Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Stefan Michał Łukasiewicz:

Tym razem kończę na dziś na serio.
Taki sam sens miały praktycznie rzecz biorąc wszystkie Powstania Narodowe w Polsce. Praktycznie wszystkie, były klęskami. Tylko jedno zrealizowało swój cel - Powstanie Wielkopolskie.
Tylko raczy Pan zapominać o czymś nie mniej ważnym, a może najważniejszym.
Każde z przegranych Powstań dawało nadzieję i LEGENDĘ, potrzebną by PAMIĘTAĆ o tym o co walczyli nasi ojcowie, dziadowie i wszyscy ich poprzednicy.

Ależ właśnie ten wątek zaczął się od sugestii, że większość już nie pamięta ani daty, ani tego, o co walczyli.

Nie chcę się spierać o sens powstań, bo to trochę inny temat, ale wszystkie one podejmowane były po to, aby zwyciężyć, a nie po to, aby stwarzać legendy.
A zapewne ze strony czysto wojskowej żadne z Powstań Narodowych w Polsce nie miało sensu.

Zapewne prawda, ale proszę się zastanowić, czy jest to argument za powstaniami, czy raczej przeciw?

Dlaczego ostatnie było najkrwawsze ? i mialo najwięcej ofiar ?
No coż postęp techniczny robi swoje ...

Nie tyle postep techniczny, chociaż oczywiście zrobił on swoje, co walki na terenie miasta. Ponad 90% ofiar (według różnych szacunków od 100 do 200 tysięcy) to była właśnie ludność cywilna, niebiorąca udziału w żadnych walkach. I to niestety też dowódcom (nie - żołnierzom!!!) chluby nie przynosi.
Stefan Michał Łukasiewicz

Stefan Michał Łukasiewicz Kasjer - sprzedawca,
Marks and Spencer
Poland, szukam
pra...

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Hubert S.:
Stefan Michał Łukasiewicz:

Coś bardzo, bardzo to wszystko tanieje ...
Pozdrawiam.

Prowokacji nie dostrzegam. Związku nie widzę. Ta wypowiedź utwierdziła mnie w przekonaniu, że ta dyskusja to totalny odlot.

Moja emeocjonmalność bierze się zapewne stąd że moja nieżyjąca mama śpiewała mi do snu gdy byłem bardzo mały nie tylko kołysanki, ale również piosenki z Powstań Narodowych ... trudno, taka rodzina ...
Poza tym wg. mnie ten temat bardzo tanieje ... chociaż być może tylko dla mnie. Bo wg. mnie jest ogromna różnicą pielęgnowanie pamięci o Bohaterach, a czym innym jest nachalne propagowanie podstawowego przekazu ktory mojemu pokoleniu i pokoleniu moich rodzicow musi się kojarzyć tylko z jednym hasłem:

Zapluty karzeł reakcji ...

To wszystko co jest publikowane jako bezwład, niemoc i głupota o PW, jest kapitalną kontynuacją tego co na temat PW, wpajano przez ponad 50 lat trzem pokoleniom w PRL-u.
I akurat tego nie jestem w stanie zrozumieć ...

Pewnie dlatego że nie jestem historykiem.

