Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Rozliczanie zbrodni

Robert Suski:
Rafał Drabik:

różnica jest zasadnicza, nie wiem jak można nie widzieć różnicy pomiędzy zbrodniami komunistycznymi a tymi popełnionymi z pobudek antykomunistycznych.

Nie jestm w stanie pojąć jak można porównywac Armię Czerwoną i gen. Franco. Przecież to brak podstaw historii powszechnej!

Nie ma zadnej roznicy. Mordowany antykomunista czy komunista jest takim sam czlowiekiem. Ofiary rezimu Franco zapewne by sie z toba nie zgodzily


Przeczytałem wiele Pańskich wypowiedzi i zdumiewa mnie dążność do obiektywizmu u tak młodego /sądząc z fotografii/ człowieka - nawiasem mówiąc czasami zastanawiająco bliska celu....Edward K. edytował(a) ten post dnia 29.06.09 o godzinie 20:45

konto usunięte

Temat: Rozliczanie zbrodni

Rafał Drabik:
Owszem jest takim samym człowiekiem. Ale ma inny stosunek do państwa. i dla zwolenników i pzreciwnikó am to znaczenie. Nie rozmawiajmy na grucie moralnym bo tu przecież nie ma pola do dyskusji i zgadzamy się, że człowiek jest człowiekiem.

Stosunek do panstwa nie jest najwazniejszy. Tym bardziej zenic nie jest takie proste. Jedni i drudzy maja swoje racje. Historyk powinien pamietac zenie powinien pokazywac jakie ma sympatie wyrozniajac jedna ze stron.
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Rozliczanie zbrodni

Robercie i tu sie różnimy. Dla mnie ma, dla Ciebie nie. iacnzej się patrzy na buntowników inaczej na państwo atakujące inaczej na zwykłych rzezimieszków.
Zresztą jak może nie być istotny czynnik determinujący dane zdarzenie?

konto usunięte

Temat: Rozliczanie zbrodni

To czy ktos jest rzezimiezkiem czy bojownikiem o wolnosc w duzej mierze decyduje to kto ostatecznie wygral. To nie sa nigdy jednoznaczne przypadki. Nie zaleznie czy kogos lubisz czy nie jestes zobowiazaly do obiektywnego patrzenia na sytuacje bez rozgrzeszania tych z ktorymi sympatyzujesz.
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Rozliczanie zbrodni

Widzę, ze kiepsko ze znajomościa zasad prawa w Białym:)
to, że są przypadki trudne, i cięzko je zdefiniowac nie znaczy, że tak jest zawsze.

konto usunięte

Temat: Rozliczanie zbrodni

W Hiszpanii sytuacja byla jasno - bylo pnastwo reprezentowane przez legalne wladze republiki i buntownicy wspomagani przez obce mocarstwa. Prawica tuz po ogloszeniu wynikow zaczela mowic o wojskowym puchu i anulowaniu wynikow. Sotelo i Robes od poczaku nie chcieli uznac swojej kleski
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Rozliczanie zbrodni

i znowu Robercie czuć ideologię.
legalnie wygrała lewica, ale od razu je rządy rozpoczęły sie od krwawych prześladowań Kościoła i ludzi prawicy. to wtedy wojsko (któe w pzreważającej części nie zgadzało się na głupia czystkę polityczną także w wojsku) wkroczyło na teren europejski. Dopiero z czasem przyszła pomoc sojuszników (jednym i drugim).
Rozumiem, że masz przekonania lewicowe, ale nie wypada siać propagandy:)

konto usunięte

Temat: Rozliczanie zbrodni

Przenmoc w Hiszpanii byla od dawna. Rzady republikanskie nie zwiekszyly je. Wczesniej gdy rzadzila Hiszpania [prawica tez do niej dochodzilo. Co wiecej sporo ofiar przynosil terror falangii. Politycy prawicy chcieli wymusic na prawicowym rzadzxie Hiszpanii uniewaznienie wyborow. Oczywiscie istnial i terror anarchistow ale to co piszesz to czysta proppaganda ktora z historia nie ma nic wspolnego
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Rozliczanie zbrodni

Robercie postępujesz bardzo sprytnie. Mieszasz prawde, kłamstwa i mity z niedopowiedzeniami i chcesz w ten sposób napisac historię od nowa. Tylko czy to będzie historia?
Owszem był terror i chaos, moze nawet miejscami anarchia. Owszem lała się krew z jednej i drugiej strony. Natomaist nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz wnioski, że akurat od falangi pochodziło więcej nieboszczyków. Owszem prawica nie była zadowolona wyborów i je podważała ale wczesniej to samo robiła lewica. A o tym jakoś zapomniałeś wspomnieć:)Rafał Drabik edytował(a) ten post dnia 30.06.09 o godzinie 15:43

konto usunięte

Temat: Rozliczanie zbrodni

Obie strony konfliktu w Hiszpanii uzywaly przemocy.To w zaden sposob nie usprawiedliwia prawicy ani zamachu stanu! W Hiszpanii wszyscy chcieli postawic na swoim. Istnialy silne podzialy wewnetrzne - Kastylia glosowala zwyczajowa inaczej niz kraj Baskow, Andaluzja czy Katalonia. Ja nie bronie terroru leicowego i nie rozumiem jak mozna bronic wojskowego puczu, ktorego celem bylo obalenie demokratycznych wyborow.
O terrorze Falangi sporo napisano, to sa rzeczy znane.

Następna dyskusja:

Nowe dowody lekarskich zbro...




Wyślij zaproszenie do