Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Ale zdradził Wojsko Polskie? TAK czy NIE.

Zdradził ubezwłasnowolnione Ludowe Wojsko Polskie, a dokładnie
jego kadre oficerską, która przy kluczowych decyzjach nie miała nic, absolutnie nic do powiedzenia. Czy też, chcesz mi wmówić,
że chłopaki z poboru same zdecydowały sie pomóc bratniej Czechosłowacji w 1968 i dwa lata później aż się rwały na ulice Gdańska? W pierwszej liniii zdradził ZSRR i chwała mu za to.

A teraz prosze pokazać dokumenty na to że tej kasy nie przyjął.

Wzioł pieniądze. Na to nie potrzeba żadnych dowodów.
Skoro jednak kilka osób kładzie nacisk na "kase", należało by
sie zastanowić, czy pieniądze były jego celem nadrzędnym, czy też "produktem ubocznym" jego działalności. Osobiście myslę i mam
nadzieję, że pieniądze były właśnie "produktem ubocznym".

Może rozpatruje świat w kolorach czarnobiałych z bardzo ubogą skalą szarości pomiędzy. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby człowiek tego pokroju co Kukliński ryzykowałby rodzinę, własną głowę, pozycje tylko dla pieniędzy. Gdyby tak nawet było, to czy odwiedziłby po latach tak "haniebnie zdradzoną Ojczyzne"? Co o tym
myślicie? Ja już nigdy bym się nie pojawił w zdradzonym tylko za
pieniądze kraju. Bo po co? To nie miałoby sensu.Rafał Szanser edytował(a) ten post dnia 16.12.09 o godzinie 09:27
Michał B.

Michał B. BZ WBK S.A w
Lublinie

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Maciej Piechocki:
Michał B.:
Panie Leszku, jak sam pan pewnie widział dyskusję, to zaraz okaże się, że jest pan moherem, pisze pan na onecie etc.

Takie argumenty nie trafią, do fanów tezy o zdradzie płk. Kuklińskiego, a szkoda.

Panie Michale,

Czy zamiast mówić w co drugim poście o moherach, fanatycznych kryptokomuchach, czytelnikach Trybuny, Onecie i rozmówcach-pogrobowcach PRL-u nie lepiej byłoby przyjąć do wiadomości, że nie każdy podziela Pańską opinię? Czy też z góry przyjmuje Pan swoją opinię za jedynie słuszną i ostateczną, niczym w minionym ustroju, gdzie ostatnie i prawdziwe dekretowanie opinii należało do Partii.

Czy Pana zdaniem wszyscy mający mieszane (choć niekoniecznie krytyczne do ostateczności) opinie o Kuklińskim to regularni czytelnicy upadłej już Trybuny, potomkowie funkcjonariuszy UB, SB, potomkowie wszelkiej maści Tajnych Współpracowników, i sekretarzy KC, czy też komitetów wojewódzkich?

Aby nieco otworzyć Panu oczy i uzmysłowić pewne rzeczy przypomnę, że - jak już powiedziałem - nie czytywałem nigdy Trybuny, a jedyny bierny członek PZPR w mojej rodzinie rzucił legitymacją partyjną po wydarzeniach Czerwca '56 w Poznaniu. Może weźmie to Pan pod uwagę na przyszłość i nie będzie Pan zbyt pochopnie szermował epitetami o Trybunach, onecizmach, moherach, niepotrzebnie szufladkując rozmówców.

Wie pan, cytowałem wypowiedzi co najmniej dwóch osób Roberta i p.Filipa.
Wie Pan, nie będę udowadniał, że nie jestem dromaderem. Zadałem prostę pytanie: skąd p. Filip i Robert mają infomrmację, że Kukliński wziął pieniądze od USA. Zamiast odpowiedzi, która jest zgodna z kanonem tego forum dostaję jakieś chmaskie, prostackie teksty Roberta, oraz zagmatwane wypowiedzi p. Filipa.

Zatem zadam pytanie jezcze raz-proszę podać źródła z jakich korzystają osoby piszące o tym, że Kukliński wziął pieniądze od USA za dostarczanie materiałów?
Michał B.

Michał B. BZ WBK S.A w
Lublinie

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Robert M.:
Michał B.:

No tak, wiedzy nie mamy, ale piszemy, że zdrajca. Zasada pana Filipa: nie mamy wiedzy ale "wywiad zachodni omamił go, że może uratować swoj kraj i jeszcze przy okazji zarobić na tym". Nie mamy wiedzy, ale Kukliński pieniądze wziął.
Skąd ma pan informacje, że Kukliński wziął pieniądze? Proszę podać źródło, albo przestać pisać po raz kolejny bzdury. To jest forum historyczne a nie alterhirtoryczne.


Ale zdradził Wojsko Polskie? TAK czy NIE.

To co Filip napisał całkowicie zamyka według mnie temat naszej dyskusji.

A teraz prosze pokazać dokumenty na to że tej kasy nie przyjął.

Po pierwsze Ludowe Wojsko Polskie.Jesli chodzi o to, to tak. Zdradził Państwo totalitarne, resztę p. Leszek bardziej dosadnei to określił.

