Temat: Rosja - kochać czy nienawidzić? :)
A czy można kochać lub nienawidzić nie korzystając ze stereotypu lub jednostkowych doświadczeń?
Co zaś do przyjemności, nie sądzę, że Rosjanie, "którym się powodzi", nie uważają polityki za nieprzyjemną. Ona nadaje moc prawną korupcji dzięki której żyją jak pączki w maśle, więc Putina oszszywiście wszyscy w nowej Rosji kochają. Co do kultury wysokiej, i nowa i stara Rosja (znaczy nowobogaccy i stara, dzielnie trzymająca się gwardia, w przyszłości być może pod wodzą Kasparowa), jest z niej dumna, nowi nawet kupują dzieła Tołstoja i Dostojeskiego by ładnie wyglądały, ale ani jedni ani drudzy wolą mniej wyrafinowaną literaturę. Jak wszędzie na świecie zresztą. U nas się książek nie czyta tłumacząc wysoką ich ceną. W Rosji cena jest dwukrotnie wyższa a odsetek czytających podobny, to chyba dobrze świadczy, bo to nie jest odsetek 0%. ;)
Turystycznie Rosja jest egzotyką, chociaż modną egzotyką. Krym zwłaszcza, Moskwa i Petersburg, wiadomo, mus dla odwiedzających Rosję. Modne są "przejażdżki" z Mokswy do Władywostoku i na tym koniec. Bo w sumie czy baza turystyczna spełnia wymagania turysty wygodnego?