Temat: Czy Hitler musiał napaść na Polskę?
Monika S.:
Czy Hitler musiał napadać na Polskę? A może to ona go sprowokowała, nie chciała oddać korytarza ani przyłączyć się do jego sojuszu i biedak nie miał wyjścia?
UWAGA: pytanie jest prowokacją.
Jak to było naprawdę?
Hitler od samego początku stawiał sobie za cel zdobycie przestrzeni życiowej dla Niemców - na wschodzie. Ponadto uznawał za zbrodnię Traktat Wersalski, sankcjonujący niepodległość takich krajów jak Polska, położonych na ziemiach albo należących do Niemiec albo im się, w ich opinii, należących (Pomorze, Śląsk, Kujawy, Wielkopolska). W końcu twórcę "Drang nach Osten" poważał bardzo, uczynił go jedną ze sztandarowych historycznych patronów NSDAP...
Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko te dwie rzeczy, które Hitler Niemcom obiecywał w programach wyborczych swojej partii - dążenie do uzyskania przestrzeni życiowej oraz obalenie skutków Traktatu Wersalskiego, to z tego wynika, że jeśli chciał zrealizować obietnice wyborcze - innego wyjścia nie miał. Próbował to zrobić drogą pokojową (najpierw "Gdańsk i "Korytarz" wraz z próbą zmuszenia Polski do przystąpienia do paktu antykominternowskiego, gdyby to się udało - zrobiono by drugie Monachium w kwestii polskiego Pomorza i - być może - innych ziem). Gdyby mu pokojowo wyszło, tak jak w przypadku Czechosłowacji (podejrzewam że tu rolę podobną do roli Słowacji w latach 1938/39 mogliby odegrać Litwini z Wileńszczyzny i Ukraińcy) - nie musiałby napadać na Polskę zbrojnie.
Kwestia jednak przedstawiania tego właśnie w opisany przez Ciebie sposób, który pojawia się coraz częściej - zła Polska, bo nie dała Hitlerowi tego, czego on chciał. Tylko jedno pytanie - czy Polska musiała się godzić na to czego Hitler chce? Bo jak dla mnie jest to trochę jak próba obrony faceta, który twierdzi, że ciężko pobił kobietę za to, że nie chciała z nim po dobroci pójść do łóżka, a więc to jej wina... :)