Po drugie-nie wiedziałem, że to co napisze p. Filip, jest od razu prawdą objawioną, zamykającą każdy wątek. Wczesniej tak nie było, może moderator się wypowie;)
Po trzecie-sam piszesz, że wziął pieniądze, ale jak zadałem pytanie, nie odpowiedziałeś na nie.Skąd masz informacje, że Kukliński wziął pieniadze od USA? Ja nie mam zamiaru udowadniać każdemu, że Ziemia jest okrągła.
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Michał M.:
Dajcie sobie spokój, dobrze?

Ależ przecież my normalnie dyskutujemy, mnie lub bardziej emocjonalnie, ale chyba nie przekraczamy granic kultury i dobrego smaku?

Filip

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Rafał Szanser:
Ale zdradził Wojsko Polskie? TAK czy NIE.

Zdradził ubezwłasnowolnione Ludowe Wojsko Polskie, a dokładnie
jego kadre oficerską, która przy kluczowych decyzjach nie miała nic, absolutnie nic do powiedzenia. Czy też, chcesz mi wmówić,
że chłopaki z poboru same zdecydowały sie pomóc bratniej Czechosłowacji w 1968 i dwa lata później aż się rwały na ulice Gdańska? W pierwszej liniii zdradził ZSRR i chwała mu za to.

Rafał jak już było napisane wcześniej przysięga to przysięga. Można dyskutować tu o ludziach wcielonych siłą (poborowych) że ich sie zmuszało do składania przysięgi. Ale Kukliński był oficerem Wojska Polskiego i nikt go nie zmuszał by wstępować w szeregi oficerskie.
Piszesz o 68 Czechosłowacji. Oczywiście że "poborowi" wiedzieli tyle ile im kadra oficerska powiedziała (to z relacji mojego wójka który z racji bycia poborowym w czerwonych beretach został tam siłą wysłany). I prosze nie mów mi że tak wysoko postawiony oficer jakim był Kukliński nie znał prawdy.

A teraz prosze pokazać dokumenty na to że tej kasy nie przyjął.

Wzioł pieniądze. Na to nie potrzeba żadnych dowodów.
Skoro jednak kilka osób kładzie nacisk na "kase", należało by
sie zastanowić, czy pieniądze były jego celem nadrzędnym, czy też "produktem ubocznym" jego działalności. Osobiście myslę i mam
nadzieję, że pieniądze były właśnie "produktem ubocznym".

Może rozpatruje świat w kolorach czarnobiałych z bardzo ubogą skalą szarości pomiędzy. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby człowiek tego pokroju co Kukliński ryzykowałby rodzinę, własną głowę, pozycje tylko dla pieniędzy. Gdyby tak nawet było, to czy odwiedziłby po latach tak "haniebnie zdradzoną Ojczyzne"? Co o tym
myślicie? Ja już nigdy bym się nie pojawił w zdradzonym tylko za
pieniądze kraju. Bo po co? To nie miałoby sensu.

Może jednak liczył na przebaczenie narodu (które już dostał).

Widzisz ktoś tu napisał że Jaruzelski mówił że skradzione dokumenty (przekazane obcemu wywiadowi) były mało znaczące. Wydaje mi sie że chyba miał racje bo jeśli by Kukliński był dobry i jego materiały były znaczące to lepiej by go pilnowali (amerykanie), a tak to był jednym z wielu którzy sprzedali swój kraj i układ komunistyczny (to tylko moja opinia). Uciekając jako oficer być może miał nadzieje że ujdzie mu to bezkarnie i amerykanie ochronią jego i jego rodzine.

A na nowy rok życze Ci bym to ja sie mylił że go tak "niesłusznie" oskarżam o zdrade.

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Michał B.:

Po drugie-nie wiedziałem, że to co napisze p. Filip, jest od razu prawdą objawioną, zamykającą każdy wątek. Wczesniej tak nie było, może moderator się wypowie;)
Po trzecie-sam piszesz, że wziął pieniądze, ale jak zadałem pytanie, nie odpowiedziałeś na nie.

Troche za bardzo nadinterpretujesz pewne wypowiedzi.
Skąd masz informacje, że Kukliński wziął pieniadze od USA?

Nie no źli ruscy wysłali go do usa dając mu kasiore jako podwójnego agenta.
Ja nie mam zamiaru udowadniać każdemu, że Ziemia jest okrągła.

Nie widze podobieństwa z Kopernikiem.Robert M. edytował(a) ten post dnia 16.12.09 o godzinie 09:51
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Michał B.:
Maciej Piechocki:
Michał B.:
Panie Leszku, jak sam pan pewnie widział dyskusję, to zaraz okaże się, że jest pan moherem, pisze pan na onecie etc.

Takie argumenty nie trafią, do fanów tezy o zdradzie płk. Kuklińskiego, a szkoda.

Panie Michale,

Czy zamiast mówić w co drugim poście o moherach, fanatycznych kryptokomuchach, czytelnikach Trybuny, Onecie i rozmówcach-pogrobowcach PRL-u nie lepiej byłoby przyjąć do wiadomości, że nie każdy podziela Pańską opinię? Czy też z góry przyjmuje Pan swoją opinię za jedynie słuszną i ostateczną, niczym w minionym ustroju, gdzie ostatnie i prawdziwe dekretowanie opinii należało do Partii.

