Monika S. ciągle szukam wyzwań
Temat: Mocarstwowa Rosja
Ciekawy wywiad z historykiem, prof. Pawłem Wieczorkiewiczem na temat budowania przez Rosję imperium:http://www.rp.pl/artykul/153228,182594_Historia_wsciek...
Monika S. ciągle szukam wyzwań
konto usunięte
Monika S.:Średnio trafia do mnie takie proste przykładanie doświadczeń z I i II wojny do obecnych wydarzeń. Na pierwszy rzut oka są kuszące i łatwe to formułowania "źli bolszewicy kontra niezaradna Europa" to na dłuższą metę tylko zaciemniają obraz.
Ciekawy wywiad z historykiem, prof. Pawłem Wieczorkiewiczem na temat budowania przez Rosję imperium:
http://www.rp.pl/artykul/153228,182594_Historia_wsciek...
Piotr
Zaborski
Starszy specjalista
ds. procesu
ponaglającego i
analiz, N...
konto usunięte
Piotr Zaborski:
Mamy pojęcie, jak prowadzić politykę zagraniczną.
Pomimo, jak piszesz odmiennych realiów geopolitycznych, militarnych i ekonomicznych, pewien wzorzec jest jasny i czytelny.
Iraku, ale są bo rachunek ekonomiczny nie jest jedyną wykładniądzisiejszych relacji geopolitycznych...
Piotr
Zaborski
Starszy specjalista
ds. procesu
ponaglającego i
analiz, N...
konto usunięte
Piotr Zaborski:
"Czyli kraje roszczące sobie pretensje do hegemonii muszą czasem przywalić słabszym, żeby pokazać kto rządzi? "
dokładnie tak.
Co do wzorca - najpierw interesy narodowe, potem (równie istotne, ale jednakże w dalszej kolejności) interesy narodowe.
"Tak? To znaczy prezydent ma swoje pojęcie a premier swoje."
tego akurat nie popieram. Jeśli chodzi o wizję polityki zagranicznej jestem za opcją prezydencką (przynajmniej jeśli chodzi o Wschód".
Piotr
Zaborski
Starszy specjalista
ds. procesu
ponaglającego i
analiz, N...
Michał M.:
Piotr Zaborski:
"Czyli kraje roszczące sobie pretensje do hegemonii muszą czasem przywalić słabszym, żeby pokazać kto rządzi? "
dokładnie tak.
Czyli widzisz taki neokolonialny model polityki.
coś jest niejasnego???Co do wzorca - najpierw interesy narodowe, potem (równie istotne, ale jednakże w dalszej kolejności) interesy narodowe.
???
"Tak? To znaczy prezydent ma swoje pojęcie a premier swoje."
tego akurat nie popieram. Jeśli chodzi o wizję polityki zagranicznej jestem za opcją prezydencką (przynajmniej jeśli chodzi o Wschód".
Problem w tym, że prezydent nie ma wizji polityki wschodniej. Premier zresztą też nie.Michał M. edytował(a) ten post dnia 01.09.08 o godzinie 11:27
konto usunięte
Piotr Zaborski:
Czyli widzisz taki neokolonialny model polityki.
dokładnie tak - w tym wieku wrócimy jeszcze do historii XIX wieku -w grę wejdą jeszcze Wenezuela i Brazylia, więc w ogóle moze być ciekawe :)) a nuż nastąpi rekonkwista ? ;)
coś jest niejasnego???Co do wzorca - najpierw interesy narodowe, potem (równie istotne, ale jednakże w dalszej kolejności) interesy narodowe.
???
nie zgodzę się jednak. Gdyby nie wizyta w Tibilisi w ogóle byśmy zapomnieli o sprawie Gruzji.Jak to?
Tak samo, jak sie pospieszyliśmy z uznaniem Kosowa.
konto usunięte
Piotr Zaborski:
Iraku, ale są bo rachunek ekonomiczny nie jest jedyną wykładniąWracając do Rosji i ekonomii
dzisiejszych relacji geopolitycznych...
Piotr
Zaborski
Starszy specjalista
ds. procesu
ponaglającego i
analiz, N...
Michał M.:Michał, obecnie to rynek pokazał Rosji... i niebędzie z nią tak różowo w pzreciągu zaledwie 50 lat. Mają rozłożoną na łopatki gospodarkę. W 70-80 % bazuje ona na sprzedaży surowców energetycznych
Piotr Zaborski:Wracając do Rosji i ekonomii
Iraku, ale są bo rachunek ekonomiczny nie jest jedyną wykładnią
dzisiejszych relacji geopolitycznych...
http://ft.onet.pl/10,14309,rynek_pokazal_zachodowi__ja...
Piotr
Zaborski
Starszy specjalista
ds. procesu
ponaglającego i
analiz, N...
Michał M.:nie zgadzam się niestety. Onydwaj mają wizję polityki wschodniej, ale nie zgadzajasie co do sposobów jej prowadzenia
Piotr Zaborski:
"Czyli kraje roszczące sobie pretensje do hegemonii muszą czasem przywalić słabszym, żeby pokazać kto rządzi? "
dokładnie tak.
Czyli widzisz taki neokolonialny model polityki.
Co do wzorca - najpierw interesy narodowe, potem (równie istotne, ale jednakże w dalszej kolejności) interesy narodowe.
???
"Tak? To znaczy prezydent ma swoje pojęcie a premier swoje."
tego akurat nie popieram. Jeśli chodzi o wizję polityki zagranicznej jestem za opcją prezydencką (przynajmniej jeśli chodzi o Wschód".
Problem w tym, że prezydent nie ma wizji polityki wschodniej. Premier zresztą też nie.Michał M. edytował(a) ten post dnia 01.09.08 o godzinie 11:27
Piotr
Zaborski
Starszy specjalista
ds. procesu
ponaglającego i
analiz, N...