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Od początków niemieckiej okupacji powstawały planysie plany powstania na terenach Polski . Zapewne początkowo
ZWZ miał odgrywać rolę drugiej POW. Jednak skala terroru niemieckiego zmieniła to. W polskich planach
przewidywano podobny rozwój wydarzen jak podczas pierwszej wojnie swiatowej - pokonanie przez Niemcy ZSRR z równoczesnym zwyciestwęm aliantów nad
Niemcami. W tych warunkach miało dojść do powstania w Polsce przy czym miano prowadzić walki nie tylko z Niemcami ale także Ukraincami. Kiedy okazało się, że plan powstania powszechnego nie jest możliwy do zrealizwania a sytuacja na froncie jest
kompletnie odmienna od spodziewanego wariantu wydarzeń, to nastąpiło przejście do planu
Burza . AK miala atakować Niemców podczas zbliżania się frontu i wojsk radzieckich.
Akcja "Burza " miała być prowadzona przez Armię Krajową niezależnie od Armii
Czerwonej . Rozkaz KG AK przewidywał natomiast współdziałanie z Armią
Czerwoną na szczeblu taktycznym i występowanie w roli sojusznika, połączone z
ujawnieniem dowództw AK wobec dowództw Armii Czerwonej . Rozkaz do
rozpoczęcia akcji wydał w listopadzie 1943 Komendant Główny AK, gen. Tadeusz
Komorowski. Burza nie spełnila zakładanych celów. W Wilnie i Lwowie i innych
miejsach powtarzał się ten sam scenariusz. Amia Czerwona wykorzystała zaangażowanie AK podczas walk z Niemcami, ale nie uznawała władz Polski podziemnej.
Według planu powstania powszechnego AK miała przystąpić do opanowania Warszawy po załamiu się niemieckich rządów. W marcu 1944 miało dojść do
zasadniczej zmiany planów.
Niestety te wydarzenia nie sa oświetlone przez dokumenty. Znamy je z relacji,
ktore byly zbierane po wojnie. Osoby, które je sporządziły znały dalszy przebieg wydarzeń. To istotne dla dyskusji o wiarygodnosci tych
wywiadów . Częściowo dane z rożnych wywiadów nie pokrywają sie ze sobą.
Podstawą moich dalszych rozwazań jest wywiad z Borem który ukazał sie w
Biuletynie Informacyjnym koła AK w Londynie w 1947 r. Także w swoich
wspomnieniach Bor w ten sam sposób przedstawił wydarzenia .
Bór Komorowski informował, że w marcu 1944 r. wyłączył Warszawę z planu
Burza. Decyzja zostala pdjeta aby UNIKAĆ ZNISZCZEŃ I ZAOSZCZEDZIĆ
CIERPIEŃ LUDNOŚCI CYWILNEJ. Oddzialy Ak miały skoncentrować sie w okolicach
Skierniewic . Sily AK miały być skoncentrowanie za miastem i jedynie atakować
tylne niemieckie straże oraz chronić ludność cywilna .
Decyzji tej nie potwierdzali ani Bokszczanin ani Rzepecki. To każe zadać pytanie
czy Bór nie probuje się bronić opisując swój rozkaz o wycofaniu Warszawy z
planu Burza. Relacje Rzepeckiego i Bokszczanina sa silnym argumentem za tą
hipoteza. Niemniej istnieja przesłanki które kaza na serio traktować słowa Bora-
Komorowskiego
- w marcu 1944 r. broń z zrzutów brytyjskich kierowana była na wschód. Nie
docierała do Warszawy, gdzie AK była bardzo marnie uzbrojona
- w tym samym czasie także broń produkowana w kraju była przerzucana na
wschód
- z rozkazu Bora w 7 lipca 1944 r. wysłano z Warszawy na wschód 900
pistoletow maszynowych
- w połowie lipca 1944 r. kolejna porcje broni przekazano na wschód
Jak widać dla POWODZENIA AKCJI BURZA OGOŁOCONO WARSZAWĘ Z BRONI.
W depeszy z 5. 07 1944 r. Bór Komorowski stwierdził :
Przy obecnym stanie sił niemieckich w Polsce i ich przygotowaniu
przeciwpowstańczych polegających na rozbudowie kazdego budynku [. ..]
POWSTANIE NIE MA WIDOKÓW POWODZENIA.
Powstanie wybuchlo mniej niz miesiąc po wysłaniu tej depeszy. Na dwa tygodnie
przed podjęciem decyzji o wybuchu powstania a mniej niż miesiac przed jego
rozpoczeciem Bor Komorowski uważał, że powstanie nie ma sensu i AK nie jest wstanie przeprowadzić zrywu w Warszawie.

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Hubert S.:
Robert Suski:

Ktoś zaprogramował Ciebie na pisanie jakiegoś bełkotu i bzdur. Nawet nie o treść chodzi a o formę i nachalność. Myślę, że śmiało mogę sobie odpuścić dalszą dyskusję ze znawcą źródeł.
Po prostu nie znasz źródeł. Praca historyka opiera się za ŹRÓDŁACH. Wszelka dyskusja o powstaniu tylko wtedy ma sens, kiedy analizuje się źródła

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Stefan Michał Łukasiewicz:
Hubert S.:
Stefan Michał Łukasiewicz:

Coś bardzo, bardzo to wszystko tanieje ...
Pozdrawiam.