Czy Pana zdaniem wszyscy mający mieszane (choć niekoniecznie krytyczne do ostateczności) opinie o Kuklińskim to regularni czytelnicy upadłej już Trybuny, potomkowie funkcjonariuszy UB, SB, potomkowie wszelkiej maści Tajnych Współpracowników, i sekretarzy KC, czy też komitetów wojewódzkich?

Aby nieco otworzyć Panu oczy i uzmysłowić pewne rzeczy przypomnę, że - jak już powiedziałem - nie czytywałem nigdy Trybuny, a jedyny bierny członek PZPR w mojej rodzinie rzucił legitymacją partyjną po wydarzeniach Czerwca '56 w Poznaniu. Może weźmie to Pan pod uwagę na przyszłość i nie będzie Pan zbyt pochopnie szermował epitetami o Trybunach, onecizmach, moherach, niepotrzebnie szufladkując rozmówców.

Wie pan, cytowałem wypowiedzi co najmniej dwóch osób Roberta i p.Filipa.
Wie Pan, nie będę udowadniał, że nie jestem dromaderem. Zadałem prostę pytanie: skąd p. Filip i Robert mają infomrmację, że Kukliński wziął pieniądze od USA. Zamiast odpowiedzi, która jest zgodna z kanonem tego forum dostaję jakieś chmaskie, prostackie teksty Roberta, oraz zagmatwane wypowiedzi p. Filipa.

Zatem zadam pytanie jezcze raz-proszę podać źródła z jakich korzystają osoby piszące o tym, że Kukliński wziął pieniądze od USA za dostarczanie materiałów?


Zaczynają puszczać Panu nerwy jak widzę i dyskusja się robi nieprzyjemna. Póki co ja piszę prosto i przejrzyście i zrozumiale dla wszystkich, oprócz Pana. Niestety, nie znam prostszych słów więc przepraszam, jeśli ma pan problem ze zrozumieniem.

Zapytam w takim razie jeszcze raz: skąd Kukliński miał pieniądze na ustawienie siebie i rodziny w Stanach, skoro uciekł z Polski goły i wesoły? Wygrał na loterii stanowej?

Poza tym przyznał Pan, że zdradził Ludowe Wojsko Polskie. Niech się nazywa, jak chce, ale nez względu na słówko "Ludowe", w tym wojsku służyli ludzie, nie ważne, czy szeregowi czy kadra oficerska - ludzie. I ich zdradził, a w razie wojny naraził na śmierć. Jeśli oczywiście przyjmiemy, że dokumenty cokolwiek znaczyły. Bo jeśli nie znaczyły, to tym bardziej Pańskiej tezy o jego bohaterstwie obronić się nie da.

Filip

konto usunięte

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Filip Kamizela:
Michał M.:
Dajcie sobie spokój, dobrze?

Ależ przecież my normalnie dyskutujemy, mnie lub bardziej emocjonalnie, ale chyba nie przekraczamy granic kultury i dobrego smaku?

Filip

Problemem dyskusji nad historią najnowszą jest to, że albo sypie się z rękawa sygnaturami akt czy literaturą, albo wymyśla się coraz dziwniejsze konstrukty, żeby tylko postawić na swoim :)
Michał B.

Michał B. BZ WBK S.A w
Lublinie

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Filip Kamizela:
Michał B.:
Maciej Piechocki:
Michał B.:
Panie Leszku, jak sam pan pewnie widział dyskusję, to zaraz okaże się, że jest pan moherem, pisze pan na onecie etc.

Takie argumenty nie trafią, do fanów tezy o zdradzie płk. Kuklińskiego, a szkoda.

Panie Michale,

Czy zamiast mówić w co drugim poście o moherach, fanatycznych kryptokomuchach, czytelnikach Trybuny, Onecie i rozmówcach-pogrobowcach PRL-u nie lepiej byłoby przyjąć do wiadomości, że nie każdy podziela Pańską opinię? Czy też z góry przyjmuje Pan swoją opinię za jedynie słuszną i ostateczną, niczym w minionym ustroju, gdzie ostatnie i prawdziwe dekretowanie opinii należało do Partii.

Czy Pana zdaniem wszyscy mający mieszane (choć niekoniecznie krytyczne do ostateczności) opinie o Kuklińskim to regularni czytelnicy upadłej już Trybuny, potomkowie funkcjonariuszy UB, SB, potomkowie wszelkiej maści Tajnych Współpracowników, i sekretarzy KC, czy też komitetów wojewódzkich?

Aby nieco otworzyć Panu oczy i uzmysłowić pewne rzeczy przypomnę, że - jak już powiedziałem - nie czytywałem nigdy Trybuny, a jedyny bierny członek PZPR w mojej rodzinie rzucił legitymacją partyjną po wydarzeniach Czerwca '56 w Poznaniu. Może weźmie to Pan pod uwagę na przyszłość i nie będzie Pan zbyt pochopnie szermował epitetami o Trybunach, onecizmach, moherach, niepotrzebnie szufladkując rozmówców.

