Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Czy rzeczywiście zimy w Polsce dawniej były śnieżne i ostre? Niekoniecznie:

http://wiadomosci.onet.pl/1521265,1292,1,wszystko_to_j...

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Monika S.:
Czy rzeczywiście zimy w Polsce dawniej były śnieżne i ostre? Niekoniecznie:

http://wiadomosci.onet.pl/1521265,1292,1,wszystko_to_j...

Zatoka Gdanska tez bywala porzadnie zamarznieta nie tak dawno. Ojciec opowiadal, ze mozna bylo jak nie do Szwecji to na Hel saniami..;)
Maciej T.

Maciej T. Team Leader Money
Collection

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Pomijając główny temat wypowiedzi prof. Barciaka, to strasznie ujęło mnie stwierdzenie:
"To, co teraz obserwujemy, już było. Wszystko już było."

:-)
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Andrzej P.:
Monika S.:
Czy rzeczywiście zimy w Polsce dawniej były śnieżne i ostre? Niekoniecznie:

http://wiadomosci.onet.pl/1521265,1292,1,wszystko_to_j...

Zatoka Gdanska tez bywala porzadnie zamarznieta nie tak dawno. Ojciec opowiadal, ze mozna bylo jak nie do Szwecji to na Hel saniami..;)

I karczma stała kiedyś na środku Bałtyku (nie pamiętam niestety kiedy)

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Monika S.:
I karczma stała kiedyś na środku Bałtyku (nie pamiętam niestety kiedy)

Tak, pamietam, ze tez czytalem o tym...

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Andrzej P.:
Monika S.:
I karczma stała kiedyś na środku Bałtyku (nie pamiętam niestety kiedy)

Tak, pamietam, ze tez czytalem o tym...

Proszę szanownej wycieczki oto zima:

Obrazek

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

co do anomali pogodowych ,to u Jana Ch. Paska w Pamiętnikach też o ciepłych zimach szlachcic pisze....
siemasz Maciej-to prywatne!

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Michał M.:
Proszę szanownej wycieczki oto zima:

Ja sie zawsze zastanawialem gdzie te gorki sa..? Bo najwyzsza gora Holandii jest w zasadzie w Bonn;)

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Moda na klimat zatacza coraz szersze kręgi :)

Upadek Cesarstwa Rzymskiego mógł być spowodowany długotrwałym okresem suchszego klimatu - twierdzą amerykańscy i izraelscy geolodzy, którzy badali stalagmity z jaskini niedaleko Jerozolimy.

http://archeowiesci.wordpress.com/2008/12/07/to-klimat...

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

A może było ciepło, bo jakoweś tury i mamuty wytwarzały CO2 ?!

Znalazłem ciekawy artykuł dotyczący, promowanej ostatnio, ideologii CO2 w odniesieniu do danych historycznych:

"Naukowcom wypadło 500 lat
Raport IPCC z 2001 r. nadal jest biblią ideologów globalnego ocieplania i stanowi główną podstawę wezwań do podpisania protokołu z Kioto. Zawiera on słynny już wykres (znany, ze względu na swój kształt, jako kij hokejowy), na podstawie którego autorzy raportu wyciągają wniosek, że globalna temperatura jest wyższa, niż kiedykolwiek w ciągu ostatniego tysiąclecia. Okazuje się jednak, że z raportem tym są – jak udowodniono już w 2003 r. – poważne problemy.

Największy z nich dotyczy tak zwanego ciepłego okresu średniowiecznego, który nastąpił mniej więcej w połowie X wieku i trwał do połowy XV. Ostatnie badania sugerują, że faza ta (kiedy w Grenlandii istniało bogate rolnictwo) miała zasięg globalny i że była cieplejsza (z niektórych badań wynika, że o ponad 3 st.) od obecnej. Statki żeglowały w częściach Arktyki, gdzie teraz jest lód. Mimo to niedźwiedzie polarne jakoś to przeżyły (a obecnie mają się znakomicie).

Po tym ciepłym okresie nastąpiła tak zwana mała epoka lodowa, która trwała ok. 300 lat i podczas której średnia temperatura obniżyła się o półtora stopnia w ciągu pierwszych 100 lat. Od około 1750 r. temperatura zaczęła rosnąć; badania pokazują, że nie było to skutkiem wzrostu CO2, który (jak po każdej z czterech epok lodowych w ciągu ostatnich 400 tys. lat) nastąpił po nich, nie przed nimi.