Prowokacji nie dostrzegam. Związku nie widzę. Ta wypowiedź utwierdziła mnie w przekonaniu, że ta dyskusja to totalny odlot.

Moja emeocjonmalność bierze się zapewne stąd że moja nieżyjąca mama śpiewała mi do snu gdy byłem bardzo mały nie tylko kołysanki, ale również piosenki z Powstań Narodowych ... trudno, taka rodzina ...
Żaden argument. Powstanie zasługuje na zimną analizę. Sentyment do głupawych piosenek nie jest żadnym argumentem
Poza tym wg. mnie ten temat bardzo tanieje ... chociaż być może tylko dla mnie. Bo wg. mnie jest ogromna różnicą pielęgnowanie pamięci o Bohaterach, a czym innym jest nachalne propagowanie podstawowego przekazu ktory mojemu pokoleniu i pokoleniu moich rodzicow musi się kojarzyć tylko z jednym hasłem:

Zapluty karzeł reakcji ...
W KG AK największymi wrogami powstania byli oficerowie, którzy byli najbardziej sceptyczni wobec powstaniu. Znów warto byłoby, aby zdobył pan ciut wiedzy:-)

To wszystko co jest publikowane jako bezwład, niemoc i głupota o PW, jest kapitalną kontynuacją tego co na temat PW, wpajano przez ponad 50 lat trzem pokoleniom w PRL-u.
I akurat tego nie jestem w stanie zrozumieć ...
Właśnie "odkrył" pan w Andersie komucha. W wielu oficerach KG AK też. Zamiast szatażować PRLem warto poczytać źródła:-)

Pewnie dlatego że nie jestem historykiem.
to widać w każdym pana poście

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Robert Suski:
Po prostu nie znasz źródeł. Praca historyka opiera się za ŹRÓDŁACH. Wszelka dyskusja o powstaniu tylko wtedy ma sens, kiedy analizuje się źródła

Nie ucz mnie na czym polega praca historyka bo po pierwsze wiem a po drugie nie prosiłem o porady.
Dyskusja ma sens tylko wtedy kiedy wszystkimi dyskutantami są istoty rozumne co w tym przypadku nie ma miejsca.

Serdecznie pozdrawiam i przestań już spamować bo zaśmicasz wątek swoimi mądrościami, które nikomu nie są potrzebne.
Stefan Michał Łukasiewicz

Stefan Michał Łukasiewicz Kasjer - sprzedawca,
Marks and Spencer
Poland, szukam
pra...

