Temat: Kazimierz Wielki... czy taki znów wielki?
Klarze Zach obcięto nos i wargi, jako znak że nie opłaca się donosicielstwo, i wożono po jarmarkach, ku uciesze gawiedzi, tudzież gwałcono ją systematycznie, żeby pokazać że taka jest funkcja kobiety a Kazimierz uczynił jej zaszczy swoim gwałtem a ona tego nie doceniła.
Król Kazimierz będąc niezrównoważonym, tchórzliwym dziwkarzem, bez ikry, nie był "panem wojennym", i podani obawiali się że taki król nie da sobie rady.
Ale król dał sobie radę, bo za 20 tysięcy kop groszy Praskich przekonał Jana Luksemburskiego żeby zrzekł się pretensji do korony Polskiej, a z krzyżakami wygrał proces o pomorze Gdańskie, który to wyrok krzyżacy olali.
Ale jest to traktowane, nie wiedzieć czemu jako dwa ogromne sukcesy króla.
Poza tym, za jego panowania zbudowano 55 zamków a 27 miast otoczono murami.
Edyktem królewskim otwarto uniwersytet w Krakowie i wydano statuty wiślicko -piotrkowskie , regulujące system prawny kraju.
Nie wiem czy to dużo na 37 lat panowania, ale inni nawet tyle nie dokonali.
Więc był świrem ale widocznie inni byli jeszcze bardziej pomyleni, mimo wszystko jakoś tam wyszedł na plus.