konto usunięte

Temat: Mało znane fakty historyczne

Jak zolnierz trafił pojazd to co?
Jaki efekt?

Po oddaniu strzału natychmiast wycofywał sie (miejsce oddania strzału było doskonale widoczne dla przeciwnika), czy czekał w ukryciu na mozliwość oddania kolejnego strzału?

Zakładana ilośc trafień jednego pojazdu dla jego eliminacji?Paweł P. edytował(a) ten post dnia 07.08.11 o godzinie 10:40

konto usunięte

Temat: Mało znane fakty historyczne

Może Wołoszański nie jest zbyt wielkim autorytetem, ale do programów sie przykłada:
http://www.youtube.com/watch?v=LQDovu7AIGM
Adam Rozmysłowicz

Adam Rozmysłowicz historyk,
bibliotekarz,
Biblioteka Narodowa

Temat: Mało znane fakty historyczne

Właśnie przez głupotę własnego dowództwa, Sztabu Naczelnego Wodza, nie użyto tych karabinów przeciwpancernych z 1935 ur wz.35.
Stefan Michał Łukasiewicz

Stefan Michał Łukasiewicz Kasjer - sprzedawca,
Marks and Spencer
Poland, szukam
pra...

Temat: Mało znane fakty historyczne

Piotr Guz:
16.
przed kontruderzeniem znad Wieprza J.Pilsudski odprawial "defilade" swego wojska w Firleju (kolo Lublina).
chlopaki szli najczesciej boso
dom na ktorego ganku stal marszalek zostal 2 lata temu rozebrany

Według mnie świadczy to tylko o tym że "chłopaki" szły walczyć o wolność swojego kraju w takich warunkach jakie były ...

I mały dodatek ...
Mam jednoznaczny stosunek do tej wojny - mój dziadek Mieczysław Daniłowicz był tylko ochotnikiem /z Warszawy/ i tylko kanonierem, jednak przeszedł cały szlak bojowy swojej jednostki. Był to 1 Pułk Artylerii Lekkiej Litewsko - Białoruski wchodzący w skład 1 Dywizji Litewsko - Białoruskiej.
Najbardziej znane bitwy stoczone przez tę dywizję to: Niemen po raz pierwszy, Radzymin, Niemen po raz drugi, "Krwawy Bór" - artyleria była tuż obok i tzw. bunt gen. Żeligowskiego.
Sporo o tej wojnie czytałem ... i jestem całkowicie za swoim dziadkiem ...
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Mało znane fakty historyczne

Mariusz M.:

Jedyne, to znaczy nikt takich nie miał? ;-)
Rozumiem pancerze wozów takich jak KW-1, Somua S-35, Char B1 bis, A 11 Matilda Mk.I, A 12 Matilda Mk.II, przebijały również? ;-)

Takich nie miał nikt.
Sądzę że na Mathildach ich nie testowano, więc na pytanie można spróbować odpowiedzieć na zasadzie analogii. Ale na pewno "Urugwaje" przebijały pancerz wszystkich ówcześnie używanych niemieckich czołgów - z PzKpfw. IV włącznie.
Stefan Michał Łukasiewicz

Stefan Michał Łukasiewicz Kasjer - sprzedawca,
Marks and Spencer
Poland, szukam
pra...

Temat: Mało znane fakty historyczne

Stefan Michał Łukasiewicz:
Piotr Guz:
16.
przed kontruderzeniem znad Wieprza J.Pilsudski odprawial "defilade" swego wojska w Firleju (kolo Lublina).
chlopaki szli najczesciej boso
dom na ktorego ganku stal marszalek zostal 2 lata temu rozebrany

Według mnie świadczy to tylko o tym że "chłopaki" szły walczyć o wolność swojego kraju w takich warunkach jakie były ...

I mały dodatek ...
Mam jednoznaczny stosunek do tej wojny - mój dziadek Mieczysław Daniłowicz był tylko ochotnikiem /z Warszawy/ i tylko kanonierem, jednak przeszedł cały szlak bojowy swojej jednostki. Był to 1 Pułk Artylerii Lekkiej Litewsko - Białoruski wchodzący w skład 1 Dywizji Litewsko - Białoruskiej.
Najbardziej znane bitwy stoczone przez tę dywizję to: Niemen po raz pierwszy, Radzymin, Niemen po raz drugi, "Krwawy Bór" - artyleria była tuż obok i tzw. bunt gen. Żeligowskiego.
Sporo o tej wojnie czytałem ... i jestem całkowicie za swoim dziadkiem ...

Za "chłopakami" też ...

Temat: Mało znane fakty historyczne

Dawid C.:
Takich nie miał nikt.

Karabinów czy czołgów? ;-)
Dawid C.:
Sądzę że na Mathildach ich nie testowano, więc na pytanie można spróbować odpowiedzieć na zasadzie analogii.

