Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak organizuje "symboliczny proces" dowódców Powstania Warszawskiego. Ma się odbyć 2-3 października

http://wyborcza.pl/1,75248,10085370,Sad_nad_Powstaniem...

Czy takiego czegoś nie powinno się zostawić historykom?
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Monika S.:
Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak organizuje "symboliczny proces" dowódców Powstania Warszawskiego. Ma się odbyć 2-3 października

http://wyborcza.pl/1,75248,10085370,Sad_nad_Powstaniem...

Czy takiego czegoś nie powinno się zostawić historykom?

Od razu widać, jak na pomysł zapatruje się GW.
Tytuł artykułu to "Sąd nad Powstaniem Warszawskim" - gdy tymczasem chodzi o sąd nad jego dowódcami, a ściślej - ludźmi, którzy podjęli o Powstaniu decyzję. To nie kwestia semantyki - to spore nadużycie.
Historycy - i nie tylko - już się sądem na temat ww. wydarzenia zajmują (nawet na GL to widać). I tak powinno pozostać. Jeśli ktoś ma Powstanie osądzać - to niech to robi cały naród - a nie jakiś prezydent jakiegoś miasta (z całym szacunkiem dla mieszkańców Stalowej Woli). W tym wydaniu skończy się to tragifarsą, chorą eskalacją emocji - i nie wiadomo komu i po co to będzie potrzebne.

konto usunięte

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Takie "sądy" to sposób na popularyzację historii (oczywiście historia nie sądzi ale laikowie nadal tak uważa)
Tomasz Jarczewski

Tomasz Jarczewski Doświadczony
menedżer w branży
ubezpieczeniowej

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Myślę, ze historycy mieli już dosyć czasu na taki sąd - i niestety dobrze to nie wyszło. Z historykami mamy taki problem, że zawsze osadzeni sa politycznie lub terytorialnie i - w najlepszym wypadku - naginają interpretacje do własnej koncepcji...
Realnej ocenie powstania zaszkodziły lata PRL gdzie forsowano - prawdziwą skądinąd - tezę, że wybuch powstania był inspirowany przez politycznych "bankrutów", którzy nie mieli szans na zaistnienie w polskiej polityce przy założeniu wyzwolenia przez Armię Czerwoną. Sam mam problem w ocenie PW chociażby dlatego, że przynajmniej 5 osób z rodziny brało w nim udział - w tym Władysław Jarczewski ps."Nałęcz" dowodzący jednym z plutonów w Batalionie "Ruczaj" więc jest ot temat obecny w rozmowach rodzinnych nie tylko z okazji rocznic...
Gdybyśmy mieli teraz wyobrazić sobie np. prezesa PiS lub premiera, ktróym mówimy - za miesiąc nie będzie Was w polityce - i mielibyśmy siłę aby to uczynić, myślę, ze każdy z nich zrobił by wszystko aby w niej zostać - niestety po kilku latach polityki nie ma gdzie wracać, więc politycy przedwojenni posuneli się do ostateczności - narażenia miasta i życia ludzi w nim mieszkających pomimo braku realnej szansy na zwycięstwo...
Nie kłóci się to jednak z oddaniem hołdu i czci bohateskim powstańcom, którzy wierzyli w pomoc zachodu i wschodu, jednak to co najbardziej złowrogie w PW, że po wojnie zabrakło tych ludzi, mogli oni odegrać rolę w nauce, edukacji i obronie sądzonych później członków AK, mogli zapobiec zaśmieceniu architektonicznemu polskich miast i wsi, mogliśmy działać rozsadnie - jak chociażby Czesi i mieć piękną stolicę - a nie "betonu stolicę" - niestety do 1956 roku dla osób, które przetrwały PW nie było miejsca w stolicy (no chyba, że w więzieniach) oczywiście są wyjątki - rodzice Kulczyka i .... prezesa PiS, jaka była tego cena każdy kto ma Powstańca w rodzinie dobrze wie....
Reszta przedwojennych niedobitków politycznych założyła natomiast rząd na uchodźtwie - tak bardzo nie umieli robić nic innego i nie mieli odwagi wrócić do Polski - nawet w latach 70-tych, gdzie nic już im nie groziło, zakasać rękawy i walczyć z analfabetyzmem, kształcić Polaków, rozwijać kulturę, naukę - dźwignąć ten naród z zapaści itp. jak to robili ludzie, którzy powstanie przeżyli, później przetrwali jakoś okres stalinizmu i nie uciekli z ojczyzny, która była dla nich tak niewdzięczna....

