Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Fałszowanie historii w podręczniku

Robert Suski:
wielu historyków, właściwie wszyscy którzy zajmowali sie pogromem w Kielcach
To żadna odpowiedź. Jacy, kiedy?

konto usunięte

Temat: Fałszowanie historii w podręczniku

... a swoją drogą sowieckie czy rosyjskie służby specjalne były i są mistrzami prowokacji i zawałszowania obrazu rzeczywistości i faktów - ale pewnie Pan Adiunkt też nie zgadza się z tym ...
... ja oraz wielu znanych mi historyków nie zgadzamy się z tym, co Pan napisał o II Rzeczypospolitej. Pana poglądy przypominają mi nauki profesora Henryka Jabłońskiego, premiera PRL i innych historyków skupionych na Akademii Politycznej KC PZPR. Takie opinie o Polsce okresu międzywojennego głosi też profesor Nałęcz. Ale zastanawiam się, czy on jest politykiem, czy jest historykiem?
Mam nadzieję, że już tylko historykiem.
Stanisław Bartkowski

Stanisław Bartkowski Senior Software
Engineer, IBM
Laboratorium
Oprogramowania...

Temat: Fałszowanie historii w podręczniku

Henryka Mórawska:
... chyba najlepszym przykładem może byc zbrodnia katyńska i jej interpretacja przez stronę rosyjską. Czytałam kiedyś o związku zbrodni katyńskiej zbrodni w Kielcach - o pogromie Żydów w Kielcach - iż to była prowokacja przygotowana przez oddziały "Śmierszy" - aby w Norymberdze odwrócic uwagę trybunału od zbrodni katyńskiej. Ktoś chciał pokazac światu, że Polacy to także zbrodniarze - ale to taka hipoteza - bo w Kielcach podobno zniknęły wszystkie dokumenty ze śledztwa. Jak zresztą interpretowac takie zbrodnie??... To zawsze będą okrutne zbrodnie.

Zdecydowana większość Rosjan nie wie co to jest Katyń i niewiele ich to interesuje. Problem jaki jest, to tylko dostęp do archiwów, ale tam niestety klucze mają politycy którzy w tej sprawie uważają, że i tak już poszli na zbyt daleko idące ustępstwa. To nie jest problem, że Rosjanie mają inne zdanie na ten temat, po prostu sie uważają, że najlepiej śmierdzącego jaja nie ruszać. To my wiemy doskonale, że "nie ten ptaszek własne gniazko kala, co je kala, ale ....". Tyle tylko że dużo wody w Wiśle czy Wołdze musi spłynąc, zanim rosyjskie elity to zrozumieją.
Jeśli chodzi o pogrom w Kielcach to jest faktem, że wiele spraw jest niewyjaśnionych, ale to że sa niewyjaśnione nie oznacza, że każda fantystyczna hipoteza jest prawdziwa czy jednakowo prawdopodobna. Jest faktem, że władze zachowywały się zadziwiająco nieudolnie, gdyby w jakimkolwiek momencie prawidłowo zareagowały, to pogromu by nie bylo, albo ofiar byloby mniej. To może to dało jakies przesłanki do mitologii o ubeckiej czy sowieckiej prowokacji, tyle tylko, że w żadnych dokumentach czy archiwach absolutnie nie znaleziono niczego, co by to potwierdzało.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Fałszowanie historii w podręczniku

Stanisław Bartkowski:
Henryka Mórawska:
... chyba najlepszym przykładem może byc zbrodnia katyńska i jej interpretacja przez stronę rosyjską. Czytałam kiedyś o związku zbrodni katyńskiej zbrodni w Kielcach - o pogromie Żydów w Kielcach - iż to była prowokacja przygotowana przez oddziały "Śmierszy" - aby w Norymberdze odwrócic uwagę trybunału od zbrodni katyńskiej. Ktoś chciał pokazac światu, że Polacy to także zbrodniarze - ale to taka hipoteza - bo w Kielcach podobno zniknęły wszystkie dokumenty ze śledztwa. Jak zresztą interpretowac takie zbrodnie??... To zawsze będą okrutne zbrodnie.

Zdecydowana większość Rosjan nie wie co to jest Katyń i niewiele ich to interesuje. Problem jaki jest, to tylko dostęp do archiwów, ale tam niestety klucze mają politycy którzy w tej sprawie uważają, że i tak już poszli na zbyt daleko idące ustępstwa. To nie jest problem, że Rosjanie mają inne zdanie na ten temat, po prostu sie uważają, że najlepiej śmierdzącego jaja nie ruszać. To my wiemy doskonale, że "nie ten ptaszek własne gniazko kala, co je kala, ale ....". Tyle tylko że dużo wody w Wiśle czy Wołdze musi spłynąc, zanim rosyjskie elity to zrozumieją.
Jeśli chodzi o pogrom w Kielcach to jest faktem, że wiele spraw jest niewyjaśnionych, ale to że sa niewyjaśnione nie oznacza, że każda fantystyczna hipoteza jest prawdziwa czy jednakowo prawdopodobna. Jest faktem, że władze zachowywały się zadziwiająco nieudolnie, gdyby w jakimkolwiek momencie prawidłowo zareagowały, to pogromu by nie bylo, albo ofiar byloby mniej. To może to dało jakies przesłanki do mitologii o ubeckiej czy sowieckiej prowokacji, tyle tylko, że w żadnych dokumentach czy archiwach absolutnie nie znaleziono niczego, co by to potwierdzało.
A co oznacza, "w żadnych archiwach, dokumentach". GDyby to była prowokacja, to dokumenty byłyby jawne? Czy wogóle ówczesna władza tworzyła jakieś papiery na takie okoliczności?

konto usunięte

Temat: Fałszowanie historii w podręczniku

... według mnie - to nie jest "mitologia". Faktem jest, że w Kielcach archiwa SB-UB spłonęły.
Faktem jest, że bestialsko zatłuczono niewinnych ludzi, którzy ocaleli cudem z piekła... . Wojsko, milicja czy jeszcze inne służby patrzyły z boku, z daleka na to, a może nie wiedziały i nie widziały ??? I do dziś jakoś nie można tego wytłumaczyć, wyjasnić. Dlaczego?

konto usunięte

Temat: Fałszowanie historii w podręczniku

Problem pogromu kieleckiego pojawił się juz w tej grupie.
Proszę skorzystać z wyszukiwarki. Nie znam żadnej pracy, która dowiodłaby, że byłaby to prowokacja sowiecka. Jeśli Państwo znacie takowąż proszę podzelić się z nią w odpowiednim wątku.

wszelkie uwagi ad personam nie są tu mile widziana. gwoli przypomnienia.

Koniec offtopiku.

Następna dyskusja:

TVP kontra rosyjska propaga...




Wyślij zaproszenie do