Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

aby pchać się w związki, o których z góry wiadomo, że spotka je tam tylko ból, przykrości i smutek...
I żal do całego świata, tylko nie do siebie...

Może nie jest to dążność powszechna, ale występująca dość często...
Wiara w to, że ten będzie inny, że dorośnie, że da się wychować - jest czasem rozczulająca, ale za drugim czy trzecim razem denerwująca...
Są, niestety, osobniki rodzaju męskiego, lubujące się w poniżaniu kobiet, wykorzystywaniu ich uczuć, skoncentrowane jedynie na sobie...
Takich można przecież poznać..
Czemu więc kobiety lecą jak ćmy do ognia?
A przecież zwykle mają wybór - tyle tylko, że cichy wielbiciel jawi się jako mało atrakcyjny..
A potem, jako rzecze księga, płacz i zgrzytanie zębów....
Dlaczego??

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Janusz K.:
aby pchać się w związki, o których z góry wiadomo, że spotka je tam tylko ból, przykrości i smutek...
I żal do całego świata, tylko nie do siebie...

Może nie jest to dążność powszechna, ale występująca dość często...
Wiara w to, że ten będzie inny, że dorośnie, że da się wychować - jest czasem rozczulająca, ale za drugim czy trzecim razem denerwująca...
Są, niestety, osobniki rodzaju męskiego, lubujące się w poniżaniu kobiet, wykorzystywaniu ich uczuć, skoncentrowane jedynie na sobie...
Takich można przecież poznać..
Czemu więc kobiety lecą jak ćmy do ognia?
A przecież zwykle mają wybór - tyle tylko, że cichy wielbiciel jawi się jako mało atrakcyjny..
A potem, jako rzecze księga, płacz i zgrzytanie zębów....
Dlaczego??

no właśnie dlaczego?
może chemików nalezy sie zapytac

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Janusz K.:
aby pchać się w związki, o których z góry wiadomo, że spotka je tam tylko ból, przykrości i smutek...
I żal do całego świata, tylko nie do siebie...

Może nie jest to dążność powszechna, ale występująca dość często...
Wiara w to, że ten będzie inny, że dorośnie, że da się wychować - jest czasem rozczulająca, ale za drugim czy trzecim razem denerwująca...
Są, niestety, osobniki rodzaju męskiego, lubujące się w poniżaniu kobiet, wykorzystywaniu ich uczuć, skoncentrowane jedynie na sobie...
Takich można przecież poznać..
Czemu więc kobiety lecą jak ćmy do ognia?
A przecież zwykle mają wybór - tyle tylko, że cichy wielbiciel jawi się jako mało atrakcyjny..
A potem, jako rzecze księga, płacz i zgrzytanie zębów....
Dlaczego??

Po pierwsze to Dziendobry Panie Januszu:)

jezeli chodzi o temat to takie juz jestesmy chcemy tego dobrego, co by nas kwiatkiem, milym slowem , takiego ktory to by zawsze byl przy nas obecny i.t.p ale nasz wzrok i czesto serce kierujemy do tych naj ale gorszych, zlych do takich niegrzeczntch chlopcow.... czemu? nie wiem.... moze dlatego ze pociaga nas sila, niezaleznosc, niedostepnosc tychze osobnikow
pozniej jednak to co nas do nich tak ciagnelo zaczyna nam przeszkadzac gdyz brakuje nam poczucia stabilizacji, pewnosci relacji itp i zaczynamy nasze dzielo "zmieniania", ktore oczywiscie prawie zawsze konczy sie kleska

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

a moze ten cichy wielbiciel jest taki niewidoczny, bo za cichy, ze wydaje sie ze nie ma wyboru?
i w tym caly problem?

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

kobieta potrzerbuje być adorowana.. uwielbiana.. oczywiście wszystko ma swoje granice..ale gdy ten cichy wielbiccciel nie daj jej wyraxnei do zrozumienia ze ona jest dla niego szalenie atrakcyjna i ze chce o nią zabiegac..z nią być itp..gdy za bardzo b edzie sie bał wachał za dlogo czekal nma gest z jej str..kobiecie będzie się wydawać iż taki pan nie jest nią spacjalnie zainteresowany..a te luke wypełni ktoś kto akurak wyda jeje się potrzebny i ona poczuje się znów piękniejsza cenniejsza wyjątkowa....więc cichy niech zacznie być glosny!!!

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

No, cisi - powstań!, i do dzieła...

--------

Co jednak z tymi, którzy cisi nie są, ale ani kobiet nie poniżają, ani nie wykorzystują, ani choćby nie lekceważą?

