Stanisław
Bartkowski
Senior Software
Engineer, IBM
Laboratorium
Oprogramowania...
Temat: Cesarz
Te informacje o bogactwie i chciwości Haile Selassie były nadawane w radiu i telewizji bezpośrednio przed aresztowaniem i detronizacją cesarza. Oczywiście nietrudno zgadnąć w jakim celu. "Największy reporter świata" przekazuje te informacje czytelnikowi jako rzeczy całkowicie pewne i oczywiste nie zadając sobie nawet minimalnego trudu aby je poddać weryfikacji czy krytyce.Jest faktem, że nowy rząd obficie informował o niezmorzonych wysiłkach mających na celu wydobycie numerów owych "szwajcarskich kont" i "największy reporter świata" poprawnie informuje, że bez powodzenia, ale wielka szkoda, że nie dodał, że być może nie z powodu chciwości cesarza, ale może po prostu dlatego, że ich nie było. Hajle Selassie miał się przyznać, że jedyne pieniądze jakie wysyłał zagranicę były przeznaczone na leczenie i utrzymanie jego najstarszego syna i jego rodziny.
Wielka szkoda także, że "największy reporter świata" jakoś pominął inną anegdotę z tym związaną.
Otóz podobno gdy kolejna delegacja miała namawiać cesarza do zwrócenia pieniędzy, zaś ten po raz kolejny mówił, że ich nie ma, jeden z oficerów miał się sarkastycznie zapytać: "Przecież niemożliwe, żeby Wasza Cesarska Wysokość nie odłożył jakiejś kwoty na ciężkie czasy czy na emeryturę". Na co Haile Selassie miał odpowiedzieć: "Cesarz Etiopii ma emeryturze ? Jedyną emeryturą dla cesarza jest śmierć. Nigdy nie było potrzeby odkładania czegokolwiek". Innym razem, gdy wymieniano kwotę 20 miliardów dolarów jaką rzekomo miał umieścić za granicą, miał odpowiedzieć, że tego typu pogłoski świadczą o klęsce narodowej edukacji w zakresie matematyki, gdyż raczej trudno uciułać taką kwotę w kraju o rocznym dochodzie narodowym wynoszącym 2 miliardy dolarów.