Otóż w raporcie IPCC średniowiecznego ciepłego okresu w ogóle nie ma; nie ma go w wykresie, pokazującym temperaturę w ciągu ostatniego tysiąca lat, i nie ma go w bazie danych. Nie ma też małej epoki lodowej. Seria naukowych artykułów, poczynając od artykułu McIntyre’a z 2003r. (który ukazał się dopiero w 2005, ponieważ pismo Nature i rozmaite inne pisma naukowe odmawiały jego publikacji), pokazuje, że wykres IPCC jest wadliwy i że pominięcie okresu średniowiecznego było skutkiem błędnej selekcji danych i niesłusznych metod statystycznych.

Taka też była konkluzja niezależnej komisji Senatu amerykańskiego z 2005r. i licznych uczonych, którzy próbowali bezowocnie wykres hokejowy odtworzyć. Wszystko zdaje się wskazywać na to, że jego autorzy świadomie wykluczyli okres średniowieczny z bazy danych. Że wzrost temperatury w połowie XVIII w. nie był skutkiem wzrostu poziomu CO2, widać wyraźnie, gdy nakłada się na siebie krzywe temperatur i krzywe CO2 – czego autorzy raportu IPCC jednak nie uczynili. Jednym z najważniejszych dowodów na to, że CO2 nie jest przyczyną zmian klimatycznych, lecz może co najwyżej te zmiany trochę powiększać, jest – jak pisze Nir Shaviv, izraelski astrofizyk i klimatolog – opóźnienie, z jakim wariacje poziomu dwutlenku węgla następują względem wariacji temperatur. Wszędzie, gdzie dysponujemy dostatecznie dokładnymi danymi, można stwierdzić opóźnienie CO2 względem temperatury od kilkuset do tysiąca lat."

http://www.rp.pl/artykul/107055.html

Że o średniowiecznej mapie przedstawiającej Antarktydę bez lodu nie wspomnę...Marcin J. edytował(a) ten post dnia 26.12.08 o godzinie 01:53

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Średniowieczne optimum klimatyczne miało zasięg lokalny i obejmowało północną Europę.

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Michał M.:
Średniowieczne optimum klimatyczne miało zasięg lokalny i obejmowało północną Europę.

Ponoć w pewnym momencie zrobiło się chłodno na terenach północnych i Barbarzyńcy parli w stronę ciepłej Italii i Gracji, co przyczyniło się do upadku Imperium Romanum.
Był też czas gdy na środku zamarzniętego Bałtyku stawiano karczmy.
I były też w Polsce okresy ciepłe, można więc teorie o CO2 między bajki włożyć.

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Marcin J.:
I były też w Polsce okresy ciepłe, można więc teorie o CO2 między bajki włożyć.

Jakież to proste!
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Michał M.:
Średniowieczne optimum klimatyczne miało zasięg lokalny i obejmowało północną Europę.

No właśnie. Ideologowie z przeciwnej strony kłamią, że ocieplenie średniowieczne było globalne.

Mają po swojej stronie (do wykorzystania) fakt, że brakuje systematycznych danych odpowiednio "gęstych" oraz fakt, że zagadnienie średnich klimatycznych w ogóle jest bardzo trudne. Może dlatego zasłaniają się słówkiem "sugeruje".

Na szczęście już przestali bredzić o globalnym potopie 12,5 lat temu (jeszcze tylko ci w fundacji Nautilus wierzą...).
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Marcin J.:
Michał M.:
Średniowieczne optimum klimatyczne miało zasięg lokalny i obejmowało północną Europę.

Ponoć w pewnym momencie zrobiło się chłodno na terenach północnych i Barbarzyńcy parli w stronę ciepłej Italii i Gracji, co przyczyniło się do upadku Imperium Romanum.
Był też czas gdy na środku zamarzniętego Bałtyku stawiano karczmy.
I były też w Polsce okresy ciepłe, można więc teorie o CO2 między bajki włożyć.

