Tomasz S.

Tomasz S. Ius est ars boni et
aequi

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Spróbuję podjąc trudny, jak mi sie wydaje temat.
Jakiś czas temu przypomniałem na forum o konstytucyjnych obowiązkach obywateli państwa demokratycznego w jakim przyszło mi żyć. Skłamie jeśli powiem, że nie popieram demokracji w stylu Monteskiuszowskim. Owszem, ale nie ja ją wybierałem, wówczas miałem jeszcze "mleko pod nosem". Napiszę ogólnie i krótko.
Zauważam dziwną tendencję obywateli naszego państwa do umywania rąk i uciekania od odpowiedzialności za własne czyny "nie ja, nie mnie... "to nasze ulubione zwroty. Ponadto segregacja na podstawie jednej opinii to juz standard.
Napisałem tylko jedno zdanie, a oskarżono mnie o tyle rzeczy. Bo jestem prawnikiem i napewno!!! jestem zły i na pewno, jak ktoS powiedział "juz na studiach patrzyłem na ludzi z góry", a i jestem..."małym agitatorem". CO to wogóle oznacza bo wiadomo, że jeśli jest ktos mały to musi być większy i duży. Kto jest ten duży? Może autor wypowiedzi, ale znowu nie rozumiem dlaczego kąsa mnie jadem, czyżby czuł się lepszy, a może gorszy( z doświadczenia wiem, że tylko zagrożony i tchórzliwy kąsa bez uzasadnienia jadem) Takie pojmowanie otaczającej nas rzeczywistości skłóca nas, dzieli i segreguje do hermetycznie zamkniętych grup społecznych.
Podobno żyjemy w państwie katolickim co daje się zauważyć i odczuć nie tylko w sposób niematerialny, ale świadczą o tym choćby statystyki, więc pytam: GDZIE TA SOLIDARNOŚĆ? Czy ujawnia się tylko wówczas gdy tracimy niepodległość i trzeba ją jakos wspólnie odzyskać,czy może w przypadkach kiedy Papiez Polak umiera i trzeba zamanifestowac jakieś obłudne postawy. POtem już nawet nie pamiętamy czego nauczał i kim był. GDZIE SĄ PORZĄDNI LUDZIE, SKORO PODOBNO WSZYSCY SĄ ŻLI, A PRAWNICY TO JUZ WOGÓLE :-).
" Białe jest białe, a czarne jest czarne, nie białe i nie szare".

Dlaczego nie potrafimy rozpoznać ludzi prawdziwie złych dla których liczą się tylko stołki i pieniądze. Dlaczego popieramy ludzi z wyrokami, a potem oskarżamy rządzących o to samo?

Władza to posługa i nie ma innej możliwości!!!
Dobro wspólne to " wspólne dobro", a nie "moje wspólne dobro" czy "moje dobro" albo "moje".


Pozdrawiam.

ps. pieniaczy, egoistów,łapówkarzy, ludzi słabej woli i ducha oraz "włazidupków" należy pouczać, a jeśli nie słuchają osądzać i izolować od pewnych spraw, stanowisk i społeczeństwa.
Zajrzę na stronę za tydzień i juz mnie ciakawią wasze opinie i wnioski jakie odnotuje.
Katarzyna K.

Katarzyna K. sprzęt a nie

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Już od jakiegoś czasu obiecujesz, że nie będziesz zaglądał tu przez tydzień, a co wejdę to Ty.
Tomasz S.

Tomasz S. Ius est ars boni et
aequi

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Najwyrażniej z jakiś nieznanych mi przyczyn mnie nie lubisz, a może masz jakiąś fobie na moim punkcie lub jakiś prawnik Cię skrzywdził?
Doprawdy nie rozumiem Twojej postawy względem mnie.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

