konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

Michał S.:

chęci? dyplom na ASP? talent? może dziadek z dyplomem? może ukończenie przyspieszonego kursu w policealnej szkole artystów malarzy i mistrzów rzeźbiarskich w Dzięcikowie koło Miechowa?


mnie pcha nieokiełznana chęć wypaćkania tego, co wymyślę, za zewnątrz.
jest to też próba wzięcia wszechświata w palce, jak ziemi, i rozrdobnienia, powąchania, a potem złożenia na nowo. kłania się podstawowa tęsknota JA-Demiurg.

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

Dorota...
a spróbuj-żesz rozdrobnić (tudzież pokroić) ziemniaczka w kosteczkę, powąchać, zre-konstruować zre-definiować zre-kombinować zre-multiplikować i złożyć go na nowo... to jest dopiero kontakt z Absolutem...

a jarzynowa czeka na ziemniaczka ;)

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

Michale.... nie kuś :)

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

właśnie wzięłam wszechświat w ręce i zrobiłam naleśniki z konfiturą z brzoskwini. da się :]
ja tak po Schulz'owsku demiurgiem chcę być :]
Elżbieta Nowacka-Kuźma

Elżbieta Nowacka-Kuźma Redaktor, korektor,
autor

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

Michał S.:
chyba warto sobie odpowiedzieć co kieruje człowiekiem że staje się artystą? ;) co świadczy o tym że ktoś tym artystą jest?

chęci? dyplom na ASP? talent?

Obstawiałabym potrzebę wypowiedzenia własnej wizji - to, co pojawło się w postach powyżej. Talent, oczywiście, też. Nie doceniam np. dzieł Pollocka, a bardzo mi się nieraz podobają obrazy twórców, których nazwisko notuję, bo zupełnie jest mi obce. Nazwisko to może i marka, ale jakoś nie umiem tak na to patrzeć. Jeśli chodzi np. o Jerzego Nowosielskiego - to mój nr 1 (chyba), ale u niego też na pewno znalazłabym obrazy, które wydałyby mi się gorsze...

Wypowiadam się, rzecz jasna, czysto subiektywnie. Dla mnie wartość ma nie marka, nie instytucja (np. obecność obrazu w muzeum i w niemal każdej książce o sztuce), ale to, czy dzieło faktycznie było artystycznie udane. Nie chodzi o to, co ktoś zrobi po raz pierwszy, o to, że kwadrat niebieski i żółty nazwie chłopcem z hulajnogą, albo przyniesie na wystawę wymontowaną ze swej łazienki wannę. To musi mieć (wg mej skromnej osoby) jeszcze jakąś wartość wewnątrz. Coś, co mogę zrozumieć/ przeżyć, zanalizować i złożyć w całość dla mnie bogatą. Na pewno nie to, co "chciał powiedzieć artysta", nie tylko to, co ja zrozumiem, ale coś pośrodku.

Im więcej wyczytam z obrazu, im większą spójność - koncepcję jakąś - widzę, tym bardziej obraz/ inne dzieło sztuki do mnie przemawia.

Np. Jean Focquet: Zaślubiny Adama i Ewy w raju na planie ośmioboku...ileż tam treści :)))

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

>

Wypowiadam się, rzecz jasna, czysto subiektywnie. Dla mnie wartość ma nie marka, nie instytucja (np. obecność obrazu w muzeum i w niemal każdej książce o sztuce), ale to, czy dzieło faktycznie było artystycznie udane. Nie chodzi o to, co ktoś zrobi po raz pierwszy, o to, że kwadrat niebieski i żółty nazwie chłopcem z hulajnogą, albo przyniesie na wystawę wymontowaną ze swej łazienki wannę.

wanna (czyli pewnie chodzi o słynną "fontannę") miała sens (sic!)nie wolno jej tylko wyjmować z szeroko rozumianego kontekstu :) czyli nie tylko z łazienki :)

To musi mieć (wg mej
skromnej osoby) jeszcze jakąś wartość wewnątrz.

tego samego autora: powietrze zamknięte w słoiku i przywiezione z konketnego miejsca. toż to najsmaczniejsza sztuka konceptualna ! proszę mi wybaczyć osobisty stosunek do dziejów i nazewnictwa...

