Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

Piotr Guz:
zaszufladkowac to w Galicji czy na Wolyniu byly powszechne malzenstwa mieszane wyznaniowo: zona chodzila do cerkwi (i corki) a linia meska do kosciola.

Jaki ksiądz im udzielał ślubu?
Stanisław Bartkowski

Stanisław Bartkowski Senior Software
Engineer, IBM
Laboratorium
Oprogramowania...

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

Przecież zachował się rejestr kozacki z 1581 roku liczący około 500 osób. Na podstawie imion i przydomków można ustalić pochodzenie większości.
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

Luděk V.:
Piotr Guz:
zaszufladkowac to w Galicji czy na Wolyniu byly powszechne malzenstwa mieszane wyznaniowo: zona chodzila do cerkwi (i corki) a linia meska do kosciola.

Jaki ksiądz im udzielał ślubu?
nie wiem
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

Stanisław Bartkowski:
Przecież zachował się rejestr kozacki z 1581 roku liczący około 500 osób. Na podstawie imion i przydomków można ustalić pochodzenie większości.
wiekszosci z 1581 i to rejstrowej
wiec to nie wyczerpuje tematu
Marek M.

Marek M. przedstawiciel

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

Piotr Guz:
Marek M.:
Robert Suski:
Zwróciłbym też uwagę na religię wyznawaną przez Kozaków. Gdyby duży odsetek ich pochodził z polskich wieśniaków to Kozacy wyznawaliby katolicyzm a nie prawosławie. Pojedyncze jednostki roztopią się w większej masie, duże grupy będą trwały
W tym punkcie się nie zgodzę. W ówczesnej Polsce szlachcic który poznał swego zbiegłego chłopa mógł zrobić z nim dokładnie wszystko z zabójstwem włącznie. Dlatego starali się rozpłynąć wśród tubylców czyli Rusinów. Na dowód, że tak było można podać badania genetyczne które wykazały, że Ukraińcy są z nami najbliżej spokrewnieni. Przypadek???.
juz nie mieszajmy tutaj genetyki z religia
w tamtych czasach przynaleznosc religijna na terenach niejednorodnych wyznaniowo nie byla taka sztywna zwlaszcza wsrod chlopstwa. poza tym nawet jak juz nas religia konkretnie musiala zaszufladkowac to w Galicji czy na Wolyniu byly powszechne malzenstwa mieszane wyznaniowo: zona chodzila do cerkwi (i corki) a linia meska do kosciola. ten stan rzeczy przerwalo to co sie dzialo po I WŚ az do akcji ludobojczych UPA- kiedy nie dawano szans na wspolistnienie tym ktorzy nie mieli ochoty podnosic reki na sasiad
W niczym to nie zmienia tego co napisałem powyżej.

konto usunięte

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

a jak Polacy walczyli z Hiszpanami , Murzynami i Rosjanami
http://www.youtube.com/watch?v=3U6URvUYCooMariusz Kopec edytował(a) ten post dnia 24.08.10 o godzinie 15:01

konto usunięte

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

Marek M.:
W tym punkcie się nie zgodzę. W ówczesnej Polsce szlachcic który poznał swego zbiegłego chłopa mógł zrobić z nim dokładnie wszystko z zabójstwem włącznie. Dlatego starali się rozpłynąć wśród tubylców czyli Rusinów. Na dowód, że tak było można podać badania genetyczne które wykazały, że Ukraińcy są z nami najbliżej spokrewnieni. Przypadek???.

Podziały religijne są bardzo mocne, bardziej trwały niż inne (ryty przejścia!!!!). Naprawdę z nad Wisły na Dzikie Pola jest bardzo daleko. Do tego los chłopa wcale nie był taki cięzki, pisał o tym m.in. Wyczański
Stanisław Bartkowski

Stanisław Bartkowski Senior Software
Engineer, IBM
Laboratorium
Oprogramowania...

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

http://www.polskieradio.pl/dwojka/audycje/artykul18423...

Na 2 programie PR est nadawana właśnie katolicka msza, którą luteranin Bach napisał starając się o posadę na dworze arcykatolickiego króla Augusta III Sasa. Różnice religijne mają czasami siłę niszczącą, ale czasami niezwykle twórczą.

konto usunięte

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

Stanisław Bartkowski:
http://www.polskieradio.pl/dwojka/audycje/artykul18423...

Na 2 programie PR est nadawana właśnie katolicka msza, którą luteranin Bach napisał starając się o posadę na dworze arcykatolickiego króla Augusta III Sasa. Różnice religijne mają czasami siłę niszczącą, ale czasami niezwykle twórczą.

Co to ma do rzeczy? Znów myli pan stulecia - religia w XVIII w. odgrywała dla elit mniejszą rolę niż wcześniej. Dla pospólstwa religia była istotniejsza.
Dwór Augusta III nie był arcykatolicki, król przebywał głównie w protestanckiej Saksonii. Zupełnie brak panu wyczucia historycznego, co widać po pana postach

Gdyby wśród kozaków było sporo polskich chłopów czy szlachciców (takie bajki też w pewnym momencie opowiadano) to wpłynęłoby na religijność siczy
Marek M.

