Temat: Praca dla każdego?
Krzysztof S.:
Mathias Z.:
Powiem krotko i zwiezle: nieprofesjonalne podchodzenie do sprawy przez to ewidetny brak motywacji...
Sorry za szczerosc, ale ludzie z HR itp. czytaja profile oraz CV w ciagu 60 sekund. Popracuj nad swoim wystepem online to moze cos z tego bedzie.
Pozdrawiam
Dziękuję za zwrócenie uwagi na moje słabe strony.
Z całym szacunkiem dla Pana i Pana kompetencji ale jak Pan zapewne przeczytał na samym początku, moje zapytanie dotyczyło ofert pracy dla osób spoza pewnych kręgów zawodowych, Pan natomiast reprezentuje (jeśli mogę tak to nazwać) m. in. branżę IT, która właśnie zawierała się w powyższych wykluczeniach. Jeśli zadał Pan sobie trud przeczytania mojego profilu na GL (do którego rzeczywiście się nie przyłożyłem z różnych powodów), to z pewnością odszukał Pan też informację, lub doszedł do niej innymi drogami, że moja branża to pedagogika, a zatem dziedzina leżąca całe lata świetlne od Pana specjalności.
Branża w tym wypadku nie ma najmniejszego znaczenia. Zgadzam się z tym, że Pana profil nie zachęca do nawiązania współpracy, a dlaczego? Proszę sobie wyobrazić, że potencjalny pracodawca, np. osoba z działu kadr wyczyta, iż uważa Pan za "snobów" potencjalnych przyszłych przełożonych i współpracowników, bo firma np. inwestuje w rozwój swojego zespołu. Ponadto Pana niezależność, tak wyraźnie podkreślana, sprawia, że pracodawca może mieć wątpliwości, czy będzie Pan w stanie respektować zasady firmy (przecież w każdej jakieś zasady istnieją!), dostosować się do nich i współpracować z zespołem, jeśli stanowisko będzie tego wymagało (firma to też swego rodzaju organizacja!).
Oczywiście każdy ma prawo do wyznawania własnych wartości... tylko skoro jest Pan aż tak niezależny, to może lepiej pomyśleć nad własnym biznesem, albo na współpracą jako freelancer zamiast szukać ciepłej posadki na etacie? Pytanie tylko, czym by Pan chciał (i mógł) się zająć w ramach takiej współpracy? Co ma Pan do zaoferowania?
PS. A wracając jeszcze do szkoleń... to Pana opinia (i być może doświadczenia), że szkolenia nic nie dają. Szkolenia mogą być bardzo pomocne, o ile POTRAFI się dokonać właściwego wyboru odnośnie tematyki i trenera. Ponadto (a może przede wszystkim) TRZEBA CHCIEĆ coś z takiego szkolenia wynieść, by móc później korzystać ze zdobytej wiedzy w praktyce. Gwarantuję, że wiedza nie ucieka tak szybko, gdy się z niej korzysta.
Zgodzę się z przedmówcą... ewidentny brak motywacji!