Wie pan, cytowałem wypowiedzi co najmniej dwóch osób Roberta i p.Filipa.
Wie Pan, nie będę udowadniał, że nie jestem dromaderem. Zadałem prostę pytanie: skąd p. Filip i Robert mają infomrmację, że Kukliński wziął pieniądze od USA. Zamiast odpowiedzi, która jest zgodna z kanonem tego forum dostaję jakieś chmaskie, prostackie teksty Roberta, oraz zagmatwane wypowiedzi p. Filipa.

Zatem zadam pytanie jezcze raz-proszę podać źródła z jakich korzystają osoby piszące o tym, że Kukliński wziął pieniądze od USA za dostarczanie materiałów?


Zaczynają puszczać Panu nerwy jak widzę i dyskusja się robi nieprzyjemna. Póki co ja piszę prosto i przejrzyście i zrozumiale dla wszystkich, oprócz Pana. Niestety, nie znam prostszych słów więc przepraszam, jeśli ma pan problem ze zrozumieniem.

Zapytam w takim razie jeszcze raz: skąd Kukliński miał pieniądze na ustawienie siebie i rodziny w Stanach, skoro uciekł z Polski goły i wesoły? Wygrał na loterii stanowej?

Poza tym przyznał Pan, że zdradził Ludowe Wojsko Polskie. Niech się nazywa, jak chce, ale nez względu na słówko "Ludowe", w tym wojsku służyli ludzie, nie ważne, czy szeregowi czy kadra oficerska - ludzie. I ich zdradził, a w razie wojny naraził na śmierć. Jeśli oczywiście przyjmiemy, że dokumenty cokolwiek znaczyły. Bo jeśli nie znaczyły, to tym bardziej Pańskiej tezy o jego bohaterstwie obronić się nie da.

Filip
No tak, puszczają mi nerwy. Nie wiedziałem, że oprócz bajkopisarstwa jest pan jeszcze naczelnym medium G-L. Cóż, jest pan od niedawna i potrafi zaskoczyć, boje się co będzie za rak.

Szanowny panie, jeśli nie rozumie pan pytania to chętnie panu powtórzę, aczkolwiek jest to już irytujące. Proszę podać źródła historyczne, z których korzystał pan pisząc, że Kukliński brał pieniądze od USA.
Tylko proszę podać źródła, albo kolejny raz uznam, że nie rozumie pan słowa pisanego. To jest forum historyczne, a nie alterhistoryczne i nie należąc do pana Filip.
Michał B.

Michał B. BZ WBK S.A w
Lublinie

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Michał M.:
Filip Kamizela:
Michał M.:
Dajcie sobie spokój, dobrze?

Ależ przecież my normalnie dyskutujemy, mnie lub bardziej emocjonalnie, ale chyba nie przekraczamy granic kultury i dobrego smaku?

Filip

Problemem dyskusji nad historią najnowszą jest to, że albo sypie się z rękawa sygnaturami akt czy literaturą, albo wymyśla się coraz dziwniejsze konstrukty, żeby tylko postawić na swoim :)
Coś w tym jest, tyle, ze jeśli piszę się o sprawach ważnych, bez podania źródła, ciężko pisać wtedy o historii, a mówić można jedynie o własnej projekcji przeszłości;)

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Kurcze a może faktycznie zdradził dla idei?
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Poza tym przyznał Pan, że zdradził Ludowe Wojsko Polskie. Niech
się nazywa, jak chce, ale nez względu na słówko "Ludowe", w tym wojsku służyli ludzie, nie ważne, czy szeregowi czy kadra
oficerska - ludzie. I ich zdradził, a w razie wojny naraził na
śmierć. Jeśli oczywiście przyjmiemy, że dokumenty cokolwiek znaczyły. Bo jeśli nie znaczyły, to tym bardziej Pańskiej tezy
o jego bohaterstwie obronić się nie da.

Filip

Przyjmując pewne założenia, masz racje. Założenie że Jaruzelski
mówi prawdę... hm... O czym to ja mówiłem? Pokazywana w medaich mapa ataku UW na Europe zachodnią to fakt. Jeśli zakładasz, że zgniły, nie radzący sobie z rzeczywistością zachód chciał nas,
z całym naszym potencjałem, dobrocią i wspaniałościa zaatakować, Kukliński zdradził. Ale z tego co widać i słychac wojna miała przyjść z drugiej strony i miała być to wojna nuklearna z założenia - patrz mapa. Jak ktoś mnie traktuje głowicami atomowymi, to ja mu drugi policzek nadstawie. Nie?

Jedno pytanie Panie Filipie. Gdyby doszło do tej wojny i czerwone gwiazdy rozbłysłyby nad wybrzeżami skażonej Portugalii, to kto ponosiłby wine za Polskę startą na pył? Prosze o odpowiedź. Bez wywodów, bo jest ona możliwa.Proszę o krótką odpowiedź.