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Robert Suski:
Od początków niemieckiej okupacji powstawały planysie plany powstania na terenach Polski . Zapewne początkowo
ZWZ miał odgrywać rolę drugiej POW. Jednak skala terroru niemieckiego zmieniła to. W polskich planach
przewidywano podobny rozwój wydarzen jak podczas pierwszej wojnie swiatowej - pokonanie przez Niemcy ZSRR z równoczesnym zwyciestwęm aliantów nad
Niemcami. W tych warunkach miało dojść do powstania w Polsce przy czym miano prowadzić walki nie tylko z Niemcami ale także Ukraincami. Kiedy okazało się, że plan powstania powszechnego nie jest możliwy do zrealizwania a sytuacja na froncie jest
kompletnie odmienna od spodziewanego wariantu wydarzeń, to nastąpiło przejście do planu
Burza . AK miala atakować Niemców podczas zbliżania się frontu i wojsk radzieckich.
Akcja "Burza " miała być prowadzona przez Armię Krajową niezależnie od Armii
Czerwonej . Rozkaz KG AK przewidywał natomiast współdziałanie z Armią
Czerwoną na szczeblu taktycznym i występowanie w roli sojusznika, połączone z
ujawnieniem dowództw AK wobec dowództw Armii Czerwonej . Rozkaz do
rozpoczęcia akcji wydał w listopadzie 1943 Komendant Główny AK, gen. Tadeusz
Komorowski. Burza nie spełnila zakładanych celów. W Wilnie i Lwowie i innych
miejsach powtarzał się ten sam scenariusz. Amia Czerwona wykorzystała zaangażowanie AK podczas walk z Niemcami, ale nie uznawała władz Polski podziemnej.
Według planu powstania powszechnego AK miała przystąpić do opanowania Warszawy po załamiu się niemieckich rządów. W marcu 1944 miało dojść do
zasadniczej zmiany planów.
Niestety te wydarzenia nie sa oświetlone przez dokumenty. Znamy je z relacji,
ktore byly zbierane po wojnie. Osoby, które je sporządziły znały dalszy przebieg wydarzeń. To istotne dla dyskusji o wiarygodnosci tych
wywiadów . Częściowo dane z rożnych wywiadów nie pokrywają sie ze sobą.
Podstawą moich dalszych rozwazań jest wywiad z Borem który ukazał sie w
Biuletynie Informacyjnym koła AK w Londynie w 1947 r. Także w swoich
wspomnieniach Bor w ten sam sposób przedstawił wydarzenia .
Bór Komorowski informował, że w marcu 1944 r. wyłączył Warszawę z planu
Burza. Decyzja zostala pdjeta aby UNIKAĆ ZNISZCZEŃ I ZAOSZCZEDZIĆ
CIERPIEŃ LUDNOŚCI CYWILNEJ. Oddzialy Ak miały skoncentrować sie w okolicach
Skierniewic . Sily AK miały być skoncentrowanie za miastem i jedynie atakować
tylne niemieckie straże oraz chronić ludność cywilna .
Decyzji tej nie potwierdzali ani Bokszczanin ani Rzepecki. To każe zadać pytanie
czy Bór nie probuje się bronić opisując swój rozkaz o wycofaniu Warszawy z
planu Burza. Relacje Rzepeckiego i Bokszczanina sa silnym argumentem za tą
hipoteza. Niemniej istnieja przesłanki które kaza na serio traktować słowa Bora-
Komorowskiego
- w marcu 1944 r. broń z zrzutów brytyjskich kierowana była na wschód. Nie
docierała do Warszawy, gdzie AK była bardzo marnie uzbrojona
- w tym samym czasie także broń produkowana w kraju była przerzucana na
wschód
- z rozkazu Bora w 7 lipca 1944 r. wysłano z Warszawy na wschód 900
pistoletow maszynowych
- w połowie lipca 1944 r. kolejna porcje broni przekazano na wschód
Jak widać dla POWODZENIA AKCJI BURZA OGOŁOCONO WARSZAWĘ Z BRONI.
W depeszy z 5. 07 1944 r. Bór Komorowski stwierdził :
Przy obecnym stanie sił niemieckich w Polsce i ich przygotowaniu
przeciwpowstańczych polegających na rozbudowie kazdego budynku [. ..]
POWSTANIE NIE MA WIDOKÓW POWODZENIA.
Powstanie wybuchlo mniej niz miesiąc po wysłaniu tej depeszy. Na dwa tygodnie
przed podjęciem decyzji o wybuchu powstania a mniej niż miesiac przed jego
rozpoczeciem Bor Komorowski uważał, że powstanie nie ma sensu i AK nie jest wstanie przeprowadzić zrywu w Warszawie.

Pan raczy zapominać o tym że towarzysze radzieccy zbliżając się do Warszawy sami przez wiele dni nawoływali do wzniecenia Powstania w Warszawie. A potem spokojnie się wszystkiemu przyglądali. Mieli przecież sporo doświadczenia: Wilno, Lwów ...
Tam również "współpracowali" z AK.
I podejrzewam że w obecnych opracowaniach zapomina się o tym co jest nie mniej wazne: wojna psycholgiczna. Anglicy potrafili to rozgrywać w kapitalny sposób /czytałem niewielką książęczkę o dokonaniach pewnego zupełnie nieznanego oddziału specjalnego, o ktorym zdecydowano się coś tam napisac po wielu, wielu klatach/, towarzysze radzieccy podejrzewam że też nie byli idiotami ...

Bohaterowie idealni - jak widać są dalej ci sami co dawno, dawno temu ...
Przeżyłem i pasjonowałem się w dzieciństwie niezwykłymi i pozytywnymi /dla ówczesnej propagandy/ postaciami z seriali /pierwsze emisje - mam 54 lata/ takich jak:
- Czterej pancerni i pies /w mojej szkole było spotkanie z odtwórcami bohaterów serialu, cóż to były za wzruszenia, był: p. Gajos, Pieczka i niezapomniany Sakaszwili ... pamiętam do dziś ... i zazdrościłem kolegom którzy w mundurkach harceskich śpiewali raźno ... "My czterej pancerni ...
A miałem wtedy mniej więcej około 10 lat ...
- Stawka większa niż życie
- Był jeszcze genialny serial /nie pamietam tytułu/ o podziemnej walce klasy robotniczej pod właściwym kierownictwem i nie rozumiem dlaczego nie jest powtarzany ???

