Temat: Jakie wiosło polecacie :)
Ja, tak jak Adam, mam Yamahę, tyle że pieciostrunową, i z lat 90-tych, i takoż wielce ją sobie chwalę. Raczej nie zamienię w ciągu najbliższych paru lat tego instrumentu na inny, chyba że mi się rozsypie ze starości i z zużycia, a dodam, że gram na nim już równą dekadę. Kiedyś kosztował majątek, teraz jak wiadomo i wybór większy, i siła nabywcza drogocennego PLN wzrosła.
Myślę, że Cort nie powinien Cię zawieść, robią przyzwoity sprzet za konkurencyjną cenę, gitarzysta z mojego zespołu juz kilkanascie lat gra na Corcie i bardzo go sobie chwali, of course po wymianie przetworników na Ibanezowskie.
Co prawda grałem niedawno w sklepie muzycznym na jakimś basie Corta piątce, i nie potrafiłem przy pomocy sześćiu pokreteł i trzypozycyjnego przełacznika ustawić sobie żadnego sensownego brzmienia, ale to zapewne kwestia ustawień potencjometrów i poeksperymentowania z nimi.
Mi osobiście podoba się model Curbow, z jednym przetwornikiem ale za to jest to aktywne Bartolini, co w tej cenie jest nie do zdobycia u konkurencji. Polecam takoż sklep Guitar Center, jeśli chodzi o ceny są konkurencyjni.