konto usunięte

Temat: Najlepsze jednostki wojskowe w historii

Piotr Guz:
>
zapominasz ze system miedzynarodowy to system naczyn polaczonych. nie da sie pokonac Anglii myslac ze reszta swiata bedzie stac i patrzec sie jak rosnie za bardzo w sile jeden kraj. Zaraz i tak dolaczylaby do tej wojny Ameryka. i ZSRR pewnie jeszcze szybciej.

Obawiam się, że lek przed komunizmem był tak wielki, że niekoniecznie.
zIle trzeba było do podboju UK? panowanie w powietrzu, czego Niemcom brakło?
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: Najlepsze jednostki wojskowe w historii

Wojciech Bojarski:
Na ewentualną konieczność zbrojnej okupacji znacznych terenów rosyjskich.
A nie kontrolowały znacznych terenów?

1) Okupacja tych terenów, które zajmowali, nie dawała gwarancji
na definitywne załatwienie problemu ROsji
2) okupacja większej ilości wymagałaby więcej wojska na miejscu,
3) więc bardziej opłacało się zawrzeć pokój,
4) bo na zachodzie już się wszystko sypało
Przed Niemcami nie było nic, mogli sobie pójść i za Ural czy gdzie chcieli,

Ale to była przestrzeń, nad którą kontroli nie mieli. Bardzo
wątpię, żeby bez czasochłonnego rozpoznania utopili w tej przestrzeni
więcej dywizji niż musieli, gdy każda dywizja była na wagę złota na
zachodzie.
Ale sytuacja doraźna to na którym etapie wojny?Wiemy że Niemcy przegrały ale kiedy to było przesądzone?

IMO nad Marną. Pierwsza, najważniejsza i jedna z dwóch poważnych
niemieckich ofensyw na zachodzie. Do drugiej już musieli ściągnąć
wszystkie wolne oddziały ze wszystkich frontów, a i tak się okazali
za krótcy. Tradycyjnie pozwalając dojść do głosu przemysłowi Ententy
skazali się na porażkę.
Pomysł o zajmowaniu całej Rosji w trakcie I wojny światowej to
historia alternatywna, nie było o tym mowy.

Nie ma sporu. Ale po pierwsze, sire, pod koniec 1917 nie mieli już armat...
christian theodoros arnidis:
Co tańsze? wyprodukowanie floty powietrznej która zniszczy UK i jej flotę, czy gonienie się po stepach z czerwona armią?

Odpowiedź jest przecież jasna - to drugie jest zdecydowanie
tańsze i łatwiejsze do osiągnięcia. Ale. Łatwiejsze do osiągnięcia
nie znaczy osiągalne.
C ludność krajów podbitych można zmanipulować , wykorzystać, Hitler to beznadziejnie zlekceważył

Ależ nie. Ludność tych krajów (zwłaszcza "wyzwolone" narody ZSRR)
była mu potrzebna, żeby zapewnić Rzeszy niezbędne dostawy darmowej
żywności, bez której z Tysiącletnią byłoby krucho.

Zapewnieniu takich obowiązkowych dostaw *i* zmanipulowaniu do własnych
celów to podołałby może Mojżesz. Hitler był tu stanowczo za krótki.
I taka analogia, biega łobuz po parku, parę osób pobije, aż się zbiorą w kupę i mu wleją.

To jest całkiem niezła analogia. Najrozsądniej dla łobuza byłoby
po prostu nie zaczynać z większymi.Robert Puszczyk edytował(a) ten post dnia 15.02.11 o godzinie 22:33
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Najlepsze jednostki wojskowe w historii

christian theodoros arnidis:
Piotr Guz:
>
zapominasz ze system miedzynarodowy to system naczyn polaczonych. nie da sie pokonac Anglii myslac ze reszta swiata bedzie stac i patrzec sie jak rosnie za bardzo w sile jeden kraj. Zaraz i tak dolaczylaby do tej wojny Ameryka. i ZSRR pewnie jeszcze szybciej.

Obawiam się, że lek przed komunizmem był tak wielki, że niekoniecznie.
zIle trzeba było do podboju UK? panowanie w powietrzu, czego Niemcom brakło?
czyj lek?
co rozumiesz przez "podboj"
Francja i Anglia to zbyt wiele zeby przetrawic przez Niemcy

konto usunięte

Temat: Najlepsze jednostki wojskowe w historii

Robert Puszczyk:
Wojciech Bojarski:
Na ewentualną konieczność zbrojnej okupacji znacznych terenów rosyjskich.
A nie kontrolowały znacznych terenów?

