Temat: Przekrocz granice...

Przepraszam. Niechcacy nacisnalem wyslij przed zredagowanie swojej wypowiedzi. Stad caly cytat wypowiedzi Eli.

A teraz do rzeczy:
Ludzie orzą jak mogą bo brakuje im wewnętrznej motywacji do zmian..., często wogóle do zmian. Skoro występuje "wogóle",to co dopiero mówić o konkretnych powodach do zmian w sobie.

Elu napisz coś więcej o obserwacji swojego ciała ? Nie dokońca to rozumiem... Na przykład (nieco upraszczając być może), głowa kiwa mi się na jeden bok i w sumie nie stanowi to jakiegoś mojego życiowego problemu, ale czy może być znakiem dla innych spraw ?)

Wielu ludziom polecam, nawet zawodowo, tekst "Desiderata". Jest tak uniwersalny, o charakterze niemal "dekalogu" dla nie zrzeszonych :), poszukiwaczy niezależności duchowej, jednocześnie osób stąpających nierzadko "twardo" po Ziemi jak twierdzą

Temat: Przekrocz granice...

Te "kiwanie głowy" wziąłem z... "głowy", ale ciekawe jest to, że taki np. tik określanym mianem nerwowy, może mieć powiązanie ze stounkiem do rodziców.

Tekst Desiderata:

Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy. O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie, bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie i wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha.
Porównując się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz gorszych i lepszych od siebie.
Niech twoje osiągnięcia, zarówno jak i plany, będą dla ciebie źródłem radości. Wykonuj swą pracę z sercem, jakkolwiek byłaby skromna; ją jedynie posiadasz w zmiennych kolejach losu.
Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa.
Niech ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty. Wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie jest pełne heroizmu. Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia, ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa.
Przyjmij spokojnie, co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości. Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu.
Nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodny. Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj. I czy to dla ciebie jest jasne czy nie, wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze. Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek on ci się wydaje. Czymkolwiek się trudnisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, zachowaj spokój ze swą duszą.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.

Następna dyskusja:

Chodzenie po ogniu - Przekr...




Wyślij zaproszenie do