Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Czytałem w Nature sprzed kilku lat artykuł, w którym dowodzono, że jednak zwycięstwo homo sapiens nad Neandertalczykami dokonało się dzięki przewadze technologicznej. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba chodziło o umiejętność obróbki kamienia i sporządzania kamiennych końcówek broni. Neandertalczycy dysponowali tylko bronią całkowicie drewnianą lub kościaną.

Na Półwyspie Iberyjskim są wykopaliska świadczące o bitwach między obiema społecznościami.

Natomiast pytanie - dlaczego Neandertalczycy skupili się tylko na tym półwyspie, to jest zagadka.

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Patrząc na niektóre fotografie, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że pogłoski o wyginięciu Homo Neandertalis, są mocno przesadzone.

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Jak dla mnie, to jest zwyczajna lipa.
Za sto tysięcy lat, ktoś zacznie grzebać na przkład w Ameryce, odkopie szkielet wysokiego, bykowatego Jankesa o grubych kościach i potężnej, muskularnej sylwetce, i kurduplowatego, wątłego Japończyka.
I pewnie też rzuci to światło na przeszłość ludzkości, w której żyli obok siebie giganci i karły, więc pewnie były to dwa odmienne gatunki i nie mogły się ze sobą krzyżować.
A jak ten ktoś dostanie fundzusze i zacznie grzebać dalej, to może znajdzie jakieś pole bitwy z 2WŚ, i rozwinie teorię, mówiąc że obie rasy zaciekle ze sobą walczyły i jedna z nich wyginęła, bo pewnie była nieprzystosowana i coś tam miała za duże albo za małe.
Zważywszy na tendencje to obżarstwa i szybkie zwiększanie się rozmiarów w populacji Japończyków, podejrzewam że wyginęli by ci karłowaci :/
Kurde, nie wiem jak można sprawdzić, czy homo i neandertale się mogły krzyżować i mieć dzieci, na podstawie kilku kości, bo chyba nawet pełnego szkieletu niegdzie nie znaleziono.
Codziennie na ulicy mijam ludzi, między którymi są większe różnice antropologiczne niż między Homo Sapiens i Homo Neandertalis.
Tak jak swego czasu w 19 wieku, wygrzebali jakieś gnaty na pustyni Gobi i złożyli z nich zajefajnego dinozaura.
Stał sobie w Muzeum, aż po stu latach ktoś mu się przyjrzał i stwiedził, że znalezione kości należą do trzech różnych zwierzaków, a resztę naukowcy uzupełnili odlewami gipsowymi po uważaniu, tak że wyszedł im smok z bajki :/

konto usunięte

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

I oczywiście nie znaleziono "przejściówki" między człowiekiem a małpą. Ale dla niektórych takie teorie są świętością niepodważalną.
Czyli jak wierzysz, że pochodzisz od małpy, toś yntelygent postępowiec i "Europejczyk", a ci niewierzący to wstecznictwo i ciemnogród.
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

A dyby nawet znaleziono Naczelnego Przejściowego to i tak będzie brakowało kolejnej przejściówki - pomiędzy Naczelnym Przejściowym a homo.

Logiczne, nie?

konto usunięte

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Obawiam się, że możecie to potraktowac jako żart...;-)
Ale spotkałam się na wykładzie z taką teorią, że Neandertalczycy wigineli z przyczyn w pewnym sensie kulturowych...
Ponieważ w ich społeczności istniał dość duży rozdział pomiędzy kobietami a mężczyznami... żyli w pewnej mierze oddzielnie. W oddzielnych jaskiniach. Do kontaktów dochodziło sporadycznie, przyrost naturalny był raczej niski. Jak to powiedziała nasza doktor: nie wynaleźli strategii, którą rozwinął Homo Sapiens - mianowicie "mięso za seks".
Prawdopodobnie ich populacja stopniowo zaczęła się zmniejszać, szczególnie, gdy musieli konkurować o zasoby i pożywienie z Homo Sapiens...
Trudno może w to uwierzyć ale to poważna naukowa teoria ;-)

