Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Królewiec

Czy ktoś wie coś o utajnionych aktach teherańskich i pocztamskich dotyczących czasowej administracji okręgiem kaliningradzkim przez ZSRR? Gdzieś wyczytałem, że w świetle prawa narodowego nie przekazano tego rejonu na własność ZSRR. Bardzo mnie ten temat interesuje.

Przepraszam jeśli to jest oczywiste pytanie. Nie jestem historykiem ;)

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Grzegorz Albinowski

Grzegorz Albinowski Senior Business
Consulant,
Transition Project
Manager

Temat: Królewiec

City of Königsberg and the adjacent area (then East Prussia, now Kaliningrad Oblast).
The United States and Britain declared that they would support the transfer of Königsberg and the adjacent area to the Soviet Union at the peace conference.


http://en.wikipedia.org/wiki/Potsdam_Agreement

- Niektórzy Niemcy argumentują, że skoro nie było zapowiedzianej konferencji pokojowej po II wojnie światowej, o transfery terytoriów nie są ważne, a Polska i ZSRS tylko administrowały tymi terenami.

Zapominają jednak, że umowa zwycięskich mocarstw jest również źródłem prawa międzynarodowego.

Równie dobrze możemy argumentować, że na podstawie hołdu pruskiego 1525 całe Księstwo Pruskie z Królewcem i Kłajpedą jest wasalem Korony Króleswa Polskiego, a Państwo Pruskie, Niemcy, ZSRS, Rosja i Litwa tylko tymi terenami administrowały, a wszystkie poźniejsze zmiany rerytorialne są nieważne z punktu widzenia prawa :)Grzegorz Albinowski edytował(a) ten post dnia 26.12.11 o godzinie 03:06

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Łukasz Markowski

Łukasz Markowski IT specialist (ITIL
EXPERT in ITSM, IT
Services)

Temat: Królewiec

W przeszłości Polska próbowała uzasadniać swoje prawa do części terytorium Prus Wschodnich - argumentując to względami historycznymi, etnicznymi i językowymi.
Południowa część Prus Wschodnich była w zasadzie polskojęzyczna i to fakt, któremu nie zaprzeczają nawet najbardziej radykalni niemieccy "rewizjoniści".
Faktem oczywiście jest też druzgocąco przegrany przez Polskę plebiscyt na tych ziemiach oraz ogromne poparcie jakim cieszyła się NSDAP właśnie w polskojęzycznych powiatach.
Poza tym "niemieckość" tych ziem w dużej mierze miała źródło w radykalnej germanizacji zarówno napływowej ludności polskiej jaki i rdzennej pruskiej (bo naprawdę to była ziemia Prusów).
Mimo wszystko jednak - patrząc na historię - Polska zawsze jakieś pretensję do Prus miała, Warmia jeszcze przed ostatecznym upadkiem Państwa Zakonnego była wręcz integralną częścią Rzeczypospolitej, a po 1525 pozostała część Prus stała się formalnym polskim lennem.

Z kolei prawa Rosji do północnej części Prus Wschodnich - czyli Obwodu Kaliningradzkiego wynikąją wyłącznie z prawa wojny.
To po prostu terytorium zdobyte, w przeszłości w żadnej mierze nie związane kulturowo i państwowo z Rosją.
Władztwo Rosji na tych terenach wynikało wyłącznie z polityki agresywnej.
Nikt tu po rosyjsku nigdy nie mówił.
Po 1947 roku ZSRR dokonał radykalnego wyludnienia obwodu wysiedlając przymusowo rdzenną ludność na pozostałe okupowane tereny Niemiec - czyli do późniejszego NRD.
Na miejsce wysiedlonych sprowadził ludzi z głębi ZSRR z założenia starając się by byli to ludzie jak nabardziej wymieszani. Wszelkie więzi społeczne miały być tworzone od nowa - w duchu idei komunistycznego społeczeństwa.

Dziś jest już chyba za późno by to wszystko odwórcić. Ciekawym wydaje się pomysł utworzenia na tym terenie swego rodzaju autonomii wspólnie zarządzanej przez Rosję i np: Unię Europejską - z jednoczesnym umożliwieniem powrotu potomkom dawnych wygnańców z tych terenów. Jednak w obecnej sytuacji politycznej i ekonomicznej to raczej mało prawdopodobne.Łukasz Markowski edytował(a) ten post dnia 27.12.11 o godzinie 14:20

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Łukasz Markowski

Łukasz Markowski IT specialist (ITIL
EXPERT in ITSM, IT
Services)

Temat: Królewiec

...... Gdzieś wyczytałem, że w świetle prawa narodowego nie przekazano tego rejonu na własność ZSRR. Bardzo mnie ten temat interesuje.

Przepraszam jeśli to jest oczywiste pytanie. Nie jestem historykiem ;)

Wracając do meritum to ZSRR w tamtym czasie jako zwycięskie mocarstwo praktycznie sam prawo stanowił - interpretując normy międzynarodowe według swojego uznania.
ZSRR więc sam sobie to terytorium przyznał - przy zgodzie, a raczej braku protestów pozostałych aliantów.
Nawet jeśli ktoś dzisiaj inaczej interpretuje zapisy ówczesnych umów - to to tylko interpretacja, która nie ma żadnych szans na wyegzekwowanie. Czy jest Państwo (może poza Polską potencjalnie rządzoną przez PIS ;-) ), które zaryzykuje kwestionowanie praw Rosji do tych terenów?
Niemcy - mimo, że byli ostatnimi władcami tych ziem - nie odzywają się ani słowem.
Rosja nagminnie wybiórczo stosuje prawo międzynarodowe, ale to zwykła praktyka mocarstw. USA w tej kwestii nie ustepują jej w niczym.
Nie ważne są umowy i prawo. Ważny jest własny interes - i jednyna szansą na zmianę statusu tego obszaru jest spowodowanie by taka zmiana była korzystna także z punktu widzenia interesów Rosji.Łukasz Markowski edytował(a) ten post dnia 28.12.11 o godzinie 17:28

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora



Wyślij zaproszenie do