Temat: Biała Góra 1620
Michał Jarczyk:
a nie przypadkiem Szwejk i Hasek to jedna i ta sama osoba, bo to prawda przecież.
Nie, patrz
http://cs.wikipedia.org/wiki/Josef_Švejk
"Dobrý voják „Josef Švejk“ z let 1921-1923, který se stal později světovým typem, charakterizuje - jak již byla zmínka - podařenou kombinaci mezi sluhou nadporučíka Lukáše, jménem František Strašlipka a samotným Jaroslavem Haškem."
Dobry wojak Švejk z lat 1921-1923... jest świetnym połączeniem sługi nadporucznika Lukáša, który nazywał się František Strašlipka, a samym Jaroslavem Haškiem.
Niemniej wątek superarbitracji jest starszy: "V druhé polovině měsíce května 1911, se vrátil autor v noci domů naprosto opilý a položil jakýsi kousek zmuchlaného papíru na stůl. Byl to nejapný cár, na kterém bylo naškrábáno: „Pitomec u kompanie“. Pod tím bylo možno rozluštit ještě jednu větu: „Nechal se vyšetřit a kvůli blbosti superarbitrovat“. Z této kratičké poznámky vznikla posléze knížka „Dobrý voják Švejk a jiné podivné historky“, která vyšla 1912 v nakladatelství Hejdy a Tůčka. "
W drugiej połowie maja 1911 wrócił autor w nocy do domu kompletnie pijany i na stół położył kawałek zmiętej kartki. Na nim było naskrobane: Idiota w kompanii. Można jeszcze było deszyfrować jedno zdanie: "Dał się zbadać i z powodu debilizmu superarbitrować". Z tej króciutkiej notatki później powstała książka Dobry wojak Švejki i inne dziwne historie, która została wydana w 1912 r. przez wydawnictwo Hejda i Tuček.
Ve skutečnosti spatřil světlo literárního světa, jako reálně žijící osoba již v roce 1911.
Český novinář, Jaroslav Veselý, tvrdí v časopise „Květy“ ze 07.09. 1968, pod titulkem „Jaroslav Hašek - přítel Josefa Švejka“, že autor se osobně seznámil se svým „hrdinou“ v Hostinci U kalicha v květnu 1911. Josef Švejk, prý se právě navrátil po dvou měsících vojenské služby do Prahy. Byl propuštěn kvůli „neschopnosti“ a údajně mu vyprávěl celý svůj příběh. Jaroslav Hašek veškeré jeho prožitky sepsal a tím měla vzniknout kniha „Dobrý voják Švejk a jiné podivné historky“.
W rzeczywistości ujrzał światło literackiego świata jako faktycznie żyjąca osoba już w 1911 r. Czeski dziennikarz Jaroslav Veselý twierdził w 1968 r., że autor osobiście poznał swojego bohatera w karzmie U kalicha w maju 1911. Josef Švejk podobno właśnie wrócił po 2 miesiącach służby w wojsku do Pragi. Został zwolniony z powodu niezdolności i podobno mu opowiedział całą swoją historię. Hašek wszystkie jego przeżycia spisał i w ten sposób podobno powstała książka Dobry wojak Švejki i inne dziwne historie.