Rafał D. historyk
Temat: Jaruzelski prosił ZSRR o interwencję
Bardzo prosto. Wiemy coś o nastrojach w 1981 r. Wiemy jak postrzegano ZSRR (bano się interwencji). Wiemy jak strajkujący w 1981 reagowali na pojawienie się wojska lub strzelanie przez milicje (natychmiast strajki wygasały)
Nie jestem historykiem - bo historii to ja nie studiowalem. Skonczylem Politologie a teraz jestem na stosunkach miedzynarodowych w derby w UK a historii nie studiowalem i historykiem nie jestem.To raczej Pan jest historykiem nie moja osobaPo pana poście widać że nie ejst pan historykiem. Historyk opiera się na źródłach. Przebieg pierwszych dni stanu wojennego jednoznacznie pokazały rozsądek strajkujących. Kiedy pojawiły się ofiary śmiertelne a w kopalniach padły strzały strajki wygasły. To są fakty
Robercie czyzbys nie był historykiem????
Jedne strajki wygasły inne nie. Całkowitą przyczyna zdławienia strajków były ich pacyfikacje a nie samo pojawienie się wojska czy milicji czy nawet jakieś strzały. Nie przesadzaj i nie fałszuj. Bo twoje "fakty" z rzeczywistością nie wiele mają wspólnego.
Ktos pytał o nastroje w armii. Ze wspomnień i rozmów moich znajomych, którzy zbierali materiały o stanie wojennym wynika, że nastroje były nijakie, to była wielka niewiadoma, nikt niczego nie wiedział, oddziały wysyłano w różne rejony Polski by pogłębić ewentualny chaos w chwili buntu wojska. szeregowi żołnierze czekali na rozwój wypadków.Rafał D. edytował(a) ten post dnia 09.12.09 o godzinie 12:35