A skoro powoli udajemy się do krainy Gdybolandii :) to czy nie jest wykluczona nastepująca reakcja USA: Kukliński dostarcza plany ataku na Europe. Amerykanie mówia Sowietom, jesli dojdzie do czegoś takiego, atakujemy wszystkim, czym mamy cale terytorium ZSRR? Szach! Powtarzam, jestesmy w Gdyboladii. ;)
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński


A na nowy rok życze Ci bym to ja sie mylił że go tak "niesłusznie" oskarżam o zdrade.

A dziękuje! :) Bardzo to miłe! Wzajemnie, wszystkiego naj, naj w 2010 Robercie.

Oczywiscie wszystkim uczestnikom GLutka samych pomyślności.
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Michał B.:
Filip Kamizela:
Michał B.:
Maciej Piechocki:
Michał B.:
Panie Leszku, jak sam pan pewnie widział dyskusję, to zaraz okaże się, że jest pan moherem, pisze pan na onecie etc.

Takie argumenty nie trafią, do fanów tezy o zdradzie płk. Kuklińskiego, a szkoda.

Panie Michale,

Czy zamiast mówić w co drugim poście o moherach, fanatycznych kryptokomuchach, czytelnikach Trybuny, Onecie i rozmówcach-pogrobowcach PRL-u nie lepiej byłoby przyjąć do wiadomości, że nie każdy podziela Pańską opinię? Czy też z góry przyjmuje Pan swoją opinię za jedynie słuszną i ostateczną, niczym w minionym ustroju, gdzie ostatnie i prawdziwe dekretowanie opinii należało do Partii.

Czy Pana zdaniem wszyscy mający mieszane (choć niekoniecznie krytyczne do ostateczności) opinie o Kuklińskim to regularni czytelnicy upadłej już Trybuny, potomkowie funkcjonariuszy UB, SB, potomkowie wszelkiej maści Tajnych Współpracowników, i sekretarzy KC, czy też komitetów wojewódzkich?

Aby nieco otworzyć Panu oczy i uzmysłowić pewne rzeczy przypomnę, że - jak już powiedziałem - nie czytywałem nigdy Trybuny, a jedyny bierny członek PZPR w mojej rodzinie rzucił legitymacją partyjną po wydarzeniach Czerwca '56 w Poznaniu. Może weźmie to Pan pod uwagę na przyszłość i nie będzie Pan zbyt pochopnie szermował epitetami o Trybunach, onecizmach, moherach, niepotrzebnie szufladkując rozmówców.

Wie pan, cytowałem wypowiedzi co najmniej dwóch osób Roberta i p.Filipa.
Wie Pan, nie będę udowadniał, że nie jestem dromaderem. Zadałem prostę pytanie: skąd p. Filip i Robert mają infomrmację, że Kukliński wziął pieniądze od USA. Zamiast odpowiedzi, która jest zgodna z kanonem tego forum dostaję jakieś chmaskie, prostackie teksty Roberta, oraz zagmatwane wypowiedzi p. Filipa.

Zatem zadam pytanie jezcze raz-proszę podać źródła z jakich korzystają osoby piszące o tym, że Kukliński wziął pieniądze od USA za dostarczanie materiałów?


Zaczynają puszczać Panu nerwy jak widzę i dyskusja się robi nieprzyjemna. Póki co ja piszę prosto i przejrzyście i zrozumiale dla wszystkich, oprócz Pana. Niestety, nie znam prostszych słów więc przepraszam, jeśli ma pan problem ze zrozumieniem.

Zapytam w takim razie jeszcze raz: skąd Kukliński miał pieniądze na ustawienie siebie i rodziny w Stanach, skoro uciekł z Polski goły i wesoły? Wygrał na loterii stanowej?

Poza tym przyznał Pan, że zdradził Ludowe Wojsko Polskie. Niech się nazywa, jak chce, ale nez względu na słówko "Ludowe", w tym wojsku służyli ludzie, nie ważne, czy szeregowi czy kadra oficerska - ludzie. I ich zdradził, a w razie wojny naraził na śmierć. Jeśli oczywiście przyjmiemy, że dokumenty cokolwiek znaczyły. Bo jeśli nie znaczyły, to tym bardziej Pańskiej tezy o jego bohaterstwie obronić się nie da.

Filip
No tak, puszczają mi nerwy. Nie wiedziałem, że oprócz bajkopisarstwa jest pan jeszcze naczelnym medium G-L. Cóż, jest pan od niedawna i potrafi zaskoczyć, boje się co będzie za rak.

Szanowny panie, jeśli nie rozumie pan pytania to chętnie panu powtórzę, aczkolwiek jest to już irytujące. Proszę podać źródła historyczne, z których korzystał pan pisząc, że Kukliński brał pieniądze od USA.
Tylko proszę podać źródła, albo kolejny raz uznam, że nie rozumie pan słowa pisanego. To jest forum historyczne, a nie alterhistoryczne i nie należąc do pana Filip.

Czy Pan umie czytać? Bo zaczyna mnie Pan irytować:

odpowiedziałem Panu pytaniem na pytanie: skąd Kukliński miał pieniądze na ustawienie się w USA? Siebie i swojej rodziny? Udaje Pan, czy faktycznie ma Pan problem z czytaniem?