Dwa pierwsze Tak !!! co roku i to wielokrotnie ...

I gorąco polecam !!!
Stefan Michał Łukasiewicz

Stefan Michał Łukasiewicz Kasjer - sprzedawca,
Marks and Spencer
Poland, szukam
pra...

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Robert Suski:
Stefan Michał Łukasiewicz:
Hubert S.:
Stefan Michał Łukasiewicz:

Coś bardzo, bardzo to wszystko tanieje ...
Pozdrawiam.

Prowokacji nie dostrzegam. Związku nie widzę. Ta wypowiedź utwierdziła mnie w przekonaniu, że ta dyskusja to totalny odlot.

Moja emeocjonmalność bierze się zapewne stąd że moja nieżyjąca mama śpiewała mi do snu gdy byłem bardzo mały nie tylko kołysanki, ale również piosenki z Powstań Narodowych ... trudno, taka rodzina ...
Żaden argument. Powstanie zasługuje na zimną analizę. Sentyment do głupawych piosenek nie jest żadnym argumentem
Poza tym wg. mnie ten temat bardzo tanieje ... chociaż być może tylko dla mnie. Bo wg. mnie jest ogromna różnicą pielęgnowanie pamięci o Bohaterach, a czym innym jest nachalne propagowanie podstawowego przekazu ktory mojemu pokoleniu i pokoleniu moich rodzicow musi się kojarzyć tylko z jednym hasłem:

Zapluty karzeł reakcji ...
W KG AK największymi wrogami powstania byli oficerowie, którzy byli najbardziej sceptyczni wobec powstaniu. Znów warto byłoby, aby zdobył pan ciut wiedzy:-)

To wszystko co jest publikowane jako bezwład, niemoc i głupota o PW, jest kapitalną kontynuacją tego co na temat PW, wpajano przez ponad 50 lat trzem pokoleniom w PRL-u.
I akurat tego nie jestem w stanie zrozumieć ...
Właśnie "odkrył" pan w Andersie komucha. W wielu oficerach KG AK też. Zamiast szatażować PRLem warto poczytać źródła:-)

Pewnie dlatego że nie jestem historykiem.
to widać w każdym pana poście

Jestem przekonany że ci którzy szli na barykady /oficerowie również/ nie byli historykami.

I pozwolę sobie na pytanie:
Gdzie bylibyśmy jako Państwo i Naród gdyby wszyscy Polacy, przez lata utraconej wolności i samodzielności byli wysoko wykształconymi historykami ... ?
Proszę odpowiedzieć sobie po cichu na to pytanie ... może jednak nie na tym FORUM ...

I już więcej oprócz tego co napisałem w poprzednim komentarzu nie da się dopisać ...

Pozdrawiam.
Stefan Michał Łukasiewicz

Stefan Michał Łukasiewicz Kasjer - sprzedawca,
Marks and Spencer
Poland, szukam
pra...

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Mialo być:
I już nic więcej ...
Dlatego się poprawiam

Pozdrawiam ...
Stefan Michał Łukasiewicz

Stefan Michał Łukasiewicz Kasjer - sprzedawca,
Marks and Spencer
Poland, szukam
pra...

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

I na koniec po prośbie ...
Czy mógłby Pan jako historyk odnieść się do moich pytań związanych z pytaniem/tematem na tym Forum:

Co wiemy o 22 lipca ?

Bardzo proszę ...

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Hubert S.:
Robert Suski:
Po prostu nie znasz źródeł. Praca historyka opiera się za ŹRÓDŁACH. Wszelka dyskusja o powstaniu tylko wtedy ma sens, kiedy analizuje się źródła

Nie ucz mnie na czym polega praca historyka bo po pierwsze wiem a po drugie nie prosiłem o porady.
Dyskusja ma sens tylko wtedy kiedy wszystkimi dyskutantami są istoty rozumne co w tym przypadku nie ma miejsca.