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Rafał Nowacki:
I oczywiście nie znaleziono "przejściówki" między człowiekiem
a małpą. Ale dla niektórych takie teorie są świętością niepodważalną.
Czyli jak wierzysz, że pochodzisz od małpy, toś yntelygent postępowiec i "Europejczyk", a ci niewierzący to wstecznictwo i
ciemnogród.
Ale mnie nie chodzi o teorię ewolucji, pochodzenie człowieka i kwestie religijne.
Mam na myśli ten konkretny przypadek.
Fakty są takie że w kamieniołomach w rejonie miejscowości Neandertall znaleziono fragmenty szkieletu, hominida niskiego wzrostu o masywnej budowie ciała, a w rejonie miejscowości Cro-Mangon, hominida wyższego, o nieco delikatniejszej budowie kostnej.
Od razu wymyślono masę teorii, mówiących, że to są dwa różne gatunki , zupełnie ze sobą nie spokrewnione, które nie mogły się z całą pewnością krzyżować i jeden z nich wytępił drugi.
Potem owa teoria ewoluowała, ale w gruncie rzeczy, mało kto dopuszcza do siebie myśl, że to zwyczajnie molgi być jacyć praludzie o odmiennych budowach ciała, a nie jakieś zupełnie różne stworzenia. Wystarczy przyjrzeć się mieszkańcom Afryki, jakie są różnice w budowie kostnej pomiędzy ludami Bantu, Pigmejami i Sudańczykami.
Czy też różnice w wyglądzie Japończyków i Aryjskich mieszkańców Skandynawii.
Jakoś nikt nie twierdzi, że to są różne gatunki hominidów.

konto usunięte

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Wielkośc mózgu i parę jeszcze innych różnic świadczy chyba o tym, że są to dwa gatunki..
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Tu jest ciekawa notka:

http://archeo.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?274408

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

A jaki jest rozrzut w wielkościach mózgów i paru innych czynników u obecnej populacji ludzkiej, która wg. najnowszych badań pochodzi od jednej kobiety, żyjącej przed kilkudziesięcioma tysiącami lat?
Jaki jest wpływ środowiska w którym populacja żyje, na owe parę innych czynników? Chociażby rodzaj dostępnego w danym rejonie pożywienia?
Japończycy obecnie są o głowę wyżsi od Japończyków z 19 wieku, a tu zostało spowodowane jedynie zmianami kulturowymi, głównie sposobu odżywiania i dbania o dzieci w fazie rozwoju.
Czy stali się przez to innym gatunkiem?
Poza tym, kształt czaszki, żuchwa, układ kostny?
Mam kolegę który ma nadgarstek dwa razy grubszy niż ja, pewnie jak go kiedyś odkopią, to też stwierdzą że był Neandertalczykiem :)
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Klasyfikacja biologiczna już od dawna nie opiera się na cechach budowy ciała.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Klasyfikacja_biologiczna

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Wg. najnowszych badań budowa kostna znalezionych czaszek Neandertalczyków pozwala twierdzić że potrafili mówić, znaleziono ślady malowideł i wyrobów kultury, stwierdzono że prowadzili życie towarzyskie, znaleziono ślady pochówków i dowody na to, że niektórzy ranni, byli otoczeni opieką przez resztę grupy.
Mit tępego, prymitywnego przygłupa coraz bardziej się rozwiewa.
Wystarczy przeczytać początkowy artykuł z tytułu wątka oraz ten zamieszczony przez Panią Monikę dziś o 8.47, żeby zobaczyć, że o ile w 2006 roku pisano, że byli więksi, masywniejsi ale głupi, nie umieli mówić ani wytwarzać narzędzi, czasem tylko coś podpatrzyli u homo sapiens, o tyl w artykule pisanym obecnie stwierdza się, że nie byli ani mniej inteligentni, ani gorzej przystowani, mieli większe mózgi i zagadką jest, dlaczego wyginęli.

konto usunięte

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Najprawdopodobniej nie umieli mówić. Nawet u człowieka współczesnego mowa to stosunkowo poźny wynalazek i rozwineła się w język najwcześniej w mezolicie a bardziej prawdopodobne jest, że może i później.
Możliwe, że rewolucja neolityczna - osiadły tryb życia, hodowla, początki rolnictwa są skutkiem własnie wykorzystania wynalazku mowy.

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

A ja czytałem jakiś miesiąc temu że jednak umieli :)
Poza tym, załóżmy że nie umieli, a mowa wykształciła się w neolicie.
Wynikało by z tego, że homo sapiens też nie umieli? Więc nie było to starcie bystrzaków w przygłupkami?