Marek M. przedstawiciel

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

Robert Suski:
Marek M.:
W tym punkcie się nie zgodzę. W ówczesnej Polsce szlachcic który poznał swego zbiegłego chłopa mógł zrobić z nim dokładnie wszystko z zabójstwem włącznie. Dlatego starali się rozpłynąć wśród tubylców czyli Rusinów. Na dowód, że tak było można podać badania genetyczne które wykazały, że Ukraińcy są z nami najbliżej spokrewnieni. Przypadek???.

Podziały religijne są bardzo mocne, bardziej trwały niż inne (ryty przejścia!!!!). Naprawdę z nad Wisły na Dzikie Pola jest bardzo daleko. Do tego los chłopa wcale nie był taki cięzki, pisał o tym m.in. Wyczański
Nie mówimy o czasach współczesnych. W XVI i XVII wieku w Rzeczpospolitej w jednym kościele odbywały się nabożeństwa różnych wyznań. Człowiek emigrujący na obszary gdzie była tylko cerkiew nie widział niczego dziwnego ani grzesznego w uczęszczaniu na msze prawosławne. Przecież mógł się sam wywodzić z rodziny w której byli i katolicy i kalwini czy luteranie a może nawet arianie. Ponadto w tym okresie biskupem kijowskim był człowiek pragnący zmodernizować cerkiew na modłę reformacji zachodniej. To wtedy dochodzi do powstania kościoła unickiego(grekokatolickiego). Wszystko to zacierało podziały i ułatwiało zmiany.
Los chłopa nie musiał być bardzo ciężki, aby skłonić go do emigracji. Liczy się subiektywna a nie obiektywna ocena sytuacji.
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

Marek M.:
Robert Suski:
Marek M.:
W tym punkcie się nie zgodzę. W ówczesnej Polsce szlachcic który poznał swego zbiegłego chłopa mógł zrobić z nim dokładnie wszystko z zabójstwem włącznie. Dlatego starali się rozpłynąć wśród tubylców czyli Rusinów. Na dowód, że tak było można podać badania genetyczne które wykazały, że Ukraińcy są z nami najbliżej spokrewnieni. Przypadek???.

Podziały religijne są bardzo mocne, bardziej trwały niż inne (ryty przejścia!!!!). Naprawdę z nad Wisły na Dzikie Pola jest bardzo daleko. Do tego los chłopa wcale nie był taki cięzki, pisał o tym m.in. Wyczański
Nie mówimy o czasach współczesnych. W XVI i XVII wieku w Rzeczpospolitej w jednym kościele odbywały się nabożeństwa różnych wyznań. Człowiek emigrujący na obszary gdzie była tylko cerkiew nie widział niczego dziwnego ani grzesznego w uczęszczaniu na msze prawosławne. Przecież mógł się sam wywodzić z rodziny w której byli i katolicy i kalwini czy luteranie a może nawet arianie. Ponadto w tym okresie biskupem kijowskim był człowiek pragnący zmodernizować cerkiew na modłę reformacji zachodniej. To wtedy dochodzi do powstania kościoła unickiego(grekokatolickiego). Wszystko to zacierało podziały i ułatwiało zmiany.
Los chłopa nie musiał być bardzo ciężki, aby skłonić go do emigracji. Liczy się subiektywna a nie obiektywna ocena sytuacji.
jesli bylo tak cudownie to czemu bylo tak zle?
Marek M.

Marek M. przedstawiciel

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

jesli bylo tak cudownie to czemu bylo tak zle?
A konkretnie.?

konto usunięte

Temat: Polacy morduja , pala i ciemieza

Marek M.:
Nie mówimy o czasach współczesnych. W XVI i XVII wieku w Rzeczpospolitej w jednym kościele odbywały się nabożeństwa różnych wyznań. Człowiek emigrujący na obszary gdzie była tylko cerkiew nie widział niczego dziwnego ani grzesznego w uczęszczaniu na msze prawosławne. Przecież mógł się sam wywodzić z rodziny w której byli i katolicy i kalwini czy luteranie a może nawet arianie.

Błąd. Wyznania reformacyjne nigdy nie zdobyły poparcia wśród polskiego chłopstwa. Nie do nich kierowano propagandę religijną. Pomiędzy prawosławiem a katolicyzmem istniał bardzo głęboka przepaść sięgająca IV krucjaty.

Ponadto w tym okresie biskupem
kijowskim był człowiek pragnący zmodernizować cerkiew na modłę reformacji zachodniej. To wtedy dochodzi do powstania kościoła unickiego(grekokatolickiego). Wszystko to zacierało podziały i ułatwiało zmiany.

Znów niezbyt pan rozumiem kontekst historyczny. Dla przybyszy z dalekiej korony (gdyby tacy byli podstawowy błąd tych co w kozakach widzą też Polaków jest zapominanie, że na wschód od Sanu chłopstwo było ruskie) prawosławie było obce. Gdyby wśród kozaków było wielu katolików z korony to odcisnęliby piętno na religijności kozaczyzny. A tak się nie stało



Wyślij zaproszenie do