Serdecznie pozdrawiam i przestań już spamować bo zaśmicasz wątek swoimi mądrościami, które nikomu nie są potrzebne.
Nie zauważyłem, aby pan wiedział na czym polega praca historyka. Pana wypowiedzi o tym nie świadczą
W przypadku wiedzy o powstaniu ważnych jest kilka kwestii - na ile warszawska narracja o wojnie ma obowiązywać wszystkich, czy należy ulegać prawicowej w narracji, w której liczba pomordowanych ma zamknąć dyskusję o sens powstania. PiS przedstawia narodowo-patriotyczną narrację dotyczącą powstania jako jedyną obowiązującą. Ta polityka historyczna wywołuje sprzeciw

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Stefan Michał Łukasiewicz:
Pan raczy zapominać o tym że towarzysze radzieccy zbliżając się do Warszawy sami przez wiele dni nawoływali do wzniecenia Powstania w Warszawie. A potem spokojnie się wszystkiemu przyglądali. Mieli przecież sporo doświadczenia: Wilno, Lwów ...

Argument kompletnie bez zasadny. Wystarczy przejrzeć daty. Okulicki lobbował za powstaniem WCZEŚNIEJ niż pojawiły się audycje. W tym punkcie pokazał pan dlaczego piszę o źródłach - w wiedzy o powstaniu jest sporo mitów rozpowszechnianych przez jego apologetów
Tam również "współpracowali" z AK.
I podejrzewam że w obecnych opracowaniach zapomina się o tym co jest nie mniej wazne: wojna psycholgiczna. Anglicy potrafili to rozgrywać w kapitalny sposób /czytałem niewielką książęczkę o dokonaniach pewnego zupełnie nieznanego oddziału specjalnego, o ktorym zdecydowano się coś tam napisac po wielu, wielu klatach/, towarzysze radzieccy podejrzewam że też nie byli idiotami ...
Wojna psychologiczna nie ma nic do rzeczy. Dzięki depeszom z Londynu i do Londynu, oraz relacjom dowódców AK wiemy jaką wiedzą dysponowali dowódcy AK
Bohaterowie idealni - jak widać są dalej ci sami co dawno, dawno temu ...
Przeżyłem i pasjonowałem się w dzieciństwie niezwykłymi i pozytywnymi /dla ówczesnej propagandy/ postaciami z seriali /pierwsze emisje - mam 54 lata/ takich jak:
- Czterej pancerni i pies /w mojej szkole było spotkanie z odtwórcami bohaterów serialu, cóż to były za wzruszenia, był: p. Gajos, Pieczka i niezapomniany Sakaszwili ... pamiętam do dziś ... i zazdrościłem kolegom którzy w mundurkach harceskich śpiewali raźno ... "My czterej pancerni ...
A miałem wtedy mniej więcej około 10 lat ...
- Stawka większa niż życie
- Był jeszcze genialny serial /nie pamietam tytułu/ o podziemnej walce klasy robotniczej pod właściwym kierownictwem i nie rozumiem dlaczego nie jest powtarzany ???

Dwa pierwsze Tak !!! co roku i to wielokrotnie ...

I gorąco polecam !!!
Mnie te komunistyczne seriale nigdy nie pasjonowały. Nie uważam, aby PiSowska wizja historii, która jest tak samo zakłamana jak komunistyczna narracja miała być propagowana

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Stefan Michał Łukasiewicz:
przez lata utraconej wolności i samodzielności byli wysoko wykształconymi historykami ... ?
Proszę odpowiedzieć sobie po cichu na to pytanie ... może jednak nie na tym FORUM ...

I już więcej oprócz tego co napisałem w poprzednim komentarzu nie da się dopisać ...

