Temat: Jasna Góra
Podstawą sukcesu obrony Częstochowy było nowoczesne (jak na tamte czasy) obwarowanie klasztoru. Chodzi o pochyłe mury obronne z wałami naziemnymi, które miały rozpraszać energię kinetyczną pocisków. Takie mury miała Częstochowa (została wyznaczona jako strategiczny punkt oporu w przypadku potencjalnego ataku od strony Śląska) oraz opisany w Trylogii Zamość (punkt strategiczny na wypadek ataku od strony Ukrainy).
Jeżeli istnieje legenda o cudownym odbijaniu się szwedzkich kul od murów klasztoru, to właśnie ów "cud" dział się za sprawą pochyłych murów, dzięki którym kule rykoszetowały (Sienkiewicz opisuje zresztą granat, który po rykoszecie upadł tuż obok obrońców, a który rozbroił Kmicic).
W tamtym czasie Polska miała problemy finansowe i pieniędzy wystarczyło jedynie na ufortyfikowanie grodów "na rogatkach". Pozostałe (Kraków, Kamieniec Podolski z Pana Wołodyjowskiego) posiadały mury renesansowe zbudowane jeszcze w epoce "złotego wieku" (pionowe - stworzone do zatrzymania ruchomych pomostów i drabin, były bardzo wrażliwe na ostrzał artyleryjski, bo pękały, przyjmując na siebie całą energię pocisku). To jeden z głównych powodów, dla których miasta te upadły.
Grzegorz Cynk edytował(a) ten post dnia 20.11.09 o godzinie 15:36