konto usunięte

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Przypisywanie umięjętności mowy w sensie posługiwania sie językiem jako systemem jest zbyt daleko idące w stosunku do jakiegokolwiek gatunku ludzkiego gdy mówimy o tych czasach. Naukowcy odkryc moga jedynie na podstawie szczątków kostnych jak prawdopodobnie wyglądała krtań Neandertalczyka. Dawniej uważano, że była połozona zbyt nisko by umożliwic wydawanie zróznicowanych dźwieków innych niz bardzo niskie, chrapliwe tony. Dziś niektórzy uważają, że byc może budowa kratni pozwalała na większe możliwości artykulacji dźwieków. Jednym słowem aparat mowy mógłby byc może umozliwić Neandertalczykom wykształcenie się mowy gdyby ją wynaleźli.. gdyby dotrwali do późniejszych czasów i ją odkryli sami lub zapozyczyli od nas.
Kwestia inteligencji jest o wiele bardziej skomplikowana. Trudno ocenić po dziesiątkach tysiący lat system duchowych wyobrażeń ludzi tamtych czasów czy to Neandertalczyków czy Homo sapiens. Jedynymi wskazówkami są nie tak bardzo liczne znaleziska archeologiczne, które mozna bardzo różnie interpretować. Naprzykład pochówek neandertalski w grocie Szanidar, w Iranie - zawiera pyłki kwiatów. Część badaczy dopatruje sie w tym mozliwości ceremoniału pogrzebowego - na ciele zmarłego składano kwiaty. Ale sa tez i tacy, którzy uważają, że to zwykły przypadek, tymi pyłkami zywiły sie zwierzęta, które w późniejszym okresie zamieszkiwały tę grotę i miały tam legowisko...
Na pewno Neandertalczycy umieli sie uczyć i to raczej szybko. po wkroczeniu Homo Sapiens do Europy ich wyroby - broń i ozdoby stają się lepiej wykonane i bardziej bogato zdobione. Czy to świadczy o nich jako o posiadaczach nizszej inteligencji, bo przejmowali coś od naszych przodków zamiast wynaleźć sami? Nie koniecznie, przecież nikt nawet dysponując dużym intelektualnym potencjałem sam z siebie prochu nie wymysli nie mając książek lub innych ludzi do wymiany poglądów.
Mogli też na zasadzie dyfuzji kulturowej przyjmować takie elementy kultury jak pogrzeby, opieka nad starszymi od nas ale tez mogli wymyslić to sami. Ciężko ustalic to na sto procent jedyne co mozna mówic o paleolicie to prawdopodobne...
Ja zetknęłam się z poglądem że najważniejsza róznica między tymi dwoma gatunkami to umiejętnośc abstrakcyjnego myslenia, żywa wyobraźnia. I z tym się zgadzam ze zgledu na wspaniałą sztukę jaka stworzyli nasi przodkowie. Malowidła w jaskiniach np Altamira świadczą nie tylko o bardzo wyszukanym smaku artystycznym ale też najprawdopodobniej o skomplikowanym systemie wierzeń w świat duchowy zaklęty w siłach przyrody - odzwierciedlający świat zycia ludzkiego - lub na odwrót;). Pewne malowidła moga tez świadczyć o praktykowaniu pewnych rodzajów obrzędów magicznych, oraz o próbach skantaktowania się z zaświatami za pomocą szamanistycznego transu.
Tak bogatej duchowości, tak bogatego świata wyobraźni Neandertalczycy najprawdopodobniej nie mieli. A w kazdym razie na razie nie ma na to przekonujących dowodów.

konto usunięte

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Naukowcy uzyskali kompletny genom neandertalczyka, który żył 38 tys. lat temu.

http://archeowiesci.wordpress.com/2009/02/06/genom-nea...

konto usunięte

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Tak jak swego czasu w 19 wieku, wygrzebali jakieś gnaty na pustyni Gobi i złożyli z nich zajefajnego dinozaura.
Stał sobie w Muzeum, aż po stu latach ktoś mu się przyjrzał i stwiedził, że znalezione kości należą do trzech różnych zwierzaków, a resztę naukowcy uzupełnili odlewami gipsowymi po uważaniu, tak że wyszedł im smok z bajki :/
w XIXw nie lataliśmy odrzutowcami...i nie dysponowaliśmy takim sprzętem do badań i taką ilością naukowców.Dziś takie pomyłki się nie zdarzają,każdy "dinuś" ma swojego specjalistę, tylko od niego i to samo dotyczy przodka człowieka,ciekawe tematy!Polecam lekturę!:)na marginesie mamy też swojego pierwszego Polskiego "dinozaura z Lisowic"

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Michał M.:
Naukowcy uzyskali kompletny genom neandertalczyka, który żył 38
tys. lat temu.
Jak narazie to oni są w trakcie badania genomu z kości czegoś, co zmarło prawdopodobnie 38 tys. lat temu.
Może pod koniec roku, a może nie, będą w stanie cokolwiek o tym powiedzieć.
Teraz zastanawiają się, czy sapiens i neandertal mogły się krzyżować, kiedyś nie mieli takich wątpliwości.
Im więcej odkrywają, tym mniej są pewni swojej wiedzy.

konto usunięte

Temat: Jak to było z tym neardetalczykiem?

Robert Radoń:

Im więcej odkrywają, tym mniej są pewni swojej wiedzy.

Uzupełniając:
http://wyborcza.pl/1,75476,5565352,Neandertalczyk__dal...



Wyślij zaproszenie do