Najłatwiej zwalić wszystko na chemię teraz, a potem na męską wredność - i znowu łasić sie do tego niedobrego..
No - dlaczego?

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

otóż to! wielbiciele powinni się ujawniać. Najwyżej nic z tego nie będzie, ale rzeczywiście kobiety, którym nie da się czegoś do zrozumienia, czasem po prostu nie widzą. Nie jest wcale łatwo zmienić perspektywę i spojrzeć na kumpla jak na faceta:)

Inną rzeczą są złe wybory... Ja nie mam takich doświadczeń, ale często obserwuję kobiety, które trwają w związkach niszczących i które są poniżane na co dzień - a przynajmniej nie są doceniane i ciągle są obiektem bolesnych żartów. Jak to się dzieje? Chyba nie ma sensu robić tu rozróżnienia na płeć, to chyba po prostu miłość tak działa. Miłość, w której ta jedna strona uważa, że wszystko jej się należy, a ta druga zorientowana jest na ciągłe dawanie, dawanie, dawanie... Po drugie, strach przed samotnością. To niesamowite, ilu ludzi woli być z kimkolwiek, byleby tylko nie spać samemu. No i trzecia rzecz, wierzymy w ludzi - beznadziejnie wierzymy w ludzi, na nasze szczęście i na nasze przekleństwo. Że może jednak w nim jest ukryte dobro, że może tylko teraz się tak zachowuje, że się zmieni, że to przez trudne dzieciństwo, etc. etc. I ta nadzieja, że ktoś stanie się innym człowiekiem właśnie dzięki nam! Jest w tym ta mieszanka pychy i altruizmu, która mnie w ludziach fascynuje od lat.

Janusz, niedługo dzięki Twoim tematom będziemy mogli wszyscy napisać książkę o tym, jakie są kobiety i co w związku z tym:P

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Magdalena K.:

Po pierwsze to Dziendobry Panie Januszu:)

jezeli chodzi o temat to takie juz jestesmy chcemy tego dobrego, co by nas kwiatkiem, milym slowem , takiego ktory to by zawsze byl przy nas obecny i.t.p ale nasz wzrok i czesto serce kierujemy do tych naj ale gorszych, zlych do takich niegrzeczntch chlopcow.... czemu? nie wiem.... moze dlatego ze pociaga nas sila, niezaleznosc, niedostepnosc tychze osobnikow
pozniej jednak to co nas do nich tak ciagnelo zaczyna nam przeszkadzac gdyz brakuje nam poczucia stabilizacji, pewnosci relacji itp i zaczynamy nasze dzielo "zmieniania", ktore oczywiscie prawie zawsze konczy sie kleska

______________

Dzień dobry, Pani Magdaleno.. :-)

Siła was pociąga? Nie umiecie nawet poznać siły... Brutalność - tak..
Tylko czemu potem płacz i lament??Janusz K. edytował(a) ten post dnia 28.03.07 o godzinie 12:29

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

a ja uważam że ciagnie nas do czegoś atrakcyjnego, innego, do siły, niezależności, bo gdy mamy złoto, które o nas dba, na rękach nosi to nam się nudzi, a coś nieprzewidywalnego wymaga od nas kobiet działania..
ja tak mam.
jak facet o mnie zabiega to jest ok, ale jeśli jest za słodki, to mi się nudzi
niestety, takie stworzenie dziwne jestem

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Kobieta jest jak koń? jak miłość? jak szczęście?

Koń, kiedy biegniesz do niego - ucieka, ale kiedy odchodzisz, idzie za tobą, zaciekawiony....

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Janusz K.:
aby pchać się w związki, o których z góry wiadomo, że spotka je tam tylko ból, przykrości i smutek...
I żal do całego świata, tylko nie do siebie...

Może nie jest to dążność powszechna, ale występująca dość często...
Wiara w to, że ten będzie inny, że dorośnie, że da się wychować - jest czasem rozczulająca, ale za drugim czy trzecim razem denerwująca...
Są, niestety, osobniki rodzaju męskiego, lubujące się w poniżaniu kobiet, wykorzystywaniu ich uczuć, skoncentrowane jedynie na sobie...
Takich można przecież poznać..
Czemu więc kobiety lecą jak ćmy do ognia?
A przecież zwykle mają wybór - tyle tylko, że cichy wielbiciel jawi się jako mało atrakcyjny..
A potem, jako rzecze księga, płacz i zgrzytanie zębów....
Dlaczego??

nie nazwę tego upodobaniem, a zwykłym przypadkiem, zrządzeniem losu... kobiety nie są takie głupie, za jakie je niektórzy mają... Po takich spapranych relacjach owszem troszkę się po pupie obrywa, ale jest się bogatszym o kolejne doświadczenia, a ponieważ ja osobiście jestem osobą, która potrafi wyciągnąc wnioski z przeróżnych błędów (a zwłaszcza tych osobistych - choć dawno ich nie było ;-)) wyznaję twardą zasadę... NIE WCHODZĘ DWA RAZY DO TEJ SAMEJ RZEKI... Umiem wyczuć osobę bardzo szybko i co najważniejsze... w życiu nie daję sobie zrobić "kuku".