To Ty widzisz taka Polske, to Ty widzisz takich Polaków...To Ty kształtujesz swoja rzeczywistośc....Ja dumna jestem ze swojego kraju, słysze same dobre opinie na nasz temat, Polacy to bardzo cenieni pracownicy. Nie ma ludzi złych drogi kolego. Ty ich tak widzisz i tak oceniasz - może to w Tobie cos sie dzieje niedobrego?
Nie wiem czemu mieszasz tu katolicyzm???
Widzisz co chcesz widzieć. A może to Ty nie jestes solidarny? Może to Ty nie jestes toletancyjny? wiesz prawda jest taka że im więcej krytykujemy innych tym więcej widzimy złych rzeczy w samych sobie..
Popatrz na ludzi, któtzy nigdy nie narzekaja, oni dobrze zyja, nikomu nie przeszkadzaja, sa ok wobec siebie i wobec innych, nie widza swiata w czaenych kolorach...jak Ty.
Ok znajda sie ludzie głupsi, gorsi, bardziej lub mniej moralni...ale oni sa wszedzie i nie naprawisz swiata...Kształtuj siebie i swoje otoczenie, dawaj dobry przykład pracownikom, kolegom i kolezankom, rodzinie, dzieciom,przyjaciołom...badz dobry,prawy i mniej narzekania Ci zycze!
:)


Karina Barbara Komorowska edytował(a) ten post dnia 28.10.06 o godzinie 16:03

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Solidarnośc?? Jestes za odopwiedzialnościa zbiorowa Tomku?
Bo ja nie!!
I powiem tak,sprawy państwa itd. niebardzo mnie interesuja,nigdy nie byłam zbyt polityczna ani tez zbyt patriotyczna-przynajmniej w sensie ojczyzny naszej umiłowanej. mam w sobie wiele patriotyzmu ale odnosnie innych wartości.
A sama solidarność mnie mierzi-dość juz brania odpwiedzialności za głupote innych. Jasne ale pod warunkiem,że solidarnośc będzie tez dotyczyc dobrobytu,radości i przyjemności. Skoro czasy "każdemu po równo sie skończyły" to badzmy konsekwentnij:-)

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Tomasz Janusz S.:Spróbuję podjąc trudny, jak mi sie wydaje temat.
Jakiś czas temu przypomniałem na forum o konstytucyjnych obowiązkach obywateli państwa demokratycznego w jakim przyszło mi żyć.
(...)


Kurczę, szukam jakiegoś przepisu o tych obowiązkach - i chyba źle szukam bo nie znajduję. Wspomóż Waść linkiem, bo zaczynam tracić nadzieję....


Tomasz Janusz S.:
Zajrzę na stronę za tydzień i juz mnie ciakawią wasze opinie i wnioski jakie odnotuje.



Zawołał "nie pozwalam" i uciekł na Pragę...


Piotr Skulski edytował(a) ten post dnia 28.10.06 o godzinie 16:07
Tomasz S.

Tomasz S. Ius est ars boni et
aequi

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

hm. Moim zamiarem było syntetyczne ujęcie pewnej grupy osób i odniesienie tej grupy do reszty społeczeństwa. Przeanalizowanie ich( wg. mnie )wpływu na resztę społeczeństwa.

hehe. Spokojnie nie żyję na księżycu i widzę wiele dobra i zmian zmierzających ku dobru.

Myślę, że nieporozumienie wynika z ogólności mojej wypowiedzi, ale zaznaczyłem na wstępie, że jest bardzo ogólna, a teraz prgnę dodać, że nie odnosi sie do całego społeczeństwa. Jedynie do jego części.


zauważyłem dziś że kobiety wyciągaja zbyt pochopne i niuzasadnione wnioski z moich wypowiedzi hm.


Tomasz Janusz Stolarczyk edytował(a) ten post dnia 28.10.06 o godzinie 18:17
Tomasz S.

Tomasz S. Ius est ars boni et
aequi

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

nie uciekam spokojnie

Odpowiedzialność zbiorowa to pojęcie pojęcie bardzo ogólne. Myślę, że u jej podstawa leży, już dzis o tym pisałem na innym forum, Odpowiedzialność społeczna wynikająca z przynalezności konkretnej osoby fizycznej do konkretnego społeczeństwa stricte państwa. Jednostka żyjąca w społeczeństwie nie może żyć jakby była sama, musi przestrzegać podstawowych zasad społecznych.
Nawet ustawodawca podkreślił ten problem, ujmując go w, wprawdzie ogólne, ale zawsze jednak normy prawa staniowionego. Również wzmocnił te normy sankcjami.


Tomasz Janusz Stolarczyk edytował(a) ten post dnia 28.10.06 o godzinie 18:37
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Kolejne górnolotne stwierdzenia bez pokrycia w rzeczywistości. Jeżeli coś jest przywilejem to NIE JEST obowiązkiem. Jeżeli politycy zmieniają reguły gry w trakcie zabawy to i ja mam pelne prawo stosować własne reguły do ich gry.

Ustawodawca NIGDZIE nie określił, jeszcze na szczęście, że ja mam obowiązek uczestniczenia, jedynie mam prawo, a więc nikt mnie jeszcze nie ubezwlasnowolnił. Ty nie pamietasz czasów jedynie słusznej opcji i 100% wyborów, ja owszem.

Dlaczegóż to wogóle mam chodzić i wybierać partię a nie ludzi? dlaczegóż to ta partia ma robić z moim glosem co chce? dlaczego po szumnym wyborze nie mam najmniejszego wpływu na to CO i KOGO reprezentuje osoba którą niby wabrałem? Dlaczego nie mamy możliwości osoby która się sprzeniewierzyła odwołać? Dlaczego przestępca może spokojnie uzyskać "azyl" bo zzostał wybrany?

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Tomasz Janusz S.:(...) Myślę, że u jej podstawa leży, już dzis o tym pisałem na innym forum, Odpowiedzialność społeczna wynikająca z przynalezności konkretnej osoby fizycznej do konkretnego społeczeństwa stricte państwa. Jednostka żyjąca w społeczeństwie nie może żyć jakby była sama, musi przestrzegać podstawowych zasad społecznych.
Nawet ustawodawca podkreślił ten problem, ujmując go w, wprawdzie ogólne, ale zawsze jednak normy prawa staniowionego. Również wzmocnił te normy sankcjami.


Gwoli przypomnienia: jeśli mamy na myśli to samo forum, to Pana wypowiedź na nim (w odpowiedzi na moje pytanie o normy prawne ustanawiające "obowiązek obywatelski" lub "obowiązek konstytucyjny") brzmiała:

Tomasz Janusz S.:(...) Są to normy o charakterze ogólnym, wynikające z poczucia obowiązku uczestniczenia w Zyciu Narodu do którego należymy można tutaj mówić o tzw. przymusie społecznyn, o przestrzeganiu zasad współycia społecznego..


Mam dwa pytania do tych wypowiedzi:

1. Na jakiej podstawie utożsamia Pan pojęcie narodu z pojęciem społeczeństwa, a oba te pojęcia z pojęciem państwa. Jeśli zaś Pan ich nie utożsamia, to z przynależności do której z tych grup (etnicznej, socjologicznej, prawnej) wyprowadza Pan rzeczone obowiązki.

2. Jakie (konkretnie - proszę o powołanie przepisów) normy i sankcje miał Pan na myśli pisząc wyżej o "podkreśleniu przez ustawodawcę problemu".

Pozdrawiam.


Piotr Skulski edytował(a) ten post dnia 28.10.06 o godzinie 23:29
Tomasz S.

Tomasz S. Ius est ars boni et
aequi

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...


Prosze mi wybaczyć, ale odpowiedż na pytanie pierwsze to kategoria, " temat rzeka". Weekend jest krótki, a ja pragne wypocząć. Pan zadaje bardzo inteligentne i trafne pytania, które wymagaja długich dyskusji. Ja na forum skupiam się tylko na krótkich i konkretnych.
Generalnie wszystko zalezy od punktu wyjścia i oparcia dyskusji na określonych autorytetach z dziedziny filozofii państwa i prawa. Nie każdy musi się z tym zgadzać i tak samo analizować.
Jeśli chodzi o drugie pytanie odnosi sie Pan do konkretnej podstawy prawnej. Są to normy o charakterze ogólnym i juz trzeci raz to powtarzam w ten weekend np. art.1 paragraf 2 kk. zawiera odniesienie do takiej normy. Sankcje na podstawie takich norm są określone najczęściej w doktrynie prawnej, należącej do swobodnej oceny sędziego w konkretnej sprawie.
pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Panie Tomaszu,

Pan stawiał rozumiem teze która brzmiała:

"Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy, krytykujemy i osądzamy''

a potem Pańskie wypowiedzi, brzmiały:

''Najwyrażniej z jakiś nieznanych mi przyczyn mnie nie lubisz, a może masz jakiąś fobie na moim punkcie lub jakiś prawnik Cię skrzywdził?
Doprawdy nie rozumiem Twojej postawy względem mnie''

,,Zauważyłem dziś że kobiety wyciągaja zbyt pochopne i niuzasadnione wnioski z moich wypowiedzi hm''

,,Prosze mi wybaczyć, ale odpowiedż na pytanie pierwsze to kategoria, " temat rzeka". Weekend jest krótki, a ja pragne wypocząć''

i przytoczę jako kolejną tezę wypowiedż jednej Pani która mysle jest bardzo adekwatna do Pańskich wypowiedzi, których Pan udzielił

,,Nie ma ludzi złych drogi kolego. Ty ich tak widzisz i tak oceniasz - może to w Tobie cos sie dzieje niedobrego?
Widzisz co chcesz widzieć. A może to Ty nie jestes solidarny? Może to Ty nie jestes toletancyjny? wiesz prawda jest taka że im więcej krytykujemy innych tym więcej widzimy złych rzeczy w samych sobie..''

Jeżeli postawieniem pytania

"Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy, krytykujemy i osądzamy''


chciał Pan usłyszeć odpowiedż prawdziwą zyciową i wynikająca z realnego życia, a nie tylko akademickiej wizji świata, to proszę niech ( moja praca nad Pańskim tekstem ) posłuzy jako odpowiedż na Pańskie pytanie.

Przepraszam, że robię to w ten sposób, ale uważam że po co wymyslac skoro rzeczywstość pieknie odpowiada na pewne kwestie bardzo dogłebnie i prawdziwie :-)

Chciałbym ocenę powyższego pozostawić każdemu odbiorcy indywidualnie i proszę o uszanowanie każdej jakakolwiek by ona była ....

Dyskusje merytoryczne to te które najwięcej wnoszą - ale jest warunek !!! muszą zawierać (aby były profesjonalne ) niewielką dawkę emocji własnych :-)

Pozdrawiam Serdecznie

w ten o godzinę dłuższy weekend ( proszę docenić ten BONUS )
ma Pan o godzinę więcej w ten weekend ( a to tylko raz w roku ) - nie jest żle :-)

:-)))

















Piotr Potrzebowski edytował(a) ten post dnia 29.10.06 o godzinie 10:06
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Panie Tomaszu, czy ja dobrze rozumiem, że przywołał pan Kodeks Karny?! To ja mam być ukarany, jeśli nie pójdę oddać glosu ja jedyną słuszną, jakakolwiek by ona nie była?!
W ogóle Pański ostatni post potwierdza negatywne odczucia, które Pańskie wypowiedzi budzą na GL. Jeśli rozpoczyna się dyskusję, jakąkolwiek dyskusję, a już zwłaszcza rozpoczyna od głosu oskarżającego wszystko i wszystkich (oczywiście czytałem uszczegółowienie, ale jakoś mnie nie przekonuje, bo musiałbym uznać, że zasady konstruktywnej dyskusji są Panu całkowicie obce, bądź łamie je Pan z rozmysłem dla rozdrażnienia adwersarzy, a nie chcę czynic żadnych założeń a priori) to wycieczki typu: "wy sie tu bujajcie, a ja za tydzień się pośmieję", czy też: "nie chce mi się z wami gadać, idę na wódę i panienki, bo weekend" są poniżej poziomu. Co i rusz podkreśla Pan swoje wykształcenie, swoją wiedzę, przywołuje Pan Platona (akurat filozofem państwa IMHO był kiepściutkim), Makiawellego, Monteskiusza, a jednocześnie swoimi wypowiedziami usilnie stara się Pan mnie przekonać, że owo wykształcenie to tylko niezwykle cienka otoczka, spod której wygląda...
Tomasz S.

Tomasz S. Ius est ars boni et
aequi

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

żle mnie pan zrozumiał p.Piotrze M.i nie rozumiem dlaczego odnosi sie pan do mie na forum skoro ja do nikogo prywatnie sie nie odnoszę jako pierwszy. Musi pan zdawać sobie sprawę z tego, że wykształcenie człowieka nie czyni go mądrym i wszechwiedzącym oraz jedynym do podejmowania określonych decyzji i wydawania osądów. Daje mu jedynie pewne uprawnienia i wiedzę. Teoria nie czyni nikogo mądrym.

Odnosząc się do kk udzieliłem bardzo ogólnej odpowiedzi na pytanie pana Piotra i pozostawiłem wiele miejsca na jego prywatne przemyślenia. Nikt nikogo nie wsadza do więzienia od tak, a juz napewno nie za bierność w stosunku do swojego prawa wyborczego. Moja filozofia prawa to jak uważam nienajgorszy poziom, miałem znakomitego profesora i wlk. autorytet w tej dziedzinie. A dzieła Platona i Machiawellego oraz Hobbesa i Locka jak również sw. Tomasz z Akwinu czy innych podobnych filozofów to absolutna podstawa w przypadku moich wypowiedzi na konkretne dwa tematy poruszone na tym forum. Może pan reprezentuje popostu inną szkołe fiozofii prawa. Ja tego nie potepiam, ani nie wysmiewam, więc dlaczego pan wysmiewa mnie. Nikogo nie oskarżam i nikogo nie atakuje. Widzę, że cos pana dotchnęło albo juz jako druga osoba( po pewnej damie z forum dnia wczorajszego) żywi Pan do mnie jakieś uprzedzenia. Może przytoczę małe powiedzonko:" Uderz w stół, a nożyce się odezwą".

Pozdrawiam i miłej niedzieli.
Karolina S.

Karolina S. "Niemożliwe" - to
nie jest słowo
francuskie"
/Napoleon/- ...

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

odpowiedż jest prosta: jesteśmy narodem, a właściwie pokoleniem zakompleksionym. Wynika to z wychowania jakie dali nam nasi rodzice. Wiele lat komuny, wcześniej wojen - nadało swoje piętno.
Jesteśmy narodem mało wykształconym i ulegamy stereotypom. To przykre, ale PiS właśnie dzięki temu wygrał wybory. Bazując na niskich ludzkich uczuciach jak zazdrośći, zawiść, z których łatwo do osądzania ludzi wykształconych, nazwanych "wykształciuchów", ludzi bogatych ( pewnie dorobili się krzywdząc ubogich)...etc. Liczę na na nasze dzieci, wyrastają w innym kraju i w innej rzeczywistości...Mam nadzieję, że to będzie jeden z plusów ( mimo licznych minusów)...

Tomasz Janusz S.:Spróbuję podjąc trudny, jak mi sie wydaje temat.
Jakiś czas temu przypomniałem na forum o konstytucyjnych obowiązkach obywateli państwa demokratycznego w jakim przyszło mi żyć. Skłamie jeśli powiem, że nie popieram demokracji w stylu Monteskiuszowskim. Owszem, ale nie ja ją wybierałem, wówczas miałem jeszcze "mleko pod nosem". Napiszę ogólnie i krótko.
Zauważam dziwną tendencję obywateli naszego państwa do umywania rąk i uciekania od odpowiedzialności za własne czyny "nie ja, nie mnie... "to nasze ulubione zwroty. Ponadto segregacja na podstawie jednej opinii to juz standard.
Napisałem tylko jedno zdanie, a oskarżono mnie o tyle rzeczy. Bo jestem prawnikiem i napewno!!! jestem zły i na pewno, jak ktoS powiedział "juz na studiach patrzyłem na ludzi z góry", a i jestem..."małym agitatorem". CO to wogóle oznacza bo wiadomo, że jeśli jest ktos mały to musi być większy i duży. Kto jest ten duży? Może autor wypowiedzi, ale znowu nie rozumiem dlaczego kąsa mnie jadem, czyżby czuł się lepszy, a może gorszy( z doświadczenia wiem, że tylko zagrożony i tchórzliwy kąsa bez uzasadnienia jadem) Takie pojmowanie otaczającej nas rzeczywistości skłóca nas, dzieli i segreguje do hermetycznie zamkniętych grup społecznych.
Podobno żyjemy w państwie katolickim co daje się zauważyć i odczuć nie tylko w sposób niematerialny, ale świadczą o tym choćby statystyki, więc pytam: GDZIE TA SOLIDARNOŚĆ? Czy ujawnia się tylko wówczas gdy tracimy niepodległość i trzeba ją jakos wspólnie odzyskać,czy może w przypadkach kiedy Papiez Polak umiera i trzeba zamanifestowac jakieś obłudne postawy. POtem już nawet nie pamiętamy czego nauczał i kim był. GDZIE SĄ PORZĄDNI LUDZIE, SKORO PODOBNO WSZYSCY SĄ ŻLI, A PRAWNICY TO JUZ WOGÓLE :-).
" Białe jest białe, a czarne jest czarne, nie białe i nie szare".

Dlaczego nie potrafimy rozpoznać ludzi prawdziwie złych dla których liczą się tylko stołki i pieniądze. Dlaczego popieramy ludzi z wyrokami, a potem oskarżamy rządzących o to samo?

Władza to posługa i nie ma innej możliwości!!!
Dobro wspólne to " wspólne dobro", a nie "moje wspólne dobro" czy "moje dobro" albo "moje".


Pozdrawiam.

ps. pieniaczy, egoistów,łapówkarzy, ludzi słabej woli i ducha oraz "włazidupków" należy pouczać, a jeśli nie słuchają osądzać i izolować od pewnych spraw, stanowisk i społeczeństwa.
Zajrzę na stronę za tydzień i juz mnie ciakawią wasze opinie i wnioski jakie odnotuje.
Karolina S.

Karolina S. "Niemożliwe" - to
nie jest słowo
francuskie"
/Napoleon/- ...

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

sory Katarzyna, każdy może tutaj się wypowiedzieć. To nie jest Twój portal i nie masz prawa kogoś odrzucać. Nie musisz wchodzić na ten wątek, nikt Cię nie zmusza.

Katarzyna W.:Już od jakiegoś czasu obiecujesz, że nie będziesz zaglądał tu przez tydzień, a co wejdę to Ty.
Karolina S.

Karolina S. "Niemożliwe" - to
nie jest słowo
francuskie"
/Napoleon/- ...

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

kurczę ..m,uszę sie wypowiedzieć...mimo, że jestem chora ....i źle się czuję...jestem zaskoczona atakiem na kolegę, który otworzył ten wątek.
Muszę powiedzieć, że trochę się z nim zgadzam. częstwo zauważam na goldenie że przy otwarciu wątku, pojawiają się krytyki i negacje - dla zasady. Forum: dam pracę, pojawia się ogłoszenie, a ktoś pisze offtopowo, że znowu akwizycja, że myślał iż się od tego uwolni...

Myślę, że każdy z nas codziennie osądza, bo ułatwia nam to życie po prostu. Jesteśmy zmuszenie podejmować tysiące decyzji i jesteśmy zmuszenie do ciągłego analizowania sytuacji. I to właśnie ocena sytuacji, która oparta jest na osadach, na naszych doświadczeniach, pozwala nam podejmować decyzję, które po prostu ułatwią nam życie.

jednak zgadzam się że zbyt szybko osądzamy i ulegamy stereotypom. oburzamy się kiedy ktoś o nas, Polakach coś powie. Zamiast się oburzac dyskutujmy, dowiedzmy się dlaczego ktoś tak myśli. Wszyscy tutaj kolegę zaatakowali ( może czymś podpadł w innych wątkach.... heheh
Ale nie dyskutujemy o tym co myślimy i co czujemy i skąd to się bierze....nikt nie odpowiedział na problem kolegi Tomasza Stolarczyka. Przez całą dyskusję został zmuszony do wyjaśniania pojęc których użył w dyskusji, ale nikt nie próbował zastanowić się nad problemem.

nie piszę tego aby was atakować, takie jest moje odczucie po wejściu na ten wątek.
pozdrawiam jesiennie


Piotr P.:Panie Tomaszu,

Pan stawiał rozumiem teze która brzmiała:

"Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy, krytykujemy i osądzamy''

a potem Pańskie wypowiedzi, brzmiały:

''Najwyrażniej z jakiś nieznanych mi przyczyn mnie nie lubisz, a może masz jakiąś fobie na moim punkcie lub jakiś prawnik Cię skrzywdził?
Doprawdy nie rozumiem Twojej postawy względem mnie''

,,Zauważyłem dziś że kobiety wyciągaja zbyt pochopne i niuzasadnione wnioski z moich wypowiedzi hm''

,,Prosze mi wybaczyć, ale odpowiedż na pytanie pierwsze to kategoria, " temat rzeka". Weekend jest krótki, a ja pragne wypocząć''

i przytoczę jako kolejną tezę wypowiedż jednej Pani która mysle jest bardzo adekwatna do Pańskich wypowiedzi, których Pan udzielił

,,Nie ma ludzi złych drogi kolego. Ty ich tak widzisz i tak oceniasz - może to w Tobie cos sie dzieje niedobrego?
Widzisz co chcesz widzieć. A może to Ty nie jestes solidarny? Może to Ty nie jestes toletancyjny? wiesz prawda jest taka że im więcej krytykujemy innych tym więcej widzimy złych rzeczy w samych sobie..''

Jeżeli postawieniem pytania

"Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy, krytykujemy i osądzamy''


chciał Pan usłyszeć odpowiedż prawdziwą zyciową i wynikająca z realnego życia, a nie tylko akademickiej wizji świata, to proszę niech ( moja praca nad Pańskim tekstem ) posłuzy jako odpowiedż na Pańskie pytanie.

Przepraszam, że robię to w ten sposób, ale uważam że po co wymyslac skoro rzeczywstość pieknie odpowiada na pewne kwestie bardzo dogłebnie i prawdziwie :-)

Chciałbym ocenę powyższego pozostawić każdemu odbiorcy indywidualnie i proszę o uszanowanie każdej jakakolwiek by ona była ....

Dyskusje merytoryczne to te które najwięcej wnoszą - ale jest warunek !!! muszą zawierać (aby były profesjonalne ) niewielką dawkę emocji własnych :-)

Pozdrawiam Serdecznie

w ten o godzinę dłuższy weekend ( proszę docenić ten BONUS )
ma Pan o godzinę więcej w ten weekend ( a to tylko raz w roku ) - nie jest żle :-)

:-)))














Piotr Potrzebowski edytował(a) ten post dnia 29.10.06 o godzinie 10:06
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Tomasz Janusz S.:" Białe jest białe, a czarne jest czarne, nie białe i nie szare".

ps. pieniaczy, egoistów,łapówkarzy, ludzi słabej woli i ducha oraz "włazidupków" należy pouczać, a jeśli nie słuchają osądzać i izolować od pewnych spraw, stanowisk i społeczeństwa.


Przeczytalem sobie raz drugi wątek i uderzyły mnie dość ciekawe, owe zacytowane, teorie zaprezentowane przez autora

1. biale jest białe... ale nie jest białe. Jedynie black is black.

2. Izolować należy za charaktery a nie czyny - wielce ciekawa wykladnia - nie słuchasz siedzisz.

PS karolino nieco Cię poniosło :) Katarzyna kpi z tego stale podkreślanego hasła "wrocę za tydzień"

Katarzyna K.

Katarzyna K. sprzęt a nie

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

Karolina A.:

W tym sęk, że powyższe zdanie było raczej żartobliwe, a było odpowiedzią na "delikatną agitację" Tomasza za jedną z partii.

Karolina S.

Karolina S. "Niemożliwe" - to
nie jest słowo
francuskie"
/Napoleon/- ...

Temat: Dlaczego nie lubimy siebie nawzajem i szybko segregujemy,...

a gdzie w tym zdaniu jest żart??
...................................................

Następna dyskusja:

dlaczego nie lubimy pkp




Wyślij zaproszenie do