Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?
Jerzy A.:
Drogi Panie wychodzę z podziwnu dla Pana z powodu braku zrozumienia.
Umieszczenie tej dyskusji w dzile historia powoduje, że oceniamy ten film poprzez właśnie historię.
Większe czy raczej mniejsze walory artystyczne są tu mało znaczące.
Może to i malo wygodne dla Pana, ale takie są fakty.
No, to jakie są te fakty?
Dlaczego film powoduje oburzenie? Bo w fabularny sposób wydobył pewne duchy przeszłości. A czy ich nie było? Nie ma ich? Nie ma w polskiej historii czarnych kart lokalnej zagłady? I to takie, dokonane polskimi rękoma, a nie niemieckimi? Ano, są.
Mamy tu sfabularyzowane (podkreślam:
sfabularyzowane, nie zaś dokumentalne) odniesienie do pewnych scen z przeszłości, tego, co Pan nazywa "takimi właśnie faktami". No, chyba że kwestionujemy, że te fakty wystąpiły? Ale chyba nie próbujemy tego robić, prawda?[*] Bo byłoby to niehistoryczne.
Powtórzę jeszcze raz: nie uważam, że Polacy byli jakimiś wyjątkowymi ludojadami. Ale też nie kreujmy się na cnotki.
----
[*] - i nie próbujmy udawać, że nie wiemy w jakim kontekście lokalnej zagłady rozmawiamy. Oczywiście wiemy, że w tle straszy Jedwabne.
Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 06.04.13 o godzinie 14:37