konto usunięte
Temat: Kamienie na Szaniec
Widzieliście „Kamienie na Szaniec?” Nie? Ale słyszeliście, że „film jest wyjątkowo haniebny. Wydźwięk filmu jest anty-harcerski, anty-AK-owski i anty-inteligencki”; „Harcerki zostały pokazane jako prostytutki”; „Film ten wpisuje się w antypolską propagandę”; „Autorzy traktują potencjalnego widza jak zwykły motłoch, który kieruje się najprostszymi instynktami”; „Poprzez brak znajomości historii produkowane są kolejne buble, które jeszcze bardziej zaciemniają widzowi obraz historii”. I wreszcie, że „Bojkot! – tylko świnie siedzą w kinie”.I co? Nic z nadziei, śliniący się motłochu. Licząc na niską rozrywkę, (takie „Allo! Allo!” po polsku) przeżyjesz rozczarowanie. Niemcy są w filmie jak trzeba: to brutalny, silny i pewny siebie wróg. Polscy chłopcy i dziewczęta walczą o słuszną sprawę. Są niegłupi (dzieci inteligenckiej elity kraju!), wrażliwi, ładni. Dzielni i tragiczni. Film ani przez moment nie stawia pytań o rację. Jest ona oczywista. Czytając portalowo-prasowe brednie, ktoś, kto filmu nie widział, pomyśleć może, że autorzy przebrali się w Feldgrau. Tymczasem „Kamienie na szaniec”, fakt - inne od literackiego oryginału, to apologia młodości, przyjaźni, miłości… Wierności słowu, przyrzeczeniu. Co w tym antypolskiego?
http://ioh.pl/artykuly/pokaz/przdki-na-szaniec,1134/