Temat: Pięćsetny

Co prawda trochę wcześnie ten temat zakładam, ale robię to z pewną premedytacją.
Tytuł odnosi się do końcówki roku 1942 - li liczby zestrzelonych przez latających w Wielkiej Brytanii Polaków niemieckich samolotów - a raczej ich ilości. W październiku tego roku bodajże liczba zwycięstw polskich myśliwców "osiągnęła liczbę 499 - i za nic nie chciała się podnieść" - jak pisał Bohdan Arct, kronikarz polskiego lotnictwa na Zachodzie, wówczas pilot Dywizjonu 306.
Dnia 31 grudnia 1942 roku wieczorem Polskie Skrzydło z Northolt startowało na operację. Tak się złożyło, że Polacy spotkali gromadę Focke-Wulfów 190, a w wyniku walki (ataku Dywizjonu 306) wynik ten został przekroczony. Piloci Henryk Pietrzak i Zdzisław Langhammer zestrzelili na pewno po jednym samolocie. Bez ofiar się jednak nie obyło. Dywizjon 306 był prowadzony przez por. Józefa Gila, który zaatakował jako pierwszy (i to prawdopodobnie on dostał ten pięćsetny samolot - jednak nie mógł o tym zameldować, bo jakiś FW dorwał go od ogona i szybko posłał do ziemi w płomieniach - a skutków walki Polaka inni nie zauważyli). W drodze powrotnej Niemcom udało się jeszcze zestrzelić por. Leona Kosmowskiego, również z 306 Dywizjonu. Jak pisał cytowany już Bohdan Arct: "Leon do bazy nie wrócił i nigdy nie dowiedzieliśmy się jak zginął. Prawdopodobnie spadł ze swoim samolotem do Kanału, na którego dnie już tak wielu naszych kolegów znalazło wieczny odpoczynek".
Wydarzenie warte wzmianki - więc ją zamieszczam.

Temat: Pięćsetny

a może by to zweryfikować jednak, ale to nie ja, bo ja marynista i doskonale orientuję się liczbie strat każdego państwa.