Temat: Rzeczpospolita Trojga Narodow
Andrzej T.:
Nie chodzi o przebieg bitwy tylko o to że była prowadzona na Obcym terenie bez odpowiedniego zabezpeczenia strategicznego .Dlatego mimo ze zakończyła sie tylko porażką to odwrót zakończył sie klęska .
No nie, chodzi jednak o to, że gdyby przebieg bitwy był inny, to
została by ona wygrana i nie było by odwrotu, który zakończył się paniczną ucieczką w ciemnościach i śmiercią hemana.
Ale zmierzam do czego innego.
Ówczesna Polska armia przypominała robocopy, to były zelazne legiony, o ogromnej wartości bojowej.
Żadne z otaczających nas państw niczym podobnym nie dysponowało.
Wystarczy porównać straty pod Beresteczkiem czy Kirholmem, ze stratami wroga.
Problemem tej armi było tragicznie niskie morale, skłonnośc do histerii, rozpolitykowanie, mędrkowanie i kwestionowanie decyzji
dowództwa itp skutki faktu, że była to armia kraju o ustroju demokracji szlacheckiej.
Gdy na jej czele stał ktoś o wielkim autorytecie, jak na przykład
król pod Beresteczkiem, była to armia wyjątkowa, ale pod Cecora,
czy jeszcze bardziej jaskrawo pod Batohem, wychodziło całe warholstwo, bezmyślna, prymitywna głupota i niezdyscyplinowanie
tych ludzi.
To przecież nikt innym jak Polskie wojsk pod Batohem postanowiło
obezwładnić, związać i wydać wrogowi własnego dowódcę w zamian, za zgodę na wycofanie się, a gdy żwawy dziadek się wyrwał, to cała ciężko opancerzona armia rzuciła się do panicznej ucieczki, a na placu bitwy do końca walczyli najemni niemieccy piechurzy.
A pod Cecorą, Polacy właściwie nie przegrali bitwy, po prostu wojsko wymogło na hetmanie odwrót i podczas tego odwrotu zaczęło
w popłochu uciekać.
Przebieg bitwy raczej nie zwiastował klęski, śmiem twierdzić wręcz, że starcie było jak najbardziej do wygrania.
Robert Radoń edytował(a) ten post dnia 28.02.09 o godzinie 20:30