Coś, co
mogę zrozumieć/ przeżyć, zanalizować i złożyć w całość dla mnie bogatą. Na pewno nie to, co "chciał powiedzieć artysta", nie tylko to, co ja zrozumiem, ale coś pośrodku.

Im więcej wyczytam z obrazu, im większą spójność - koncepcję jakąś - widzę, tym bardziej obraz/ inne dzieło sztuki do mnie przemawia.

Np. Jean Focquet: Zaślubiny Adama i Ewy w raju na planie ośmioboku...ileż tam treści :)))

a u Boscha ile!
pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

żadnych treści!! Tak, jak powiedział Bacon, " uczucia? wolę pokazać dwóch pieprzących się facetów, to jest sens!!"

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

no dobrze, dobrze, nie denerwuj się :> miła dla koleżanki chciałam być! wyszukałam najlepszą treść w najmilszej mi formie :)

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

ja nigdy się nie denerwuję:)wolę innych, mam talent do tego..
Elżbieta Nowacka-Kuźma

Elżbieta Nowacka-Kuźma Redaktor, korektor,
autor

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

Dorota R.:
no dobrze, dobrze, nie denerwuj się :> miła dla koleżanki chciałam być! wyszukałam najlepszą treść w najmilszej mi formie :)

:)
Elżbieta Nowacka-Kuźma

Elżbieta Nowacka-Kuźma Redaktor, korektor,
autor

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

Maciej B.:
żadnych treści!! Tak, jak powiedział Bacon, " uczucia? wolę pokazać dwóch pieprzących się facetów, to jest sens!!"

Co kto lubi (malować). No, niech będzie, jak;)

Doroto - jeśli chodzi o przykład z wanną, to go wymyśliłam i celowo przejaskrawiłam. Chodziło mi o dorabianie ideologii do dzieła - pomińmy wypadek "fontanny". Niech będzie kilka nierozfoliowanych opakowań mąki. Jedno na drugim, jak w supermarkecie. Jakieś 10 lat temu, chyba w Zachęcie. Daruj, ale nie wiem, co się w tym kryło:)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

oj, to już hard-core. chodziło najpewniej o poziom mąki w mące. bądź o stosunek do sztuki w kontekście narastającego konsumpcjonizmu :P

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

zakończył się czas dziewiętnastowiecznego akademizmu pojęciowego. na mąkę też trzeba być przygotowanym :) choć oczywiście nie musi się ona podobać, warto jednak monitorować pewne procesy w sztuce.

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

Elżbieta N.:
Daruj, ale
nie wiem, co się w tym kryło:)

"W rzeczy samej, akt kreacji twórczej nie posiada żadnego uzytku. Sztuka jest bezużyteczna, jest CELEM SAMA W SOBIE."
K. Schwitters

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

Sztuka jest bardzo użyteczna, inaczej by Jej nie było..

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

użyteczna to jest dżdżownica.
sztuka jest exkluzywnym dodatkiem, KONIECZNYM do egzystencji, o!

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

no właśnie mówię, nie?
Elżbieta Nowacka-Kuźma

Elżbieta Nowacka-Kuźma Redaktor, korektor,
autor

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

Zgadzam się z Wami :)

Jeśli nie nasycę oczu, jestem głodna.

Karmię je zresztą nie tylko widokiem obrazu, ale i rzeczami jak najbardziej użytecznymi, choć pięknymi - to może podwójna użyteczność sztuki? :)

konto usunięte

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

o konsumpcji mówisz. niektórzy uważają że sprawki konsumpcyjne są poza sztuką.
Elżbieta Nowacka-Kuźma

Elżbieta Nowacka-Kuźma Redaktor, korektor,
autor

Temat: NARODZINY DZIEŁA SZTUKI

jeśli chodzi o obrazy, to z nożem i widelcem się do nich nie zbliżam:)

co do konsumpcji - masz na myśli odbiór dzieła, napełnianie go własnymi treściami?

Następna dyskusja:

Epoki, artyści, dzieła...




Wyślij zaproszenie do