konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Jerzy A.:
Pisałem poruszając temat innych zaszłości, ale przypomnę co jest potrzebne:
1. Rachunek sumienia
2. Żal za grzechy
3. Mocne postanowienie poprawy
4. Szczera spowiedź
5. Zadość uczynienie Panu Bogu i Bliźniemu.
A jakby się pytali które przykazanie jest najważniejsze to 2, ponieważ bez niego spowiedz jest nie ważna!
I bez znaczenia jest tu wiara czy jej brak, to są podstawy do zrozumienia, później punkty od 1 do 5 a dopiero na samym końcu dochodzi do wybaczenia.
Nie ma drogi na skróty.

Problem polega na tym, że rachunek sumienia dotyczy tylko pańskiego sumienia a pan chce rozliczać cudze i to jeszcze tylko swoją miarą.

Edit PS
Dodatkowo to nie jest temat badan historycznych.Sebastian K. edytował(a) ten post dnia 03.04.13 o godzinie 12:26

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Sebastian K.:
Jerzy A.:
Pisałem poruszając temat innych zaszłości, ale przypomnę co jest potrzebne:
1. Rachunek sumienia
2. Żal za grzechy
3. Mocne postanowienie poprawy
4. Szczera spowiedź
5. Zadość uczynienie Panu Bogu i Bliźniemu.
A jakby się pytali które przykazanie jest najważniejsze to 2, ponieważ bez niego spowiedz jest nie ważna!
I bez znaczenia jest tu wiara czy jej brak, to są podstawy do zrozumienia, później punkty od 1 do 5 a dopiero na samym końcu dochodzi do wybaczenia.
Nie ma drogi na skróty.

Problem polega na tym, że rachunek sumienia dotyczy tylko pańskiego sumienia a pan chce rozliczać cudze i to jeszcze tylko swoją miarą.

Właśnie, że nie, problem ma Pan z czytana ze zrozumieniem.

Edit PS
Dodatkowo to nie jest temat badan historycznych.

Tak to nie są badania historyczne ale rozliczanie historii.

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Jerzy A.:
Zatem wg. Pana getto ławkowe i zbrodnie w Srebrenicy czy szwadrony śmierci w Ameryce Południowej to to samo ?

Nie będę odpowiadał na to pytanie. Obawiam się, że wysiłek to z mojej strony próżny...
Pisałem już o tym ale jeszcze raz wspomnę, czy rozliczone są historycznie takie działania Polskich Żydów jak: pomoc armii czerwonej po I wojnie światowej (może tu warto szukać przyczyn getta łąwkowego), pomoc armii czerwonej w II wojnie światowej (warto coś o tym poczytać), udział Żydów w armii hitlera, udział w strukturach UB po II wojnie światowej i przyczynianie się do męczenia Polaków.
O wszystkim trzeba mówić nawet i o dulszczyźnie historycznej, ale trzeba zachować proporcje.
Zatem jeżeli Pan pokusi się o refleksję, to zrozumie dlaczego jest to takie ważne.

Celowo pozostawiłem dwa pierwsze akapity, kontrastujące z trzecim Pańskim akapitem, wyrażając w pełni historyczną dulszczyznę.

Wniosek jest prosty i w oczywisty sposób nawiązuje do przypomnianych przez Pana warunków dobrej spowiedzi - niech najpierw wyrażą skruchę i tysięczne przeprosiny inni, a później, dużo, dużo później może zrobią to Polacy, o ile po drodze nie zakwestionują, że "Rusek", "Szwab" lub "Żydek" za coś tam jeszcze kogoś nie przeprosił.

Powtórzę - nie uważam, że Polacy w sposób szczególny zapisali się w historii okrucieństwem. Ale nie oznacza to wcale, że nigdy nie byli okrutni.
Wyliczanki w rodzaju "najpierw niech przeprosi ten i ten" są dla mnie tyleż śmieszne, co niepoważne. Nobilitacją dla kabaretu jest poważne w nim uczestnictwo. Więc ja się z tego kabaretu wyliczanek wypisuję, dziękując za dalszą dyskusję.

Reasumując: film niczego wyjątkowego nie odkrył, ale z pewnością potwierdził wyczulenie polskiego widza na swoim punkcie, a także potwierdziła brak umiejętności głębszej refleksji historycznej i skłonność do skupionego i dyskretnego rozrachunku z własnym sumieniem, o ile uprzednio głośno i publicznie z własnych grzeszków rozliczą się wszelcy "inni".