Michał M.:dlaczego się nie zgadzasz ?
Piotr Zaborski:Czyli widzisz taki neokolonialny model polityki.
dokładnie tak - w tym wieku wrócimy jeszcze do historii XIX wieku -w grę wejdą jeszcze Wenezuela i Brazylia, więc w ogóle moze być ciekawe :)) a nuż nastąpi rekonkwista ? ;)
No i właśnie z takim podejściem się nie zgadzam.
i nic się nie zmienia: vide kryzys amerykański. Obecnie szanujący sie publicyści amerykańscy zwiastują transformację ustrojową w USA w kierunku modelu chińskiegocoś jest niejasnego???Co do wzorca - najpierw interesy narodowe, potem (równie istotne, ale jednakże w dalszej kolejności) interesy narodowe.
???
Najpierw interesy narodowe, potem interesy narodowe.
Pomijając już zupełnie moim zdaniem bałamutne i paskudne pojęcie
"narodu" a tym bardziej polityki narodowej, która faktycznie była motorem XIXw. A jak się skończyła to wiemy.
ano dlatego, że Rosja otrzymała mocnego przcztyczka w nos. Bolesnego. W mniej wiecej w tym samym czasie rozmowy w Moskwie, jak i wizyta prezydentów w Tibilisinie zgodzę się jednak. Gdyby nie wizyta w Tibilisi w ogóle byśmy zapomnieli o sprawie Gruzji.Jak to?
Eskapada prezydencka była nieistotna z punktu widzenia międzynarodowego.jak najbardziej miała. Dała jasno do zrozumienia, ze z kontynuowana przez długi w EU rusofilią nie przystaje do rzeczywistości. Wpłynęła jakby nie było na całość obecnej polityki EU w stosunku do Rosji. A niby dlaczego Ławrow najpierw przyleciał do Polski ? To wytrawny dyplomata...
w tym przypadku nie, ale jeśli chodzi o politykę wschodnią to jest jak najbardziej okTak samo, jak sie pospieszyliśmy z uznaniem Kosowa.
Czyli jednak ta nasza polityka zagraniczna nie jest aż taka OK.
konto usunięte
Piotr Zaborski:
dlaczego się nie zgadzasz ?ogóle moze być ciekawe :)) a nuż nastąpi rekonkwista ? ;)
No i właśnie z takim podejściem się nie zgadzam.
Obecnie szanujący sie publicyści amerykańscy zwiastują transformację ustrojową w USA w kierunku modelu chińskiego
w tym przypadku nie, ale jeśli chodzi o politykę wschodnią to jest jak najbardziej okJak widac nasza ocena polityki wschodniej jest całkowicie różna. Niech tak zostanie :)
Piotr
Zaborski
Starszy specjalista
ds. procesu
ponaglającego i
analiz, N...
Michał M.:
Piotr Zaborski:dlaczego się nie zgadzasz ?ogóle moze być ciekawe :)) a nuż nastąpi rekonkwista ? ;)
No i właśnie z takim podejściem się nie zgadzam.
Bo stosując proste kalki historyczne nie dochodzimy do żadnych
konstruktywnych wniosków, tylko szukamy dalszych porównań i inkszych analogii.to nie kalka - tak działa wszędzie mechanizm państwa. Powiedz Brazylijczykom, aby kupili od Wenezueli ropę, tudzież co innego. Wściekną się i będzie po ptakach. Można się nie zgadzać z tym, ale tak to wygląda. W Niemczech odradzają się nastroje nacjonalistyczne. Dzieje się to wszędzie.
Jak najbardziej. Nie chcą w Stanach komunizmu, ale chcą wdrożyć wersję chińską kapitalizmu. U podwalin obydwu krajów leży odmienna kultura i r=tradycja polityczna lecz wspólnym mianownikiem pozostaje interwencjonizm państwowy. To nie ma nic wspólnego z komunizmem, tylko modelem funkcjonowania, gospodarki, a więc i państwa. Jak widzisz wszędzie pojawia się wątek narodu i państwaObecnie szanujący sie publicyści amerykańscy zwiastują transformację ustrojową w USA w kierunku modelu chińskiego
Serio? Chcą w Stanach komunizm?
no zgadza się, ale było to niemożliwe z kilku powodów. Przytoczę tylko dwa:w tym przypadku nie, ale jeśli chodzi o politykę wschodnią to jest jak najbardziej okJak widac nasza ocena polityki wschodniej jest całkowicie różna. Niech tak zostanie :)
Jakkolwiek byłoby miło, gdyby Sarkozy zadzwonił do naszego prezydenta i zapytał co z tą Rosją i Gruzją ma zrobić, bo u nasz w Polsce to znamy, rozumiemy i mamy sensowne pomysły :)
A bardzo niegłupi artykuł jest tu: http://www.rp.pl/artykul/9157,194552_Nowy_rozbior_Euro...czytałem. Rzeczywiście niegłupi... Człowiek zaczyna się zastanawiać, czy jeszcze jest pionkiem, czy też podstawką pod pionka :))))Piotr Zaborski edytował(a) ten post dnia 24.09.08 o godzinie 16:30
konto usunięte
Piotr Zaborski:
to nie kalka - tak działa wszędzie mechanizm państwa. Powiedz Brazylijczykom, aby kupili od Wenezueli ropę, tudzież co innego.
Przytoczę tylko dwa:
1/ ambicja Sarkozego, aby byc silnym prezydentem Europy
2/ wewnętrzne problemy polityczne
no cóż, ale za to jest ciekawie :))
Piotr
Zaborski
Starszy specjalista
ds. procesu
ponaglającego i
analiz, N...
Monika S. ciągle szukam wyzwań
Następna dyskusja: