Temat: Marketing szeptany ma wielką moc - konkurs ERA GG
Małgorzata W.:
ANIU,
I'LOVE YOU - tzn. RESPECT
:)
Przepraszam jeśli zabrzmiałam zbyt groźnie :)
nie lubie takich sytuacji, a jak pisałam - oddźwięk na pewno bedzie - ale wydaje mi sie, że sposób przedstawienia sytuacji, sama akcja - i jej idealizowanie (w tym przez Autorkę) - jakoś daje przyzwolenie na przywołanie innych opinii, argumentów i cytowanie, nawet jeśli to niewygodne dla Autorki.
Żeby nie męczyć już Pani Karoliny,
chciałabym tylko dodać, że moim zdaniem warto zwrócic jeszcze uwagę własnie na tego typu
"efekty uboczne" - zwł. ich potencjał i kreatywność niektórych z nich :)
Ma to swoje minusy, ale i podejrzewam że plusy, które jako wnioski warto przyjąć - i zastanowić sie nad wykorzystaniem ich obu.
Niestety, mamy za mało konkretów, ale np. dla tego konkretnego Viral'a, takie minusy w postaci
"wrogich manipulacji" np. własnie haseł promujacych - mogą byc niebezpieczne (np. wspominane: "Tak tak, to Wy jesteście frajerami Ery...").
Mam bowiem wrażenie, że jednak w innych kanałach informacji, kampaniach tradycyjnych, etc. -
aż takich zjawisk wykorzystywania komunikatu na niekorzyść Reklamodawcy - nie ma
- bądź są one jednak mniej widoczne, czy tez mniej niebezpieczne.
(opisy jednak ustawia się czesto na jakis dłuzszy czas, zapamiętuje sie je samemu - jak i wysyla komunikat do innych Osób go widzących, czego jednak nie ma aż na taką skalę - poza np. "ponarzekaniem" - w przypadku reklamy tradycyjnej, etc.)
Np. choć to ciekawe podejście, to jednak ewenementem byłyby osoby chodzące z niekorzystną manipulacją hasła reklamowego np. reklamy proszku czy banku :)
(dajmy na to z kanałów typowych, jak radio, bilboard, tv)
- np. na koszulce, plecaku, na czole, z wizytówkami, etc.
(na gorąco przykłady odpowiednika opisu na GG wykorzystanego tu wlasnie w obu kierunkach), która/który nie przypadł do gustu pewnym Klientom, zwł. tym spoza grupy docelowej - jak i z niej samej. :)
Update:
Znowu sie nieco rozpisałam,
ale jeśli moge cos dodać, to mysle że jednym z powodów mógł byc
zbyt nachalnie sformułowany opis-będący jednoczesnie głównym komunikatem tej akcji.
Jest jeszcze zbyt mało danych o tym kanale - jak i samej akcji Era-GG, ale w tym przypadku jednak wyraźnie można zaobserwować takie właśnie
"wrogie komunikaty" - i mam wrazenie, że to jest
słabym punktem tego typu kampanii.
Mogą byc one bowiem czasem tak samo łatwo przyswajane i krążyć w owej wersji odwróconej, niekorzystnej, prześmiewczej, ironizującej, etc., co w jej właściwym i pożądanym przez Reklamodawcę brzmieniu
(scenariusz akcji, założenia i życzenia Klienta-Reklamodawcy, etc.).
pozdrawiam.
Anna Szulwińska edytował(a) ten post dnia 21.03.07 o godzinie 04:57