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Maciej Piechocki:
Jerzy A.:
Zatem wg. Pana getto ławkowe i zbrodnie w Srebrenicy czy szwadrony śmierci w Ameryce Południowej to to samo ?

Nie będę odpowiadał na to pytanie. Obawiam się, że wysiłek to z mojej strony próżny...
Pisałem już o tym ale jeszcze raz wspomnę, czy rozliczone są historycznie takie działania Polskich Żydów jak: pomoc armii czerwonej po I wojnie światowej (może tu warto szukać przyczyn getta łąwkowego), pomoc armii czerwonej w II wojnie światowej (warto coś o tym poczytać), udział Żydów w armii hitlera, udział w strukturach UB po II wojnie światowej i przyczynianie się do męczenia Polaków.
O wszystkim trzeba mówić nawet i o dulszczyźnie historycznej, ale trzeba zachować proporcje.
Zatem jeżeli Pan pokusi się o refleksję, to zrozumie dlaczego jest to takie ważne.

Celowo pozostawiłem dwa pierwsze akapity, kontrastujące z trzecim Pańskim akapitem, wyrażając w pełni historyczną dulszczyznę.
"Jako cechy dulszczyzny wymienia się najczęściej: zakłamanie, obłudę i dbanie wyłącznie o pozory – postawy uważane za typowe dla mieszczaństwa. Typowa opinia brzmi następująco: dulszczyzna to zespół cech i postaw charakteryzujących się dwulicowością, podwójną moralnością, z których jedna odkrywana jest tylko wobec siebie i najbliższych a druga, ukazywana wobec reszty ludzi i całego świata. Tę cechę charakteru posiadają na ogół ludzie niemający własnego zdania (bardzo często mimo legitymowania się formalnym wykształceniem), zaś w swoich działaniach kierujący się instynktem stadnym. Postawa uznawana za naganną moralnie, choć dość powszechna".
źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dulszczyzna

Zatem jakie i gdzie przypisuje mi Pan cechy:zakłamania, obłudy czy też dbania wyłącznie o pozory ?
Na podstawie czego doszedł Pan do właśnie takich wniosków ?

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Maciej Piechocki:
Reasumując: film niczego wyjątkowego nie odkrył, ale z pewnością potwierdził wyczulenie polskiego widza na swoim punkcie, a także potwierdziła brak umiejętności głębszej refleksji historycznej i skłonność do skupionego i dyskretnego rozrachunku z własnym sumieniem, o ile uprzednio głośno i publicznie z własnych grzeszków rozliczą się wszelcy "inni".

Otóż to. Znacie Panowie teorię Elisabeth Kübler-Ross o reakcji człowieka na wstrząs, traumę? Wyodrębniła ona pięć faz: zaprzeczenie, gniew, negocjację, depresję, akceptację.

Czy historia, przeszłość jest dla nas rzeczywiście niezagojoną raną i potrafi wywołać wstrząs? Czy taki wstrząs próbował wywołać reżyser "Pokłosia"? Jeśli tak, to może warto zadać sobie pytanie w którym miejscu dzisiaj my jesteśmy?Michał M. edytował(a) ten post dnia 03.04.13 o godzinie 18:01
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Myślę, że nikt nie lubi, jak się przypomina te "ciemne strony". Przykład:

Obrazek

Po publikacji fragmentów całe środowisko kombatantów AK walczyło, by książka się nie ukazała...

Jestem w połowie audiobooka - nie dziwię im się. Jakbym tak robił, też wolałbym o tym zapomnieć. Mroczne strony naszej historii...Piotr T. edytował(a) ten post dnia 03.04.13 o godzinie 22:38
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Michał M.:
Otóż to. Znacie Panowie teorię Elisabeth Kübler-Ross o reakcji człowieka na wstrząs, traumę? Wyodrębniła ona pięć faz: zaprzeczenie, gniew, negocjację, depresję, akceptację.
Czy te etapy przechodzą też np. osoby niesłusznie oskarżone przez prokuratora o pedofilię? ;)
Etap czwarty: - No dobra, mogę już być tym pedofilem, jeśli wam tak zależy! ;)
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

W końcu obejrzałem i ... Wielkie nic! Film drętwy, wymyślony, nierealistyczny. Przed dwoma laty /może trzema/ czytałem o jakimś zootechniku który rzeczywiście wyszukiwał po okolicy i zbierał macewy. Nauczył się nawet alfabetu żeby móc je odczytywać. Postać całkiem realna i prawdziwa. Pisała o nim także Wyborcza. Judejczycy nawet go kilka razy odwiedzali. Funkcjonuje on nadal w swoim środowisku i nikt go nawet nie opluł, nie mówiąc już o krzyżowaniu.

