Temat: Niemieccy zbrodniarze i ich pomocnicy
Robert Suski:
Maciej D.:
Nie tylko ja widze w tym artykule probe zdejmowania odpowiedzialnosci z Niemcow i przerzucania jej na innych. (1)
To juz Pana opinia czy nie ma wiedzy. Przypominam, ze caly czas czekam na slynny tekst ks. Isakowicza, w ktorym "w kazdym zdaniu robi blad merytoryczny". Narazie nie byl Pan w stanie podac jakichkolwiek danych poza tym, ze wg Pana taki tekst istnieje wiec pozwoli Pan, ze narazie nie bede podzielal panskiego zdania w jego kwestii. (2)
1- wiele osob ktore wypowiadalo sie wobec tekstu chyba go nie czytalo. To ze inni bladza nie znaczy ze pan rowniez musi bladzic. Bartoszewski ostatnio skonfliktowal sie w Niemczech a Weiss jest dyplomata
Bartoszewski sie skonfliktowal. Podkreslmy "sie". Ciekawe, ze tu w kraju nieraz narazal sie na oskarzenia o to, ze jest niemiecka V kolumna, ze reprezentuje interes Niemiec. Tutaj nagle okazuje sie, ze "skonfliktowal sie".
Jak jeden "skonfliktowal sie", a drugi jest dyplomata to nie ma co ich sluchac? Pozwoli Pan, ze sam bede sobie dobieral autorytety i tych, ktorych chce sluchac.
Rownie dobrze ja moge zauwazyc, ze skoro nie przeciez nie musi Pan bladzic jak inni.
2 - w tekstcie Isakowicza o masakrze Ormian ktory pan wylinkowal w pierwszych trzech zdaniach byly trzy powazne bledy merytoryczne ktore dyskwalifikuja tekst. Autor podal zla date, zawyzyl liczbe zabitych (co znaczy ze nie zna nowych dokumentow, ktore byly sensacja kilka miesiecy temu), nie rozumie czym bylo to wydarzenie to go komletnie dyskwalifikuje.
Prosze caly czas o podanie linku badz jakichkolwiek innych informacji nt tekstu, w ktorym Isakowicz "w kazdym zdaniu robi blad merytoryczny". Tekst narazie jest blizej niezidentyfikowany.
Pana poki co dyskwalifikuje, ze rzuca Pan takie oskarzenia w oparciu o cos czego nie potrafi Pan zidentyfikowac.
Ciekawe, ze jakos nie widzi Pan sprzecznosci w swoich zachowaniach:
Najpierw pisze Pan:
"Niektore z rzeczy gloszonych przez Isakowicza to chyba jego wlasny wklad. Nie sadze aby mial wiecej do powiedzenia o Wolyniu niz o rzezi Ormian. Nie dziwie sie wiec ze odwolano jego wystapienie bo to hucpa."
a potem:
"Wystarczy przypomniec jaka afere spowoddowal w Polsce tekst ze Spiegla, ktory przez krytykow nie byl czytany..."
Zapytam jeszcze raz wiedzial Pan co chce powiedziec ks. Isakowicz- Zaleski?