konto usunięte

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Robert Suski:
Takie "sądy" to sposób na popularyzację historii (oczywiście historia nie sądzi ale laikowie nadal tak uważa)
A mi się wydaje, że taki "sąd" to sposób na pokazanie własnej gęby w mediach. Przecież wybory już niedługo.
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Zgadzam się, mnie to się wydało od razu obliczone na wybory.
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Dawid C.:
Monika S.:
Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak organizuje "symboliczny proces" dowódców Powstania Warszawskiego. Ma się odbyć 2-3 października

http://wyborcza.pl/1,75248,10085370,Sad_nad_Powstaniem...

Czy takiego czegoś nie powinno się zostawić historykom?

Od razu widać, jak na pomysł zapatruje się GW.
Tytuł artykułu to "Sąd nad Powstaniem Warszawskim" - gdy tymczasem chodzi o sąd nad jego dowódcami, a ściślej - ludźmi, którzy podjęli o Powstaniu decyzję. To nie kwestia semantyki - to spore nadużycie.
To raczej skrót myślowy niż nadużycie moim zdaniem.

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

W powojennych życiorysach AKowców / Powstańców dominują represje, prześladowania i krycie się po lasach. Ale byli też tacy, którzy ruszyli na Berlin jak generał Stanisław Komornicki, tacy jak generał Ścibor -Rylski, (którego życiorys zapiera dech w piersiach), którzy dzień zakończenia II wojny światowej uznali za dzień zakończenia walki czy też tacy jak pułkownik Jan Mazurkiewicz "Radosław", który sam nakłaniał do ujawniania się i służby dla kraju.
Adam Rozmysłowicz

Adam Rozmysłowicz historyk,
bibliotekarz,
Biblioteka Narodowa

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Dlaczego w Stalowej Woli, takie przedstawienie powinni zorganizować w Warszawie.
A ostatnio minister spraw zagranicznych Sikorski nazwał powstanie katastrofą i od razu naraził się na zmasowaną krytykę, zwłaszcza od polityków PIS :)

konto usunięte

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Adam Rozmysłowicz:
Dlaczego w Stalowej Woli, takie przedstawienie powinni zorganizować w Warszawie.
A ostatnio minister spraw zagranicznych Sikorski nazwał powstanie katastrofą i od razu naraził się na zmasowaną krytykę, zwłaszcza od polityków PIS :)

Mnie to w ogóle nie dziwi, PiS buduje tożsamość swojej partii na trupach, na tragediach, na "patriotyźmie". Lech walnie się przyczynił do powstania Muzeum Powstania Warszawskiego (jedna z niewielu rzeczy, które rzeczywiście mu się udały), ciężko, żeby teraz odcinali się od tej spuścizny...

Sąd nad Powstaniem z daleka pachnie kampanią wyborczą, hucpą polityczną i w ogóle nie jestem ciekaw przebiegu i werdyktu w tym konkretnym przypadku. Natomiast chętnie bym się dowiedział, czym tak naprawdę kierował się Chruściel, jawnie naginając fakty i dążąc do rozpoczęcia walki za wszelką cenę. Jak czytam wspomnienia, "Monter" chciał, "Bór" się zgodził, reszta nie bardzo miało cokolwiek do gadania, a nawet jak już mówili (Iranek-Osmecki), to i tak było po ptakach :(
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Monika S.:
Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak organizuje "symboliczny proces" dowódców Powstania Warszawskiego. Ma się odbyć 2-3 października

http://wyborcza.pl/1,75248,10085370,Sad_nad_Powstaniem...

