Piotr
Jaczewski
Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...
Temat: Indukujący Transformator Mocy
Witam was Mocarze! :)Jak się pewnie domyślacie grupka ta będzie poświęcona pielęgnacji Mocy osobistej we wszystkich jej wymiarach i dyskusji wokół tych tematów. Od konkretów po ogólniki, od "Jak działać w konkretnych sytuacjach?" do ogólnego rozwijania idei "Trzymania Mocy". Ja tu posługuję się własną (no odrobinę wyuczoną - Ci co lepiej mnie znają, wiedzą ;) definicją:
Nasza moc to siła wpływu na siebie, świat i ludzi dookoła.
I jako taka jest ograniczona tylko naszą świadomością przekonaniami, stanami, wyobraźnią, umiejętnościami, a te można rozwijać i zmieniać.
Tak, napisałem linijkę wyżej - nasza siła wpływu, a co za tym idzie moc osobista jest nieograniczona. Tak samo zresztą jak i innych elementów świata.
Dla zilustrowania:
Moje pole grawitacyjne wpływa na ziemię, a ziemia na mnie. Jeśli chodzi o kurs przez wszechświat różnica w bezpośrednim wpływaniu na jej bieg tyczy się milionów miejsc po przecinku, ale JEST.
Z drugiej strony ja kształtuję ten wpływ - mogę chodzić, a mogę i leżeć, choć teoretycznie nie mogę latać i nie unoszę się w powietrzu.
Stąd też: Ja nie kontroluję ziemi, a ziemia nie kontroluje mnie.
Ale uwzględniając wpływ ziemi mogę zajść bardzo daleko i wpłynąć na nią moimi krokami na wiele sposobów.
Ta definicja to pragmatyczne, praktyczne spojrzenie na świat.
Nie pogląd: stojąc na 10 piętrze wyobraź sobie że potrafisz latać i skacz, polecisz jeśli w to uwierzysz.
Raczej twardogłowe: Dajcie mi samolot i zapas paliwa a oblecę ziemię, połączone z motywacją i wyobraźnią: jeśli będzie potrzeba, dajcie mi odpowiednio długą dźwignię i punkt nacisku a poruszę ziemię.
Co się sprowadza też do konkretnego wniosku. Nasz wpływ , moc osobista jest efektywna, gdy jest ukierunkowana i przekłada się na nasz sposób myślenia i działania. Podstawowe pytanie brzmi: Czego chcę? A drugie: Jak to osiągnę?
I tą zorientowaną na cel, działanie postawę będę chciał, żebyśmy tu pielęgnowali. Jednym ze sposobów jest oswajanie się z tym stylem myślenia, aż wejdzie w krew i stanie się bliski ciału.
Inny to znajdywanie na to własnych sposobów, masz na to pomysł?
Z Mocnymi pozdrowieniami,
Piotr
Ps. Jeśli te idee ci się podobają - zaproś znajomych.