Pozdrawiam.
Bezsensowny przelew krwi nie jest usprawiedliniem dla nieprzemyślanych działań.
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Z ciekawości, jak wygląda PISowska wersja historii?
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

niektóre ciasne małe rozumki mówią dużo, bardzo dużo, nie na temat, głównie wszystko co wiedzą, nie wiedząc przy tym co mówią. w tym wypadku piszą powtarzając cudze przemyślenia bezrefleksyjnie wklejając cudze artykuły i śmiecą na forum.
tytuł wątku brzmi "kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie" a teza pozostawiona w wątku założycielskim dotyczyła znajomości daty wśród społeczeństwa. zatem nie jest to wątek oceniający jego zasadność (kwestia bezdyskusyjna ze względu na szacunek wobec poległych), ani tym bardziej nie jest to wątek oceniający rzekome kompleksy czy też osobiste niepowodzenia jego dowódców. natomiast nazwanie eufemizmem słowa "pojeb" dodatkowo wykazuje braki z zakresu języka polskiego na poziomie szkoły średniej naszego "historyka". żenujący jest poziom zrozumienia tekstu pisanego przez niektórych "badaczy", co tłumaczy w pewien sposób ich niezbyt rozgarnięte wnioski. przypominają mi one wypowiedzi pisowskiej gówniarzerii butnie oceniające fakt podpisania jakiejś lojalki przez zatrzymanego działacza. tak, odwaga w pysku jest dzisiaj tania, dlatego przypomnę im, że wtedy nie było pampersów i widać byłoby jak na dłoni ich dzisiejszą "odwagę", bo bezceremonialne wydostałaby się przez ich spodnie.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Robert Suski:
Dawid C.:
No pojebami bym ich nie nazwał. A to, że ich Europa w tej chwili nie lubi, ma jedną i podstawową przyczynę: postawili się Niemcom, nie raz i nie dwa (choć ich to naprawdę sporo kosztowało). A resztę propagandy to się już dorobiło.

Srebrenica czy zbrodnie w Vukovarze nie są propagandą. W Srebrenicy 8 tys. mężczyzn i chłopców zostali zamordowani bo byli muzułmanami.
A do tego owi kochający historię Serbowie wykorzystali wojnę dla zdobycia bogactwa. Wielu dowódców dorobiło się olbrzymich majątków na tych wojnach

Po pierwsze - to jakimś dziwnym trafem wspomina się TYLKO o serbskich zbrodniach w czasie tej wojny. O tych, które popełniali Chorwaci czy Bośniacy - generalnie się nie mówi. Tylko Serbowie są be.
Po drugie - w czasie I wojny światowej Serbowie sprawiali równy i dokładny łomot c-k armii. Dopiero połączone siły Niemiec, Austro-Węgier i Bułgarii (nie wiem czy i Turcy się nie dołączyli) zdołały ich pokonać. Doszło wówczas do istnego holocaustu - wymordowano około 35% Serbów (78% wszystkich mężczyzn!). Serbowie o tym pamiętali - i w okresie międzywojennym raczej nie uprawiali polityki przyjaznej państwom niemieckim. W czasie II wojny światowej to właśnie oni, w odróżnieniu np. od Chorwatów, w dużej mierze opierali się Niemcom.
Ostatnie zdarzenia na Bałkanach - to przede wszystkim Serbowie byli uznawani za bandytów, agresorów, zbrodniarzy, morderców etc., może nie tyle bez wymieniania powodów, co z ich wymienianiem - ale tylko w przypadku Serbów. Myśli Pan, że tylko serbscy dowódcy dorabiali się na wojnie? Skąd ten pomysł? Chorwaccy i bośniaccy to byli święci niby? Kolejna rzecz - w czasie akcji NATO przeciw Serbom w "obronie" biednych, ciemiężonych Albańczyków z Kosowa (którzy później zaczęli pokazywać rogi, zwłaszcza w tych krajach, które ich gościnnie do siebie przyjęły) wspominano tylko serbskie zbrodnie - o tych o wiele gorszych, dokonywanych przez Albańczyków, nikt jakoś wspominać nie chciał. Niemodne to, politycznie niepoprawne, mogłoby się jeszcze okazać, że szlachetni, ciemiężeni przez brutalnych Serbów Albańczycy wcale nie są tacy szlachetni, że wręcz są o wiele gorsi, a więc NATO wyszłoby na idiotów, że w imię obrony tychże wilków w owczych skórach mordowało serbskich żołnierzy i cywilów. Bo wypada wspomnieć o fakcie dokonywania przez Amerykanów nalotów i ataków na cele cywilne i o tym, że, w świetle "prawa", ograbiono Serbię z części jej terytorium (Monachium i 1938 rok się przypomina).
Ale to tylko Serbowie są be.
O taką właśnie propagandę mi chodziło.Dawid C. edytował(a) ten post dnia 27.07.11 o godzinie 12:28

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Robert Suski:
Hubert S.:
[author]Robert Suski


Ty chyba naprawde nie dostrzegasz ze sie osmieszasz...