Czy takiego czegoś nie powinno się zostawić historykom?
jako całkowity ignorant odpowiadam pełnym zdaniem :Nie
uzasadnienie - były już sądy nad Czerwonym Kapturkiem :-)
a na poważnie
jeżeli zostaną zachowane reguły sądowe, poszanowanie stron przeciwnych to nie będzie o egzekucja a przekazywanie wiedzy o tym że na to samo wydarzenie można mieć dwa różne poglądy i można na ten temat się spierać - przecież dat i zdarzeń się nie zmieni
A wyrok mam nadzieję że nie zapadnie :-))
Taki sposób uczy również formułowania poglądów, sposobów dyskusji czy polemiki. Wystarczy zobaczyć TV aby przekonać się, że w niektórych programach gadających głów ideał retoryki sięgnął bruku.
jest to stary sposób z zakresu metod organizacyjnych, gdy rozwiązania organizacyjne, zarządzania lub formułowanie celów budzą wątpliwości
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Adam Rozmysłowicz:
Dlaczego w Stalowej Woli, takie przedstawienie powinni zorganizować w Warszawie.
to tylko swiadczy o tym ze sama Warszawa nie jest na to gotowa
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Paweł K.:
Adam Rozmysłowicz:
Dlaczego w Stalowej Woli, takie przedstawienie powinni zorganizować w Warszawie.
A ostatnio minister spraw zagranicznych Sikorski nazwał powstanie katastrofą i od razu naraził się na zmasowaną krytykę, zwłaszcza od polityków PIS :)

Mnie to w ogóle nie dziwi, PiS buduje tożsamość swojej partii na trupach, na tragediach, na "patriotyźmie". Lech walnie się przyczynił do powstania Muzeum Powstania Warszawskiego (jedna z niewielu rzeczy, które rzeczywiście mu się udały), ciężko, żeby teraz odcinali się od tej spuścizny...

Sąd nad Powstaniem z daleka pachnie kampanią wyborczą, hucpą polityczną i w ogóle nie jestem ciekaw przebiegu i werdyktu w tym konkretnym przypadku. Natomiast chętnie bym się dowiedział, czym tak naprawdę kierował się Chruściel, jawnie naginając fakty i dążąc do rozpoczęcia walki za wszelką cenę. Jak czytam wspomnienia, "Monter" chciał, "Bór" się zgodził, reszta nie bardzo miało cokolwiek do gadania, a nawet jak już mówili (Iranek-Osmecki), to i tak było po ptakach :(

Sąd nad Powstaniem Warszawskim był już zaraz po wojnie, jeszcze za rządu emigracyjnego. Sprawe po kilku skandalach uciszono, bo pojawiły sie wnioski o degradację Bora.

konto usunięte

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Sąd nad Powstaniem Warszawskim był już zaraz po wojnie, jeszcze za rządu emigracyjnego. Sprawe po kilku skandalach uciszono, bo pojawiły sie wnioski o degradację Bora.

Wtedy to miało sens. Byy wciąż dymiące zgliszcza, jeszcze wszystkich trupów nie pogrzebano. Ale dziś? Osąd historyków - tak, jest jak najbardziej potrzebny. Ale sąd nad przewódcami? Z całym szacunkiem, ale to sztuka dla sztuki, a samych zainteresowanych to już ni ziębi, ni grzeje...
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Paweł K.:
Jak czytam wspomnienia, "Monter" chciał, "Bór" się zgodził, reszta nie bardzo miało cokolwiek do gadania, a nawet jak już mówili (Iranek-Osmecki)

Jednym z problemów było to, że na tej fatalnej naradzie nie było
Iranka-Osmeckiego (ani kilku innych zaznajomionych z sytuacją
przeciwników powstania).

http://groups.google.com/group/pl.misc.militaria/tree/...