Tu nie są potrzebne źródła, tylko wiedza. Wiedza o tym, w jaki sposób werbowano i opłacano szpiegów. Jest Pan jedyną osobą w tej dyskusji, która z uporem maniaka twierdzi, że Kukliński zdradził na idei. Radzę się zastanowić nad sobą.

konto usunięte

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Michał B.:

Wie pan, cytowałem wypowiedzi co najmniej dwóch osób Roberta i p.Filipa.

No, nie tylko tychże Panów. Moje wypowiedzi również. Ale nie do tego zmierzałem. Miałem na myśli całokształt, w tym komentowanie cudzych wypowiedzi (także i moich) na zasadzie "teksty z Trybuny", Onetu i Bóg wie skąd jeszcze... Tego rodzaju ocen jest na codzień sporo w mediach w wydaniu naszych polityków.
Są pewne tytuły prasowe i pewne rodzaje mediów, których osobiście nie poważam, niemniej jednak przyjmuję, że mój rozmówca nie musi się utożsamiać z każdą prawdą przedstawiane przez dane media. A ponadto podobne szufladkowanie raczej odbiera ochotę do dyskusji, niż zachęca do niej.
Osobiście nie mam nic przeciwko temu, aby czytywał Pan GW, Rzepę, "Nie", Nasz Dziennik, czy Gościa Niedzielnego, czy ogląda Pan pornole-świerszczyki. Łączy nas jeden kraj, który daje nam swobodę w wyborze i dostępie do lektur (poza konstytucyjnie i ustawowo zabronionymi treściami - nazizm, komunizm, rasizm, pedofilia, inne). Pańska dawka codziennej lektury mnie nie interesuje, bo nic mi do tego! Ponadto dyskutuję z Panem, a nie redaktorami naczelnymi tychże pism!
Może zatem lepiej takich cenzurek nie wystawiać, chyba że ma się świadomy zamiar dopieczenia komuś.
Wie Pan, nie będę udowadniał, że nie jestem dromaderem. Zadałem prostę pytanie: skąd p. Filip i Robert mają infomrmację, że Kukliński wziął pieniądze od USA.

Ale tego też między innymi dyskusja dotyczyła i ten problem również stawiałem. Ani Kowalski i Nowak nie udowodnią, że Kukliński brał pieniądze bezpośrednio za każdą udzieloną informację, ani też Pan, Panie Michale, z tego samego zresztą powodu, nie udowodni, że Kukliński był tylko ideowcem.

Natomiast inna sprawa, co jednak nie dziwi, że "poszpiegowskie" swoje życie w USA p.Kukliński z pewnością wiódł na koszt podatnika amerykańskiego. Czy jest to zarzut? Nie! Spalonych agentów, którzy uciekli szanujący się wywiad utrzymuje. I to robiono. I wydaje mi się to normalne.

konto usunięte

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Filip Kamizela:
odpowiedziałem Panu pytaniem na pytanie: skąd Kukliński miał pieniądze na ustawienie się w USA? Siebie i swojej rodziny? Udaje Pan, czy faktycznie ma Pan problem z czytaniem?

Ale przecież do są dwie odrębne sprawy. Przyjmowanie bądź nie wynagrodzenia za szpiegowanie i zapewnienie szpiegowi opieki przez mocodawców.
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Rafał Szanser:
Poza tym przyznał Pan, że zdradził Ludowe Wojsko Polskie. Niech
się nazywa, jak chce, ale nez względu na słówko "Ludowe", w tym wojsku służyli ludzie, nie ważne, czy szeregowi czy kadra
oficerska - ludzie. I ich zdradził, a w razie wojny naraził na
śmierć. Jeśli oczywiście przyjmiemy, że dokumenty cokolwiek znaczyły. Bo jeśli nie znaczyły, to tym bardziej Pańskiej tezy
o jego bohaterstwie obronić się nie da.

Filip

Przyjmując pewne założenia, masz racje. Założenie że Jaruzelski
mówi prawdę... hm... O czym to ja mówiłem? Pokazywana w medaich mapa ataku UW na Europe zachodnią to fakt. Jeśli zakładasz, że zgniły, nie radzący sobie z rzeczywistością zachód chciał nas,
z całym naszym potencjałem, dobrocią i wspaniałościa zaatakować, Kukliński zdradził. Ale z tego co widać i słychac wojna miała przyjść z drugiej strony i miała być to wojna nuklearna z założenia - patrz mapa. Jak ktoś mnie traktuje głowicami atomowymi, to ja mu drugi policzek nadstawie. Nie?

Jedno pytanie Panie Filipie. Gdyby doszło do tej wojny i czerwone gwiazdy rozbłysłyby nad wybrzeżami skażonej Portugalii, to kto ponosiłby wine za Polskę startą na pył? Prosze o odpowiedź. Bez wywodów, bo jest ona możliwa.Proszę o krótką odpowiedź.