Pasikowski zrobił film zdecydowanie antypolski. Może chłopaczyna chciałby się załapać do Hollywood? W każdym razie było to świństwo wobec Polski i Polaków, podnoszący jedynie kwestię rozliczeń za utracone mienie pożydowskie. Temat mocno już przebrzmiały i zdecydowanie przesadzony, ponieważ jeśli nawet to mienie gdzieś jeszcze pozostało to należało ono wyłącznie do Żydów - obywateli Polski, nie ma zatem żadnego racjonalnego, ani prawnego powodu dla którego nasz kraj musiałby wypłacać odszkodowania innemu krajowi.

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Michał M.:
Maciej Piechocki:
Reasumując: film niczego wyjątkowego nie odkrył, ale z pewnością potwierdził wyczulenie polskiego widza na swoim punkcie, a także potwierdziła brak umiejętności głębszej refleksji historycznej i skłonność do skupionego i dyskretnego rozrachunku z własnym sumieniem, o ile uprzednio głośno i publicznie z własnych grzeszków rozliczą się wszelcy "inni".

Otóż to. Znacie Panowie teorię Elisabeth Kübler-Ross o reakcji człowieka na wstrząs, traumę? Wyodrębniła ona pięć faz: zaprzeczenie, gniew, negocjację, depresję, akceptację.

Czy historia, przeszłość jest dla nas rzeczywiście niezagojoną raną i potrafi wywołać wstrząs? Czy taki wstrząs próbował wywołać reżyser "Pokłosia"? Jeśli tak, to może warto zadać sobie pytanie w którym miejscu dzisiaj my jesteśmy?

Wydaje mi się, że jeszcze w pierwszej fazie.

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Piotr T.:
Myślę, że nikt nie lubi, jak się przypomina te "ciemne strony". Przykład:

Obrazek

Po publikacji fragmentów całe środowisko kombatantów AK walczyło, by książka się nie ukazała...

A powinno rozmawiać się o tym rozmawiać, wyjaśniać i przeciwstawiać fakt przeciwko faktom.

Jestem w połowie audiobooka - nie dziwię im się. Jakbym tak robił, też wolałbym o tym zapomnieć. Mroczne strony naszej historii...

Ktoś kiedyś powiedział, "lepsza gorzka prawda niż słodkie kłamstwo".

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Zbyszek Stell:
W końcu obejrzałem i ... Wielkie nic! Film drętwy, wymyślony, nierealistyczny. Przed dwoma laty /może trzema/ czytałem o jakimś zootechniku który rzeczywiście wyszukiwał po okolicy i zbierał macewy. Nauczył się nawet alfabetu żeby móc je odczytywać. Postać całkiem realna i prawdziwa. Pisała o nim także Wyborcza. Judejczycy nawet go kilka razy odwiedzali. Funkcjonuje on nadal w swoim środowisku i nikt go nawet nie opluł, nie mówiąc już o krzyżowaniu.
To jest film fabularny, a nie dokumentalny. Pasikowski użył pewnych autentycznych, nie powiązanych ze sobą wydarzeń, i posklejał w jedną, spójną opowieść. Licentia poetica.
Pasikowski zrobił film zdecydowanie antypolski. Może chłopaczyna chciałby się załapać do Hollywood? W każdym razie było to świństwo wobec Polski i Polaków, podnoszący jedynie kwestię rozliczeń za utracone mienie pożydowskie. Temat mocno już przebrzmiały i zdecydowanie przesadzony, ponieważ jeśli nawet to mienie gdzieś jeszcze pozostało to należało ono wyłącznie do Żydów - obywateli Polski, nie ma zatem żadnego racjonalnego, ani prawnego powodu dla którego nasz kraj musiałby wypłacać odszkodowania innemu krajowi.
Chyba oglądał Pan inny film, albo coś sobie ubzdurał. W "Pokłosiu" w żaden sposób nie został poruszony temat reparacji za mienie żydowskie.
Anna Kurp

Anna Kurp Nauczycielka, Szkoła
Podstawowa Nr 3

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Wiele można powiedzieć o tym filmie, ale okreslenie "wielkie nic" jest naduzyciem Zbyszku. Piszesz, ze film jest nierealistyczny, a ja zapytam; kto z Was miał ochotę zjeść ziemniaki z okrasą, które zajadali bracia? Ja miałam. Dawno nie czułam sie tak "obecna" na planie , jak przy tym filmie.

