzy.
Jeżeli władze przy wywłaszczeniu zapłaciły za ziemię mniej niż się należało, to powstał dług wobec właściciela, bo żaden dekret PKWN nie może od tak sobie anulować prawa własności. To że ten dług istnieje, potwierdzają sądy, który dzisiaj nakazują wypłatę rekompensaty byłym właścicielom.
Jeżeli na tej działce władze budowały fabrykę i nie przejmowały się np. równowagą okolicznego ekosystemu, to za jej przywrócenie my dzisiaj musimy płacić. A więc koszty inwestycji, zostały po cichu przerzucone na przyszłe pokolenia - w momencie uruchomienia inwestycji pojawił się ukryty dług. Ukryty bo nie był widoczny w księgach rachunkowych, ale istniejący realnie, bo ktoś kiedyś musi zapłacić za to, że się bezsensownie igrało z naturą.
W tej fabryce pracowali ludzie, którzy mieli obiecane, że za swoją pracę otrzymają wynagrodzenie. Wynagrodzenie otrzymywali zgodnie z umową, ale drukowanie pustego pieniądza powodowało, że istniał nawis inflacyjny, który sprawiał, że ich wynagrodzenie realnie traciło na mocy nabywczej. Państwo wiedziało, że istnieje nawis (czyli że pewna część pieniędzy w obiegu nie ma pokrycia w towarze, jest kompletnie bezwartościowa), a mimo to płaciła ludziom tymi pieniędzmi. Skoro nie mogła "teraz" zapewnić możliwości realizacji banknotów, to zaciągała dług i obiecywała "że może w przyszłości".
Ci pracownicy za swoją pracę otrzymywali także obietnicę emerytury. System emerytalny PRL był tak skontrowany, że musiał paść w momencie starzenia się społeczeństwa (czego jesteśmy dziś świadkami, bo w ogromnej mierze ten system działa po dziś dzień). Władze o tym doskonale wiedziały, ale nic nie robiły. Zbierały pieniądze od tych pracujących i wypłacały emerytom. Płatnikom obiecywano, że nie ma strachu i w przyszłości nikt o nich nie zapomni. I dzisiaj na szczęście nie zapomina, ale koszty ciągnięcia dwóch systemów - PRL-owskiego i OFE - są kolosalne i poważnie zagrażają stabilności państwa. PRL zaciągnął zobowiązanie wobec społeczeństwa, a brak reform wskazuje, że nie zamierzał się z tego wywiązać.
+ jeszcze kilka innych kategorii długu, który Polska 44-89 zaciągnęła u społeczeństwa lub jak pan woli, u bardzo, bardzo wielu swoich obywateli.
Jaśniej chyba nie potrafię.