1) Okupacja tych terenów, które zajmowali, nie dawała gwarancji
na definitywne załatwienie problemu ROsji
Stąd koncepcja Miiteleuropy.A znaczna czść tych terenów to były ziemie polskie, naprawde użerając sie na co dzień z tymi "swoimi"polakami nie marzyli o o tym by mieć naszych rodaków pod swoja władzą więcej...
2) okupacja większej ilości wymagałaby więcej wojska na miejscu,
3) więc bardziej opłacało się zawrzeć pokój,
To było celem wojny z Rosją od początku-pokój...Nie było celem jej zajęcie...
4) bo na zachodzie już się wszystko sypało
Przed Niemcami nie było nic, mogli sobie pójść i za Ural czy gdzie chcieli,

Ale to była przestrzeń, nad którą kontroli nie mieli. Bardzo
wątpię, żeby bez czasochłonnego rozpoznania utopili w tej przestrzeni
więcej dywizji niż musieli, gdy każda dywizja była na wagę złota na
zachodzie.
Wystarczyło że Rosjanie w to wierzyli...Maszerujące oddziały ob ostu działały na wyobraźnie.
Ale sytuacja doraźna to na którym etapie wojny?Wiemy że Niemcy przegrały ale kiedy to było przesądzone?

IMO nad Marną. Pierwsza, najważniejsza i jedna z dwóch poważnych
niemieckich ofensyw na zachodzie. Do drugiej już musieli ściągnąć
wszystkie wolne oddziały ze wszystkich frontów, a i tak się okazali
za krótcy. Tradycyjnie pozwalając dojść do głosu przemysłowi Ententy
skazali się na porażkę.
O tradycji o to można mówić przy II wojnie światowej,Ententa była a-tworem nowym, b-niesformalizowanym jako sojusz.A jak mówimy o o Francji i Brytanii, to wiekszość francuskiego przemysłu wpadła w ręce Niemców zaraz na początku...
Pomysł o zajmowaniu całej Rosji w trakcie I wojny światowej to
historia alternatywna, nie było o tym mowy.

Nie ma sporu. Ale po pierwsze, sire, pod koniec 1917 nie mieli już armat...
Ofensywa Luddendorfa to 1918r., i jak najbardziej mieli.
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: Najlepsze jednostki wojskowe w historii

Wojciech Bojarski:
O tradycji o to można mówić przy II wojnie światowej,

Dlaczego? Wojna krymska już się odbyła.
Ententa była a-tworem nowym, b-niesformalizowanym jako sojusz.

Na szczęście dla Niemców. Gdyby Foch został wcześniej
głównodowodzącym, to różnie mogła dla Niemców sytuacja wyglądać.
A jak mówimy o o Francji i Brytanii, to wiekszość francuskiego przemysłu wpadła w ręce Niemców zaraz na początku...

I sytuacja ta odbiła się Francuzom czkawką w 1940.

Ale to i tak powinno robić wrażenie - resztki przemysłu, a
zjadły Niemców na kolację.
Nie ma sporu. Ale po pierwsze, sire, pod koniec 1917 nie mieli już armat...
Ofensywa Luddendorfa to 1918r., i jak najbardziej mieli.

Nie mieli pod koniec 1917, nie mieli i w 1918. Chwilowo, spinając
poślady, zgromadzili na zachodzie wszystko co się jeszcze ruszało
w niemieckiej armii. Dość jak na rozpaczliwy atak, ale przecież nie
na wygranie wojny.

Kaiserschlacht to przecież kolejny przykład niemieckiego farta.
Gdyby Haig się nie wpienił na Gougha i nie zabrał 5 A odwodów, to
zamiast operacji Michael i triumfu Stosstruppen, mówiłoby się pewnie
o jakiejś tam kolejnej ofensywie w stylu im westen nicht neues,
100 kilo zabitych za włamanie na pięć kilometrów.

konto usunięte

Temat: Najlepsze jednostki wojskowe w historii

Robert Puszczyk:
Wojciech Bojarski:
O tradycji o to można mówić przy II wojnie światowej,

Dlaczego? Wojna krymska już się odbyła.
To nie była ententa, i byał w niej istotna nie tyle przewaga przemysłu Anglii czy Francji,ale problemy logistyczne Rosjan
Ententa była a-tworem nowym, b-niesformalizowanym jako sojusz.

Na szczęście dla Niemców. Gdyby Foch został wcześniej
głównodowodzącym, to różnie mogła dla Niemców sytuacja wyglądać.
Raczej pech, Niemcy miały świadomość że to nie jest sojusz dlatego liczyły na niewłączenie sie Wielkiej Brytanii do wojny. stąd zaatakowały.
A jak mówimy o o Francji i Brytanii, to wiekszość francuskiego przemysłu wpadła w ręce Niemców zaraz na początku...

I sytuacja ta odbiła się Francuzom czkawką w 1940.
Po 20 latach? Jak?
Ale to i tak powinno robić wrażenie - resztki przemysłu, a
zjadły Niemców na kolację.
Francja istotnie zdobyła sie na duży wysiłek ale bez brytyjskiej amunicji nie dotrwaliby do deseru.
Nie ma sporu. Ale po pierwsze, sire, pod koniec 1917 nie mieli już armat...
Ofensywa Luddendorfa to 1918r., i jak najbardziej mieli.