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Tomasz K.:

To jest film fabularny, a nie dokumentalny. Pasikowski użył pewnych autentycznych, nie powiązanych ze sobą wydarzeń, i posklejał w jedną, spójną opowieść. Licentia poetica.

A czy do tych "pewnych autentycznych, nie powiązanych ze sobą wydarzeń" Pasikowski nie dodał wydarzeń, które z autentycznością nie mają nic wspólnego? Np. owo ukrzyżowanie?

Z tą licentia poetica byłoby wszystko cacy gdyby nie fakt, że Pasikowski w swoich publicznych wypowiedziach jednoznacznie stwierdzał, iż odnosi się do wydarzeń w Jedwabnem. Jeśli twórca filmowy nawiązuje w swojej twórczości do wydarzeń historycznych to należy od niego oczekiwać elementarnej rzetelności w przedstawieniu faktów. W przeciwnym razie można nakręcić film o obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu, w którym komendantem jest Polak, strażnikami Żydzi a Niemcy są wysyłani do komór gazowych. Taka licentia poetica.

Panie Macieju, pańskie wycieczki z odruchem Pawłowa zupełnie bez sensu. Wie Pan co, ja bym chętnie obejrzał film o Polaku/Polakach czarnych charakterach z czasów II wojny światowej, ale zrobiony przyzwoicie, rzetelnie, na bazie faktów historycznych. Szczerze mówiąc brakuje mi postaci z Polski rodem, które były bezwzględnymi skurwysynami i z okrucieństwem zwalczały wrogów. Problem Polaków polega na tym, że na tle innych nacji zachowywali się w czasie wojny zbyt przyzwoicie, co oczywiście nie wyklucza wyjątków. W tym, kontekście to ciągłe samobiczowanie jest absurdalne, a jednocześnie jakże charakterystyczne dla społeczeństw postkolonialnych/postokupacyjnych/post zaborczych (proszę sobie wybrać określenie), czyli po prostu zakompleksionych. No i jakie rozliczanie z przeszłością skoro to tylko film fabularny i licentia poetica...?:)

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Piotr Szczurowski:
Problem Polaków polega na tym, że na tle innych nacji zachowywali się w czasie wojny zbyt przyzwoicie, co oczywiście nie wyklucza wyjątków.

Problem nie polega na tym jak Polacy wyglądają na tle innych tylko co robią z własną pamięcią.
Gdy zaczynamy od stwierdzeń że to "wyjątki" a inni byli przecież gorsi trudno posunąć się w tym temacie dalej. Proszę zobaczyć, że jest to jeden z najdłużej wałkowanych tematów na tym forum a wciąż nie wyszliśmy za etap zaprzeczania.
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Piotr Szczurowski:
Panie Macieju, pańskie wycieczki z odruchem Pawłowa zupełnie bez sensu. Wie Pan co, ja bym chętnie obejrzał film o Polaku/Polakach czarnych charakterach z czasów II wojny światowej, ale zrobiony przyzwoicie, rzetelnie, na bazie faktów historycznych. Szczerze mówiąc brakuje mi postaci z Polski rodem, które były bezwzględnymi skurwysynami i z okrucieństwem zwalczały wrogów. Problem Polaków polega na tym, że na tle innych nacji zachowywali się w czasie wojny zbyt przyzwoicie, co oczywiście nie wyklucza wyjątków. W tym, kontekście to ciągłe samobiczowanie jest absurdalne, a jednocześnie jakże charakterystyczne dla społeczeństw postkolonialnych/postokupacyjnych/post zaborczych (proszę sobie wybrać określenie), czyli po prostu zakompleksionych. No i jakie rozliczanie z przeszłością skoro to tylko film fabularny i licentia poetica...?:)
Filmu jeszcze nie ma, ale polecam książkę "Egzekutor". Można w audiobooku...

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Sebastian K.:
Piotr Szczurowski:
Problem Polaków polega na tym, że na tle innych nacji zachowywali się w czasie wojny zbyt przyzwoicie, co oczywiście nie wyklucza wyjątków.

Problem nie polega na tym jak Polacy wyglądają na tle innych tylko co robią z własną pamięcią.
Gdy zaczynamy od stwierdzeń że to "wyjątki" a inni byli przecież gorsi trudno posunąć się w tym temacie dalej. Proszę zobaczyć, że jest to jeden z najdłużej wałkowanych tematów na tym forum a wciąż nie wyszliśmy za etap zaprzeczania.