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Janusz K.:
Kobieta jest jak koń? jak miłość? jak szczęście?

Koń, kiedy biegniesz do niego - ucieka, ale kiedy odchodzisz, idzie za tobą, zaciekawiony....

a to nie była klacz??

;-)

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Też koń, w razie czego....
Ale to możliwe - dość nerwowe są, zwłaszcza te pełnej krwi....

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Żaneta M.:.....()Po takich spapranych relacjach owszem troszkę się po pupie obrywa, ale jest się bogatszym o kolejne doświadczenia, a ponieważ ja osobiście jestem osobą, która potrafi wyciągnąc wnioski z przeróżnych błędów (a zwłaszcza tych osobistych - choć dawno ich nie było ;-)) wyznaję twardą zasadę... NIE WCHODZĘ DWA RAZY DO TEJ SAMEJ RZEKI... Umiem wyczuć osobę bardzo szybko i co najważniejsze... w życiu nie daję sobie zrobić "kuku".

____________________

Zapisz to sobie gdzieś grubymi literami, i za paręnaście lat wyciągnij - bardzo sie uśmiejesz, jeśli masz zdolność śmiania sie z samej siebie...

Doświadczenie uczy jedynie, że niczego nie uczy..Janusz K. edytował(a) ten post dnia 28.03.07 o godzinie 13:28

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Janusz K.:
aby pchać się w związki, o których z góry wiadomo, że spotka je tam tylko ból, przykrości i smutek...
I żal do całego świata, tylko nie do siebie...

Może nie jest to dążność powszechna, ale występująca dość często...
Wiara w to, że ten będzie inny, że dorośnie, że da się wychować - jest czasem rozczulająca, ale za drugim czy trzecim razem denerwująca...
Są, niestety, osobniki rodzaju męskiego, lubujące się w poniżaniu kobiet, wykorzystywaniu ich uczuć, skoncentrowane jedynie na sobie...
Takich można przecież poznać..
Czemu więc kobiety lecą jak ćmy do ognia?
A przecież zwykle mają wybór - tyle tylko, że cichy wielbiciel jawi się jako mało atrakcyjny..
A potem, jako rzecze księga, płacz i zgrzytanie zębów....
Dlaczego??

to działa też w drugą stronę ;) zły temat ;)

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

polecam fajną książkę "10 Głupstw które robią kobiety aby skomplikować sobie życie" Laura Schlessinger

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Kasia C.:
Janusz, niedługo dzięki Twoim tematom będziemy mogli wszyscy napisać książkę o tym, jakie są kobiety i co w związku z tym:P

_____________

Może to trochę pomoże?.. ;-)
Także i kobietom.... ;-)

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Janusz K.:
aby pchać się w związki, o których z góry wiadomo, że spotka je tam tylko ból, przykrości i smutek...
I żal do całego świata, tylko nie do siebie...

Może nie jest to dążność powszechna, ale występująca dość często...
Wiara w to, że ten będzie inny, że dorośnie, że da się wychować - jest czasem rozczulająca, ale za drugim czy trzecim razem denerwująca...
Są, niestety, osobniki rodzaju męskiego, lubujące się w poniżaniu kobiet, wykorzystywaniu ich uczuć, skoncentrowane jedynie na sobie...
Takich można przecież poznać..
Czemu więc kobiety lecą jak ćmy do ognia?
A przecież zwykle mają wybór - tyle tylko, że cichy wielbiciel jawi się jako mało atrakcyjny..
A potem, jako rzecze księga, płacz i zgrzytanie zębów....
Dlaczego??

To tylko w to pcha sie czlowiek z ciekawosci:)))

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Patryk L.:
to działa też w drugą stronę ;) zły temat ;)

_______________

Mężczyźni nie robią z tego dramatu..
I co to znaczy - zły temat? Gryzie?

Temat: Tajemnicze upodobanie kobiet

Janusz K.:

Patryk L.:
to działa też w drugą stronę ;) zły temat ;)

_______________

Mężczyźni nie robią z tego dramatu..
I co to znaczy - zły temat?
Gryzie?

ja jestem zawsze dobry ;) tak jak ty przeciez ;)