Wcześniejsze moje pytanie było nieco retoryczne. Wymieniłem wozy, które we wrześniu '39 były w linii (poza jednym będącym w prototypie). Wszystkie wspomniane, znajdowały się całkowicie poza możliwościami karabinu wz.35, posiadając od czoła 40mm lub więcej pancerza (pod różnymi kątami). Cześć z nich była bezpieczna nawet w przypadku ostrzału burt.
Dawid C.:
Ale na pewno "Urugwaje" przebijały pancerz wszystkich ówcześnie używanych niemieckich czołgów - z PzKpfw. IV włącznie.

Podziwiam Pana pewność, sam takowej nie podzielam. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że wyniki podawane jako osiągi karabinu wz.35 podawane są dla płyty jednorodnej RHA, podczas gdy Niemcy mieli przykry zwyczaj stosowania płyt walcowanych utwardzanych powierzchniowo (FHA), standardowo dających ekwiwalent wytrzymałościowy wyższy o 10-15%.

Poza tym - nie czarujmy się. Wszystkie liczące się w II WŚ strony opierały swoją obronę przeciwpancerną na artylerii przeciwpancernej plus ewentualnie wspierały ją niszczycielami czołgów/własnymi czołgami. Punkt, w którym własna broniąca się piechota widzi nadjeżdżające czołgi wroga na 100-150m jest sygnałem, że własna artyleria przeciwpancerna jest nieobecna lub wyeliminowana (a do tej odległości nic nie było w stanie ich powstrzymać). Wtedy właśnie pozostaje wykorzystać broń "ostatniej szansy", czyli przykładowo rusznice przeciwpancerne. To nie jest podstawowy środek do zwalczania nieprzyjacielskiej broni pancernej w obronie.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Mało znane fakty historyczne

Mariusz M.:
Dawid C.:
Takich nie miał nikt.

Karabinów czy czołgów? ;-)

Karabinów :)

Wcześniejsze moje pytanie było nieco retoryczne. Wymieniłem wozy, które we wrześniu '39 były w linii (poza jednym będącym w prototypie). Wszystkie wspomniane, znajdowały się całkowicie poza możliwościami karabinu wz.35, posiadając od czoła 40mm lub więcej pancerza (pod różnymi kątami). Cześć z nich była bezpieczna nawet w przypadku ostrzału burt.
Jasne. To dlaczego Urugwaje dawały sobie radę z każdym niemieckim czołgiem we Wrześniu '39?
O ile dobrze pamiętam, to czołgi o pancerzu 40 mm nie były w czasie Kampanii Wrześniowej używane (jedynie jarzmo działa PzKpfw IV miało 35 mm). A pancerz 30 mm Urugwaj spokojnie przebijał.

Podziwiam Pana pewność, sam takowej nie podzielam. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że wyniki podawane jako osiągi karabinu wz.35 podawane są dla płyty jednorodnej RHA, podczas gdy Niemcy mieli przykry zwyczaj stosowania płyt walcowanych utwardzanych powierzchniowo (FHA), standardowo dających ekwiwalent wytrzymałościowy wyższy o 10-15%.

Pewność... Rozmawiałem z ludźmi walczącymi w Kampanii Wrześniowej, którzy widzieli Urugwaja w akcji.
Sam miałem okazję strzelać z tego karabinu do płyty pancernej 35 mm. W warunkach - oczywiście - niebojowych.
Obserwacje pozwalają mi napisać to, co napisałem.

Poza tym - nie czarujmy się. Wszystkie liczące się w II WŚ strony opierały swoją obronę przeciwpancerną na artylerii przeciwpancernej plus ewentualnie wspierały ją niszczycielami czołgów/własnymi czołgami. Punkt, w którym własna broniąca się piechota widzi nadjeżdżające czołgi wroga na 100-150m jest sygnałem, że własna artyleria przeciwpancerna jest nieobecna lub wyeliminowana (a do tej odległości nic nie było w stanie ich powstrzymać). Wtedy właśnie pozostaje wykorzystać broń "ostatniej szansy", czyli przykładowo rusznice przeciwpancerne. To nie jest podstawowy środek do zwalczania nieprzyjacielskiej broni pancernej w obronie.

Racja. Tylko kiedy pojawiły się niszczyciele czołgów? Kiedy artyleria przeciwpancerna stała się masowo zabójcza dla szturmujących pojazdów pancernych? Pierwsza jaskółka - Francja, użyte przez Rommla działa przeciwlotnicze kalibru 88 mm. Radzieckie działa kalibru 76,2 mm, skuteczne przeciw każdemu niemieckiemu czołgowi - do momentu wprowadzenia do linii PzKpwf IVF2...

Temat: Mało znane fakty historyczne

Dawid C.:
Karabinów :)

Pan raczy żartować...


Obrazek

Dawid C.:
Jasne. To dlaczego Urugwaje dawały sobie radę z każdym niemieckim czołgiem we Wrześniu '39?

Z każdym? Skąd to przekonanie?
Dawid C.:
O ile dobrze pamiętam, to czołgi o pancerzu 40 mm nie były w czasie Kampanii Wrześniowej używane (jedynie jarzmo działa PzKpfw IV miało 35 mm). A pancerz 30 mm Urugwaj spokojnie przebijał.