Nie mieli pod koniec 1917, nie mieli i w 1918. Chwilowo, spinając
poślady, zgromadzili na zachodzie wszystko co się jeszcze ruszało
w niemieckiej armii. Dość jak na rozpaczliwy atak, ale przecież nie
na wygranie wojny.
Nasycenie ciężką bronią było większe niż wcześniej oddziały tez lepiej wyszkolone. Atak rozpaczliwy ale nie bez szans.
Kaiserschlacht to przecież kolejny przykład niemieckiego farta.
Defensywne nastawienie aliantów było wielce pomocne
Gdyby Haig się nie wpienił na Gougha i nie zabrał 5 A odwodów, to
zamiast operacji Michael i triumfu Stosstruppen, mówiłoby się pewnie
o jakiejś tam kolejnej ofensywie w stylu im westen nicht neues,
100 kilo zabitych za włamanie na pięć kilometrów.
Z kolei na początku wojny tak mało brakło do zwycięstwa Niemiec, też przypadek. To nie był cud nad Marną tylko pomyłka na Marną...

Temat: Najlepsze jednostki wojskowe w historii

Rafał G.:
Pozwolę sobie na wymienienie kilku (bez klasyfikowania, nie ma to moim zdaniem sensu ze względu na różne epoki działania)

- Werhmacht 1939
- legiony rzymskie Juliusza Cezara
- armia Napoleona Bonaparte 1805
- armia Krolewstwa Prus lata 80-90 XVII w
- armia Imperium Osmańskiego 1453

I jeszcze jedną armię zapomniałeś dodać -
Wojsko Rzeczypospolitej Obojga Narodów
praktycznie przez cały XVII wiek mieliśmy wręcz genialnych dowódców wojskowych
w pierwszej połowie XVII wieku byli Żółkiewski,Koniecpolski i Chodkiewicz
w połowie XVII wieku był Jeremi Wiśniowiecki a potem Czarniecki
w drugiej połowie XVII wieku był Sobieski

Koniecpolski wygrał bitwę pod Kłuszynem (na terenach Rosji) a następnie zajął Moskwę i Kreml i zabrał cara z rodziną do Krakowa,gdzie car złożył hołd polskiemu królowi i miał resztę życia spędzić w polskiej niewoli(co z resztą się stało) a nowym carem miał być syn polskiego króla

W latach 1640-1648 (aż do śmierci Władysława IV) potajemnie planowano atak na Imperium Osmańskie!!! Istniały plany zajęcia samego Stambułu! Jednak śmierć króla zniweczyła te plany.
Przemysław Chmiel

Przemysław Chmiel Kierownik Pływalni
FOKA, MOSiR Kielce

Temat: Najlepsze jednostki wojskowe w historii

Jak czytam że Jeremi WIśniowiecki był genialnym dowódcą wojskowym to aż mnie skręca normalnie, kolega się za dużo Sienkiewicza naczytał. Poza tym jakie wojsko Rzeczypospolitej Obojga Narodów? Nie było stałego wojska narodowego w rozumieniu współczesnej armii. Królowie dawali pułkownikom listy zaciężne na konkretne kampanie, bo tylko tyle mieli środków, często własnych a nie przyznawanych przez Sejm. Hetmani wielcy i polni zarówno na Litwie jak i w Koronie, wykorzystywali wojsko często ze sobą nie współpracując a czasami nawet sobie przeszkadzając. Pospolite ruszenie w XVI i XVII wieku było bardziej przeszkodą w działaniach wojennych niż jakimś pożytkiem. jeśli mowa o husarii, to należy pamiętać że jej siła przełamująca mimo że wielka to bez wsparcia innych wojsk nic nie dawała. To prawda że Chodkiewicz potrafił ją po mistrzowsku wykorzystać pod Kircholmem, ale już pod Wiedniem, jej rola jest przeceniana przez polskich historyków. I na koniec na nic zdają się wygrane bitwy, jak nie ma pomyślunku strategicznego, a tego zarówno Władysławowi, jak i Sobieskiemu (nie mówiąc już o Kazimierzu) brakowało. IMHO ostatnim dobrym strategiem głównodowodzącym polską armią w dobie Rzeczypospolitej był Batory i wspierający go Zamojski, ale to już temat na zupełnie inną opowieść.
Jeśli mam oceniać oddziały bojowe to:
1. Legiony po reformach Mariusza.
2. Moja ulubiona Stara Gwardia Napoleona.
3. Lisowczycy - wiem że trochę hołota ale za to odważna.
4. Husaria w XVII w.
5. Tatarzy z czasów kampanii Chińskich Czyngis Chana.
6. Afrika Korps :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.04.14 o godzinie 11:07

Następna dyskusja:

Najlepsze 25 lat w historii...




Wyślij zaproszenie do