Temat: Czerwone dysnastie.

Zamiast narzekać, że się urodziło w niewłaściwej rodzinie i nie można korzystać ze "znajomości" rodziców (bardzo popularny w świecie network), lepiej zacząć działać, wyjść na ulicę i zrobić porządek, a następnie wejść do historii jako bohaterowie narodowi.

Temat: Czerwone dysnastie.

Mocne uproszczenie ;)))
Ps. "Znajomosci" ( czyli obecny nepotyzm i układy ), a koneksje partyjno-elitarne ( w dobie monoparti za PRL-u ), z wpływem na bieg wydarzeń politycznych ( rodziców-sektetarzy, qasi naukowców, dyplomatów itp.), w połączeniu z bezprawiem ( "epoka Bieruta" ),to dwa przeciwne bieguny...
Narzekanie ?! tego wątku nie dostrzegłem :)
Rewolucja na ulicy ?! To już było. A bohaterów i noblistów u nas dostatek ;)))

Katharina Z.:
Zamiast narzekać, że się urodziło w niewłaściwej rodzinie i nie można korzystać ze "znajomości" rodziców (bardzo popularny w świecie network), lepiej zacząć działać, wyjść na ulicę i zrobić porządek, a następnie wejść do historii jako bohaterowie narodowi.

Temat: Czerwone dysnastie.

Trochę będę generalizował ale też zrobię klamrę nad wszystkimi wypowiedziami.

Nepotyzm jako taki nie jest wynalazkiem współczesnych. Borykał się z nim już Kościół, dlatego wprowadzono celibat, aby m.in. ograniczyć nepotyzm. Borykano się później. Charakterystyczne jest, iż im ustrój bardziej hierarchiczny i despotyczny w formie rządów tym większe szanse na nepotyzm.

Systemy totalitarny doprowadziły nepotyzm do granic absurdu i jedną z oznak uzyskania niepodległości powinno być ograniczenie nepotyzmu.

Ponieważ jest jak jest nepotyzm wciąż będzie kwitł. Przeżera już chyba wszystkie branżę jakie są w naszym kraju.

Temat: Czerwone dysnastie.

Luděk V.:
Chyba się zgubiłem. Jaki jest sens tego wątku?

Sensu żadnego, treści też.

Poproszę może o jakieś konkrety, nazwiska, źródła, a nie same plotki i insyunacje.Monika S. edytował(a) ten post dnia 08.12.09 o godzinie 10:30

Temat: Czerwone dysnastie.

Wystarczy tylko wziąć kilka gazet do ręki, czy poszperać w internecie, i odpowiedzi zwłaszcza w temacie współczesnego nepotyzmu zdobędziemy na pęczki ;)
Ps. Nie o politykę rzecz idzie ( zwłaszcza tę współczesną ), bo to temat wykraczający poza regulamin i formę tej grupy. "Myśl" przewodnia, to "duchy przeszłości" czyli historia kontra uprzywilejowana pozycja, dla "cudownych" dzieci, wspaniałych utrwalaczy systemu totalitarnego.

Monika S.:

Luděk V.:
Chyba się zgubiłem. Jaki jest sens tego wątku?

Sensu żadnego, treści też.

Poproszę może o jakieś konkrety, nazwiska, źródła, a nie same plotki i insyunacje.Monika S. edytował(a) ten post dnia 08.12.09 o godzinie 10:30

Temat: Czerwone dysnastie.

Sylwester Radomski:
Wystarczy tylko wziąć kilka gazet do ręki, czy poszperać w internecie, i odpowiedzi zwłaszcza w temacie współczesnego nepotyzmu zdobędziemy na pęczki ;)
Ps. Nie o politykę rzecz idzie ( zwłaszcza tę współczesną ), bo to temat wykraczający poza regulamin i formę tej grupy. "Myśl" przewodnia, to "duchy przeszłości" czyli historia kontra uprzywilejowana pozycja, dla "cudownych" dzieci, wspaniałych utrwalaczy systemu totalitarnego.

Zaminienić utrwalaczy systemu totalitarnego na magnaterie i tekst mógłby zostać wygłoszony w propagandowym stalinowskim wystąpieniu:)

Temat: Czerwone dysnastie.

Monika S.:

Sensu żadnego, treści też.

Poproszę może o jakieś konkrety, nazwiska, źródła, a nie same plotki i insyunacje.Monika S. edytował(a) ten post dnia 08.12.09 o godzinie 10:30

Mam podobne odczucia:)

Temat: Czerwone dysnastie.

Sylwester Radomski:
Wystarczy tylko wziąć kilka gazet do ręki, czy poszperać w internecie, i odpowiedzi zwłaszcza w temacie współczesnego nepotyzmu zdobędziemy na pęczki ;)
Ps. Nie o politykę rzecz idzie ( zwłaszcza tę współczesną ), bo to temat wykraczający poza regulamin i formę tej grupy. "Myśl" przewodnia, to "duchy przeszłości" czyli historia kontra uprzywilejowana pozycja, dla "cudownych" dzieci, wspaniałych utrwalaczy systemu totalitarnego.

Każdą tezę trzbea udowodnić. jakoś nie zadawalają mnie wyjaśnienia "każdy wie", powszechnie wiadomo" "wszyscy wiedzą" itp.

Powiedzmy, że przyleciałam z Marsa i mam średnie pojęcie o Polsce. Konkrety, nazwiska, tezy, dowody, hipotezy. To jest to co mi rozjaśni w głowie.
A które gazety mam wziąć do ręki? Jakieś linki i cytaty można prosić? :)

Temat: Czerwone dysnastie.

Szanowna Moniko,
Po tym pytaniu, faktycznie lepiej powróć na Marsa ;)
Ps. Wybacz ten sarkazm, ale historyk i dziennikarz który nie sięga do źródeł, opracowań, nie śledzi mediów na bieżąco i potrzebuje do każdej odpowiedzi linka ( a to forum to nie praca naukowa:)), do tego nazwiska ( dobrze że nie adresy), to pozostawiam bez komentarza. Bez urazy, bo osobiste ucieczki to nie moja specjalność.

Monika S.:

Sylwester Radomski:
Wystarczy tylko wziąć kilka gazet do ręki, czy poszperać w internecie, i odpowiedzi zwłaszcza w temacie współczesnego nepotyzmu zdobędziemy na pęczki ;)
Ps. Nie o politykę rzecz idzie ( zwłaszcza tę współczesną ), bo to temat wykraczający poza regulamin i formę tej grupy. "Myśl" przewodnia, to "duchy przeszłości" czyli historia kontra uprzywilejowana pozycja, dla "cudownych" dzieci, wspaniałych utrwalaczy systemu totalitarnego.

Każdą tezę trzbea udowodnić. jakoś nie zadawalają mnie wyjaśnienia "każdy wie", powszechnie wiadomo" "wszyscy wiedzą" itp.

Powiedzmy, że przyleciałam z Marsa i mam średnie pojęcie o Polsce. Konkrety, nazwiska, tezy, dowody, hipotezy. To jest to co mi rozjaśni w głowie.
A które gazety mam wziąć do ręki? Jakieś linki i cytaty można prosić? :)

Temat: Czerwone dysnastie.

Sylwester Radomski:

bez komentarza pozostawię trwanie uparcie przy wątku o niczym.