Tudzież ostry w wymowie, ale IMO nadal aktualny artykuł Jana Sidorowicza:

http://niniwa2.cba.pl/powstanie-warsz.htm

Względnie:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalendarium_powstania_war...Robert Puszczyk edytował(a) ten post dnia 17.08.11 o godzinie 12:33
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Robert Puszczyk:
Tudzież ostry w wymowie, ale IMO nadal aktualny artykuł Jana Sidorowicza:

http://niniwa2.cba.pl/powstanie-warsz.htm

prosto w oczy

konto usunięte

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Pewnie gdyby słowa o "politycznych bankrutach" nie padały zza czerwonego sztandaru, dziś wiedza i świadomość o tym byłaby pełniejsza i budziła mniej emocji. Jednak w tak spolaryzowanym społeczeństwie osąd nie był już tak oczywisty - Powstańcy walczyli z dwoma wrogami, zostali zdradzeni przez Sowietów itp, a dowódcy robili co mogli, żeby komuna nie zagościła na stałe.
Adam Rozmysłowicz

Adam Rozmysłowicz historyk,
bibliotekarz,
Biblioteka Narodowa

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Ten spór jest nudny, zawsze ktoś będzie po jednej stronie, a ktoś po drugiej stronie w tej sprawie i jeden drugiego nie przekona.
Myślę, że za jakieś 100 lat, może 50, jak wymrą świadkowie z czasów 1944 r., to będzie można pisać o powstaniu bez zbędnych emocji i bardziej obiektywnie.
Może być podobnie jak z potopem szwedzkim, który nie wywołuje już większych emocji po 350 latach, a Szwedów lubimy i nie czujemy do nich wrogości i żalu za tamte czasy.
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Adam Rozmysłowicz:
Może być podobnie jak z potopem szwedzkim, który nie wywołuje już większych emocji po 350 latach, a Szwedów lubimy i nie czujemy do nich wrogości i żalu za tamte czasy.

To może nie być takie proste - z Potopu nie ma materiałów A/V,
które już na wieczność wejdą do dziedzictwa. Z pewnego punktu widzenia
Niemcy nazistowskie miały sporego pecha, bo dokonane przez nich
ludobójstwo jest pierwszym, które zostało masowo uwiecznione metodami
nowożytnymi. W tej skali na długo (jeżeli nie na zawsze) będą punktem
odniesienia. Sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby kamerzyści
i fotoreporterzy zrelacjonowali równie szczegółowo kampanię Napoleona
na San Domingo, powstania chłopskie XIX w., wojnę partyzancką na
hiszpańskiej Kubie, wyczyny Turków w Armenii czy kulisy formowania
sowchozów na Ukrainie w latach 20tych.

A tak - Niemcy zostali na wieki wzorcem do oceny ludobójstwa.

Z drugiej strony ma Pan oczywiście rację, że z czasem pamięć blaknie.
Sądzę, że dożyjemy czasów gdy Hitlera zacznie się traktować ulgowo.
W końcu - ekstrapolując skalę okrucieństw - nie był specjalnie bardziej
okrutny i krwiożerczy niż Mongołowie za swoich czasów.Robert Puszczyk edytował(a) ten post dnia 17.08.11 o godzinie 16:42
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: Sąd nad powstaniem warszawskim

Monika S.:
Zgadzam się, mnie to się wydało od razu obliczone na wybory.
Szlęzak już wygrał wybory - samorządowe. Nie jest związany z żadną partią i nie startuje w wyborach parlamentarnych.

Następna dyskusja:

Czy ojciec Putina walczyl z...




Wyślij zaproszenie do