A skoro powoli udajemy się do krainy Gdybolandii :) to czy nie jest wykluczona nastepująca reakcja USA: Kukliński dostarcza plany ataku na Europe. Amerykanie mówia Sowietom, jesli dojdzie do czegoś takiego, atakujemy wszystkim, czym mamy cale terytorium ZSRR? Szach! Powtarzam, jestesmy w Gdyboladii. ;)


Panie Rafale,

Czy na prawdę wierzy Pan w to, że Amerykanie nie znali doktryny wojennej UW? :) Że dopiero Kukliński otworzył im oczy? Czy na prawdę sądzi Pan, że Kukliński był jedynym szpiegiem, jakiego NATO miało w państwach byłego UW?

Czy chce Pan postawić tezę, że Kukliński uratował świat przed zagładą nuklearną??

Filip

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Rafał Szanser:

Przyjmując pewne założenia, masz racje. Założenie że Jaruzelski
mówi prawdę... hm... O czym to ja mówiłem? Pokazywana w medaich mapa ataku UW na Europe zachodnią to fakt. Jeśli zakładasz, że zgniły, nie radzący sobie z rzeczywistością zachód chciał nas,
z całym naszym potencjałem, dobrocią i wspaniałościa zaatakować, Kukliński zdradził. Ale z tego co widać i słychac wojna miała przyjść z drugiej strony i miała być to wojna nuklearna z założenia - patrz mapa. Jak ktoś mnie traktuje głowicami atomowymi, to ja mu drugi policzek nadstawie. Nie?

Jedno pytanie Panie Filipie. Gdyby doszło do tej wojny i czerwone gwiazdy rozbłysłyby nad wybrzeżami skażonej Portugalii, to kto ponosiłby wine za Polskę startą na pył? Prosze o odpowiedź. Bez wywodów, bo jest ona możliwa.Proszę o krótką odpowiedź.

A skoro powoli udajemy się do krainy Gdybolandii :) to czy nie jest wykluczona nastepująca reakcja USA: Kukliński dostarcza plany ataku na Europe. Amerykanie mówia Sowietom, jesli dojdzie do czegoś takiego, atakujemy wszystkim, czym mamy cale terytorium ZSRR? Szach! Powtarzam, jestesmy w Gdyboladii. ;)

Gdybolandia: Usa nie mają szpiegów swoich i jedyny obrońca uciśnionego zachodu zostaje Kukliński dostarcza materiały.

Amerykanie szachują ruskich, na co ruscy gadają z chińczykami i podpuszczają wataszków arabskich na bliskim wschodzie.
Zaczyna sie wojna. Na ziemiach polskich rosną piękne grzybki atomowe.
Pytanie kto i do kogo może mieć w polsce pretensje? Nikt do nikogo bo nas nie ma bo my Polacy zawsze byliśmy ścianą zaporową między wschodem i zachodem i to my zawsze będziemy dostawać po dupie bez względu na to po której stronie nie staniemy. Czy to tak trudno zrozumieć? Nik nigdy nam nie pomógł bez interesownie.
Tylko my Polacy dotrzymujemy paktów i umów między narodowych i to dlatego nasi żołnierze giną na obcej ziemi za interesy wielkiego brata amerykańskiego do którego poszedł Kukliński a który traktuje nas jak terrorystów i dlatego nie będziemy mieć wjazdów bez wiz na ich tereny. Mimo że jesteśmy po za anglikami najlepszym ich sojusznikiem.
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Michał M.:
Filip Kamizela:
odpowiedziałem Panu pytaniem na pytanie: skąd Kukliński miał pieniądze na ustawienie się w USA? Siebie i swojej rodziny? Udaje Pan, czy faktycznie ma Pan problem z czytaniem?

Ale przecież do są dwie odrębne sprawy. Przyjmowanie bądź nie wynagrodzenia za szpiegowanie i zapewnienie szpiegowi opieki przez mocodawców.

Forma wynagrodzenia nie jest istotna. Napisałem gdzieś wyżej, że nie sądzę, aby Kukliński brał kasę w kopercie wrzuconej do skrzynki pocztowej na rogu ulic...to nie film.
Ale dla mnie nie ma różnicy, czy ktoś dostaje gotówkę, przelewy na konto w zagranicznym banku, czy też dostaje dom, jacht, ma zapewnioną pracę dostatnie życie.

Ja tylko chcę uzmysłowić, że nie jest realna sytuacja, aby dla idei narażać siebie i swoją rodzinę i nie mieć zagwarantowanych profitów z tego tytułu, czy to w gotówce, czy w innej formie.

Jeśli USA w ten sposób traktowało wszystkich szpiegów, dlaczego Kukliński miałby być wyjątkiem?

To jest odpowiedź na pytanie Pana Michała z Lublina.

Filip
Michał B.

Michał B. BZ WBK S.A w
Lublinie

Temat: Pułkownik Ryszard Kukliński

Filip Kamizela:
Michał B.:
Filip Kamizela:
Michał B.:
Maciej Piechocki:
Michał B.:
Panie Leszku, jak sam pan pewnie widział dyskusję, to zaraz okaże się, że jest pan moherem, pisze pan na onecie etc.

Takie argumenty nie trafią, do fanów tezy o zdradzie płk. Kuklińskiego, a szkoda.

