Temat: 1241: była bitwa, czy jej nie było?
Filip Kamizela:
Michał M.:
bez watpienia w calej kampanii mongolskiej to byl malo znaczacy epizod, ale dla nas jak najbardziej to byla BITWA. pozniej zreszta mocno eksploatowana propagandowo.
podobno w chinach znajduja sie zrodla dotyczace tej bitwy, moze wiecie cos wiecej na ten temat?
Nie wiem nic o takich źródłach, ale ciekawostka:
Będąc z grupą przyjaciół w kwietniu zeszłego roku na Legnickim Polu, spotkaliśmy mieszkającą w Czechach rodzinę z... Mongolii!
Okazało się, że co roku przyjeżdżają oni na Legnickie Pole, aby uczcić swoje zwycięstwo :)
Podobno pamięć o tej bitwie jest wciąż żywa wśród Mongołów. Sądzę więc, że gdyby to była zwykła potyczka kilkudziesięciu zbrojnych, nikt by o niej nie pamiętał...
Filip
nie byla to zwykla bitwa, mialo przybyc na Slask wojsko czeskie kilkadziesiac tysiecy, ale pozniej zostalo zniesione przez ordyncow, w okolicach kodzka,
nasi wielcy straedzy nie rozumieli jednego ze z mongolami w polu nie dadza rady, przyklad z chyba bosni obecnej ze zostali pokonani w gorach.
Witold tez to samo zrobil Pod worskla, i musial swoich wycinac by uciec.
taki sam styl prowadzenia bitew pozniej mieli turki, nie zdobywali twierdz, a bili sie na otwartych przestrzeniach , w gorach kolo zamkow dostawali lomot.
Festung Breslau zostal juz wtedy przecwiczony:P