Chciałbym zobaczyć to "spokojnie" dla płyty czołowej Pzkpfw III i IV w wersjach właściwych dla kampanii wrześniowej.
Dawid C.:
Pewność... Rozmawiałem z ludźmi walczącymi w Kampanii Wrześniowej, którzy widzieli Urugwaja w akcji.

OK. Pytanie do czego strzelali i w które płyty. To, że mogli na bliski dystans zwalczać Pzkpfw I i II pozostaje poza dyskusją.
Dawid C.:
Sam miałem okazję strzelać z tego karabinu do płyty pancernej 35 mm. W warunkach - oczywiście - niebojowych.
Obserwacje pozwalają mi napisać to, co napisałem.

O! Który to egzemplarz był i gdzie się to odbyło? Do jakiej płyty Pan strzelał? Może jakaś dokumentacja foto?
Dawid C.:
Racja. Tylko kiedy pojawiły się niszczyciele czołgów? Kiedy artyleria przeciwpancerna stała się masowo zabójcza dla szturmujących pojazdów pancernych? Pierwsza jaskółka - Francja, użyte przez Rommla działa przeciwlotnicze kalibru 88 mm. Radzieckie działa kalibru 76,2 mm, skuteczne przeciw każdemu niemieckiemu czołgowi - do momentu wprowadzenia do linii PzKpwf IVF2...

Artylerię p.panc mieliśmy u siebie we wrześniu. Wystarczająco "zabójczą" dla każdego wozu niemieckiego również od czoła i na odległościach dalece większych niż możliwych dla kb Ur. I mieliśmy jej trochę (niewystarczająco, ale zawsze ok. 1200szt.). Dodatkowo, wojsko testowało również strzelanie do czołgów z artylerii polowej ogniem na wprost. Więcej w linku poniżej.

http://www.weu1918-1939.pl/artyleria/przeciwpancerne/b...

Niszczyciele powstawały już we wczesnych etapach wojny na podwoziach lekkich czołgów jak przykładowo Pzkpfw I, Pzkpfw 35R(f). Oczywistym jest, że najwcześniej potrzebę posiadania dostrzegli Niemcy. A i tak - jak wspomniałem - było to uzupełnienie obrony przeciwpancernej jeśli już.


Obrazek


Obrazek
Adam Rozmysłowicz

Adam Rozmysłowicz historyk,
bibliotekarz,
Biblioteka Narodowa

Temat: Mało znane fakty historyczne

Niemcy w 1939 r. w Polsce użyli Pzkpwf III i IV w małej ilości, podstawowymi czołgami były użyte wtedy w dużej ilości Pzkpwf I i II
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Mało znane fakty historyczne

znacie moze zrodlo?
.:
Piotr Guz:
16.
przed kontruderzeniem znad Wieprza J.Pilsudski odprawial "defilade" swego wojska w Firleju (kolo Lublina).
chlopaki szli najczesciej boso
dom na ktorego ganku stal marszalek zostal 2 lata temu rozebrany

o defiladzie wiadomo
14 sierpnia 1920 r. defilada żołnierzy z 21 Dywizji Górskiej podczas inspekcji
powiedział o niej m. in. ,,prawie połowa ludzi defilowała przede mną w Firleju - boso"

ALE O DOMU PIERWSZE SŁYSZĘ !:)

14 sierpnia 1920 r. dokonał również inspekcji wojsk z 4 Armii
w Irenie koło Dęblina - dziś jego dzielnica - odbył przegląd 57. Pułku Piechoty z 14 Dywizji i udekorował 6 oficerów i żołnierzy Krzyżem Virtuti Militari 5.kl Następnie pojechał do Dęblina gdzie dokonał inspekcji 58. Pułku Piechoty, gdzie również udekorował najwaleczniejszych. Następnie udał się do Baranowa i tam spotkał się z żołnierzami ze stargardzkiego pułku piechoty z 16 Dywizji. A następnie pojechał do Firleja...

15 sierpnia 1920 r. objeżdżał oddziały 14 Dywizji. W Gołębiu koło Puław dokonał kolejnych dekoracji żołnierzy z 55. Pułku Piechoty Krzyżem Virtuti Militari 5.kl. o 13 wrócił do kwatery głównej w Puławach (moim rodzinnym mieście) i wziął udział jako ojciec chrzestny w w ceremonii chrztu Józia Stefana Minkiewicza. po 15.10 po listowej rozmowie z gen. Rozwadowskim po godz. 17. wydał rozkaz operacyjny do bitwy warszawskiej dla oddziałów frontu środkowego... a działo się to w Puławach w pałacu ks.ks. Czartoryskich...

konto usunięte

Temat: Mało znane fakty historyczne

To może coś nowego: podczas wypraw krzyżowych Rajmund z Tuluzy, dysponując zaledwie 300 osobowym oddziałem, pokonał ponad dwudziestokrotnie liczniejsze wojska muzułmańskie
(http://wyprawykrzyzowe.blogspot.com/2013/07/ciekawostk...



Wyślij zaproszenie do