Panie Michale,

Czy zamiast mówić w co drugim poście o moherach, fanatycznych kryptokomuchach, czytelnikach Trybuny, Onecie i rozmówcach-pogrobowcach PRL-u nie lepiej byłoby przyjąć do wiadomości, że nie każdy podziela Pańską opinię? Czy też z góry przyjmuje Pan swoją opinię za jedynie słuszną i ostateczną, niczym w minionym ustroju, gdzie ostatnie i prawdziwe dekretowanie opinii należało do Partii.

Czy Pana zdaniem wszyscy mający mieszane (choć niekoniecznie krytyczne do ostateczności) opinie o Kuklińskim to regularni czytelnicy upadłej już Trybuny, potomkowie funkcjonariuszy UB, SB, potomkowie wszelkiej maści Tajnych Współpracowników, i sekretarzy KC, czy też komitetów wojewódzkich?

Aby nieco otworzyć Panu oczy i uzmysłowić pewne rzeczy przypomnę, że - jak już powiedziałem - nie czytywałem nigdy Trybuny, a jedyny bierny członek PZPR w mojej rodzinie rzucił legitymacją partyjną po wydarzeniach Czerwca '56 w Poznaniu. Może weźmie to Pan pod uwagę na przyszłość i nie będzie Pan zbyt pochopnie szermował epitetami o Trybunach, onecizmach, moherach, niepotrzebnie szufladkując rozmówców.

Wie pan, cytowałem wypowiedzi co najmniej dwóch osób Roberta i p.Filipa.
Wie Pan, nie będę udowadniał, że nie jestem dromaderem. Zadałem prostę pytanie: skąd p. Filip i Robert mają infomrmację, że Kukliński wziął pieniądze od USA. Zamiast odpowiedzi, która jest zgodna z kanonem tego forum dostaję jakieś chmaskie, prostackie teksty Roberta, oraz zagmatwane wypowiedzi p. Filipa.

Zatem zadam pytanie jezcze raz-proszę podać źródła z jakich korzystają osoby piszące o tym, że Kukliński wziął pieniądze od USA za dostarczanie materiałów?


Zaczynają puszczać Panu nerwy jak widzę i dyskusja się robi nieprzyjemna. Póki co ja piszę prosto i przejrzyście i zrozumiale dla wszystkich, oprócz Pana. Niestety, nie znam prostszych słów więc przepraszam, jeśli ma pan problem ze zrozumieniem.

Zapytam w takim razie jeszcze raz: skąd Kukliński miał pieniądze na ustawienie siebie i rodziny w Stanach, skoro uciekł z Polski goły i wesoły? Wygrał na loterii stanowej?

Poza tym przyznał Pan, że zdradził Ludowe Wojsko Polskie. Niech się nazywa, jak chce, ale nez względu na słówko "Ludowe", w tym wojsku służyli ludzie, nie ważne, czy szeregowi czy kadra oficerska - ludzie. I ich zdradził, a w razie wojny naraził na śmierć. Jeśli oczywiście przyjmiemy, że dokumenty cokolwiek znaczyły. Bo jeśli nie znaczyły, to tym bardziej Pańskiej tezy o jego bohaterstwie obronić się nie da.

Filip
No tak, puszczają mi nerwy. Nie wiedziałem, że oprócz bajkopisarstwa jest pan jeszcze naczelnym medium G-L. Cóż, jest pan od niedawna i potrafi zaskoczyć, boje się co będzie za rak.

Szanowny panie, jeśli nie rozumie pan pytania to chętnie panu powtórzę, aczkolwiek jest to już irytujące. Proszę podać źródła historyczne, z których korzystał pan pisząc, że Kukliński brał pieniądze od USA.
Tylko proszę podać źródła, albo kolejny raz uznam, że nie rozumie pan słowa pisanego. To jest forum historyczne, a nie alterhistoryczne i nie należąc do pana Filip.

Czy Pan umie czytać? Bo zaczyna mnie Pan irytować:

odpowiedziałem Panu pytaniem na pytanie: skąd Kukliński miał pieniądze na ustawienie się w USA? Siebie i swojej rodziny? Udaje Pan, czy faktycznie ma Pan problem z czytaniem?

Tu nie są potrzebne źródła, tylko wiedza. Wiedza o tym, w jaki sposób werbowano i opłacano szpiegów. Jest Pan jedyną osobą w tej dyskusji, która z uporem maniaka twierdzi, że Kukliński zdradził na idei. Radzę się zastanowić nad sobą.

Niech pan odpowie wprost-skąd ma pan wiedzę czy Kukliński brał pieniądze za informacje przekazywane USA, co cały czas sugeruje pan? Teraz wymiguje się pan od kilku swoich światlych wypowiedzi, odnosząc to do jego zycia w USA. W każdym kraju, osoby przechodzące na jego stronę, są traktowane jak świadkowie koronni. Panu się zdaje, że odkrył pan Amerykę.
Wg. pana Kukliński zdradził dla pieniędzy? Tak?

Proszę też martwić się o siebie a nie o mnie, bo to pan jak na razie specjalizuje się w żucaniu jakiś hasełek bez pokrycia w faktach.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Ryszard III




Wyślij zaproszenie do