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Dawid C.:
Robert Suski:
Dawid C.:
No pojebami bym ich nie nazwał. A to, że ich Europa w tej chwili nie lubi, ma jedną i podstawową przyczynę: postawili się Niemcom, nie raz i nie dwa (choć ich to naprawdę sporo kosztowało). A resztę propagandy to się już dorobiło.

Srebrenica czy zbrodnie w Vukovarze nie są propagandą. W Srebrenicy 8 tys. mężczyzn i chłopców zostali zamordowani bo byli muzułmanami.
A do tego owi kochający historię Serbowie wykorzystali wojnę dla zdobycia bogactwa. Wielu dowódców dorobiło się olbrzymich majątków na tych wojnach

Po pierwsze - to jakimś dziwnym trafem wspomina się TYLKO o serbskich zbrodniach w czasie tej wojny. O tych, które popełniali Chorwaci czy Bośniacy - generalnie się nie mówi. Tylko Serbowie są be.
Po drugie - w czasie I wojny światowej Serbowie sprawiali równy i dokładny łomot c-k armii. Dopiero połączone siły Niemiec, Austro-Węgier i Bułgarii (nie wiem czy i Turcy się nie dołączyli) zdołały ich pokonać. Doszło wówczas do istnego holocaustu - wymordowano około 35% Serbów (78% wszystkich mężczyzn!). Serbowie o tym pamiętali - i w okresie międzywojennym raczej nie uprawiali polityki przyjaznej państwom niemieckim. W czasie II wojny światowej to właśnie oni, w odróżnieniu np. od Chorwatów, w dużej mierze opierali się Niemcom.
Ostatnie zdarzenia na Bałkanach - to przede wszystkim Serbowie byli uznawani za bandytów, agresorów, zbrodniarzy, morderców etc., może nie tyle bez wymieniania powodów, co z ich wymienianiem - ale tylko w przypadku Serbów. Myśli Pan, że tylko serbscy dowódcy dorabiali się na wojnie? Skąd ten pomysł? Chorwaccy i bośniaccy to byli święci niby? Kolejna rzecz - w czasie akcji NATO przeciw Serbom w "obronie" biednych, ciemiężonych Albańczyków z Kosowa (którzy później zaczęli pokazywać rogi, zwłaszcza w tych krajach, które ich gościnnie do siebie przyjęły) wspominano tylko serbskie zbrodnie - o tych o wiele gorszych, dokonywanych przez Albańczyków, nikt jakoś wspominać nie chciał. Niemodne to, politycznie niepoprawne, mogłoby się jeszcze okazać, że szlachetni, ciemiężeni przez brutalnych Serbów Albańczycy wcale nie są tacy szlachetni, że wręcz są o wiele gorsi, a więc NATO wyszłoby na idiotów, że w imię obrony tychże wilków w owczych skórach mordowało serbskich żołnierzy i cywilów. Bo wypada wspomnieć o fakcie dokonywania przez Amerykanów nalotów i ataków na cele cywilne i o tym, że, w świetle "prawa", ograbiono Serbię z części jej terytorium (Monachium i 1938 rok się przypomina).
Ale to tylko Serbowie są be.
O taką właśnie propagandę mi chodziło.

Nie tylko Serbowie pamiętają dobrze wszelkie krzywdy które ich spotkały od początku XX wieku. Serbowie Chorwaci i Bośniacy to ta sama nacja i podobnie patrzą na świat. W Hadze sądzeni byli nie tylko Serbowie nie rozumiem pana żalów

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Hubert S.:
Robert Suski:
Hubert S.:
[author]Robert Suski


Ty chyba naprawde nie dostrzegasz ze sie osmieszasz...
ja nie ty jak najbardziej:-)

konto usunięte

Temat: Kiedy rozpoczęło się powstanie warszawskie?

Rafał D.:
Z ciekawości, jak wygląda PISowska wersja historii?
a byłeś kiedyś w MPW? A czy czytujesz wypowiedzi o historii polityków?

Następna dyskusja:

Powstanie Warszawskie wybuc...




Wyślij zaproszenie do