"Wyjątek potwierdza regułę", więc co mamy potwierdzać wyjątki, jak inni nawet reguł nie potwierdzają ?

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Sebastian K.:
Piotr Szczurowski:
Problem Polaków polega na tym, że na tle innych nacji zachowywali się w czasie wojny zbyt przyzwoicie, co oczywiście nie wyklucza wyjątków.

Problem nie polega na tym jak Polacy wyglądają na tle innych tylko co robią z własną pamięcią.
Gdy zaczynamy od stwierdzeń że to "wyjątki" a inni byli przecież gorsi trudno posunąć się w tym temacie dalej. Proszę zobaczyć, że jest to jeden z najdłużej wałkowanych tematów na tym forum a wciąż nie wyszliśmy za etap zaprzeczania.

Ale jakiego zaprzeczania? Czy któryś z dyskutantów zaprzeczył zbrodni w Jedwabnem? Ona miała miejsce i nikt tego nie kwestionuje. Rzecz w tym, żeby ją pokazać rzetelnie, zgodnie z faktami i całym kontekstem, a jeśli ktoś nie chce/nie umie tego zrobić przyzwoicie to niech się w ogóle za to nie bierze. Nawet film fabularny, a szczególnie film fabularny podejmujący trudny i delikatny temat, musi trzymać przyzwoity poziom. Przecież to ukrzyżowanie to jakaś zupełna żenada i tanie, prymitywne efekciarstwo dla bezrozumnej tłuszczy. To jest poziom Dody Elektrody z tą różnicą, że Doda Elektroda jest mniej szkodliwa.Piotr Szczurowski edytował(a) ten post dnia 04.04.13 o godzinie 20:43
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Piotr Szczurowski:
A czy do tych "pewnych autentycznych, nie powiązanych ze sobą wydarzeń" Pasikowski nie dodał wydarzeń, które z autentycznością nie mają nic wspólnego? Np. owo ukrzyżowanie?

A nie wolno mu tego robić w filmie fabularnym?
stwierdzał, iż odnosi się do wydarzeń w Jedwabnem. Jeśli twórca filmowy nawiązuje w swojej twórczości do wydarzeń historycznych to należy od niego oczekiwać elementarnej rzetelności w przedstawieniu faktów.

Czy to samo i tak samo wymaga się od Sienkiewicza i innych autorów, dla których historia jest inspiracją?

Film "Pokłosie" nie jest o wydarzeniach historycznych. Film "Pokłosie" jest o tym, co dziś robimy z kościotrupami w naszej szafie. Pasikowski inspirował się m. in. Jedwabnym, bo po co miałby kręcić filmy na temat zbrodni wojennych Japończyków w Korei lub na temat apartheidu w RPA lub na temat tzw. dzikiego wypędzania Niemców z Czechosłowacji latem 1945 lub na temat Francji Vichy?

W każdym razie jest w filmie "Pokłosie" nieważne, co konkretnie wydarzyło się w przeszłości, natomiast ważne jest to, jak do tamtych wydarzeń podchodzimy dzisiaj. Chodzi o to, czy chcemy poznać, co naprawdę wydarzyło się kiedyś i czy potrafimy znieść nieprzyjemną prawdę o (niektórych) swoich przodkach (obojętnie, czy to byli faktycznie nasi krewni, czy tylko byli częścią jakiegoś naszego społeczeństwa, np. narodu).

konto usunięte

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Piotr T.:

Filmu jeszcze nie ma, ale polecam książkę "Egzekutor". Można w audiobooku...

Nie lubię audiobooków. Czy można dostać tę pozycję w tradycyjnej, książkowej formie? Niech Pan zdradzi co Pana tak zbulwersowało w tych wspomnieniach. Gość jest ostry, bezwzględny, okrutny, wyrachowany? A może fałszywy, śliski, zwyrodniały?
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: POKŁOSIE Pasikowskiego, jak oceniacie film?

Piotr Szczurowski:
Nie lubię audiobooków. Czy można dostać tę pozycję w tradycyjnej, książkowej formie? Niech Pan zdradzi co Pana tak zbulwersowało w tych wspomnieniach. Gość jest ostry, bezwzględny, okrutny, wyrachowany? A może fałszywy, śliski, zwyrodniały?
http://ksiegarnia.karta.org.pl/product.php?action=show...
Wspomnienia mnie nie zbulwersowały, pokazały kompletnie inną stronę walki o niepodległość...



Wyślij zaproszenie do