Kolejna brednia. CO2 jest w wielkich ilościach emitowane z oceanów na skutek zwiększonej temperatury powierzchniowych warstw wody, ale proces ten ma bardzo wielką bezwładność. Wielokrotnie większą, niż wzrost temperatury na skutek wzrostu koncentracji CO2 w atmosferze. Stąd efekt przesunięcia maksimów tych dwóch wielkości. Tymczasem niezależne zjawiska, jak wzrost zakwaszenia wód oceanicznych (też przy powierzchni) bezdyskusyjnie dowodzą, że wpływ działalności człowieka jest bardzo silny.

Sorry, że na forum historii, ale demagogia jest groźna wszędzie.

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Andrzej Góralczyk:
Marcin J.:
Michał M.:
Średniowieczne optimum klimatyczne miało zasięg lokalny i obejmowało północną Europę.

Ponoć w pewnym momencie zrobiło się chłodno na terenach północnych i Barbarzyńcy parli w stronę ciepłej Italii i Gracji, co przyczyniło się do upadku Imperium Romanum.
Był też czas gdy na środku zamarzniętego Bałtyku stawiano karczmy.
I były też w Polsce okresy ciepłe, można więc teorie o CO2 między bajki włożyć.

Kolejna brednia. CO2 jest w wielkich ilościach emitowane z oceanów na skutek zwiększonej temperatury powierzchniowych warstw wody, ale proces ten ma bardzo wielką bezwładność. Wielokrotnie większą, niż wzrost temperatury na skutek wzrostu koncentracji CO2 w atmosferze. Stąd efekt przesunięcia maksimów tych dwóch wielkości. Tymczasem niezależne zjawiska, jak wzrost zakwaszenia wód oceanicznych (też przy powierzchni) bezdyskusyjnie dowodzą, że wpływ działalności człowieka jest bardzo silny.

Sorry, że na forum historii, ale demagogia jest groźna wszędzie.

Jedyne wyjście, to przestać oddychać i przestać wydzielać CO2. Kilka lat temu walczono z freonami. Teraz ekofaszyści znaleźli nowego wroga - CO2.

Zgodzę się, że trzeba ograniczyć zatrucie środowiska toksynami. Ale w historii mieliśmy sporo zmian klimatu - i powody niemal wszystkich pozostają niezbadane.

Dinozaury też musiały wytwarzać dużo CO2 i metanu...Marcin J. edytował(a) ten post dnia 26.12.08 o godzinie 19:08

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Oronteus Finaeus, znany też jako Oronce Fine, był profesorem matematyki na uniwersytecie w Paryżu. Był też jednym z największych kartografów francuskich XVI wieku. Najbardziej znanym jego dziełem jest wydana w 1531 roku mapa Nova et integra universi orbis descriptio (Nowy i pełen opis okrągłego Wszechświata) przedstawiająca odkrytą dopiero ok. 300 lat później Antarktydę bez pokrywy lodowej.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Oronteus_Finaeus

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Marcin J.:

Teraz ekofaszyści znaleźli nowego wroga - CO2.
Nie sądzę, by epitet "ekofaszyści" był na miejscu.

A bajdurzenie o dinozaurach jest niepoważne. Zwłaszcza na grupie historia.
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Klimat w dawnej Polsce

Marcin J.:

Jedyne wyjście, to przestać oddychać i przestać wydzielać CO2.

Wystarczy zacząć myśleć.
Kilka lat temu walczono z freonami.

No i dobrze. Dzięki temu problem dziury ozonowej pojawia się rzadko i znacznie mniejszym rozmiarze.

-------
Wróćmy do historii.

konto usunięte

Temat: Klimat w dawnej Polsce

No właśnie wystarczy zacząć myśleć a nie łykać eko-demagogię, tak jak kilka dekad temu wielu łykało twierdzenia o wyższości gospodarki socjalistycznej.

W IX w. na Grenlandii był łagodny klimat i uprawiano tam ziemię. Za Piastów mieliśmy cieplej i w Polsce były liczne uprawy winogron. Natomiast w XVI w. przez Bałtyk można było zimą jeździć saniami i nawet budowano w połowie drogi karczmy na lodzie.
Teraz mamy kolejną fazę cyklu klimatycznego i nie ma to nic wspólnego z działalnością człowieka. Tak jak nie miało dawniej.

No i skąd się wziął ten lód na Antarktydzie?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oronteus_FinaeusMarcin J. edytował(a) ten post dnia 27.12.08 o godzinie 15:20

Następna dyskusja:

Świętowanie w dawnej Polsce




Wyślij zaproszenie do